cytaty z książki "Elementarz Wojciecha Eichelbergera dla kobiety i mężczyzny"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Poczucie osamotnienia ma to do siebie, że samo się wzmacnia, trzeba bardzo na to uważać. Nie obrażać się na życie. To nie samotność jest pułapką i tragedią, ale nasze przekonanie, że jesteśmy pokrzywdzeni przez los.
Człowiek rodzi się po to, aby stawać się wolnym i odkrywać przyrodzone poczucie pełni i niezależności, a nie uzależniać się emocjonalnie od innych i będąc dorosłym, w innych szukać potwierdzenia swojej tożsamości.
Jeżeli kogoś szanuję, wymagam od niego, rozmawiam z nim i mówię mu także trudne rzeczy, a nie udaję, że wszystko jest w porządku.
Bólu w związkach z ludźmi doznajemy wtedy, gdy poszukujemy w drugiej osobie ratunku i ukojenia i nie udaje nam się ich wyegzekwować. Prawdziwa miłość nie boli. Cierpienie wynika z jej braku. Domaganie się od Bogu ducha winnych ludzi, aby stali się ratunkiem, remedium na nasze niespełnione życie, jest agresją przebraną za słabość i prowadzi nieuchronnie do konfliktu.
Człowiek wewnętrznie niespełniony, który nie posłuchał swoich najgłębszych pragnień, nie jest w stanie otworzyć serca na świat. Jeśli chcemy obdarzać miłością innych, dawać im radość, wiarę i nadzieję, to przedtem musimy dogadać się ze sobą. Żeby móc pomagać innym, trzeba najpierw mądrze zatroszczyć się o siebie.
Każde z nas, nawet jeśli niczego nie dostał, gdy sięgnie głęboko w siebie, odkryje, że ma bardzo dużo do dania. Jest takie miejsce w nas, które nazywa się sercem, i można z niego czerpać do woli. Im więcej się z niego daje, tym więcej jest to dania.
...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie. A w szczególności zrozumie, że gdy ją boli, to tak naprawdę nie boli. Gdy jej się chce, to tak naprawdę jej się nie chce, a gdy nie chce, to właśnie chce. Gdy płacze to histeryzuje i jest niewdzięczna. Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna. Gdy się cieszy, to się wygłupia albo jest pijana. Gdy chce ładnie wyglądać, to się mizdrzy, a gdy się kimś zainteresuje, to się puszcza. Gdy się wstydzi, to jest głupia, a gdy się nie wstydzi, to jest bezwstydna. Gdy się przy czymś upiera, to przesadza, a gdy się nie upiera, to nie wie, czego chce. Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Gdy ma ochotę na seks, to jest suką, a gdy nie ma ochoty na seks, to też jest suką. Jeśli chce być kimś - to znaczy, że przewróciło się jej w głowie, a jak nie chce być kimś, to jest głupią kurą. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana.
Pamięć i świadomość, bez względu na to, jak niewygodne i bolesne, stanowią przecież początek każdej przemiany.
Mężczyzna może istnieć tylko dzięki temu, że istnieje druga połowa, czyli kobieta. I odwrotnie. Tak jak nie do pomyślenia jest dzień bez nocy czy dolina bez góry.
Potrafimy albo opiekować się kobietami, albo od nich uciekać. Albo oddawać się w opiekę, albo gardzić i się wywyższać. Budowanie partnerskiego związku z kobietą jest dla nas bardzo trudne. Tym trudniejsze, że często tak mało wsparcia w tej sprawie otrzymujemy z drugiej strony.
Niszczenie to bardzo powszechny sposób zdradzania syna. Bierze on swój początek z dzieciństwa ojca. Ojciec-kat sam jako dziecko był ofiarą i nie przekroczył tego dziedzictwa. Dlatego rozgrywa swoje bolesne doświadczenia i związanie z nimi uczucie upokorzenia w relacji z własnym synem.
Odłączenie od matki jest koniecznym warunkiem do tego, by odpowiedzialnie zakładać własną rodzinę.
KOBIETA - Łatwiej mi przychodzi być otwartą i rozluźnioną.
MĘŻCZYZNA - Łatwiej mi przychodzi być zamkniętym i spiętym.
K - Lepiej czuję.
M - Lepiej nazywam.
K - Bez trudu zauważam podobieństwa i łączę.
M - Z łatwością dzielę i rozróżniam.
K - Potrafię czekać.
M - Potrafię się spieszyć.
K - Łatwiej mi odpoczywać.
M - Łatwiej mi długo i wytrwale pracować.
K - Częściej jestem bliżej ziemi, bliżej własnego ciała.
M - A ja częściej wyobrażam sobie i przewiduję.
K - Potrafię burzyć to, co stare.
M - A ja dzięki temu mogę tworzyć nowe.
K - Częściej bywam łagodna i delikatna.
M - A ja częściej jestem ostry i gwałtowny.
K - Potrafię być słaba.
M - A ja potrafię być silny.
K - Jeśli trzeba, potrafię ulegać.
M - A ja, jeśli trzeba, potrafię być nieugięty.
Dziecku można dać tyle przestrzeni i wolności, ile mamy jej w sobie. Każde wewnętrzne ograniczenie, które uda nam się przekroczyć, jest prezentem dla naszego dziecka, darem serca.
Ojciec, który w dzieciństwie był upokarzany i poniewierany, demonstruje przed nami swoją siłę i przewagę. Nie przepuszcza żadnej okazji, żeby pokazać, że jest lepszy. Nieświadomie dąży do tego, by naszym udziałem stały się uczucia, które on sam przeżywał, gdy był dzieckiem.