Wichrowe Wzgórza
- Kategoria:
- klasyka
- Seria:
- Angielski ogród
- Tytuł oryginału:
- Wuthering Heights
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2015-04-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-22
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379434800
- Tłumacz:
- Janina Sujkowska
- Tagi:
- Brontë Cathy Heathcliff
- Inne
Historia tragicznej miłości i zemsty osnuta na tle dziejów trzech pokoleń dwóch ziemiańskich rodzin, opowieść, której scenerię stanowią tajemnicze i urzekające wrzosowiska północnej Anglii
„Piekielna to była wyobraźnia i piekło musiała nosić w sobie ta spokojna pozornie dziewczyna. Dla nas pozostała tajemniczym, zachwycającym zjawiskiem”.
Jarosław Iwaszkiewicz
Mały chłopiec, Heathcliff, jako osierocone dziecko trafia do domu Earnshawów. Wychowując się w tej zamożnej rodzinie, obdarza odwzajemnioną miłością Katarzynę, córkę swoich przybranych rodziców. Prześladowany przez przyszłego dziedzica Hindleya, poznaje też smak nienawiści. Gdy przekonuje się, że konwenanse mogą pokonać nawet najsilniejszą miłość, znika na trzy lata, aby powrócić jako dysponujący fortuną niewiadomego pochodzenia, demoniczny i bezwzględny mściciel. Od tego momentu nikomu w rodzinie nie będzie łatwo znaleźć własne szczęście.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Trudny sprawdzian dla recenzentki
Ocenianie powieści zaliczanej do klasycznych pozycji, które należy znać, jest dla recenzenta zadaniem dość trudnym. Mam na myśli nie tylko wartość danego dzieła i jego rolę w kształtowaniu historii literatury światowej. Dodatkowym obciążeniem dla takiej osoby staje się również dokonanie pewnego rozrachunku obecnych odczuć po lekturze książki, którą jeszcze kilka lat temu recenzent nazywał arcydziełem jedyną w swoim rodzaju pozycją. Znalazłam się w takiej sytuacji w przypadku „Wichrowych wzgórz” Emily Brontë – jaki jest ostateczny wynik tego trudnego dla mnie sprawdzianu czytelniczego?
Zabrzmi to śmiesznie, ale gdyby nie inna powieść, to na pewno nie sięgnęłabym po jedyną książkę autorstwa jednej z najsłynniejszych sióstr w historii literatury angielskiej. Mam tu na myśli „Zmierzch” Stephanie Meyer – chciałam po prostu dowiedzieć się, czemu Bella porównuje siebie i Edwarda do Katarzyny i Heathcliffa. Do tej pory nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie (to dość ciężkie zadanie do wykonania),ale za to miałam okazję przeczytać naprawdę niesamowitą historię nienawiści, szaleńczej miłości oraz zemsty, w której pozytywnych bohaterów można policzyć na palcach jednej ręki. Wówczas, jako kilkunastoletnie dziewczę, tuż przed osiągnięciem pełnoletności, nie mogłam wyjść z podziwu dla talentu Emily Brontë i jej mrocznej wyobraźni. Nawet trudno mi było uwierzyć w fakt, że ta pisarka nie wydała później żadnej innej powieści, tylko zapisała się do historii jako twórczyni jednej, za to genialnej książki.
Katarzyna i Heathcliff, najsłynniejsza para literackich bohaterów, do dziś wzbudza wiele emocji wśród czytelników. Jak inaczej można odnieść się do zarozumiałej i rozpieszczonej dziewczyny oraz tajemniczego, pałającego nienawiścią i zamkniętego w sobie potomka Cyganów, których – mimo wyraźnych różnic w statusie społecznym – połączyło głębokie, trwałe uczucie? I jak tu nie być obojętnym wobec historii, gdzie jedna decyzja wywołała pasmo nieszczęść w dwóch pokoleniach rodziny Earnshaw i Linton? I czy ta mroczna atmosfera oraz angielskie wrzosowiska, na których stoją tytułowe Wichrowe Wzgórza oraz Drozdowe Gniazdo, nie działają na wyobraźnię czytelnika? Wszystkie te rzeczy składają się na napisaną przez córkę angielskiego pastora powieść, o której obecnie ciężko napisać coś zupełnie nowego i odkrywczego. Nie pisząc już o wielu adaptacjach filmowych i telewizyjnych tej historii, gdzie prym wiedzie wersja z Juliette Binoche i Ralphem Finnesem w rolach głównych.
Ponowna lektura „Wichrowych wzgórz” okazała się dla mnie ciosem prosto w moje czytelnicze serce. Przekonałam się na własnej skórze, co to znaczy „wyrosnąć” z danej pozycji, której pierwsza lektura wywołała tuzin sprzecznych ze sobą emocji i niezapomniane wrażenia. Drugi raz, niestety, nie potrafiłam wściec się na bezmyślność Katarzyny i, później, jej córki, nienawidzić, a jednocześnie uwielbiać Heathcliffa, współczuć Ellen czy z całych sił wspierać Haretona. Bardzo mi tego brakowało podczas czytania powieści Emily Brontë po kilkuletniej przerwie, w czasie trwania której poznawałam inne książki, które na swój sposób ukształtowały mój czytelniczy gust i moją wrażliwość. Jest to bardzo smutny, ale prawdziwy fakt – nie zdałam tego sprawdzianu.
Mimo wszystko nadal jestem pełna szacunku dla talentu pisarskiego tej angielskiej pisarki, jej pomysłowości oraz tego, jak jej jedyna powieść do dzisiaj potrafi działać na czytelniczą wyobraźnię wielu osób. Może i już jestem za „stara” na takie pozycje, to będę „Wichrowe wzgórza” wspominała z ogromnym sentymentem. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zachęcać tych pasjonatów literatury, którzy jeszcze nie mieli okazji poznać historii Katarzyny i Heathcliffa. Z całą pewnością nikt nie pozostanie obojętny wobec tej ważnej dla Brytyjczyków pozycji. I w tym tkwi siła pióra Emily Brontë.
Anna Wolak
Oceny
Książka na półkach
- 27 415
- 13 634
- 6 867
- 2 429
- 574
- 423
- 319
- 158
- 128
- 120
OPINIE i DYSKUSJE
Niektórzy bohaterowie są przesiąknięci złem – określam ich mianem "wykolejeńców". Stąd wynikają ich brutalne zachowania, które zajmują dominującą pozycję w tekście. Najbardziej normalną i moralną osobą jest śmiała i cechująca się rozsądkiem służąca nazywająca się Ellen Dean (jednocześnie narratorka powieści). Przedstawione jest ponure życie na odludziu wśród zdemoralizowanych dziwaków w wiejskiej posiadłości o nazwie Wichrowe Wzgórza. Od początku książki czytelnikowi towarzyszy poczucie humoru autorki (obecne w dialogach i myślach bohaterów). "Wichrowe Wzgórza" uważam za dość oryginalne dzieło na tle innych z ówczesnej epoki literackiej. W opisie obyczajowości angielskiej prowincji (z końca XVIII wieku i pierwszej połowy XIX wieku) zawarte są: świeżość i odważna innowacyjność. Stwierdzam, że powieść jest godna uwagi.
Niektórzy bohaterowie są przesiąknięci złem – określam ich mianem "wykolejeńców". Stąd wynikają ich brutalne zachowania, które zajmują dominującą pozycję w tekście. Najbardziej normalną i moralną osobą jest śmiała i cechująca się rozsądkiem służąca nazywająca się Ellen Dean (jednocześnie narratorka powieści). Przedstawione jest ponure życie na odludziu wśród...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka przeczytana po raz drugi. Za drugim razem nie zrobiła już na mnie takiego wrażenia, ponieważ dobrze ją zapamiętałam. Niemniej jednak uważam, że jest to pozycja godna polecenia na miarę arcydzieła. Mroczna, tajemnicza, nieprzenikniona, przepełniona nienawiścią, chęcią zemsty za wszelką cenę oraz wątkami paranormalnymi. Doskonale można przy tym zobaczyć, jak jedna decyzja rodzica rozwija za sobą kolejne następstwa. „Wichrowe wzgórza” to patologiczny światek w bardzo ograniczonej przestrzeni, ale wykonany w bardzo dobrym stylu – dziwi mnie, że autorem tej powieści jest kobieta, zważywszy na rok pierwszego wydania.
Z całą pewnością mogę powiedzieć, że nie podoba mi się jedynie marketing tej książki i wszystkich innych produktów związanych z tym uniwersum. „Wichrowe wzgórza” to żadna opowieść o miłości, tylko o brutalnej obsesji, która nie zasypia również po śmierci bohaterki.
Książka przeczytana po raz drugi. Za drugim razem nie zrobiła już na mnie takiego wrażenia, ponieważ dobrze ją zapamiętałam. Niemniej jednak uważam, że jest to pozycja godna polecenia na miarę arcydzieła. Mroczna, tajemnicza, nieprzenikniona, przepełniona nienawiścią, chęcią zemsty za wszelką cenę oraz wątkami paranormalnymi. Doskonale można przy tym zobaczyć, jak jedna...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKlasyka do której mam ogromny sentyment i do której chętnie co kilka lat wracam. Kto nie czytał koniecznie musi nadrobić :)
Klasyka do której mam ogromny sentyment i do której chętnie co kilka lat wracam. Kto nie czytał koniecznie musi nadrobić :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka wprowadza nas w pochmurną i chaotyczną historie o spełnieniu zemsty. Czytając ją robiłam parę razy przerwy, bo przytłaczała mnie treść. Nie jest to opowieść o miłości, chociaż przez chwilę można poczuć, że to co łączy głównych bohaterów to miłość, jednak to nie jest do końca to, mają bardzo toksyczną i zmienną relacje, oboje są uparci i stają murem wobec swoich przekonań. Jednak wyznania miłości Heathecliffa są bardzo wyniosłe i głębokie to jest on trochę niezrównoważony. Reszta bohaterów pała do siebie nienawiścią, cały czas się kłócą, są dla siebie agresywni, przecież gdyby potrafili normalnie rozmawiać podejrzewam że rozwiązaliby większość tych konfliktów, ale interesuje ich tylko zemsta. Kiedy dotarłam do końca tej historii poczułam niemała ulgę, że wychodzę z ich mrocznego świata. Zakończenie wydaje się być otwarte więc mamy możliwość sami dokończyć tę historie. Książkę polecam tylko z tego względu, że to klasyk i mam do nich sentyment, ogólnie książka napisana jest bardzo dobrze, lecz przez całokształt tej fabuły wydaje się ciężka . Ekranizacji jeszcze nie obejrzałam, ale zamierzam, może wtedy będę bardziej przekonana do tej pozycji.
Książka wprowadza nas w pochmurną i chaotyczną historie o spełnieniu zemsty. Czytając ją robiłam parę razy przerwy, bo przytłaczała mnie treść. Nie jest to opowieść o miłości, chociaż przez chwilę można poczuć, że to co łączy głównych bohaterów to miłość, jednak to nie jest do końca to, mają bardzo toksyczną i zmienną relacje, oboje są uparci i stają murem wobec swoich...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDziś udało mi się jeszcze dokończyć tą książkę.
Mam szczęście do twórczości sióstr Brontë. Już sama nie wiem, która z książek mi się bardziej podobała. Za to warto przeczytać obie.
Wichrowe wzgorza to klasyka. Aż sie dziwię, że wcześniej jej nie czytałam. Jest to również wspaniała powieść gotycka z ciekawą narracją
Zaczynam w roki 1801. Jednak jest to tylko wstęp. Główny wątek książki i to co się dzieje w Wichrowych Wzgórzach oraz Drozdowym Gnieździe, poznajemy z perspektywy Pani Dean. Za część tych wydarzeń nawet sama odpowiada.
Dawno nie czytałam książki, gdzie losy bohaterów były by tak splecione i takie zmienne.
Jest to też powieść o wielkie i utraconej miłości. Choć zakończenie jest tak niesamowite, że możemy sami zadecydować czy faktycznie miłość została utracona.
Dziś udało mi się jeszcze dokończyć tą książkę.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMam szczęście do twórczości sióstr Brontë. Już sama nie wiem, która z książek mi się bardziej podobała. Za to warto przeczytać obie.
Wichrowe wzgorza to klasyka. Aż sie dziwię, że wcześniej jej nie czytałam. Jest to również wspaniała powieść gotycka z ciekawą narracją
Zaczynam w roki 1801. Jednak jest to tylko wstęp....
Nietypowa książka, w której trudno znaleźć bohatera godnego sympatii czytelnika, jedynie Nelly, narrator opowieści wydaje się być bohaterem pozytywnym. Specyficzna opowieść pełna mroku.
Nietypowa książka, w której trudno znaleźć bohatera godnego sympatii czytelnika, jedynie Nelly, narrator opowieści wydaje się być bohaterem pozytywnym. Specyficzna opowieść pełna mroku.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytaniu towarzyszy pewien ciężar, napięcie, mrok i szarość. Klasyka w pewnym sensie zawsze się broni, dlatego jest klasyką, a nie częścią studni bez dna, pełnej zapomnianych historii.
Na pewno zapamiętam wydźwięk tej książki. Zostawia mnie z refleksją, że prawdziwa natura zwykle się ujawnia, prędzej czy później, nawet mimo przeciwności losu i kłód rzucanych pod nogi. Ale nie wszystko, co chciałoby być miłością można nią nazwać, to niezwykle pojemne pojęcie, ale jednak są rzeczy, których w sobie nie pomieści.
Czytaniu towarzyszy pewien ciężar, napięcie, mrok i szarość. Klasyka w pewnym sensie zawsze się broni, dlatego jest klasyką, a nie częścią studni bez dna, pełnej zapomnianych historii.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa pewno zapamiętam wydźwięk tej książki. Zostawia mnie z refleksją, że prawdziwa natura zwykle się ujawnia, prędzej czy później, nawet mimo przeciwności losu i kłód rzucanych pod nogi. Ale...
Po "Wichrowe wzgórza" sięgnęłam w ramach mego postanowienia, ze ten rok oddam nieco bardziej klasykom. To kolejny z klasyków który mnie tka niesamowicie wciągnął. Jakie to dobre. nie wiem dlaczego ten tytuł przez lata kojarzył mi się z nudnym romansidłem. Dlaczego? Skąd takie przekonanie? Nie wiem, ale wiem, ze cieszę się ze zburzyłam te mylne okowy. Owszem jest tam silny watek romantyczny, ale oparty o zagadkę, o odwrócenie architektury fabuły, przeplatanie, zaskoczenie że narratorem nie jest osoba, która "otwiera" powieść. No i głęboka warstwa psychologii, studium dorastania ... zmiany osobowości, a może nie zmiany? Klasyk, który otwiera oczy, jest ponadczasowy i zmusza do tego, żeby pytać! Majstersztyk na niewiele ponad 300 stronach. Polecam całym sercem.
Po "Wichrowe wzgórza" sięgnęłam w ramach mego postanowienia, ze ten rok oddam nieco bardziej klasykom. To kolejny z klasyków który mnie tka niesamowicie wciągnął. Jakie to dobre. nie wiem dlaczego ten tytuł przez lata kojarzył mi się z nudnym romansidłem. Dlaczego? Skąd takie przekonanie? Nie wiem, ale wiem, ze cieszę się ze zburzyłam te mylne okowy. Owszem jest tam silny...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFantastyczna książka! Bardzo plastycznie opisany świat, ciekawe relacje między bohaterami, trudno się oderwać. Choć napisana tyle lat temu, to wciąż aktualna. Cieszę się, że wpadła mi w ręce.
Fantastyczna książka! Bardzo plastycznie opisany świat, ciekawe relacje między bohaterami, trudno się oderwać. Choć napisana tyle lat temu, to wciąż aktualna. Cieszę się, że wpadła mi w ręce.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo przeczytaniu "Dziwnych losów Jane Eyre" pióra siostry Emily Bronte myślałam, że większego rozczarowania przez najbliższe kilka miesięcy nie znajdę. O jakże się zdziwiłam kiedy "Wichrowe Wzgórza" okazały się być jeszcze gorsze od wyżej wspomnianej pozycji. I pewnie gdyby nie to, że czytałam wcześniej prozę Jane Austen uznałabym, że klasyka to po prostu nie jest gatunek dla mnie i tyle - ale czytałam i wówczas się nią zachwyciłam. Wniosek więc na razie mam jeden - nie dla mnie proza sióstr Bronte.
Nie wiem dlaczego, kiedy ani kto wymyślił, że "Wichrowe Wzgórza" to wspaniały, ponadczasowy romans, ale jeszcze bardziej mnie dziwi to, że jest mnóstwo ludzi, którzy tej teorii przyklaskują. To nie jest romans. W żadnym razie. To opowieść o ponadczasowej nienawiści, zdradzie, zemście i przemocy. Ot czym jest ta książka. Boli mnie to, że ludzie mylą miłość z toksyczną i szkodliwą relacją dwójki bohaterów. Jad wylewa się tutaj z każdej strony i to nie tylko z ust Catherine czy Heathcliffa, ale w zasadzie każdej postaci poza narratorką. Bohaterowie przez cały czas jedyne co robią to wyrządzają sobie krzywdę, zarówno tę psychiczną, jak i fizyczną. Mszczą się na sobie nawzajem, mieszają z błotem, obrzucają obelgami i groźbami. Czy naprawdę czytelniczki marzą o takiej miłości? Mam nadzieję, że mimo wszystko nie. Poza tym, o czym wspomniałam, w książce nie dzieje się nic. Jest zwyczajnie nudna i jakbym miała streścić o czym to było to miałabym problem, żeby sklecić choćby ze trzy zdania.
Książki próbowałam przesłuchać w audiobooku i uważam, że lektorka trochę za mocno przyszarżowała z wczuwaniem się w postaci. Każde zdanie padające z ust jakiegokolwiek mężczyzny brzmiało złowieszczo, agresywnie i obrzydliwie, co jedynie pogłębiało mój negatywny odbiór.
Ostatecznie porzuciłam książkę na rozdziale siedemnastym. Uznałam, że już dłużej tego nie wytrzymam. Czytanie tych okropieństw niewiele miało wspólnego z przyjemnością i miło spędzonym czasem, a ja nie lubię tracić czasu na coś, co mnie wręcz odpycha. Ja wiem, że to klasyka, ale kurczę...no nie czytajcie tego. Nie warto.
Po przeczytaniu "Dziwnych losów Jane Eyre" pióra siostry Emily Bronte myślałam, że większego rozczarowania przez najbliższe kilka miesięcy nie znajdę. O jakże się zdziwiłam kiedy "Wichrowe Wzgórza" okazały się być jeszcze gorsze od wyżej wspomnianej pozycji. I pewnie gdyby nie to, że czytałam wcześniej prozę Jane Austen uznałabym, że klasyka to po prostu nie jest gatunek...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to