IIgi tom serii o Marku Smudze, prywatnym warszawskim detektywie ze skrzywionym życiem, trzymał mnie mocno w objęciach. W poszukiwaniu zaginionej przed laty siostry partnerki Marka„Kruchy lód” funduje czytelnikowi podróż nie tylko po Polsce (Bieszczady i wilki!) i Niemczech, ale wiedzie nas również do Tanzanii. Tutaj Autor Krzysztof Bochus umieścił większość tej sensacyjnej powieściowej akcji. Jeśli kiedykolwiek myślałam o podróży na Zanzibar i Pembę, to właśnie przestałam. Zaskakujące zwroty akcji, bezpośrednie zagrożenie życia głównych bohaterów bestialstwo i zwyrodnienie antagonistów, niezwykły klimat czarnego kontynentu - to wszystko sprawia, że od książki trudno się oderwać - mimo, że prawidłowo wytypowałam zbrodniarza i to dość wcześnie :) Lubię styl Autora, mam wszystko, co wyszło spod Jego pióra i czekam na więcej :)

IIgi tom serii o Marku Smudze, prywatnym warszawskim detektywie ze skrzywionym życiem, trzymał mnie mocno w objęciach. W poszukiwaniu zaginionej przed laty siostry partnerki Marka„Kruchy lód” funduje czytelnikowi podróż nie tylko po Polsce (Bieszczady i wilki!) i Niemczech, ale wiedzie nas również do Tanzanii. Tutaj Autor Krzysztof Bochus umieścił większość tej sensacyjnej...

Prawdziwy pożeracz czasu. Błyskotliwy thriller o poszukiwaniu młodej dziewczyny zaginionej przed 5 laty na warszawskim Dworcu Wschodnim. Śledztwo podejmuje Marek Smuga, ex- glina z przeszłością. Tropy wiodą przez Berlin aż do wschodniej Afryki. Właśnie ta afrykańska cześć podobała mi się najbardziej. Powieść ma swój nastrój i temperaturę, widać ze autor przepracował temat. Rewelacyjna lektura.

Prawdziwy pożeracz czasu. Błyskotliwy thriller o poszukiwaniu młodej dziewczyny zaginionej przed 5 laty na warszawskim Dworcu Wschodnim. Śledztwo podejmuje Marek Smuga, ex- glina z przeszłością. Tropy wiodą przez Berlin aż do wschodniej Afryki. Właśnie ta afrykańska cześć podobała mi się najbardziej. Powieść ma swój nastrój i temperaturę, widać ze autor przepracował temat....

Super książka, w której przepadasz od pierwszej strony. Nie sposób się od niej oderwać. 5 lat temu w galerii ginie Karolina. Poszukiwania jej nie przynoszą rezultatu. 5 lat później jej siostra Agnieszka otrzymuje maila ze zdjęciem od Karoliny. Prosi swojego chłopaka, byłego policjanta o pomoc. Ślady prowadzą do Niemiec, a potem do Afryki. Nie tak łatwo będzie odnaleźć Karolinę. Czy to się uda? W jaki sposób Karolina znalazła się w Zanzibarze?

Super książka, w której przepadasz od pierwszej strony. Nie sposób się od niej oderwać. 5 lat temu w galerii ginie Karolina. Poszukiwania jej nie przynoszą rezultatu. 5 lat później jej siostra Agnieszka otrzymuje maila ze zdjęciem od Karoliny. Prosi swojego chłopaka, byłego policjanta o pomoc. Ślady prowadzą do Niemiec, a potem do Afryki. Nie tak łatwo będzie odnaleźć...

Takie książki się pamięta. Porywający thriller o poszukiwaniu zaginionej młodej dziewczyny, dziejący się w różnych miejscach świata. Najciekawsza dla mnie była odsłona afrykańska. Pan Bochus nie zawodzi, książka ma swój klimat i temperaturę, kipi od emocji. Uwagę przykuwa bohater, Marek Smuga. To facet po przejściach: mało heroiczny, a jednak budzący sympatię, prawdziwy i ludzki.

Takie książki się pamięta. Porywający thriller o poszukiwaniu zaginionej młodej dziewczyny, dziejący się w różnych miejscach świata. Najciekawsza dla mnie była odsłona afrykańska. Pan Bochus nie zawodzi, książka ma swój klimat i temperaturę, kipi od emocji. Uwagę przykuwa bohater, Marek Smuga. To facet po przejściach: mało heroiczny, a jednak budzący sympatię, prawdziwy i...

Wspaniała, elektryzująca lektura - przeczytana jednym tchem. Opowieść o stracie i trudnym śledztwie, które doprowadzi bohaterów aż do Afryki. Powieść sensacyjna bez słabych punktów: wszystko jest tu przemyślane i zapętlone we właściwym momencie. Mocny finał, który zaskakuje... i cieszy.

Wspaniała, elektryzująca lektura - przeczytana jednym tchem. Opowieść o stracie i trudnym śledztwie, które doprowadzi bohaterów aż do Afryki. Powieść sensacyjna bez słabych punktów: wszystko jest tu przemyślane i zapętlone we właściwym momencie. Mocny finał, który zaskakuje... i cieszy.

Z każdą przeczytaną książką coraz bardziej drażni mnie styl pana Bochusa, część tekstów pasowałaby bardziej do Pauliny Świst niż do jednego z moich ulubionych autorów (cykl retro z radcą Ch. Abellem - złoto). Ale na koniec - czyta się szybko, akcja pędzi. Afryka ratuje 7kę dla tej powieści :)

Z każdą przeczytaną książką coraz bardziej drażni mnie styl pana Bochusa, część tekstów pasowałaby bardziej do Pauliny Świst niż do jednego z moich ulubionych autorów (cykl retro z radcą Ch. Abellem - złoto). Ale na koniec - czyta się szybko, akcja pędzi. Afryka ratuje 7kę dla tej powieści :)

Nie wiem jak ocenić tę książkę. Początek mnie nudził. Myślałam, że nie przebrnę. Gdy zaczęła się "właściwa" akcja byłam ciekawa co dalej ale coś mi zgrzytało. Takie natężenie złoli i fart bohaterów jakoś mnie nie przekonywało.
To co działo się w książce na pewno wzbudziło we mnie niepokój i dziwne poczucie niewygody.
Niekoniecznie - jeśli się pojawi w przyszłości - wrócę do przygód Marka Smugi. (Ale końcówka końcówki mi się spodobała.)

Nie wiem jak ocenić tę książkę. Początek mnie nudził. Myślałam, że nie przebrnę. Gdy zaczęła się "właściwa" akcja byłam ciekawa co dalej ale coś mi zgrzytało. Takie natężenie złoli i fart bohaterów jakoś mnie nie przekonywało.
To co działo się w książce na pewno wzbudziło we mnie niepokój i dziwne poczucie niewygody.
Niekoniecznie - jeśli się pojawi w przyszłości - wrócę...

Krzysztof Bochus w wysokiej formie. Warszawska Praga, berliński Kreuzberg, wreszcie Pemba i Zanzibar. Autor wiedzie nas przez rożne ciemne zakamarki, ani przez moment nie tracąc z pola widzenia satysfakcji czytelnika. A ten dostaje to, czego najbardziej pragnie: charakternych bohaterów, gęstą intrygę i suspence w finale. Do tego książka wibruje emocjami, ma tempo i klimat. To zdecydowanie jedna z najlepszych lektur przeczytanych w tym roku.

Krzysztof Bochus w wysokiej formie. Warszawska Praga, berliński Kreuzberg, wreszcie Pemba i Zanzibar. Autor wiedzie nas przez rożne ciemne zakamarki, ani przez moment nie tracąc z pola widzenia satysfakcji czytelnika. A ten dostaje to, czego najbardziej pragnie: charakternych bohaterów, gęstą intrygę i suspence w finale. Do tego książka wibruje emocjami, ma tempo i klimat....

Zdecydowanie lepiej szło panu Bochusowi z opisywaniem losów Abla i Kukułki.

Zdecydowanie lepiej szło panu Bochusowi z opisywaniem losów Abla i Kukułki.

Rewelacyjna powieść kryminalna, wciągająca od pierwszych stron. Choć autor zabiera nas do Berlina, a następnie aż na afrykańską Pembę, to już sam pobyt głównego bohatera w Bieszczadach na początku książki buduje niesamowity klimat i pobudza wyobraźnię do granic możliwości.

Rewelacyjna powieść kryminalna, wciągająca od pierwszych stron. Choć autor zabiera nas do Berlina, a następnie aż na afrykańską Pembę, to już sam pobyt głównego bohatera w Bieszczadach na początku książki buduje niesamowity klimat i pobudza wyobraźnię do granic możliwości.