NOCNIK Wypełniana forma bardziej pojemna
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Biblioteka Analiz
- Data wydania:
- 2016-02-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-02-08
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363879587
- Tagi:
- powieść postmodernizm ironia sarkazm obyczajowe
"NOCNIK Wypełniana forma bardziej pojemna" to powieść rzucająca urok, zwodnicza, wielopłaszczyznowa, którą po przeczytaniu z miejsca ma się ochotę zacząć jeszcze raz, na nowo interpretując mijane po drodze treści i odmiennie odczytywać napotykane sensy znaczeń. Pełna jest bowiem ironicznej, wyrachowanej gry z literackimi konwencjami, z fromalistycznymi ograniczeniami powieści jako tworzywa, przesycona jest aluzjami i nawiązaniami intertekstualnymi do innych tekstów kultury. Narrator bawi i uwodzi swoją barwną historią, swobodnie skacze od jednej kalki narracyjnej do drugiej, przemieszcza się między tekstami kultury, zaczepia o aluzje do filmów, książek, piosenek, legend i mitów, czerpie z tego ile wlezie i trawestuje to w zgrabną całość na potrzeby swej niesamowitej opowieści. Prowadząc równocześnie, na innej płaszczyźnie tego tekstu, bezpardonową walkę z autorem o prymat władzy nad tekstem.
Na płaszczyźnie fabularnej swojej opowieści, główny bohater wtłoczony jest w popadanie w coraz to większy obłęd i obsesję, nie stroni od filozofowania i używek, stopniowo traci przyjaciół i wszystkich swoich bliskich, próbując pojąć całokształt funkcjonowania i mechanizmy własnego, tekstualnego świata. Świata, w którym podejrzewa i ma poczucie istnienia siły globalnej, sztuczności, tworu przy tym świadomego i potężnego. Chcąc nie chcąc wplątuje się w tworzenie legendy, miejskich mitów, by podjąć daremną próbę ocalenia wszystkiego.
Cały ten formalny sos metatekstualnych płaszczyzn istnieje w tej książce jednak po to, by wyeksponować satyryczne ujęcie współczesnej rzeczywistości, która odbija się w "Nocniku" jak w krzywym zwierciadle. By zaprezentować wprawną syntezę ujęcia pełnego ironicznego wytykania absurdów naszych czasów i współczesności, zręcznie korzystając z najlepszych wzorców postmodernizmu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Są takie książki, które niezwykle trudno określić jednym słowem, w szczególnych przypadkach można natrafić na spory problem już przy próbie zaszufladkowania utworu do konkretnej odmiany prozy i jedynym co można o nim stwierdzić, to to, że z pewnością jest to powieść. Takim, niełatwym w klasyfikacji przypadkiem jest debiutancka powieść Wojciecha Łabędzia o jakże kontrowersyjnym tytule „Nocnik. Wypełniana forma bardziej pojemna”.
Zarówno tytuł, jak i sam początek powieści sugeruje, że mamy do czynienia z współczesną powieścią postmodernistyczną, gęsto okraszoną ukrytymi znaczeniami i wielością metafor. Pierwsze wrażenie jest, jak najbardziej, adekwatne: nie jest to książka prosta i jednoznaczna. Dominują w niej satyra z domieszką horroru, ale pojawiają się również fragmenty, które wydają się zupełnie oderwane od przedstawianej rzeczywistości, przez co zaburzają spójność opowieści.
Powieść skupia się wokół Mateusza, głównego bohatera i narratora historii. Dręczony wizjami snuje opowieść o sobie i swych przyjaciołach, przedstawiając ich w nie wolny od satyry i ironii sposób. Podobnie jak w greckiej tragedii, losy nieświadomych niczego bohaterów powoli zmierzają do momentu kulminacyjnego. Tylko Mateusz widzi i czuje więcej, i w pewnym sensie spodziewa się tragicznego końca.
W przypadku „Nocnika” trudno mówić o fabule. Rozgrywające się wydarzenia przyjmują formę niekoniecznie ze sobą powiązanych scen, z których dość trudno znaleźć myśl przewodnią. Wszystkie skupiają się wokół Mateusza i stanowią zapis jego wspomnień oraz aktualnie zachodzących zdarzeń. Przemieszanie ze sobą miejsc i czasów w jakich się one rozgrywają nie ułatwia jednoznacznego określenia, o czym jest ta książka.
W Mateuszu i jego znajomych skupia się obraz współczesnych dwudziestokilkulatków. Imprezy, wspólne marnotrawienie czasu, wędrówki od pubu, do pubu, przygody z alkoholem i innymi używkami. Gdzieś w tym wszystkim kryją się bohaterowie, jedni z ambicjami – jak malarka Klara, inni, zwyczajnie spędzający kolejne dni na nic nie robieniu. W takich postawach możemy znaleźć , powierzchowny i satyryczny obraz pokolenia urodzonego pod koniec ubiegłego wieku, dla którego „tu i teraz” jest najważniejsze.
„Nocnik” to również bogactwo form. W powieść wpleciona została krótka scena dramatyczna, biały wiersz, fragment filozoficznej rozprawy, opowiadanie typy „fanfiction” a nawet zapis z rozgrywanej przez bohaterów sesji RPG, podobnie jak fanfik osadzone w realiach „Wiedźmina” Andrzeja Sapkowskiego. Nawiązań do popkultury jest tu znacznie więcej, zarówno bezpośrednich, jak zaczerpnięcie ze wykreowanego wcześniej przez kogoś świata, jak i tych, gdzie kluczową rolą jest sceneria czy zbudowany przez autora klimat. Czasem trudno wyłapać sens umieszczenia w jednej, dość krótkiej książce tak wielu rozmaitych treści.
Wartym uwagi jest, że podążając za mnogością umieszczonych w powieści elementów, autor odpowiednio modyfikuję też stylistykę i składnię zdań. Po bezpośrednim odniesieniu do czytelnika we wstępie opowieści, przechodzimy do pamiętnikarskiej narracji we wspomnieniach Mateusza, w obydwu mamy do czynienia z bogatym językiem i niezbyt prostą składnią. Te ulegają zupełnej odmianie, gdy przechodzimy do opisu rozgrywanej przez bohaterów przygody – język staje się znacznie prostszy a zdania dużo bardziej zrozumiałe. Inny styl pisanie cechuje również wiedźmińskie opowiadanie.
Tytuł jest w pewien sposób znamienny, gdyż czytając tę książkę możemy odnieść wrażenie, że autor zawarł w niej wszystko, co tylko przyszło mu do głowy i wydalił to z siebie, mieszając, bez zwracania uwagi, czy będzie do siebie pasować. Paradoksalnie z takiego pomieszania powstała intrygująca, wymagająca, ale i wciągająca powieść. Warto po nią sięgnąć i choć podczas lektury jednym z głównych odczuć jest „Ale co ja właściwie czytam?!”, to absolutnie nie można pozostać wobec niej obojętnym.
Są takie książki, które niezwykle trudno określić jednym słowem, w szczególnych przypadkach można natrafić na spory problem już przy próbie zaszufladkowania utworu do konkretnej odmiany prozy i jedynym co można o nim stwierdzić, to to, że z pewnością jest to powieść. Takim, niełatwym w klasyfikacji przypadkiem jest debiutancka powieść Wojciecha Łabędzia o jakże...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTwardo i uroczo.
Twardo i uroczo.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to