Ciąża z klasą

Najnagrosza, ale po pierwsze pisana nie na polski rynek, a brytyjski - co w niektórych przypadkach rodziło myśl, że w Polsce bym nie mogła tak zrobić jak polecają w książce.
Po drugie od pewnego momentu rozdziały dosyć chaotycznie poukładane, ale za to krótkie.

Najnagrosza, ale po pierwsze pisana nie na polski rynek, a brytyjski - co w niektórych przypadkach rodziło myśl, że w Polsce bym nie mogła tak zrobić jak polecają w książce.
Po drugie od pewnego momentu rozdziały dosyć chaotycznie poukładane, ale za to krótkie.

Według mnie poradnik zawiera zaledwie garść przydatnych wskazówek. Niestety za dużo opisów jak POWINNO to wszystko wyglądać. W moim przypadku ciąża przebiegała zupełnie inaczej, niż sugeruje ten poradnik. Tyllo niepotrzebnie się martwiłam/stresowałam. A jeszcze większość napisana w tonie, że "powinno być tak, a nie inaczej". Zawiera wykresy i tabele niepokrywające się z realiami polskiego NFZ. Czasem jest to zaznaczone, a częściej nie. Czytałam lepsze książki dla przyszłych mam, które w luźniejszy sposób przedstawiały temat, bez wywierania presji, w myśl zasady, że może być różnie. Mi ta książka do gustu nie przypadła. Choć bardzo chciałam dotrwać do końca, ponieważ dostałam ją w prezencie, po ponad połowie porzuciłam czytanie dla własnego zdrowia psychicznego.

Według mnie poradnik zawiera zaledwie garść przydatnych wskazówek. Niestety za dużo opisów jak POWINNO to wszystko wyglądać. W moim przypadku ciąża przebiegała zupełnie inaczej, niż sugeruje ten poradnik. Tyllo niepotrzebnie się martwiłam/stresowałam. A jeszcze większość napisana w tonie, że "powinno być tak, a nie inaczej". Zawiera wykresy i tabele niepokrywające się z...

Sama ciąża potraktowana raczej po łebkach, za to dużo o porodzie, wyprawce i urodzonym już dziecku. Jeśli ktoś szuka informacji o poszczególnych etapach ciąży i dokładnych opisów, co się dzieje w każdym tygodniu to będzie rozczarowany. Ja właśnie jestem rozczarowana tą książką, a na dodatek uważam, że nie jest ona na nasze realia i do tego wspiera konsumpcjonizm - wystarczy zobaczyć, ile rzeczy jest według autorek potrzebnych dla dziecka.

Sama ciąża potraktowana raczej po łebkach, za to dużo o porodzie, wyprawce i urodzonym już dziecku. Jeśli ktoś szuka informacji o poszczególnych etapach ciąży i dokładnych opisów, co się dzieje w każdym tygodniu to będzie rozczarowany. Ja właśnie jestem rozczarowana tą książką, a na dodatek uważam, że nie jest ona na nasze realia i do tego wspiera konsumpcjonizm - wystarczy...

Podział książki zdecydowanie na plus. Spodziewałam się trochę bardziej szczegółowo opisanych poszczególnych etapów ciąży. Każdy temat jest po trochu omówiony, bardzo czytelnie i zwięźle.

Podział książki zdecydowanie na plus. Spodziewałam się trochę bardziej szczegółowo opisanych poszczególnych etapów ciąży. Każdy temat jest po trochu omówiony, bardzo czytelnie i zwięźle.

Wspaniała książka. Dużo praktycznych porad. Lepsza niż szkoła rodzenia z NFZ

Wspaniała książka. Dużo praktycznych porad. Lepsza niż szkoła rodzenia z NFZ

Bardzo przyjemna książka, moim zdaniem idealna dla osób, które po raz pierwszy zagłębiają się w temat ciąży, porodu i wczesnego rodzicielstwa lub chciałyby usystematyzować wiedzę zdobywaną w internecie lub od bliskich. Wyjaśnia wszystko po kolei i z dużą dozą otwartością na różne podejścia do macierzyństwa. Autorki są pełne delikatności i szacunku dla ciężarnych kobiet i matek.

Bardzo przyjemna książka, moim zdaniem idealna dla osób, które po raz pierwszy zagłębiają się w temat ciąży, porodu i wczesnego rodzicielstwa lub chciałyby usystematyzować wiedzę zdobywaną w internecie lub od bliskich. Wyjaśnia wszystko po kolei i z dużą dozą otwartością na różne podejścia do macierzyństwa. Autorki są pełne delikatności i szacunku dla ciężarnych kobiet i matek.

To pierwsza przeczytana przeze mnie książka tego typu - nie zawiodła mnie. Może nie jest wybitnie szczegółowa, ale jak na pierwsze takie spotkanie - bardzo dobra! ;)

To pierwsza przeczytana przeze mnie książka tego typu - nie zawiodła mnie. Może nie jest wybitnie szczegółowa, ale jak na pierwsze takie spotkanie - bardzo dobra! ;)

Książka jest naprawdę dobrym kompendium wiedzy dla przyszłego rodzica. Rozjaśniła wiele zawiłości i spraw o których nie wiedziałem. Odpowiednia dla przyszłych ojców i na pewno także dla przyszłych mam. Wszystko jest podane w pigułce, ale naukowo, rzeczowo i z lekką dozą humoru. Czyta się przyjemnie i szybko. Oczywiście, są to podstawy i w celu dalszego pogłębiania wiedzy należy sięgnąć dalej.

Książka jest naprawdę dobrym kompendium wiedzy dla przyszłego rodzica. Rozjaśniła wiele zawiłości i spraw o których nie wiedziałem. Odpowiednia dla przyszłych ojców i na pewno także dla przyszłych mam. Wszystko jest podane w pigułce, ale naukowo, rzeczowo i z lekką dozą humoru. Czyta się przyjemnie i szybko. Oczywiście, są to podstawy i w celu dalszego pogłębiania wiedzy...

Bardzo dobre kompendium wiedzy, nie tylko na okres ciąży, ale i kilka tygodni po niej, kiedy maluszek jest już z nami. Książka, mimo że nie napisana przez Polki, zawiera nawiązania również do realiów panujących w Polsce (szpitale, opieka poporodowa),więc jest tym bardziej przydatna również dla nas. Myślę, że będę do niej wracać niejednokrotnie w przypadku kilku rozdziałów, które na ten moment jeszcze mnie nie dotyczą, ale wkrótce już się to zmieni.
Bardzo polecam wszystkim przyszłym mamom :)

Bardzo dobre kompendium wiedzy, nie tylko na okres ciąży, ale i kilka tygodni po niej, kiedy maluszek jest już z nami. Książka, mimo że nie napisana przez Polki, zawiera nawiązania również do realiów panujących w Polsce (szpitale, opieka poporodowa),więc jest tym bardziej przydatna również dla nas. Myślę, że będę do niej wracać niejednokrotnie w przypadku kilku rozdziałów,...