rozwińzwiń

Mój przyjaciel Michael

Okładka książki Mój przyjaciel Michael Frank Cascio
Okładka książki Mój przyjaciel Michael
Frank Cascio Wydawnictwo: Akcent, BC Edukacja biografia, autobiografia, pamiętnik
420 str. 7 godz. 0 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
My friend Michael
Wydawnictwo:
Akcent, BC Edukacja
Data wydania:
2012-05-16
Data 1. wyd. pol.:
2012-05-16
Liczba stron:
420
Czas czytania
7 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7802-116-2
Tłumacz:
Anna Taczanowska
Tagi:
Michael Jackson
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
132 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
184
71

Na półkach: ,

Przepiękna, wzruszająca opowieść o prawdziwej przyjaźni, wypełniona mało znanymi faktami, anegdotkami i ciekawostkami z życia Michaela, pokazująca to, jaki był naprawdę. Jako Moonwalkerka - polecam z całego serca <3

Przepiękna, wzruszająca opowieść o prawdziwej przyjaźni, wypełniona mało znanymi faktami, anegdotkami i ciekawostkami z życia Michaela, pokazująca to, jaki był naprawdę. Jako Moonwalkerka - polecam z całego serca <3

Pokaż mimo to

avatar
209
90

Na półkach:

To była fascynująca lektura. Polecam każdemu!

To była fascynująca lektura. Polecam każdemu!

Pokaż mimo to

avatar
447
26

Na półkach:

Ludzie nie mają pojęcia jak potrafią zniszczyć człowieka...... Jest to przykre że dla pieniędzy zrobią wszystko.!! Książka piękna bardzo polecam

Ludzie nie mają pojęcia jak potrafią zniszczyć człowieka...... Jest to przykre że dla pieniędzy zrobią wszystko.!! Książka piękna bardzo polecam

Pokaż mimo to

avatar
52
12

Na półkach:

Kim byl Frank Cascio? Nie znajdzie sie o nim informacji w Wikipedii. Trudno trafic na jakikolwiek material o tym czlowieku wydany po polsku. Na YouTube jest zamieszczonych kilka filmikow z jego udzialem tyczacych sie Michaela, ale … wszystkie rozmowy odbywaja sie po wlosku i trudno mi, ze wzgledu na nieznajomosc owego jezyka, przetlumaczyc ich tresc.
Frank Cascio poznal Michaela Jacksona kiedy byl malym , niespelna 5 letnim chlopcem. Poznal go dzieki swojemu ojcu, owczesnemu pracownikowi hotelu, w ktorym slynny artysta czesto sie zatrzymywal. Pan D.Cascio przykul uwage gwiazdora tym, ze byl niesamowicie dyskretny. Przypuszczam, ze nie "cipial" na widok TAKIEJ SLAWY i spelnial wszelkie zachcianki wyjatkowego goscia … wydaje mi sie, ze musial przyciagnac slawnego czlowieka swoja osobowoscia, byc moze poczuciem humoru(?)….w kazdym badz razie Michael, wowczas 27 letni mezczyzna, razu ktoregos zapragnal poznac rodzine Cascio. Od tego czasu, rozpoczela sie przygoda Franka, syna pracownika hotelu, ze slawnym muzykiem. Przygoda owa trwala niecale 25 lat. W chwili smierci Michaela, Frank mial jakies 29 lat.
Jaki byl Jackoson widziany oczami najpierw malego dziecka, pozniej dorastajacego nastolatka, a nastepnie mezczyzny? Mozna to ujac stwierdzeniem, ze " Jackson by wyjatkowy". Z jednej strony normalny, z drugiej zas ekscentryczno- ekstrawagancki. Nie jest to dziwne, gdyz slawny artysta mogl pozwolic sobie zawsze na wiecej, niz przecietny szary obywatel. Czym bylo owe wiecej? Niewatpliwie posiadanie dzieci z tzw probowki. Wlasne zoo i park rozrywki tuz za domem. Operacje plastyczne, o ktorych Frank wspomina w sumie niewiele. Jako dorastajacego nastolatek nie interesowal go zmieniajacy sie wizerunek przyjaciela. Frank byl niesamowicie wdzieczny, ze moze przybywac w towarzystwie owego wyjatkowego czlowieka, ktory na dodatek sprawial, iz jego codziennosc nie przypominalo zycia przecietnego nastolatka. Kto z nas w wieku 11 lat ma mozliwosc przygladania sie najwiekszym koncertom krola popu stojac za kulisami? Kto z nas mial, czy tez ma , mozliwosc spedzania czasu na godzinnych, prywatnych rozmowach z wielkimi? Kto moze poznac ich zycie niejako od kuchni? Jezeli nawet tacy istnieja , to sadze, ze jest ich niewielu. Powroty Franka z wojazy z Michaelem byly powrotami z zaczarowanego swiata do szarej rzeczywistosci.
Frank i jego brat towarzyszyli Jacksonowi w trasie koncertowej "Dangerous" ( 1992-1993),ktora trwala niespelna rok. Mialo wtedy miejsce posadzenie muzyka, po raz pierwszy, o molestowanie seksualne dzieci. Frank i brat w pewien sposob zaprzeczali owym pogloskom. Obecnosc dzieci u boku posadzanej gwiazdy miala przeciwstawiac sie owym pogoskom. Miala mowic : "Sa rodzice, ktorzy Jacksona znaja tak dobrze, iz nie obawiaja sie pod jego opieka pozostawic swoich pociech.". I byla to prawda, Frank i brat nigdy nie doswiadczyli ze strony gwiazdy niewlasciwych seksualnych zachowan. Jackson kochal dzieci. Bycie ojcem bylo dla niego wazniejsze niz bycie mezem. Nie potrafil byc mezem. Nie potrafil adorowac, zabiegac o kobiete, bo zyl niejako tak, ze to wszyscy wokol adorowali i zabiegali o niego. Nie byl nigdy uczony takowych zachowan. Zycie tego tez na nim nie wymuszalo. Inna sprawa jest to, ze wielu z tych adorujacych to tacy, ktorzy chcieli sie tylko ogrzac w blasku wielkiej slawy. Zaistniec… nierzadko wyciagnac kase, a Michael bywal hojny dla tych, ktorych kochal. W sumie Frank do 24 roku zycia nigdy nie musial troszczyc sie o swoj wlasny kat do zycia. Nawet dom, ktory sobie razu pewnego nabyl, niedaleko posiadlosci Michaela, wieksza czesc roku stal pusty, gdyz Frank mieszkal w Neverlandzie i nie wazne czy akurat Michael byl w domu, czy przebywal w trasie, na urlopie, czy pracowal w jakiejs innej miejscowosci nad wydawana plyta lub zalatwial interesy….
Slub Jacksona z Lisa Marie Presley byl slubem krola popu z corka krola rock an rolla. Jackson mial cicha nadzieje, ze z tego zwiazku beda tez dzieci, ale …. Lisa Marie byla ponoc nieprzygotowana do kolejnej ciazy i … zadawalala sie dwojka wlasnych pociech z poprzedniego ( czy tez poprzednich) zwiazkow. Poza tym, jak to Michael mowil, Lisa Marie lubila sie klocic. Panstwo Jackson rozwiedli sie po poltora roku bycia malzenstwem.

Frank mial mozliwosc poznania wielu znakomitosci, w towarzystwie ktorych obracal sie jego slawny przyjaciel- mentor, ale niewiele o nich pisze. Nawet rozumiem takowe posuniecie. Michaela juz nie ma, a Frank niewatpliwie obraca sie nadal w kregu rozmaitych znanych osobistosci, wspolpracuje z nimi i … nie ma co dzielic sie smaczkami z ich zycia, bo to moze zle skonczyc sie dla kariery takiego rozpowiadacza, tym bardziej , ze Frank od najmlodszych lat uczony byl dyskrecji i lojalnosci. Od malucha zdawal sobie sprawe i byl pouczany, ze tego lub tamtego nie mozna mowic. Tym lub siamtym nie powinien sie dzielic z innymi. Slawy tez chca miec ze swojego zycia i ludzi, ktorzy ich otaczaja, cos tylko dla siebie. Autor wspomina o spotkaniach swego przyjaciela np.: z Elizabeth Taylor, Mariah Carey, Shirley Temple... ale sa to raczej tylko zarysy owych spotkan. Zdarzaja sie tam pewne smaczki , ale wedlug mnie opowiedziane powierzchownie. Chociazby ten jak na Jacksona obrazila sie Taylor, gdyz podarowal jej diamentowa kolie, ktorej domagal sie pozniej zwrotu.

Michael , jako i kazdy czlowiek, tyle tylko ze chyba w mocniejszym wydaniu, mial tez ciemne strony swojej osobowosci. Byl paranoikiem. Ta paranoja nasilala sie z latami i calkiem mozliwe, ze miala cos wspolnego z jego uzaleznieniem od lekow- srodkow nasennych, oraz otaczajacymi go ludzmi. Wyobraznia Michaela tak dzialala, tak prowadzily go jego niekoniecznie jasne i zdrowe watki myslowe, ze z najlepszego kumpla potrafil zrobic w swoich myslach, a potem i w zyciu osobistym, najgorszego wroga, czarny charakter, ktory nie spelnia jego oczekiwan, a wrecz dazy do jego upadku. I to samo dotknelo autora ksiazki "Moj przyjaciel Michael". Jezeli ktos z Was, chce dowiedziec sie czegos wiecej to pozycje owa polecam. Choc wiele w niej fragmentow , w ktorych autor chce oczyscic sie z paranoiczynch zarzutow stawianych mu swego czasu przez slawnego artyste.

Recenzja z mojego bloga.

Kim byl Frank Cascio? Nie znajdzie sie o nim informacji w Wikipedii. Trudno trafic na jakikolwiek material o tym czlowieku wydany po polsku. Na YouTube jest zamieszczonych kilka filmikow z jego udzialem tyczacych sie Michaela, ale … wszystkie rozmowy odbywaja sie po wlosku i trudno mi, ze wzgledu na nieznajomosc owego jezyka, przetlumaczyc ich tresc.
Frank Cascio poznal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
509

Na półkach: , , , , ,

Frank Cascio zaprzyjaźnił się z Michaelem Jacksonem już w wieku 5 lat, gdy jego tata, prowadzący hotel, gościł artystę w hotelowym apartamencie. Michael Jackson uwielbiał otaczać się dziećmi właśnie dlatego, że dla nich nie był kimś wyjątkowym, był zwyczajnym facetem, który lubi się bawić i miło spędzać czas – wtedy jego imię i sława nie miały znaczenia. Ich przyjaźń, oparta na lojalności i zaufaniu, trwała ponad 20 lat, w końcu Frank zasłużył na zostanie prawą ręką Michaela.

Wszyscy wiemy, że świat Michaela Jacksona nie był zwyczajny. MJ był pełen energii i radości na scenie i w studiu, ale w życiu prywatnym był bardzo wrażliwy, skryty i dla niektórych ekscentryczny. Po lekturze tej książki spodziewałam się poznania go jako człowieka, przyjaciela, mentora i ojca widzianego oczami najbliższej mu osoby, i poniekąd mogę powiedzieć, że to się udało. Dowiedziałam się kilku interesujących rzeczy, których nie wiedziałam o ukochanym przeze mnie artyście, ale wciąż jest tego za mało w tej książce. Zgadzam się z opiniami, że to Frank grał tu główne skrzypce. Na początku faktycznie jego historia była bardzo ciekawa, pokazywała życie Michaela z tej nieznanej nam strony, ale im dalej, tym więcej prywaty, jego problemów i przeżyć. Rozumiem jego motywację – w końcu przez cały okres przyjaźni i pracy z Michaelem nie mógł z nikim podzielić się swoim szczęściem. MJ zawsze był w świetle jupiterów i w blasku fleszy więc nie mógł pozwolić sobie na brak dyskrecji czy chwalenie się na prawo i lewo swoim prywatnym i domowym obliczem. Zatem wiem, dlaczego Frank tak dużo uwagi poświęca sobie, ale jednak spodziewałam się wielu ciekawych informacji, skarbnicy ciekawostek i prawdziwego poznania wielkiego Króla Popu. Niestety, w zamian za to miałam wrażenie, że Frank przedstawia Michaela w bardzo złym świetle, naprawdę tak uważam. Myślę, że w ciągu tylu lat przyjaźni mógł znaleźć miłe momenty, zamiast wywlekać na świat brudy Michaela, o których ten na pewno nie chciałby słyszeć i wyciągać ich na światło dzienne. Poza tym miałam wrażenie, że Frank robi z siebie wszystkowiedzącego i tak rozsądnego faceta, że Michael przy nim wydawał się idiotą, mimo że Frank sam był ledwie pełnoletni. Dla mnie jako fanki każda informacja, której do tej pory nie znałam, jest na wagę złota więc książka i tak jest jak dla mnie świetna, ale mam kilka zarzutów. Nie mówiąc o tym, że momentami autor mijał się z prawdą lub ją wyolbrzymiał, jak w przypadku twierdzenia, że Michael po wypadku podczas koncertu wykonał piosenkę „You are not alone” siedząc na brzegu sceny – nic podobnego!

Mimo wszystko jestem zadowolona, miło było poznać Michaela jako człowieka i przyjaciela, niekoniecznie występującego na scenie, a także zobaczyć prywatne zdjęcia Franka. Jednak biorąc pod uwagę ilość podróży, jakie razem odbyli, i czas, jaki razem spędzili, spodziewałabym się O WIELE więcej faktów o Michaelu, nie o Franku. Poza tym po przeczytaniu tej książki nie mam żadnej pewności, czy słowa autora są zgodne z prawdą i to mnie denerwuje, bo po lekturze książki napisanej przez przyjaciela powinniśmy dużo lepiej poznać samego Michaela, a ja nie czuję, aby tak się stało. Wielka szkoda, bo pokładałam w tej książce ogromne nadzieje. Jednak mimo to zdecydowanie polecam ją fanom, każdy na pewno wyciągnie z tej książki coś dla siebie. :)

Frank Cascio zaprzyjaźnił się z Michaelem Jacksonem już w wieku 5 lat, gdy jego tata, prowadzący hotel, gościł artystę w hotelowym apartamencie. Michael Jackson uwielbiał otaczać się dziećmi właśnie dlatego, że dla nich nie był kimś wyjątkowym, był zwyczajnym facetem, który lubi się bawić i miło spędzać czas – wtedy jego imię i sława nie miały znaczenia. Ich przyjaźń,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
50

Na półkach: ,

Zdecydowanie jest to książka, która odbiega od innych biografii Michaela. Wydaje się mi być najbardziej szczera, choć - z uwagi na tak bliską relację - lekko stronnicza. Aczkolwiek nie uważam tego za wadę. Frank Cascio nie ukazał swojego przyjaciela wyłącznie z tej strony, która (dopiero) od kilku lat jest rozpowszechniana, ponieważ daje wgląd w wady, które Michael bez wątpienia miał, takie, które miały znaczący wpływ na nawiązywanie z nim relacji. Uważam, że książka jest skierowana głównie do osób, które nie są zachłyśnięte wszechstronnością i talentem Michaela, a chcą dostrzec w nim nie Boga, a człowieka. Człowieka, którego problemy mocno odbiegały od zwykłego życia, ale nie były błahe. Poznając je, jeszcze bardziej doceniam to, jak bardzo Michael był wytrzymały psychicznie oraz w jak dużym stopniu zmagania z problemami wpłynęły na jego proces twórczy. Myślę, że warto się w tę książkę zagłębić, by zobaczyć, jak dążenie do ideału może stać się zarówno przyczyną ogromnego sukcesu, jak i trucizną.

Zdecydowanie jest to książka, która odbiega od innych biografii Michaela. Wydaje się mi być najbardziej szczera, choć - z uwagi na tak bliską relację - lekko stronnicza. Aczkolwiek nie uważam tego za wadę. Frank Cascio nie ukazał swojego przyjaciela wyłącznie z tej strony, która (dopiero) od kilku lat jest rozpowszechniana, ponieważ daje wgląd w wady, które Michael bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
602
13

Na półkach: ,

Fajnie się czyta takie książki ze względu na prywatne opisy sytuacji takiej gwiazdy jak Michael jednak sam "Przyjaciel" zbyt nachalnie i przez większość książki zapewnia aż za bardzo o jego niewinności do tego stopnia iż ma się wrażenie że było zupełnie inaczej.

Fajnie się czyta takie książki ze względu na prywatne opisy sytuacji takiej gwiazdy jak Michael jednak sam "Przyjaciel" zbyt nachalnie i przez większość książki zapewnia aż za bardzo o jego niewinności do tego stopnia iż ma się wrażenie że było zupełnie inaczej.

Pokaż mimo to

avatar
24
10

Na półkach: ,

Jeśli ktoś jest fanem MJ'a to na pewno powinien tę książkę przeczytać.
Przedstawia MJ'a jaki był naprawdę... Ale ta "prawda" jest widziana oczami przyjaciela Michaela,przy czym nie brakuje opisów sytuacji, gdzie Michael pokazuje swój charakter a jego miłość do fanów aż bije w oczy.

Książka jest zrobiona w typowo komercyjny sposób, duże marginesy, grube kartki, duża czcionka, zdjęcia (choć te są bardzo interesujące) sprawiają, że książkę czyta się naprawdę szybko.

Lubisz Michael Jacksona? Po przeczytaniu tej książki go pokochasz... :)

Jeśli ktoś jest fanem MJ'a to na pewno powinien tę książkę przeczytać.
Przedstawia MJ'a jaki był naprawdę... Ale ta "prawda" jest widziana oczami przyjaciela Michaela,przy czym nie brakuje opisów sytuacji, gdzie Michael pokazuje swój charakter a jego miłość do fanów aż bije w oczy.

Książka jest zrobiona w typowo komercyjny sposób, duże marginesy, grube kartki, duża...

więcej Pokaż mimo to

avatar
388
231

Na półkach: , ,

Lektura zdecydowanie dla każdego, nie tylko dla fanów piosenkarza. Fascynująca jak świetna przygodowa książka, wzruszająca niczym doskonały romans i trzymająca w napięciu jak najlepszy thriller. Niestety bez happy endu. W zależności od charakteru czytelnika po lekturze można się popłakać albo porządnie wkurzyć, że świat wygląda jak wygląda.

Lektura zdecydowanie dla każdego, nie tylko dla fanów piosenkarza. Fascynująca jak świetna przygodowa książka, wzruszająca niczym doskonały romans i trzymająca w napięciu jak najlepszy thriller. Niestety bez happy endu. W zależności od charakteru czytelnika po lekturze można się popłakać albo porządnie wkurzyć, że świat wygląda jak wygląda.

Pokaż mimo to

avatar
164
91

Na półkach: , , ,

Każdy słyszał o Michaelu Jacksonie. Jedni go uwielbiają, inni potępiają, ale tylko nieliczni go na prawdę znali. Ci, którzy go cenią odkryją jeszcze większe serce Michaela, które w końcu po prostu nie wytrzymało.
Wątpliwe żeby osoby o odmiennym zdaniu sięgnęły po tę książkę, ale gdyby, to być może spojrzą na Michaela okiem przyjaciela Franka, a nie w sposób jaki przedstawiły go media i ludzie którym pieniądze przysłoniły serce.

Każdy słyszał o Michaelu Jacksonie. Jedni go uwielbiają, inni potępiają, ale tylko nieliczni go na prawdę znali. Ci, którzy go cenią odkryją jeszcze większe serce Michaela, które w końcu po prostu nie wytrzymało.
Wątpliwe żeby osoby o odmiennym zdaniu sięgnęły po tę książkę, ale gdyby, to być może spojrzą na Michaela okiem przyjaciela Franka, a nie w sposób jaki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    155
  • Chcę przeczytać
    101
  • Posiadam
    84
  • Ulubione
    18
  • Teraz czytam
    6
  • E-book
    6
  • Biografie
    5
  • Ebook
    4
  • Ebooki
    4
  • Michael Jackson
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mój przyjaciel Michael


Podobne książki

Przeczytaj także