cytaty z książek autora "Leon Knabit OSB"
Miłośnikom zwierząt trudno wyobrazić sobie wieczne szczęście bez ich pociech. Rozumiem to bardzo dobrze. Niektórzy miłośnicy zwierząt uważają nawet, że należałoby zastanowić się nad możliwością różnych form życia wiecznego — innych dla ludzi i innych dla zwierząt. Nie wiem. Kiedy ktoś mówi, że niemożliwe, by u Pana Boga nie siedział na kolanach rudy kocur, odpowiadam, że nie bardzo wiem, jak w tym świecie duchowym wyglądają kolana Pana Boga. Bóg nawet przed nami, ludźmi, nie odsłania tajemnicy życia wiecznego. Uważam, że powinniśmy się bronić przed zbytnią ciekawością w tej kwestii i zaufać Bogu. Są oczywiście pytania. Bo trudno uwierzyć, że Bóg, Dawca życia, stwarza życie na jakiś czas. A potem ma się to życie unicestwić? Nie wierzę też, że te umęczone koty, bezdomne psy, bite konie nie będą miały nagrody. Ale to są pobożne życzenia. Najlepszym wyrazem naszej miłości do zwierząt nie jest poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o plany Pana Boga, lecz zatroszczenie się o to, byśmy mieli szacunek do naszych mniejszych braci i przestrzegali ich praw. A rzeczywistość na pewno okaże się dużo bogatsza, niż możemy sobie to wyobrazić. Bo u Boga wszystko jest możliwe.
Każda sytuacja mieści się w planie Bożym dla ciebie.
Cierpienie jest często połączone ze stratą kogoś lub czegoś, ale bywa, że właśnie wtedy człowiek bardziej się zwraca do Boga.
Regularne rekolekcje i odpoczynek są jak regularne sprzątanie. Kiedy się często sprząta, człowiek lepiej się czuje w takim otoczeniu, a i sprzątanie przedświąteczne nie jest takie wielkie. Z całą pewnością chwile godziwego i mądrego relaksu pomogą w umniejszeniu stresu. Bo co to jest stres? To jest stan, który ogarnia, kiedy staje się wobec zadań, którym się nie może podołać. [o. Leon].
Wielu jest ludzi osamotnionych, nawet wśród bliskich, podczas gdzy inni czują się przytłoczeni tłumem.
Jeśli nie znamy godziny śmierci, tym bardziej nie można marnować czasu na drobiazgi.
Wiadomo przecież, że do mężczyzny trafia się przez oko, więc kobiety się rozbierają, a do kobiety trafia się przez ucho, dlatego mężczyźni prawią komplementy. [o. Leon].
Cierpienie zawsze niszczy. Tym, co dźwiga, podnosi i wznosi ku górze, jest miłość.
Świata nie zmienię, ale mogę mu się bacznie przyglądać.
Jest takie powiedzenie. Dlaczego osoby zakonne powinny się dzielić? Bo nie wypada im się mnożyć! To jasna sprawa. Ale jeśli ktoś ani się nie dzieli, ani nie mnoży, to jest pasożytem. Ponieważ trzeba albo, albo... Jakieś działania matematyczne należy wykonywać. [o. Leon].
Każdy człowiek oczekuje na miłość. Niekiedy trwa to długie lata. I gdy usłyszy wreszcie słowo "kocham", to wariuje z radości. Samo kochanie jest wielką radością, ogromną przyjemnością. Przy czym doświadczenie uczy, że nie warto skupiać się na powiększaniu przyjemności. W miejscu, gdzie przekracza się miarę przyjemności, tam kończy się radość.
Nikt z nas nie ma gwarancji, że nigdy nie upadnie, ale każdemu z nas Bóg gwarantuje, że pomoże mu podnieść się z każdego upadku.
Prawdziwa miłość widzi w ryzyku szansę na rozwój. Ci którzy nie umieją kochać, zawsze tylko się obawiają.
Podejmując konkretną drogę życia, nigdy nie ma gwarancji, że został dokonany słuszny wybór. Trzeba jednak zdobyć moralną pewność, że jest się na drodze właściwej dla siebie.
Jeżeli jestem w Bogu i Go pragnę, gdziekolwiek bym nie był, jest mi z tym dobrze.
Podobno ludzie, którzy wciąż mówią, nie mają o czym milczeć.
Jestem racjonalistą, twardo stąpam po ziemi, a jednocześnie mam przekonanie, że rzeczywistość regularnie podsuwa nam rozmaite znaki, drogowskazy, trzeba je tylko umieć dostrzec i zinterpretować. (...) Wierzę, że rzeczywistość otwiera nam różne okna transferowe. Wielu z nas zwyczajnie nie chce w te okna zajrzeć. Woli czekać nie wiadomo na co i narzekać, że nie dostało od losu szansy.
Marcin Prokop.
Świętość Boga polega na przelewaniu się miłości Bożej na stworzenie. Zatem świętość człowieka jest zaczerpnięciem tej miłości tak, żeby wystarczyło i dla mnie i żeby jeszcze było dla innych, bo nie ma świętości bez promieniowania- dobro się rozlewa.
Zasadniczo każdy mężczyzna jest powołany do bycia ojcem (tak jak kobieta- matką). To prawda oczywista, którą warto przypomnieć. Powołanie to nie zawsze rozwija się spontanicznie. Ojcostwo naturalne, cielesne, wymaga solidnego przygotowania do odpowiedzialności za wzbudzenie nowego życia i za uczestnictwo w jego wzroście.
Radość życia możliwa jest wtedy, gdy człowiek jest na swoim miejscu.
Kiedy patrzę na wszystkie dziedziny życia, których dotykam, widzę, że wszędzie wkradła się straszliwa nerwowość. I to naprawdę w tej chwili przeważa nad spokojem. Młodzi ludzie tracą pracę, ledwo sobie radzą, inni są bardzo bogaci... Jest dużo nerwów i zawiści.
Anna Dymna.
Prawda jest jedna, nie ma prawd dla poszczególnych ludzi czy grup społecznych.
W człowieku niezależnie od tego, czy zanurzony jest w rzeczywistości grzechu cz w rzeczywistości dobra, pozostaje skłonność do tworzenia, czyli - często głęboko ukryte - pragnienie dobra.
Zawsze myślę, że Pan Bóg wie, co robi. Jeśli kogoś zabiera, to znaczy, że tam się bardziej przyda. Wiem, że to trudne, ale zróbmy założenie, że każdy umiera w najlepszym dla niego momencie. Pan Bóg jest jak szef, który zatwierdza urlopy. Niektórzy pracują w firmie dłużej, żeby więcej zarobić, mieć lepszą emeryturę, co do innych stanowisk chodzi pogłoska, że lepiej urwać się wcześniej, bo zmieniają się przepisy. Pan Bóg jest jak dobry szef, wysyła nas na emeryturę od życia w momencie dla nas najlepszym.
Z początku zwykle widzi [kobieta], że nie o to właściwie chodziło, ale odsuwa skrupuły na bok. Po pewnym czasie wydaje się być przekonana, że "nowoczesny styl" jest jej życiowym powołaniem. Ale ile w tym się kryje goryczy i poczucia niespełnienia!
Czego boi się człowiek? Najbardziej drugiego człowieka. Małego, brutalnego i złego. Taki swego zła nie temperuje. Jest bezwzględny i nieobliczalny.
Żaden człowiek- nawet najwspanialszy- nie jest w stanie uwolnić się od cierpienia, które przybiera niekiedy formy porażające. Człowiek dotknięty cierpieniem próbuje rozmaitych metod, czasem nawet sądząc, że skuteczniejsze są te, które zawierają pewne elementy religijności. Próbuje uwolnić się od bólu za wszelką cenę. Szuka rozmaitych form samoleczenia. Stara się uwolnić od konfliktów. Robi wszystko, by krzyż ominąć. A przecież krzyż i tak przyjdzie, obojętnie z której strony.
Nie potrafimy się zatrzymać, wyciszyć. Wszyscy pędzą, gnają... Wie ojciec, że już co czwarta osoba w Polsce ma kłopoty psychiczne, włącznie z dziećmi? Depresja jest już w tej chwili chorobą społeczną. Brakuje takich miejsc jak to, w których można by posiedzieć, popatrzeć, poczuć, że się jest normalnym, zdrowym człowiekiem.
Anna Dymna.
Zwykle ludzie wytykają innym błędy po to, by przykryć swoje własne.
Technologia skurczyła nasz świat do jednego kliknięcia.