Ona i ona

Otóż jestem w bibliotece i frontem do klienta na półce z nowościami stoi "Ona i ona", a ja przecieram oczy ze zdumienia - czy naprawdę raptem 20 lat temu musiałam przebijać się przez tzw. klasykę, żeby znaleźć zakamuflowany wątek LGBT?

I oto mam na koncie książkę, która zapewniła mi dwa wieczory miłej i niezobowiązującej rozrywki. Jest tu wszystko, co powinno być: historia oparta na rozpoznawalnym motywie, postacie skonstruowane według schematu, który znam i lubię, każda ze swoim rodzinnym problemem, który rozwiązuje dlatego, że zdobywa kompetencje społeczne i dorasta.

Nie ma tu jakiejś kipiącej chemii między bohaterkami, nie ma nieprzespanych nocy, kiedy dręczy pożądanie etc, etc - jest za to dużo przyjaźni, budowania więzi, uczenia się drugiego człowieka. I wiecie, te postacie są poprowadzone tak, że budzą czułość: są dzielne, odważne, nie poddają się, a o tym, jakiej odwagi wymaga próbowanie nowych rzeczy, przełamanie wstydu i nieśmiałości, wie tylko ten, kto był nastolatkiem.
I wiecie? Na ostatniej scenie naprawdę się wzruszyłam.

Co poza tym bardzo mnie zaintrygowało? Że nie dowiadujemy się, jak wyglądają dziewczyny - coś o włosach, coś o oczach, coś o tym, że wzajemnie się sobie podobają, ale nic o tym jakie mają figury, rysy twarzy czy cokolwiek bardziej charakterystycznego. Jestem zachwycona wolnością wyobraźni, jaką to daje!
I Cora Meyers grająca w rugby. Zachwyca mnie i to, że dziewczyny mają dla siebie ten ikoniczny męski sport, i naturalność tego rozwiązania.
Poproszę więcej takich young adultsów.

Otóż jestem w bibliotece i frontem do klienta na półce z nowościami stoi "Ona i ona", a ja przecieram oczy ze zdumienia - czy naprawdę raptem 20 lat temu musiałam przebijać się przez tzw. klasykę, żeby znaleźć zakamuflowany wątek LGBT?

I oto mam na koncie książkę, która zapewniła mi dwa wieczory miłej i niezobowiązującej rozrywki. Jest tu wszystko, co powinno być:...

Hmm sama nie wiem co myśleć o tej książce. Z jednej strony przedstawia jak naturalnie rodzą się uczucia między głównymi bohaterkami, ale zarazem czegoś mi w niej brakowało. Nie mogłam się w nią wciągnąć, dopiero w połowie trochę bardziej zaczęła mi się podobać. Może po prostu bardziej podobałaby mi się gdybym była młodsza.

Hmm sama nie wiem co myśleć o tej książce. Z jednej strony przedstawia jak naturalnie rodzą się uczucia między głównymi bohaterkami, ale zarazem czegoś mi w niej brakowało. Nie mogłam się w nią wciągnąć, dopiero w połowie trochę bardziej zaczęła mi się podobać. Może po prostu bardziej podobałaby mi się gdybym była młodsza.

Nie byłam przekonana czy ta książka mi się spodoba. Jednak jest to na prawdę fajna książka, w której relacja bohaterek rozwija się powoli i bardzo naturalnie. Choć książka porusza też ważny wątek uzależnienia od alkoch0lu

Nie byłam przekonana czy ta książka mi się spodoba. Jednak jest to na prawdę fajna książka, w której relacja bohaterek rozwija się powoli i bardzo naturalnie. Choć książka porusza też ważny wątek uzależnienia od alkoch0lu

Piękna opowieść pokazująca drogę do odnalezienia siebie
Przezabawna i romantyczna
Bo miłość nie zawsze jest taka oczywista

Piękna opowieść pokazująca drogę do odnalezienia siebie
Przezabawna i romantyczna
Bo miłość nie zawsze jest taka oczywista

Z pewnością nie jest to książka idealna. Jest schematyczna, lekko nużąca przez pierwsze kilkadziesiąt stron (i to polskie wydanie jest takie ciężkie, że od trzymania jej w rękach bolą mnie nadgarstki - ale to moja mała doczepka do wydawnictwa a nie treści książki).

Uwielbiam tę książkę za dobre podejście do tematu alkoholizmu. Za brak idealizowania tego problemu. Mimo, że to wątek poboczny, to i tak został dobrze przedstawiony.

Szanuję za realistycznie przedstawioną relację matka-córka, która nigdy i w żadnym przypadku nie jest łatwa.

Styl pisania był przyjemny i wręcz płynęło się przez strony (kiedy już fabuła wciągnęła).

Bohaterki nie były wydmuszkami, a postaciami z krwi i kości. Czułam ich emocje, nawet w tych najbardziej żenujących momentach. (Czasami musiałam aż odłożyć książkę na bok 🤣).

Akcja przewidywalna, ale mimo to fajnie było śledzić losy Alex i Molly.

Zdecydowanie polecam, do przeczytania na raz ❤️

Z pewnością nie jest to książka idealna. Jest schematyczna, lekko nużąca przez pierwsze kilkadziesiąt stron (i to polskie wydanie jest takie ciężkie, że od trzymania jej w rękach bolą mnie nadgarstki - ale to moja mała doczepka do wydawnictwa a nie treści książki).

Uwielbiam tę książkę za dobre podejście do tematu alkoholizmu. Za brak idealizowania tego problemu. Mimo, że...

Fajna książka szybko się czyta

Fajna książka szybko się czyta

Lekka i przyjemna ale nic odkrywczego, nic zaskakującego, moim zdaniem. Mimo wszystko była to przyjemność i relaks

Lekka i przyjemna ale nic odkrywczego, nic zaskakującego, moim zdaniem. Mimo wszystko była to przyjemność i relaks

Bardzo przyjemne young adult, mega polecam na wieczorki

Bardzo przyjemne young adult, mega polecam na wieczorki

napięcie jakie tworzy się między molly i alex sprawia że ta książka jest coraz lepsza i lepsza. jest to godny polecenia romans wlw z problemami rodzinnymi w tle.

napięcie jakie tworzy się między molly i alex sprawia że ta książka jest coraz lepsza i lepsza. jest to godny polecenia romans wlw z problemami rodzinnymi w tle.

Chociaż początek nie wywarł na mnie większego wrażenia, szybko sie wciągnęłam. Miejscami nierealne opisy rozmów o emocjach, jak to w książkach bywa, ale oceniam bardzo dobrze.
Ps Dzięki temu napisałam do dziewczyny, która mi sie podoba ;)

Chociaż początek nie wywarł na mnie większego wrażenia, szybko sie wciągnęłam. Miejscami nierealne opisy rozmów o emocjach, jak to w książkach bywa, ale oceniam bardzo dobrze.
Ps Dzięki temu napisałam do dziewczyny, która mi sie podoba ;)