Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Miał być "Pan Samochodzik" a wyszło "Stranger Things". I bardzo dobrze, że tak to się skończyło, bo tą historia jest fenomenalna. I nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic do Pana Samochodzika. Uwielbiam go w każdej postaci, jednak na polskim rynku wydawniczym brakowało dobrego horroru dla młodzieży.
I oto jest - "Grzechòt" - krwawa i mroczna opowieść o klątwie i zbrodni z przeszłości z Czarną Wołgą w roli głównej. I pewnie zaraz pojawi się pytanie, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia, cóż takiego strasznego jest w starym gruchocie? Odpowiedzi możecie szukać u swoich rodziców czy też dziadków. Ale ja wam polecam przeczytać "Grzechòt". Bo oprócz mrocznej historii Czarnej Wołgi, dostaniecie pełnokrwisty horror, budzący lęk i niepokój.
Jestem zachwycona i totalnie kupiona, a "Grzechòt" trafią do mojego zestawienia "Najlepsze przeczytane w 2024 roku"
[Współpraca barterowa z @wydawnictwo_mieta]

Miał być "Pan Samochodzik" a wyszło "Stranger Things". I bardzo dobrze, że tak to się skończyło, bo tą historia jest fenomenalna. I nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic do Pana Samochodzika. Uwielbiam go w każdej postaci, jednak na polskim rynku wydawniczym brakowało dobrego horroru dla młodzieży.
I oto jest - "Grzechòt" - krwawa i mroczna opowieść o klątwie i zbrodni z...

Jeżeli myślicie, że nic już nie może was zaskoczyć w polskiej fantastyce to jesteście w błędzie. I ja też tam byłam póki nie trafiłam do Starego Deszczna i fińskiej dzielnicy. Bo oto spotykamy tu 5 niezwykłych babć, które tak zupełnie przez przypadek stworzyły sobie Sabat. Mamy też 5 wnucząt o niezwykłych imionach, 1 ojca w proszku oraz hordę morderczych kiwi.
Tak, oto Marta Kisiel w najlepszym wydaniu i w jeszcze lepszej formie. Nikt tak jak Ałtorka nie umie w zwariowane historie, które z jednej strony aż kipią od absurdu, a z drugiej otulają jak ciepły kocyk i zapewniają poczucie bezpieczeństwa.
Zdecydowanie czekam na kolejną część. Bo będzie kolejną część? Prawda 🥹🥹🥹
Współpraca barterowa z @wydawnictwo_mieta

Jeżeli myślicie, że nic już nie może was zaskoczyć w polskiej fantastyce to jesteście w błędzie. I ja też tam byłam póki nie trafiłam do Starego Deszczna i fińskiej dzielnicy. Bo oto spotykamy tu 5 niezwykłych babć, które tak zupełnie przez przypadek stworzyły sobie Sabat. Mamy też 5 wnucząt o niezwykłych imionach, 1 ojca w proszku oraz hordę morderczych kiwi.
Tak, oto...

Fenomenalna okładka i zachęcający opis. A co ze środkiem? No właśnie z tym środkiem mam mały problem. Tak nie do końca wiem o czym tak naprawdę była ta książka, bo fabuła leży i kwiczy. Bohaterowie bez celu biegają po bagnach i lasach, wpadając na siebie w różnych konfiguracjach. No i jeszcze dialogi. One chyba miały przypominać te z Monty Pythona, ale niestety nawet się do nich nie zbliżyły.
Miało być super, ale niestety nie pykło. Ogromny potencjał, doszczętnie zmarnowany. A szkoda, bo książka naprawdę zapowiadała się super.
[Współpraca barterowa z @proszynski_wydawnictwo ]

Fenomenalna okładka i zachęcający opis. A co ze środkiem? No właśnie z tym środkiem mam mały problem. Tak nie do końca wiem o czym tak naprawdę była ta książka, bo fabuła leży i kwiczy. Bohaterowie bez celu biegają po bagnach i lasach, wpadając na siebie w różnych konfiguracjach. No i jeszcze dialogi. One chyba miały przypominać te z Monty Pythona, ale niestety nawet się do...

Dzisiaj przychodzę do Was z prawdziwą perełką dla młodzieży. Pośród zalewających nas jak tsunami, słodko-pierdzących albo gorących powieści dla młodzieży pojawiła się "Bujda". Thriller YA, poruszający trudne tematy - s@mobójstwo, DDA, tr@uma, zaniedbanie rodzicielskie.

Oto książka o prawdziwych nastolatkach, takich jakich można spotkać w każdej szkole. Oto książka o prawdziwych problemach nastolatków, a nie tych wyimaginowanych. Oto książka do bólu prawdziwa, która w mojej ocenie powinna znaleźć się w kanonie lektur licealnych.

[WSPÓŁPRACA BARTEROWA @wydawnictwo_mieta ]

Dzisiaj przychodzę do Was z prawdziwą perełką dla młodzieży. Pośród zalewających nas jak tsunami, słodko-pierdzących albo gorących powieści dla młodzieży pojawiła się "Bujda". Thriller YA, poruszający trudne tematy - s@mobójstwo, DDA, tr@uma, zaniedbanie rodzicielskie.

Oto książka o prawdziwych nastolatkach, takich jakich można spotkać w każdej szkole. Oto książka o...

Lata 80. XX wieku. Beth i Dough, długo starają się o dziecko. Marzenie się spełnia i w ich życiu pojawią się mała istotka. Hannah to dla nich dar niebios, który jednak okazuje się prezentem z piekielnych czeluści. Bo oto ta mała słodka istotka okazuje się socjopatyczną bestią z piekła rodem.
Współcześnie. Clary i Luke, młoda para, której wszystko układa się idealnie. Jednak czar pryska, gdy Luke nie wraca do domu, a Clara zniechęcona działalnością policji, rozpoczyna własne śledztwo.
Co się stało z Łukiem? Czy jego zaginięcie ma jakiś wspólny mianownik z historią Beth i Douga?
Podczas lektury pytania będą się mnożyć. A odpowiedzi na nie uzyskacie dopiero, gdy wszystkie tajemnice z przeszłości wypłyną na powierzchnię.
"Złe dziecko" to całkiem niezły thriller. Czytało się go przyjemnie, jednak zabrakło mi trochę elementu zaskoczenia. Karty zostały ujawnione za szybko.
Współpraca barterowa z @znakjednymslowem

Lata 80. XX wieku. Beth i Dough, długo starają się o dziecko. Marzenie się spełnia i w ich życiu pojawią się mała istotka. Hannah to dla nich dar niebios, który jednak okazuje się prezentem z piekielnych czeluści. Bo oto ta mała słodka istotka okazuje się socjopatyczną bestią z piekła rodem.
Współcześnie. Clary i Luke, młoda para, której wszystko układa się idealnie. Jednak...

Macie ulubioną serię fantasy?
Ja mam kilku ulubieńców i myślałam, że już żadna nowa seria nie będzie mnie w stanie zaskoczyć. Aż tu nagle wjechała ona, cała na fioletowo - @sunyamara i jej debiutancka "Burza".
Proszę państwa, co tu się działo? Miasto sterroryzowane przez Burzę, z którą najmniejszy kontakt sprowadza na nieszczęśnika klątwę. Jedynym ratunkiem jest Regia i jej wojownicy. Jednak Regia słabnie a Burza zaczyna pożerać miasto. Ale jest jeszcze Ona - Vesper, dziewczyna z piątego kręgu, która może ocalić miasto.
Czy jej się uda? Z czym będzie musiała się zmierzyć? Czy przeżyje?
Odpowiedzi znajdziecie w pierwszym tomie nowej, fantastycznej serii. A co tam się jeszcze kryje? Fenomenalnie wykreowane uniwersum, wyraziste postaci, wartka akcja i subtelny romans. Czy można chcieć więcej? Absolutnie nie. No chyba, że kolejnego tomu.
[Współpraca reklamowa @dom_wydawniczy_rebis ]

Macie ulubioną serię fantasy?
Ja mam kilku ulubieńców i myślałam, że już żadna nowa seria nie będzie mnie w stanie zaskoczyć. Aż tu nagle wjechała ona, cała na fioletowo - @sunyamara i jej debiutancka "Burza".
Proszę państwa, co tu się działo? Miasto sterroryzowane przez Burzę, z którą najmniejszy kontakt sprowadza na nieszczęśnika klątwę. Jedynym ratunkiem jest Regia i jej...

Czytaliście już historię z Antonią Scott? Jeżeli jeszcze jej nie znacie to koniecznie musicie to nadrobić. To moje zeszłoroczne odkrycie i polecam tą serię gorąco.
Czytelniczą przygodę z serią możecie też zacząć od dzisiejszej premiery. "Blizna" jest prequelem "Czarnej Wilczycy". To tam poznajemy tajemniczą Irinę Badię, która poluje na bossa rosyjskiej mafii. Kim jest i dlaczego wzięła na celownik mafiosów?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie właśnie w "Bliźnie" i poznacie całą historię Iriny. A jest to niesamowita historia. Zaopatrzcie się jednak w trochę wolnego czasu. Bo jak zaczniecie czytać, nie będziecie mogli się oderwać.
[Współpraca barterowa z @wydawnictwosqn ]

Czytaliście już historię z Antonią Scott? Jeżeli jeszcze jej nie znacie to koniecznie musicie to nadrobić. To moje zeszłoroczne odkrycie i polecam tą serię gorąco.
Czytelniczą przygodę z serią możecie też zacząć od dzisiejszej premiery. "Blizna" jest prequelem "Czarnej Wilczycy". To tam poznajemy tajemniczą Irinę Badię, która poluje na bossa rosyjskiej mafii. Kim jest i...

DNF - zapowiadała się super ale niestety tylko się zapowiadała. Zero akcji, nuda. Powinno być 2 gwiazdki, ale trzecia za Jagę - najbardziej wyrazistą postać.

DNF - zapowiadała się super ale niestety tylko się zapowiadała. Zero akcji, nuda. Powinno być 2 gwiazdki, ale trzecia za Jagę - najbardziej wyrazistą postać.

Dzisiaj zapraszam Was do mojego ukochanego magicznego Krakowa, na ulicę Grodzką. To właśnie tam mieści się Collegium Magicae UJ, gdzie Natasza "Lady" Ladowska właśnie rozpoczyna trzeci rok magii praktycznej. Ma cichą nadzieję, że to będzie spokojny rok wypełniony zdobywaniem wiedzy, która zapewni jej w niedalekiej przyszłości świetną pracę.
Ale zanim rozpocznie się nauka należy hucznie rozpocząć nowy rok akademicki. Lady pełna nadziei na zdobycie serca swojego wybranka wyrusza na imprezę. Niestety. Grzesiu, w którym kocha się od pierwszego roku wybiera jej rywalkę - Agnieszkę. Rozczarowana ucieka z imprezy, nie zwracając uwagi na swoją współlokatorkę, która chce jej przekazać coś ważnego. Rano odkrywa, że Olka nie wróciła na noc do akademika.
"Czarodziejka z ulicy Grodzkiej" to druga część przygód barwnego towarzystwa z Collegium Magicae UJ. Jeżeli jeszcze nie czytaliście to koniecznie musicie nadrobić. I tak, spokojnie można ją czytać bez znajomości tomu pierwszego. Książka jest rewelacyjna. Świetnie wykreowane uniwersum Polanii. Wyraziści bohaterowie. Wartka akcja. Czy trzeba czegoś więcej? Właściwie tylko jednego. Kolejnego tomu 😉
{współpraca barterowa z Wydawnictwem SQN}

Dzisiaj zapraszam Was do mojego ukochanego magicznego Krakowa, na ulicę Grodzką. To właśnie tam mieści się Collegium Magicae UJ, gdzie Natasza "Lady" Ladowska właśnie rozpoczyna trzeci rok magii praktycznej. Ma cichą nadzieję, że to będzie spokojny rok wypełniony zdobywaniem wiedzy, która zapewni jej w niedalekiej przyszłości świetną pracę.
Ale zanim rozpocznie się nauka...

Ubierzcie się ciepło i ruszajmy razem do Bielin.
Mieszkańcy Bielin szykują się do obchodów radosnego święta Szczodrych Godów. Mszczuj planuje wielkie obchody a Jaga uroczystą kolację. Ale jak to w Bielinach, nic nie może iść zgodnie z planem. Bo gdy Weles, pan podziemi, opuszcza swoje włości, z głębi Puszczy Świętokrzyskiej wychodzą potwory. I gdyby tego było mało, małą wioskę nawiedza pewien gość z Syberii.
No i Jaga może zapomnieć o spokojnym świętowaniu. Jak zawsze ma pełne ręce roboty, bo tym razem w niebezpieczeństwie są wszystkie bielińskie kobiety.
Jak wspaniałe było móc powrócić do Bielin, wiedzą tylko ci, którzy je odwiedzili chociaż raz. "Mszczuj" to kolejna część serii, z której możemy dowiedzieć się czegoś więcej o młodości Jarogniewy, genezie jej sporu z czterema braćmi a także poznać kilka tajemnic rodziny Gosławy.
Jeżeli tak jak ja kochacie bielińskie szeptuchy to koniecznie musicie teraz zaraz przeczytać "Mszczuja". A jeżeli jeszcze ich nie znacie to szybko nadrabiajcie zaległości. Gorąco polecam całą serię, którą kocham miłością szaloną.

[współpraca barterowa z wydawnictwem Mięta]

Ubierzcie się ciepło i ruszajmy razem do Bielin.
Mieszkańcy Bielin szykują się do obchodów radosnego święta Szczodrych Godów. Mszczuj planuje wielkie obchody a Jaga uroczystą kolację. Ale jak to w Bielinach, nic nie może iść zgodnie z planem. Bo gdy Weles, pan podziemi, opuszcza swoje włości, z głębi Puszczy Świętokrzyskiej wychodzą potwory. I gdyby tego było mało, małą...

Mój pierwszy DNF w tym roku. Ale od początku.
Kiedy dostałam propozycje współpracy od Labreto, imprintu wydawniczego Legimi, pomyślałam "czemu nie?" Opis książki brzmiał całkiem fajnie i myślałam, że to będzie lekka, łatwa i przyjemna komedia romantyczna, idealna na odmóżdżenie się po krwawych kryminałach i mrożących thrillerach.
Jakże się srogo zawiodłam. Książka jest nudna i płytka. Jak widać na zdjęciu utknęłam na 5 rozdziale i nie miałam ochoty brnąć w to dalej. Nie polecam, no chyba że lubicie ciary żenady i jesteście masochistami.

Mój pierwszy DNF w tym roku. Ale od początku.
Kiedy dostałam propozycje współpracy od Labreto, imprintu wydawniczego Legimi, pomyślałam "czemu nie?" Opis książki brzmiał całkiem fajnie i myślałam, że to będzie lekka, łatwa i przyjemna komedia romantyczna, idealna na odmóżdżenie się po krwawych kryminałach i mrożących thrillerach.
Jakże się srogo zawiodłam. Książka jest...

"Hart westchnął. Springfield miało być jego ostatnim posterunkiem przed emeryturą. Spokojne miasteczko, w którym nic się nie dzieje. A co dostał? Trzy morderstwa, kradzieże z włamaniem oraz klątwy, demony, selkie, kelpie, syreny, ludzie-węże...".
Dzisiaj zapraszam was do Springfield - małego nadmorskiego, amerykańskiego miasteczka. Takie z gatunku "wszyscy wszystkich znają i o wszystkich wszystko wiedzą". I nie byłoby w nim nic dziwnego, gdyby nie jeden drobny szczegóły. Obok zwyczajnych ludzi żyją tu sobie mitologiczne istoty. Tak, Springfield to prawdziwy kulturowy tygiel, bo swoje miejsce na ziemi znalazły tu istoty z każdej dostępnej mitologii, a główna bohaterka jest grecką pół-boginią echidną.
Jeżeli lubicie kryminalne zagadki i mitologię to koniecznie musicie przeczytać ten fantastyczny debiut @agnieszka_szmatola_autorka 🐍🐍🐍 polecam gorąco. I mam szczerą nadzieję, że to nie koniec przygód Mariki Echidnas.
[Współpraca reklamowa @wydawnictwo_mieta ]

"Hart westchnął. Springfield miało być jego ostatnim posterunkiem przed emeryturą. Spokojne miasteczko, w którym nic się nie dzieje. A co dostał? Trzy morderstwa, kradzieże z włamaniem oraz klątwy, demony, selkie, kelpie, syreny, ludzie-węże...".
Dzisiaj zapraszam was do Springfield - małego nadmorskiego, amerykańskiego miasteczka. Takie z gatunku "wszyscy wszystkich znają...

"Otóż, drogi przybyszu z Wielkopolski, okazuje się, że twoja rodzina miała coś dużo lepszego niż historia wyszukiwania. I ja bym chciała mieć do tego dostęp. Nielimitowany".
Poznaniak Wacław Wolff wybiera się w podróż życia. Jedzie do Jastrzębia - Zdroju, na odczyt testamentu swojej ciotki o której istnieniu nie miał bladego pojęcia.
W spadku dostaje dom, a właściwie zgliszcza, z których uratował się jedynie sejf z tajemniczymi listami. Listy te są kluczem do poznania historii jego rodziny. Zagubionemu Wacławowi pomaga przebojowa blogerka Klementyna Jaworek.
Jakie tajemnice z przeszłości kryją listy? Komu Wacław może zaufać? I w końcu, kto na niego poluje?
Aby poznać odpowiedzi na pytania koniecznie przeczytajcie "Atarksję". Zwłaszcza jeżeli lubicie thrillery z historią w tle. Ja jestem totalnie kupiona, a Klementyna Jaworek trafia do mojego zestawienia ulubionych bohaterek.

[Współpraca barterowa @wydawnictwosqn ]

"Otóż, drogi przybyszu z Wielkopolski, okazuje się, że twoja rodzina miała coś dużo lepszego niż historia wyszukiwania. I ja bym chciała mieć do tego dostęp. Nielimitowany".
Poznaniak Wacław Wolff wybiera się w podróż życia. Jedzie do Jastrzębia - Zdroju, na odczyt testamentu swojej ciotki o której istnieniu nie miał bladego pojęcia.
W spadku dostaje dom, a właściwie...

"Są w życiu tragedie, które zapowiadają koniec, ale są też takie, które mogą być początkiem czegoś nowego".
Dzisiaj przychodzę do was z niesamowitym debiutem. To przykład jak na niewielu stronach można zbudować fenomenalną historię.
Upalne lato '94 roku. Lena wyznaje miłość Rafałowi a on ją... przeprasza i popełnia samobójstwo.
Lena po dwudziestu latach wraca do rodzinnej miejscowości, nie zdając sobie sprawy z tego co czeka jej syna Jaśka. Jego dziewczyna popełnia samobójstwo w tym samym miejscu co Rafał, a on znika bez śladu.
Ale czy to naprawdę było samobójstwo? Jakie tajemnice kryje społeczność małej miejscowości? I co jest prawdą a co kłamstwem?
Aby się tego dowiedzieć koniecznie przeczytajcie "Żar". To jedna z lepszych książek, jaką przeczytałam w tym roku i z niecierpliwością czekam na kolejną pozycję autorki.
[Współpraca barterowa z @czwartastronakryminalu]

"Są w życiu tragedie, które zapowiadają koniec, ale są też takie, które mogą być początkiem czegoś nowego".
Dzisiaj przychodzę do was z niesamowitym debiutem. To przykład jak na niewielu stronach można zbudować fenomenalną historię.
Upalne lato '94 roku. Lena wyznaje miłość Rafałowi a on ją... przeprasza i popełnia samobójstwo.
Lena po dwudziestu latach wraca do...

"CZEŚĆ WSZYSTKIM!!! Jeśli mnie nie znacie, to mam na imię Flo i jestem najlepszą przyjaciółką Clare ze studiów. Jestem też jej - werble - świadkową! Więc zgodnie z uświęconą tradycją będę organizować jej WIECZÓR PANIEŃSKI!!!".
Tak oto rozpoczynał się mail, który pewnego jesiennego poranka przeczytała Nora Shaw. Jakaś Flo zaprasza ją na wieczór panieński Clare, z którą nie miała kontaktu od 10 lat. Decyduje się jednak jechać. Ląduje w domu pośrodku lasu z obłąkaną gospodynią na pokładzie.
Co może pójść nie tak? Wszystko. Przeszłość daje o sobie znać a wyjazd, który miał być zwykłym wypadem przedślubnym kończy się tragicznie.
Brzmi ciekawie? Niestety tylko brzmi. To najgorsza książka Ruth Ware jaką czytałam. Akcja rozwija się jak flaki z olejem a Nora jest tak irytująca, że witki opadają 😖 na szczęście mamy sarkastyczną Niną, która ratuje całą książkę.

"CZEŚĆ WSZYSTKIM!!! Jeśli mnie nie znacie, to mam na imię Flo i jestem najlepszą przyjaciółką Clare ze studiów. Jestem też jej - werble - świadkową! Więc zgodnie z uświęconą tradycją będę organizować jej WIECZÓR PANIEŃSKI!!!".
Tak oto rozpoczynał się mail, który pewnego jesiennego poranka przeczytała Nora Shaw. Jakaś Flo zaprasza ją na wieczór panieński Clare, z którą nie...

"Znaczy, że zamierzamy z Zordonem reprezentować kogoś, kto wprawdzie jest niewinny, ale sprowadzi na nas nieco ogólnego zainteresowania"
Proszę państwa oto ona. Joanna Chyłka i jej Zordon. Chyłkę się albo kocha albo nienawidzi. Ja jestem w tej pierwszej grupie i przyznaje się do tego głośno.
Czekam z utęsknieniem na kolejne tomy i mimo, że właśnie skończyłam czytać tom 17 to już wyglądam tego następnego.
A dlaczego? Bo Chyłka to "baba z jajami", ale...co się stanie gdy po przeciwnej stronie stanie nowa pani prokurator nazywana "Chyłką prokuratury" a sprawa, którą będzie musiał zająć się nasz duet będzie mega kontrowersyjna?
Jeżeli jesteście ciekawi to koniecznie musicie przeczytać "Zarzut".

"Znaczy, że zamierzamy z Zordonem reprezentować kogoś, kto wprawdzie jest niewinny, ale sprowadzi na nas nieco ogólnego zainteresowania"
Proszę państwa oto ona. Joanna Chyłka i jej Zordon. Chyłkę się albo kocha albo nienawidzi. Ja jestem w tej pierwszej grupie i przyznaje się do tego głośno.
Czekam z utęsknieniem na kolejne tomy i mimo, że właśnie skończyłam czytać tom 17...

"Nie miała ochoty na spacer z tym bezczelnym gówniarzem, ale odniosła nieodparte wrażenie, że tajemniczy grobowiec to element, który może wprowadzić do jej tekstu element zaskoczenia".
Mirka po powrocie do rodzinnego miasteczka dostaję pracę w lokalnej gazecie. Naczelny wysyła ją do małej mazurskiej miejscowości aby napisał a serię reklamowych reportaży o nowym ośrodku wczasowym.
Na miejscu poznaje grupkę studentów, którzy opowiadają jej historię o tajemniczym grobowcu na którym ciąży klątwa. Mirka postanawia wybrać się z nimi na nocną wyprawę do miejsca pochówku, mocno zakrapianą alkoholem i innymi używkami.
Rano Mirka budzi się z olbrzymim kacem i lukami w pamięci a po studentach nie ma śladu.
Co stało się w lesie? Gdzie podziali się jej nowi znajomi? Jakie tajemnice kryją się w tej małej wiosce?
Aby znaleźć odpowiedzi na te pytania koniecznie musicie przeczytać najnowszą książkę @paulina.cedlerska

"Nie miała ochoty na spacer z tym bezczelnym gówniarzem, ale odniosła nieodparte wrażenie, że tajemniczy grobowiec to element, który może wprowadzić do jej tekstu element zaskoczenia".
Mirka po powrocie do rodzinnego miasteczka dostaję pracę w lokalnej gazecie. Naczelny wysyła ją do małej mazurskiej miejscowości aby napisał a serię reklamowych reportaży o nowym ośrodku...

"Cztery lata. Cztery lata, odkąd ten potwór zjawił się w moim domu, mówiłam Ci o nim przez cztery lata. Cztery lata, w czasie których jedyne, co od ciebie dostałam, to pobłażliwe uśmieszki, o ile nie insynuację, że postradałam zmysły".
Koszmar Antonii powraca i to że zdwojoną siłą. Biały Król, który jest sprawcą całego zamieszania ma pomocnika. Kobietę bezwzględną i gotową na wszystko. A gdyby tego było mało, Jon zostaje zwrócony, ale z pewną niespodzianką, która mocno mu uwiera.
Antonia wraz ze swoim opiekunem będą musieli ścigać się z czasem, aby rozwikłać ostatnią, chyba najważniejsza, zagadkę z jaką przyszło im się zmierzyć do tej pory.
Komu mogą zaufać? A kto jest ich prawdziwym wrogiem?
Oto perfekcyjne zakończenie niesamowitej trylogii kryminalnej. Zakończenie budzące wiele skrajnych emocji, wbijające w fotel i mieszające w głowie. Czytając "Białego Króla" Miałam chwilami wrażenie, że małpy Antonii przeniosły się do mojego mózgu i rozgościły się tam na dobre.
Gorąco polecam całą trylogię, po która pewnie bym nie sięgnęła, gdyby nie #współpraca z @wydawnictwosqn

Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN.

"Cztery lata. Cztery lata, odkąd ten potwór zjawił się w moim domu, mówiłam Ci o nim przez cztery lata. Cztery lata, w czasie których jedyne, co od ciebie dostałam, to pobłażliwe uśmieszki, o ile nie insynuację, że postradałam zmysły".
Koszmar Antonii powraca i to że zdwojoną siłą. Biały Król, który jest sprawcą całego zamieszania ma pomocnika. Kobietę bezwzględną i gotową...

"Nie, Antonia nie boi się prawie niczego, z wyjątkiem samej siebie. I może jeszcze trochę życia. Ostatecznie jej ulubioną rozrywką jest wyobrażanie sobie przez trzy minuty dziennie, jak się zabić".

Ale niestety Antonia będzie musiała porzucić swoje lęki bo Mentor wysyła ich z nową misją. Wraz z Jonem muszą udać się do Marbelli. To tam właśnie zostaje zamordowany księgowy rosyjskiej mafii a jego żona ginie bez śladu.

Muszą ją odnaleźć zanim dopadnie ją Czarna Wilczyca i rosyjska mafia. Wyścig z czasem trwa.

"Loba Negra" - druga część serii z Antonią Scott w roli głównej jest jeszcze lepsza niż poprzednia. To trzymający w napięciu thriller w którym nic nie jest oczywiste i do końca nie wiadomo komu można zaufać. Bo twój przyjaciel może stać się twoim wrogiem.

Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN

"Nie, Antonia nie boi się prawie niczego, z wyjątkiem samej siebie. I może jeszcze trochę życia. Ostatecznie jej ulubioną rozrywką jest wyobrażanie sobie przez trzy minuty dziennie, jak się zabić".

Ale niestety Antonia będzie musiała porzucić swoje lęki bo Mentor wysyła ich z nową misją. Wraz z Jonem muszą udać się do Marbelli. To tam właśnie zostaje zamordowany księgowy...

"Umysł Antonii Scott przypomina raczej dżunglę pełna małp, które z największą prędkością skaczą zz jednej liany na drugą, przenosząc różne rzeczy, przecinających się w powietrzu i pokazujących sobie kły".
Antonia Scott i Jon Gutièrrez. Ona to kobietą o ponadprzeciętnej inteligencji, on - inspektor policji, zawieszony w obowiązkach, po nieudanej akcji.
To oni będą musieli złapać nieuchwytnego mordercę, który nie zostawia za sobą żadnych śladów.
To moje pierwsze spotkanie z hiszpańskim kryminałem i niestety nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Ale od drugiego już tak.
Akcja rozkręca się bardzo wolno i właściwie już myślałam, że będzie DNF, ale zainteresował mnie wątek projektu "Czerwona Królowa". Aż w końcu akcja ruszyła z kopyta i trzymała w napięciu do ostatniej strony.
Czy polecam? Zdecydowanie tak. Nie zrażajcie się tylko początkiem, który najwyraźniej hołduje typowej hiszpańskiej "mañana" 😉
Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN”

"Umysł Antonii Scott przypomina raczej dżunglę pełna małp, które z największą prędkością skaczą zz jednej liany na drugą, przenosząc różne rzeczy, przecinających się w powietrzu i pokazujących sobie kły".
Antonia Scott i Jon Gutièrrez. Ona to kobietą o ponadprzeciętnej inteligencji, on - inspektor policji, zawieszony w obowiązkach, po nieudanej akcji.
To oni będą musieli...