Śmiałe przedsięwzięcie

W porządku.

Klasyczny romans bez większych refleksji. To trzecia książka Camden po którą sięgnęłam i w sumie się nie zawiodłam. Takiej historii się spodziewałam. Natomiast nie mam już takiego pozytywnego odczucia, jak przy ostatnich powieściach tej autorki.

Dobrze wykreowani bohaterowie, których da się polubić. Dobrze jest, że autorzy i autorki przedstawiają kobiety jako silne postacie, które są inteligentne i mają istotny wpływ na fabułę. Bo tak jak i w życiu, kobiety nie są tylko dekoracją w męskim świecie.

Dość ciekawa fabuła z wieloma istotnymi motywami, które według mnie powinny być jeszcze bardziej rozwinięte. Interesująca jest również zagadka w drugiej części powieści, która jest bardzo prosta, ale nie mniej dzięki niej czytelnik nie usypia. Plus za to, że mimo iż jest to druga część cyklu, nie ma potrzeby zapoznawania się z poprzednią.

Ładnie napisana książka, dość prostym językiem. Dla mniej wnikliwych osób jest w sam raz. W końcu kto chce w romansie czytać o chemii i chlorze?

Natomiast zdecydowanie zabrakło mi rozwinięcia tematu chorób związanych z zanieczyszczeniami wody, brakiem wody w dużych aglomeracjach i stosowaniem chloru. Ale no cóż... Nie oczekiwałam też tego specjalnie i nie wpłynęło to też drastycznie na odbiór "Śmiałego przedsięwzięcia".

Tę powieść można spokojnie przeczytać w kubkiem kakao i pod kocykiem w zimowy wieczór. Po prostu jest w porządku. Daję dodatkowy plus za przedstawienie postaci niedocenianego Johna Leala, o którym wcześniej nie miałam pojęcia. Sprytne wykorzystanie historycznej postaci do stworzenia fabuły.

W porządku.

Klasyczny romans bez większych refleksji. To trzecia książka Camden po którą sięgnęłam i w sumie się nie zawiodłam. Takiej historii się spodziewałam. Natomiast nie mam już takiego pozytywnego odczucia, jak przy ostatnich powieściach tej autorki.

Dobrze wykreowani bohaterowie, których da się polubić. Dobrze jest, że autorzy i autorki przedstawiają kobiety jako...

I tu już było dużo lepiej niż w Królu przypraw! Co prawda uwidacznia się coraz bardziej pewien schemat w historiach Camden, ale czyta się naprawdę przyjemnie, a końcowe wolty ze spiskami są intrygujące. Relacja miłosna mogłaby być trochę lepiej rozpisana.

I tu już było dużo lepiej niż w Królu przypraw! Co prawda uwidacznia się coraz bardziej pewien schemat w historiach Camden, ale czyta się naprawdę przyjemnie, a końcowe wolty ze spiskami są intrygujące. Relacja miłosna mogłaby być trochę lepiej rozpisana.

Jedna z dwóch części. Świetna. Lekka. Przyjemna do poczytania.

Jedna z dwóch części. Świetna. Lekka. Przyjemna do poczytania.

"Śmiałe przedsięwzięcie" to nie była nudna rozprawka, ale pełna pasji historia ludzi, w której każdy ma swoje racje, swoje grzeszki i tak naprawdę dobre intencje. To historia, która mogła wydarzyć się naprawdę, napisana z wyobraźnią i w sposób, który powoduje, że czytelnik czyta i zanim się obejrzy jest cały pochłonięty historią, która nie wiedzieć kiedy i jak, już się kończy. Polecam!

"Śmiałe przedsięwzięcie" to nie była nudna rozprawka, ale pełna pasji historia ludzi, w której każdy ma swoje racje, swoje grzeszki i tak naprawdę dobre intencje. To historia, która mogła wydarzyć się naprawdę, napisana z wyobraźnią i w sposób, który powoduje, że czytelnik czyta i zanim się obejrzy jest cały pochłonięty historią, która nie wiedzieć kiedy i jak, już się...

Kolejna książka z serii #Nowojorskiekobiety
przedstawia historię Rosalind Werner, kobiety - naukowca, która musi walczyć z całym światem, a szczególnie z pewnym przystojnym Komisarzem do Spraw Wody. Książka jest napisana w przyjemny , ciekawy sposób, pełna jest faktów związanych z wodą i jej oczyszczaniem, co jest ogromnym plusem - uważam. Nieśmiałe uczucie narastające pomiędzy głównymi bohaterami zostaje gwałtownie przerwane przez dramatyczne okoliczności. Niechlubna przeszłość dopada oboje w najmniej spodziewanym momencie. Jednak , jak to bywa najczęściej, wszystkie przeszkody zostają powoli usuwane, a prawdziwa miłość zwycięża wszelkie okoliczności. "

To kolejna książka autorki, którą miałam przyjemność przeczytać i mogę ją polecić. Podoba mi się postawa Rosalind, która , pomimo trudności stawianych kobietom w ówczesnym świecie, postanawia się uczyć, zostaje doktorem chemii zafascynowanym tematem wody i jej uzdatniania. Jej odwaga i szlachetne serce to wzór dla nas kobiet. A także przykład, że wszystko jest możliwe. "
Bardzo serdecznie ją Wam polecam, dla mnie 9/10🤗🤗
"

Kolejna książka z serii #Nowojorskiekobiety
przedstawia historię Rosalind Werner, kobiety - naukowca, która musi walczyć z całym światem, a szczególnie z pewnym przystojnym Komisarzem do Spraw Wody. Książka jest napisana w przyjemny , ciekawy sposób, pełna jest faktów związanych z wodą i jej oczyszczaniem, co jest ogromnym plusem - uważam. Nieśmiałe uczucie narastające...

Nowy Jork i New Jersey, początek XX w. Rosalind Werner jest doktorem chemii, co w tamtym czasie jest nie lada wyczynem dla kobiety. Wykształcenie, które zdobyła w Heidelbergu, było skutkiem śmierci jej rodziców wiele lat temu po zakażeniu cholerą. Dziewczyna obiecała sobie wtedy, że zadba o zdrowie ludzi i czystość wody i słowa dotrzymała. Po przeprowadzce do USA dołączyła do badań dr Leala (postać historyczna) i podjęła się uzdatnia wody za pomocą jej chlorowania.
Proces chlorowania nie jest jednak przez wszystkich postrzegany jako bezpieczny. Naukowcy maja 90 dni na przedstawienie sądowi odpowiednich wyników.
Dr Leal i dr Werner postanawiają przekonać do swoich wyników najpierw Nicolasa Drake'a, przyszłego Komisarza do spraw Wody w stanie Nowy Jork. Rasalind i Nick ulegają wzajemnemu zauroczeniu sobą już po pierwszym spotkaniu. Jednak na drodze do wspólnego szczęścia staje sprawa dawnego skandalu, z powodu którego Rosalind przeprowadziła się do USA z bratem i jego świeżo poślubioną żoną, a także śmiałe postępowanie dr Leala, co trzeba zachować w tajemnicy. A jak to z tajemnicami bywa, wkrótce wychodzi ona na jaw i burzy dobre relacje Rosalind i Nicka.


Muszę przyznać, że początkowo trochę obawiałam się lektury "Śmiałych przedsięwzięć". A to za sprawą okładki, która skojarzyła mi się z kiepskimi romansidłami. Książka Elizabeth też jest romansem, ale świetnie osadzonym w historii USA na początku XX w., z domieszką nauki.
Poza kwestią uzdatniania wody i oczyszczania jej ze śmiercionośnego duru, cholery itp. książka porusza wątek lojalności wobec osoby, na której nam zależy. Nie brakuje też tematu statusu społecznego i materialnego. Ale większość problemów obojga głównych bohaterów jest wywołany ludzką zawiścią, dawnymi niewyjaśnionymi animozjami oraz konserwatywnym myśleniem wielu osób w związku ze sposobem bycia kobiet, ich prowadzeniem się i ograniczonymi prawami w świecie rządzonym przez mężczyzn.

Trzeba podkreślić, że cała fabuła kręci się wokół procesu sądowego, który potem się rozszerza w nowe sprawy. Warto sobie uświadomić, że w USA prawo opiera się na precedensach i tradycji, co ułatwi zrozumienie postępowania dr Lealai często wspominanego prawnika. Nie usprawiedliwia to jednak zachowania się Rosalind i sprawia, że czytelnik staje po stronie Nicka. Czy jednak usprawiedliwia to zachowanie ciotki Margaret, jej intrygi i knowania? A ona mocno namiesza w życiu obojga bohaterów i sprawi, że zagrożeni będą również ich bliscy.


Świetnie napisana książka, z wartką akcją. Jak dla mnie trochę za mało kwestii naukowych, skoro to o nie rozbija się cała sprawa.

Nowy Jork i New Jersey, początek XX w. Rosalind Werner jest doktorem chemii, co w tamtym czasie jest nie lada wyczynem dla kobiety. Wykształcenie, które zdobyła w Heidelbergu, było skutkiem śmierci jej rodziców wiele lat temu po zakażeniu cholerą. Dziewczyna obiecała sobie wtedy, że zadba o zdrowie ludzi i czystość wody i słowa dotrzymała. Po przeprowadzce do USA dołączyła...

Książke "Śmiałe przedsięwzięcie" mogę ŚMIAŁO polecić! Choć początek lektury zapowiadał, że będzie trudna w odbiorze. Nie odpuściłam i nie żałuję. Rosalind - doktor chemii razem ze swoją "załogą" robi wszystko by przekonac innych do jej pomysłòw na oczyszczenie wody. Tak by nikt nie zachorował np. na cholere. W między czasie poznaje komisarza do spraw wody... I tutaj historia nabiera charakteru! Był moment, że nawet się wzruszyłam, co rzadko się zdarza.

Książke "Śmiałe przedsięwzięcie" mogę ŚMIAŁO polecić! Choć początek lektury zapowiadał, że będzie trudna w odbiorze. Nie odpuściłam i nie żałuję. Rosalind - doktor chemii razem ze swoją "załogą" robi wszystko by przekonac innych do jej pomysłòw na oczyszczenie wody. Tak by nikt nie zachorował np. na cholere. W między czasie poznaje komisarza do spraw wody... I tutaj...

Ależ ja lubię książki Elizabeth Camden! Bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba, że autorka wyszukuje mało znane fragmenty amerykańskiej historii i wokół nich snuje fabułę swoich powieści. Ale to, co uwielbiam najbardziej, to niesamowite bohaterki, które Camden dopuszcza do głosu w swych opowieściach. To naprawdę świetne babki - odważne, zadziorne (ale przy tym urocze) i co ważne - pełne pasji i zapału.

Tym razem poznajemy Rosalind Werner - doktor chemii, która uważa chlorowanie wody za metodę przyszłości. Problem w tym, że niektórzy uznają ten pomysł za szalony i zrobią wszystko, by nie dopuścić do 'trucia' ludzi.

Nick Drake to hydraulik i nowo mianowany Komisarz do Spraw Wody. Facet nie ukrywa swojego sceptycyzmy wobec działań Rosalind i jej zespołu naukowego i jest gotowy wytoczyć najcięższe działa, byle tylko nie dopuścić do chemicznego uzdatniania wody.

Obydwoje są uparci i zdeterminowani, by dowieść swych racji. Oprócz tego czeka ich dodatkowe - o wiele trudniejsze - zadanie. Będą musieli walczyć z wzajemnym przyciąganiem.. Nick to ciężki przypadek. W pierwszej części z serii Nowojorskie Kobiety, facet ten działał mi na nerwy. Jeśli zaś chodzi o 'Śmiałe przedsięwzięcie' to udało mu się wkupić w moje łaski i sprawić, że zapałałam do niego sympatią. Chociaż lekko nie było, bo bohater potrafił być naprawdę podły i złośliwy w stosunku do kobiety, którą podobno kochał, ale na całe szczęście, w porę się opamiętał! A i chemia między nim, a Rosalind była niemalże namacalna i to w ostatecznym rozrachunku sprawiło, że uznałam Nicka za naprawdę fajnego faceta ;)

Świetna to była lektura - podobała mi się nawet bardziej niż 'Niedostępny spadek'. Czytanie o bohaterkach takich jak Rosalind jest niezwykle inspirujące, a i przy okazji człowiek może się czegoś ciekawego dowiedzieć ;) Już nie mogę się doczekać trzeciej części serii!

Ależ ja lubię książki Elizabeth Camden! Bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba, że autorka wyszukuje mało znane fragmenty amerykańskiej historii i wokół nich snuje fabułę swoich powieści. Ale to, co uwielbiam najbardziej, to niesamowite bohaterki, które Camden dopuszcza do głosu w swych opowieściach. To naprawdę świetne babki - odważne, zadziorne (ale przy tym urocze) i co...

Rosalind Werner jako dziecko straciła rodziców. Teraz jest doktorem chemii i mieszka w Nowym Jorku z bratem i jego rodziną. Swoje życie poświęciła na znalezienie sposobu na wyeliminowanie chorób przenoszonych przez wodę, by ludzie już nie umierali tak jak jej rodzice. Jest bliska opracowania nowej metody, skutecznej metody na oczyszczanie wody doprowadzanej do domów w mieście metodą chemiczną. Musie jednak przekonać władze, że jej sposób jest bezpieczny, a niektórzy są zbyt zatwardziali w swoich poglądach.
Nicholas Drake wywodzi się z nizin społecznych. Przez całe życie był hydraulikiem, a teraz został mianowany Komisarzem do spraw Wody w stanie Nowy Jork. Jest niezwykle sceptyczny co do metody chemicznej oczyszczania wody, jednak tak jak Rosalind pragnie zapewnić miastu czystą wodę. Wszystko utrudnia fakt, że jest nią oczarowany. W tej walce przyjdzie im stanąć po przeciwnych stronach, a brak szczerości i zaufania może ich wiele kosztować...
Kiedy tylko zaczęłam czytać tą książkę, uderzyło mnie to, jak bardzo jej tematyka jest teraz na czasie. Wiele ludzi umiera z powodu wody zakażonej przez bakterie, śmierć wielu osób w mieście spowodowana bakteriami, których nie widać. Przypomina mi to problem, z którym zmaga się obecnie cały świat. W tym wszystkim Rosalind jest bohaterką. Dzielnie walczy z tymi bakteriami i zatwardziałymi sercami nieufnych ludzi. Autorka stworzyła przepiękną historię dwojga ludzi stojących po przeciwnych stronach barykady zagorzale broniących swoich racji i poglądów w trudnych czasach, gdzie ginie wiele osób. Oboje pragnęli uratować ludzkie istnienia, jednak nie zgadzali się w swoich przekonaniach, które wciąż stały na przeszkodzie ich wspólnej przyszłości. Powieść była dla mnie tak emocjonująca, że nie potrafiłam jej odłożyć, nie poznawszy jej zakończenia.

Rosalind Werner jako dziecko straciła rodziców. Teraz jest doktorem chemii i mieszka w Nowym Jorku z bratem i jego rodziną. Swoje życie poświęciła na znalezienie sposobu na wyeliminowanie chorób przenoszonych przez wodę, by ludzie już nie umierali tak jak jej rodzice. Jest bliska opracowania nowej metody, skutecznej metody na oczyszczanie wody doprowadzanej do domów w...

💧
Nie sądziłam ,że ta książka będzie ,aż tak dobra. Nie dosyć ,że zawiera w sobie wątki historyczne i prawdziwe ,to jeszcze mamy tutaj skandale i wątki miłosne ,co urozmaica nam daną historię.
Na początku przenosimy się do roku 1890 ,kiedy to mała Rosalind Werner i jej brat są świadkami śmierci rodziców. A to wszystko przez bakterie ,które były w wodzie. Później przenosimy się na sam początek XX wieku, kiedy to Rosalind dorasta i dostaje tytuł doktora chemii ,postanawia poświęcić cały swój czas...swoje życie ,by nikt nie cierpiał jak jej rodzice czy inni ludzie pijąc wodę. Postanawia wyeliminować choroby, które są przenoszone przez wodę ,która jest niezbędna nam do życia. I kiedy jest już blisko rozwiązania na jej drodze staje Nicolas Drake nowo mianowany Komisarz do spraw wody. Czy to co połączy tą dwójkę może zniszczyć ,to nad czym pracowali ,by uchronić ludzkie życie przez chorobami? Czy ich miłość przetrwa ten trudny dla nich czas? A może wszystko się ułoży?
Czytając tę książkę byłam pod wielkim wrażeniem. Nie spodziewałam się takiego połączenia. Walka o dobro ludzi ,ale każdy robi to na inny sposób. Pijąc wodę zauważamy ,że jest chlorowana. Nigdy nie zastanawiałam się czemu tak właśnie jest ,lecz teraz już wiem dzięki tej książce. Są tam fakty , które przybliżają nas do historii poczatku chlorowanej wody. Są tam też osoby fikcyjne jak i prawdziwe. Cała fabuła jest doskonale wykreowana. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Co do okładki jest boska. Jedyna w swym rodzaju. Uwielbiam książki od @dreams_wydawnictwo wszystkie czyta się zastanawiająco szybko ,lekko i przyjemnie ,a każda historia jest głęboka i poruszająca. Każda wprowadza coś do mojego życia. Jeżeli i wy chcecie dowiedzieć się jak to się stało ,że w naszych kranach leci chlorowana woda ,to ta książka będzie idealną lekturą.

💧
Nie sądziłam ,że ta książka będzie ,aż tak dobra. Nie dosyć ,że zawiera w sobie wątki historyczne i prawdziwe ,to jeszcze mamy tutaj skandale i wątki miłosne ,co urozmaica nam daną historię.
Na początku przenosimy się do roku 1890 ,kiedy to mała Rosalind Werner i jej brat są świadkami śmierci rodziców. A to wszystko przez bakterie ,które były w wodzie. Później przenosimy...