🦇 Na mój osobisty zastój czytelniczy nie ma lepszego lekarstwa niż zbiory opowiadań. Jest to według mnie forma szybka i w większości nie tak intensywnie angażująca emocjonalnie. W każdym zbiorze są bowiem historie przez które “przelatujemy” bez większego zastanawiania się, ale również i takie, które zostaną z nami na dłużej.
Z opowiadaniami znajdującymi się w zbiorze “Lśnienie w Ciemności” było dokładnie tak samo - niektóre z nich nie zostawiły w moich myślach niczego nowego. Inne jednak bardzo mnie zaangażowały sprawiając, że brnęłam przez nie jednym tchem.
Jedne niosły ze sobą powiew nostalgii (Edgar Allan Poe - “Mowne Serce”),inne znowu były wykreowane na coś nieszablonowego i nowego. Dzięki temu jest to zbiór niesamowicie oryginalny i spójny całościowo - a według mnie na pewno wart poznania.
Moją uwagę zwróciły najbardziej opowiadania:
“Wciągnięty w Ogień” Kevin’a Quigley’a - mająca w sobie według mnie vibe “Magicznych Lat,” historia 10-letnich chłopców udających się do mrocznego domu strachów, który zamienia się w śmiertelną pułapkę. W tę historię zaangażowałam się w całości, a zakończenie zdecydowanie mnie nie rozczarowało.
“Księga Strażnika” Johna Ajvide’a Lindqvist’a - niesamowicie mroczna, niepokojąca historia która dała mi autentyczne ciarki. Historia o młodzieńczym nękaniu i zemście. Chciałabym również dodać, że fani gier RPG i Lovecrafta będą w pełni usatysfakcjonowani.
“Miłość Matki” Brian’a Jamesa Freemana - żałuję, że było takie krótkie ponieważ pomysł o tym, do jakich rzeczy może popychać nas toksyczna miłość i chore przywiązanie (a może po prostu lęk przed samotnością?) był według mnie przerażający. Do tej pory po zapoznaniu się z tą historią czuję się niekomfortowo.
“Pidgin i Theresa” Clive’a Barkera - surrealistyczne i obrzydliwe, w klimatach weird fiction. czytając je czułam się, jakbym oglądała jakiś “chory” obraz. Fenomenalne.
“Sieć” Jack’a Ketchuma oraz P.D Cacek’a - łatwo było odgadnąć zakończenie tej historii ale według mnie była ona bardzo angażująca
Trudno ocenić tę książkę, bo opowiadania są bardzo nie równe. Pierwsze z nich jest zdecydowanie najgorsze i trochę wpływa na odbiór pozostałych. Ale kilka na prawdę mi się podobało, najbardziej "Sieć", "Koniec wszystkich rzeczy", "Wciągnięty w ogień"- jedyny prawdziwy horror. I moje ulubione "Księga Strażnika".