Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka
Znana jako: Ewelina Zambrzycka
3
8,0/10
Dziennikarka i redaktorka, pasjonatka tematyki popularnonaukowej. Związana m.in. z „Życiem Warszawy” oraz magazynami Gazety.pl oraz Wirtualnej Polski. Lubi zadawać pytania o tajemnice wszechświata i marzy o miejscu w Akademii Gwiezdnej Floty.
8,0/10średnia ocena książek autora
342 przeczytało książki autora
592 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Odważ się robić wielkie rzeczy. I ty możesz pracować w NASA
Artur Chmielewski, Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka
7,7 z 23 ocen
106 czytelników 8 opinii
2023
Kosmiczne wyzwania. Jak budować statki kosmiczne, dogonić kometę i rozwiązywać galaktyczne problemy
8,4 z 81 ocen
245 czytelników 37 opinii
2021
Człowiek. Istota kosmiczna
Grzegorz Brona, Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka
7,9 z 195 ocen
595 czytelników 42 opinie
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Człowiek. Istota kosmiczna Grzegorz Brona
7,9
Pierwsza połowa książki rewelacyjna - tematy historyczne i teraźniejsze dot. kosmosu. Natomiast druga połowa to już bardziej spekulacje na temat przyszłości, oczywiście tej związanej z kosmosem. Ta druga część w moim odczuciu jest już trochę gorsza, co nie oznacza, że zła. Dla osób, które siedzą już w temacie - nie będzie raczej czymś nowym. Tym niemniej - zarówno dla "wyjadaczy" tematu jak i początkujących - pozycję mogę polecić. Schemat książki - pytanie - odpowiedź - jest specyficzny, ale się sprawdza.
Człowiek. Istota kosmiczna Grzegorz Brona
7,9
Książka jest serią wywiadów z człowiekiem, który od lat zajmuje się zawodowo pracą w polskim sektorze kosmicznym. Książka zaczyna się od wkładu pierwszych wizjonerów podboju kosmosu, takich jak Konstantyn Ciołkowski. Później opisuje on budowę pierwszych rakiet przez nazistów. Po tym przechodzi ona przez początki programów kosmicznych w USA i ZSRR, kolejne kroki milowe na drodze podboju kosmosu aż do czasów współczesnych.
W dalszej części książki jest kilka rozdziałów poświęconych temu, co robi się obecnie oraz o planach na najbliższe dekady. Z tego powodu, duża część tej książki jest poświęcona tematyce komercjalizacji podboju kosmosu, Księżyca, Marsa, kolonizacji innych ciał niebieskich oraz rozbudowie infrastruktury kosmicznej. Ostatnie kilka rozdziałów jest w większym stopniu teoretyzowaniem na temat tego, co ludzie mogą robić w dalszej przyszłości w tematyce podboju kosmosu. Z tego też powodu jest w tej części dużo nawiązań do klasyki fantastyki naukowej.
Samą książkę czyta się dość lekko i szybko przechodzi się przez kolejne rozdziały. Pozycja nie wymaga obeznania w tematyce astronautyki czy fizyki, ponieważ dotyka ona te tematy mocno popularnonaukowym stylu. Można z niej wynieść trochę informacji historycznych oraz dowiedzieć się, co obecnie się robi i jakie są najpoważniejsze wyzwania stojące przed astronautami. Jest też trochę informacji na temat polskich naukowców i inżynierów, którzy angażowali się w najważniejsze misje kosmiczne.
Książka jest w sam raz dla laika. Osoba bardziej obeznana w temacie pewnie też dowie się trochę nowych rzeczy. Z książki płynie też duży optymizm dotyczący ludzkości i tempa podboju kosmosu. Przykładem tego mogą być zapowiedzi misji, które według książki z 2019 roku miały się już odbyć, a w rzeczywistości jeszcze się nie odbyły. Mimo to jest to pozycja wartościowa na polskim rynku. Niestety w Polsce zainteresowanie tematem podboju kosmosu oraz rozwoju nowych technologii nie jest wysokie. Z tego powodu nie ma też dużego finansowania, co skłania zdolnych ludzi do wyjazdu za granicę, gdzie jest większe zainteresowanie i finansowanie. Później tworzone przez polaków technologie i produkty wspierają rozwój gospodarczy innych państw. Polskie firmy prywatne i instytucje naukowe mają możliwości działać zarówno w ramach ESA (Europejska Agencja Kosmiczna) jak i choćby w ramach programu Artemis z NASA. W przypadku ESA ponad 90% składki wraca do kraju płacącego składkę w formie kontraktów na realizację projektów inżynieryjnych i naukowych. Zabrakło tych informacji w książce, ale warto o tym wiedzieć (dane z roku 2021): składka Polski do ESA: 179mln zł (licząc po kursie euro 4.60),co stanowi 0.0156% wydatków państwa (1145 mld zł),0,0068% PKB Polski (2624 mld zł). Czyli tyle ile ok 1.5 dniowy koszt programu 500+ (41 mld zł rocznie). Dodatkowo, o ile na początku było trochę mowy o korzyściach płynących z podboju kosmosu, to według mnie ten temat został potraktowany bardzo pobieżnie, bo takich korzyści jest więcej.