Autoportret z samowarem
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Autoportret z samowarem (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Melanż
- Data wydania:
- 2015-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-11
- Liczba stron:
- 528
- Czas czytania
- 8 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364378133
- Tagi:
- historia kryminał
Wiosna 1938 roku. Antek przygotowuje się do matury w II Liceum Ogólnokształcącym imienia Stefana Batorego w Warszawie. Nie wie jeszcze, jaki kierunek studiów wybrać, choć wiele osób przekonuje go, że ma talent aktorski.
Pewnego dnia Antek wraz z kolegami postanawia odwiedzić dom schadzek. Niestety, na podejrzany przybytek rozkoszy ma miejsce nalot policji, co pociąga za sobą szereg nieprzyjemnych konsekwencji. Od tej chwili w życiu bohatera zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Jego ojciec zostaje aresztowany pod zarzutem działalności antypaństwowej, a sąsiedzi z kamienicy przestają odpowiadać na pozdrowienia. Wreszcie ktoś uniemożliwia chłopcu wyjście na egzamin maturalny…
Komu zawinił skromny urzędnik i jego syn? By dotrzeć do prawdy, bohater będzie musiał zawrzeć sojusz z artystą-ekscentrykiem, Maksymilianem Winterem, w którym czytelnik z łatwością dostrzeże rysy pewnego znanego, polskiego twórcy. Wkrótce okaże się, że sprawa ma drugie, a nawet i trzecie dno, i jest konsekwencją wydarzeń, do których doszło ponad dwadzieścia lat wcześniej w Rosji ogarniętej gorączką rewolucji lutowej i październikowej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 203
- 171
- 37
- 7
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Książka mnie trochę zmęczyła, przede wszystkim swoją objętością bo jest co czytać. Główny bohater wplątuje się w tysiące różnych problemów, znajomi głównego bohatera to się pojawiają aby się później pojawić w różnych dziwnych miejscach. Mamy tutaj okres przedwojenny i początek wojny a nasz bohater nie jest jakoś za bardzo bohaterski a mimo to przeżywa historie od których aż boli głowa. Nie jest to na pewno kryminał a bardziej powieść obyczajowa która przede wszystkim ma pokazać życie ludzi w przedwojennej Polsce. Główną rolę gra tutaj Warszawa ale mamy również szereg innych miejsc jak Zakopane czy Toruń. Cykl ma więcej części ale muszę trochę od tego odsapnąć bo kolejne części nie są wcale krótsze a wręcz przeciwnie.
Książka mnie trochę zmęczyła, przede wszystkim swoją objętością bo jest co czytać. Główny bohater wplątuje się w tysiące różnych problemów, znajomi głównego bohatera to się pojawiają aby się później pojawić w różnych dziwnych miejscach. Mamy tutaj okres przedwojenny i początek wojny a nasz bohater nie jest jakoś za bardzo bohaterski a mimo to przeżywa historie od których aż...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsza książka wysłuchana w ramach styczniowego wyzwania LC i pierwsza literacka porażka bieżącego roku.
Winić za to mogę jedynie swoją niechęć do czytania opinii o książkach przed ich lekturą.
Gdybym przed sięgnięciem po „Autoportret…” przeczytała ocenę @Simona Undervina może bym się zastanowiła nad wyborem? 🤔
W każdym razie, przynajmniej teraz nie chcę już tracić ani czasu, ani energii na pisanie opinii, szczególnie, że w.w. @Simon napisał w swojej to z czym się zgadzam i na co także chciałabym zwrócić uwagę.
I jeszcze ten quasi Witkacy, jak w jakiejś powieści z kluczem. 🙄
Po kolejne tomy cyklu nie zamierzam sięgać.
WYZWANIE CZYTELNICZE I 2023
Przeczytam pierwszy tom cyklu lub serii
Pierwsza książka wysłuchana w ramach styczniowego wyzwania LC i pierwsza literacka porażka bieżącego roku.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWinić za to mogę jedynie swoją niechęć do czytania opinii o książkach przed ich lekturą.
Gdybym przed sięgnięciem po „Autoportret…” przeczytała ocenę @Simona Undervina może bym się zastanowiła nad wyborem? 🤔
W każdym razie, przynajmniej teraz nie chcę już tracić ani...
Wysłuchałam tę książkę w ramach abonamentu empik. Tylko dzięki świetnemu lektorowi (Grzegorz Borowski) dotarłam do końca. Słucham też kolejną część. Akcja jest dość poplątana, zabieg z przeplataniem wątków z różnych stref czasowych może i ciekawy, ale nie został zaopiekowany. Niektóre wątki niedokończone. Ja się pogubiłam, a nieczęsto mi się to zdarza.
Wysłuchałam tę książkę w ramach abonamentu empik. Tylko dzięki świetnemu lektorowi (Grzegorz Borowski) dotarłam do końca. Słucham też kolejną część. Akcja jest dość poplątana, zabieg z przeplataniem wątków z różnych stref czasowych może i ciekawy, ale nie został zaopiekowany. Niektóre wątki niedokończone. Ja się pogubiłam, a nieczęsto mi się to zdarza.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHistorię Antka wysłuchałam w postaci audiobooka interesująca ,choć trochę mi się ciągnęła.
Historię Antka wysłuchałam w postaci audiobooka interesująca ,choć trochę mi się ciągnęła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDobrze napisana, ciekawa i wciągająca. Jestem ciekawa drugiego tomu.
Dobrze napisana, ciekawa i wciągająca. Jestem ciekawa drugiego tomu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNuda w wydaniu retro.
Jedna gwiazdka więcej właśnie za retro.
Nuda w wydaniu retro.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna gwiazdka więcej właśnie za retro.
Zapowiadało się ciekawie, niestety książka ostatecznie okazała się słaba. Zakończenie totalnie beznadziejne. Niektóre postaci pojawiały się właściwie nie wiadomo po co. Akcja się ciągnęła, tempo książki było powolne. Trudno było mi uwierzyć, jak bardzo Antek martwi się o ojca i jak bardzo go kocha, ponieważ Antek przypominał sobie o ojcu tylko czasami, właściwie chyba wtedy, kiedy trzeba było jakoś pchnąć fabułę.
Nie polecam.
Zapowiadało się ciekawie, niestety książka ostatecznie okazała się słaba. Zakończenie totalnie beznadziejne. Niektóre postaci pojawiały się właściwie nie wiadomo po co. Akcja się ciągnęła, tempo książki było powolne. Trudno było mi uwierzyć, jak bardzo Antek martwi się o ojca i jak bardzo go kocha, ponieważ Antek przypominał sobie o ojcu tylko czasami, właściwie chyba...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPozycja przeznaczona bardziej dla miłośników książek przygodowych niż historycznych. Czyta się przyjemnie.
Pozycja przeznaczona bardziej dla miłośników książek przygodowych niż historycznych. Czyta się przyjemnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Autoportret z samowarem" to moje pierwsze i ostatnie spotkanie z prozą Krzysztofa Beśki.
Pierwsze - bo zachęciła mnie propozycja gatunkowa. Kryminał retro to jedna z moich ulubionych form literackiej rozrywki.
A ostatnia - bo "Autoportret z samowarem" jest bowiem książką złą, słabą, nieprzemyślaną zbyt dobrze, skonstruowaną amatorsko.
Dawno nie byłem w takim stopniu zażenowany lekturą, jak podczas obcowania z tym wydawnictwem...
Blurb informuje, że powieść dotyczy "jednej z największych zagadek pierwszej połowy XX wieku".
Kto czytał - ten już wie, jakim poczuciem humoru wykazał się tutaj wydawca. Ale kiedy człowiek już przestaje się śmiać nachodzi go refleksja, że takie blurby powinne być karane z urzędu jako poświadczanie nieprawdy.
Bohaterem "Autoportretu z samowarem" jest Antek, maturzysta.
Antek ów, w wyniku splotu pewnych okoliczności, zostaje wciągnięty w tryby historii, a konkretnie: w agenturalną grę sowieckiej siatki szpiegowskiej. A wszystko to w przededniu wybuchu wojny.
Brzmi nieźle.
Niestety - na samym pomyśle się kończy.
Dostrzegam pewną paralelę: główny bohater jest maturzystą, a książka napisana jest na poziomie... licealnym.
Słabo skrojona, nierówno zszyta opowieść, zlepek kompletnie nonsensownych epizodów, absurdalne rozwiązania fabularne, powtarzające się "gandalfy" (termin, jaki sam sobie ukułem na określenie opresji, w jakiej znajduje się bohater, a z której w ostatniej chwili - niczym Tolkienowski Gandalf - ratuje go ktoś lub coś). Na dodatek w tę wodnistą zupinę Autor wrzuca jeszcze... samego Witkacego, czyniąc go (wraz z tytułowym obrazem) jedną z kluczowych postaci książki.
Spotykamy się tutaj z kolejnym w literaturze popularnej przykładem "zakodowania" dzieła sztuki, które to dzieło "dekodują" bohaterowie... Tyle że wyszedł z tego taki "Kod Leonarda da Vinci" dla bardzo ubogich...
Krótko mówiąc: unikajcie tej książki. Nie dajcie się nabrać na zachęcające blurby, nie dajcie się "zrobić na okładkę".
Zaoszczędziłem Wam nieco czasu, wykorzystajcie go na czytanie innych książek.
"Autoportret z samowarem" to moje pierwsze i ostatnie spotkanie z prozą Krzysztofa Beśki.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsze - bo zachęciła mnie propozycja gatunkowa. Kryminał retro to jedna z moich ulubionych form literackiej rozrywki.
A ostatnia - bo "Autoportret z samowarem" jest bowiem książką złą, słabą, nieprzemyślaną zbyt dobrze, skonstruowaną amatorsko.
Dawno nie byłem w takim stopniu...
Drugie spotkanie z Antkiem i ...Krzysztofem Beśką. Autoportret z Samowarem to także dla mnie powrót do początku przygód naszego udanego artysty. Zacząłem przygodę od nie tego tomu i czas nadszedł aby te zaległości nadrobić i na pewnego rodzaju pytania jakie się zrodziły wcześniej odpowiedzieć.
Książka liczy sobie ponad 500 stron i miejscami rzeczywiście może nużyć, ale mimo wszystko warto jest dobrnąć do końca.
Ciekawy pomysł na kryminał retro. Szeroka plejada nietuzinkowych, niepowtarzalnych postaci. Interesujące zakończenie. Czuć klimat tamtych lat. Nie jest to może arcydzieło światowej klasy, ale chcę zaznaczyć jednocześnie, że jest to bardzo dobra książka. Mnogość sytuacji , wielowątkowość i jednocześnie spójność jaka ma miejsce w końcowym akapicie zasługuje na uznanie. Czytelnik zostaje wplątany w ciekawą szpiegowską aferę z artystami w tle....w cieniu pozostaje także jak na razie, ale dość mocno już wyczuwalny niepokój spowodowany zbliżającą się wojną.....dziwne nastoje w społeczeństwie, przepychanki, niesnaski pomiędzy polakami a żydami, szukanie winnych, szukanie wyjścia z niejasnych sytuacji, szukanie szpiegów, szukanie winnych.....i niewinnych...bardzo ciekawe, wręcz intrygujące jest to wszystko , także jak już wcześniej wspominałem pomimo tych bolączek, tego kulawej momentami narracji jest mimo wszystko, mimo wszystko ! bardzo dobrze i dlatego też zamierzam przeczytać kolejny trzeci już tom tej jakże zasługującej na bliższe przyjrzenie się przygodzie.
Książka ma swoje wady, ale która też jej nie ma ? Mało takich jest w stosunku do których nie mogę się przyczepić. Na pewno / i to jest tylko i wyłącznie moje skromne zdanie/ Autoportret jest momentami lepszy niż niektóre wynurzenia i wynaturzenia jakie serwuje nam chociażby Marek Krajewski. Tutaj tego nie ma. Jest i owszem też samo życie, ale napisane innym językiem, nie tak krwistym , mięsistym i to też jest kolejny duży plus który da się bardzo szybko zauważyć. Można było inaczej napisać, opisać, przedstawić, ale po co komuś , coś, gdzieś ? Kto będzie chciał i tak przeczyta i oceni po swojemu. I tak właśnie jak to po swojemu opisał Beśka. Dla mnie/ mimo to, że mogła by być ciut krótsza/ to jest to interesująca pozycja dla miłośników kryminałów retro. Nie ma tutaj superbohaterów, nie ma tutaj iluzji, fatamorgany. Jest tutaj wszystko na co składa się życie takie na co dzień. Normalne , szare z przebłyskami. Atrakcje są też . I jest naprawdę w porządku.
Drugie spotkanie z Antkiem i ...Krzysztofem Beśką. Autoportret z Samowarem to także dla mnie powrót do początku przygód naszego udanego artysty. Zacząłem przygodę od nie tego tomu i czas nadszedł aby te zaległości nadrobić i na pewnego rodzaju pytania jakie się zrodziły wcześniej odpowiedzieć.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka liczy sobie ponad 500 stron i miejscami rzeczywiście może nużyć, ale...