Tajne operacje wróbla Eryka

@mamcia_tomusio_lilusiowa
W drugiej części przygód wróbla Eryka pojawiają się nowi równie barwni bohaterzy, Zbych, brat Taja, który konstruuje rakietę. Kruki, które chcą zmienić swoje nudne życie i wykradają tą rakietę. Ileż tam się dzieje, to historie z którymi Wasze dzieci nie będą się nudzić. Fascynujące przygody w sam raz na nadchodzący wakacyjny czas.

@mamcia_tomusio_lilusiowa
W drugiej części przygód wróbla Eryka pojawiają się nowi równie barwni bohaterzy, Zbych, brat Taja, który konstruuje rakietę. Kruki, które chcą zmienić swoje nudne życie i wykradają tą rakietę. Ileż tam się dzieje, to historie z którymi Wasze dzieci nie będą się nudzić. Fascynujące przygody w sam raz na nadchodzący wakacyjny czas.

Po lekturze pierwszej części ucieszyłam się, że Autor postanowił kontynuować przygody dzielnego Wróbla i jego paczki przyjaciół i powstały kolejne szalone, czasem aż niewiarygodne przygody zwariowanej grupki z Chwalimierza.
Im więcej stron było za mną, czułam, że pierwsza część to była tylko rozgrzewka i nie rozczarowałam się, bo „Tajne operacje Wróbla Eryka” to naprawdę fajna książka do przeczytania dla tego małego i dużego czytelnika 😊
Wróbel Eryk wraz ze swoimi najbliższymi przyjaciółmi rozwiązują coraz to nowe, trudne zagadki, nie będąc obojętnym, wobec losu nawet nowo poznanych im zwierząt i ludzi, którzy naprawdę potrzebują pomocy…
Autor zachowując najmniejsze szczegóły danej akcji przedstawia nam rozwiązania wszystkich zagadek z olbrzymią lekkością , a przy tym dostarcza nam dużej dawki humoru i dobrej zabawy. Dużo przedstawionych przesłań, może nie do końca oczywistych i wprost, ale uważam, że warto się skupić i na chwilę zatrzymać nad prawdą, którą chciał nam przekazać Autor.
Książka idealnie pokazuje nam, że warto czasem się zatrzymać, pomóc bezinteresownie drugiej osobie, czasem dużo słabszej od Nas a przyjaźń i miłość, to najważniejsze uczucia w naszym życiu nad które nie warto przekładać innych wartości.
I właśnie te dwa wątki, które przeplatają się miedzy stronami odgrywają tu kluczową rolę i tworzą tą książkę tak ciekawą i godną polecenia. Dużo uczą, dużo pokazują za pomocą świata innego niż ludzki…może jest w tym ukryty jakiś cel ?
Największe wrażenie w tej części zrobiła na mnie postać Wróbla Eryka, mimo zagrożeń, czasem porażek przy niektórych przeprowadzanych operacjach, nigdy się nie poddawał, szukał sposobu, stawał za najbliższymi i skoczyłby za nimi w ogień, zachowując przy tym zimną krew i pozostając ciągle tym samym pokornym Wróblem Erykiem, aż do ostatniej strony….
Wiedział też że ma obok siebie zaufanych ludzi, na których zawsze może polegać, a którzy czasem mimo swojej niezdarności są gotowi rzucić wszystko i stanąć z nim murem w obliczu kolejnej trudnej akcji, a to w naszym życiu jeden z najważniejszych elementów.
Do tego w sposób wyjątkowo humorystyczny a może nawet dość abstrakcyjny, zostali opisani zwierzęcy bohaterowie, trenujący sporty przeznaczone tylko dla ludzi.Według mnie autor przedstawił to jako pewną zachętę dla nas czytelników i dowód na to, że każdy nawet najsłabszy z Nas ma szansę odnieść sukces, wkładając w swoje zainteresowania ciężką pracę i zaangażowanie.
Być może dla niektórych to kolejna książka, w której dobro wygrywa nad złem, ale za to w tym przypadku pokazane zostało w niebanalnym i bardzo dobrym stylu 😊
Zakończenie wskazuje, że to jeszcze nie wszystko co autor ma do powiedzenia w sprawie ekipy z Chwalimierza. Czekam z niecierpliwością….

Po lekturze pierwszej części ucieszyłam się, że Autor postanowił kontynuować przygody dzielnego Wróbla i jego paczki przyjaciół i powstały kolejne szalone, czasem aż niewiarygodne przygody zwariowanej grupki z Chwalimierza.
Im więcej stron było za mną, czułam, że pierwsza część to była tylko rozgrzewka i nie rozczarowałam się, bo „Tajne operacje Wróbla Eryka” to naprawdę...