cytaty z książki "Ucisz swojego wewnętrznego krytyka"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
(...) terapia najlepiej działa wtedy, gdy pozwalamy sobie rozpaść się na kawałki, a potem składamy się w całość z pomocą towarzyszącej nam osoby.
Wielu z nas, terapeutów, nie polega wyłącznie na tym, co widzi i słyszy, lecz także na tym, co czuje, przebywając z klientem - a nawet na tym, co sobie wyobraża. Bywa, że owe uczucia i obrazy należą do nas i są wywoływane opowieścią, w którą się zanurzamy, ale mogą też należeć do klientów, którzy podświadomie nam je przekazują, a my wyczuwamy je i odbieramy w przestrzeni gabinetu. Brzmi to jak magia, ale takie doświadczenie dostarcza nam wskazówek na temat uczuć skrywanych przez osoby, z którymi pracujemy. Bazujemy przy tym jednak na naszej umiejętności odróżniania uczuć, które do nas należą, od tych obcych lub nieznanych.
Żadne dziecko nie powinno wykonywać pracy polegającej na dbaniu o dobrostan emocjonalny rodzica.
(...) każdy z nas w trakcie narodzin zostaje niejako zaprogramowany do działania w „systemie przywiązania", a także odkryliśmy, jaki wpływ ma to na nasz właściwy rozwój emocjonalny. Opuszczamy łono matki przygotowani do budowania relacji z otoczeniem, a więzi łączące nas z opiekunami kształtują krajobraz naszego wewnętrznego świata, w tym także nasz sposób porozumiewania się z innymi oraz z samymi sobą.
Jeżeli wszystko idzie, jak należy, a nasi opiekunowie są osobami wrażliwymi i reagują na nasze uczucia, to najprawdopodobniej czujemy się bezpieczni, a co za tym idzie - ufamy sobie i innym na tyle, by rozwijać się ze względną łatwością. Donald Winnicott, angielski pediatra i psychoanalityk, podkreśla, że macierzyństwo nie musi być doskonałe - wystarczy, jeśli matka będzie "dostatecznie dobra". Zdarza się jednak, że nie jest to możliwe, na przykład gdy matka pogrąża się w depresji i nie otrzymuje wsparcia. Traci wówczas zdolność dostrajania się do swojego dziecka w odpowiedni dla niego sposób.
Terapia rzadko bywa łatwa, nie jest też czymś, co mogę uprościć.
(...) każda osoba przeżywająca trudności psychiczne chce, aby ta sytuacja jak najszybciej uległa zmianie.
Nawet Freud zauważył, że czasami cygaro jest tylko cygarem.
Miało upłynąć jeszcze dużo czasu, zanim Susan odkryła, że tak naprawdę krytykowała siebie za krytykowanie siebie.