Nie jestem wielkim ekspertem od romansów i historii miłosnych. Moja wiedza w tym temacie jest mocno ograniczona, ale fabuła mangi Dziewczyna do wynajęcia skojarzyła mi się trochę z filmem Pretty Woman. W obu przypadkach mamy historię kobiety wynajętej przez mężczyznę, który po masie perypetii, zakochuje się w niej. Dwójka ludzi z różnych światów odnajduje w sobie miłość i są sobie przeznaczeni. Z tym, że Dziewczyna do wynajęcia dorzuca do całości elementy haremu, gdzie jeden chłopak ma przed sobą wybór spośród kilku dziewczyn. Całość jest też bardziej niewinna niż Pretty Woman. W końcu bohater nie płaci za żadne erotyczne rzeczy, a jedynie spędzanie czasu z Chizuru. Mamy jednak trochę elementów ecchi, więc fani tego typu rzeczy nie powinni być zawiedzeni.

Nie jestem wielkim ekspertem od romansów i historii miłosnych. Moja wiedza w tym temacie jest mocno ograniczona, ale fabuła mangi Dziewczyna do wynajęcia skojarzyła mi się trochę z filmem Pretty Woman. W obu przypadkach mamy historię kobiety wynajętej przez mężczyznę, który po masie perypetii, zakochuje się w niej. Dwójka ludzi z różnych światów odnajduje w sobie miłość i...

Najsłabszy album z serii. Marazm, drętwota i zgryzota. Humor wymuszony, pozbawiony lekkiej pianki. Wszyscy bohaterowie, co do jednego - są niedojrzali, zachowują się, jak dzieciaki, a nie dorośli po osiemnastce. Autor pogubił się we własnych koncepcjach i w uczuciowych rozterkach. Z obrzydził ,,rent-a-girlfriend''. Będę kontynuował, ale z oporami. Gorzej być nie może. Co nie?

Najsłabszy album z serii. Marazm, drętwota i zgryzota. Humor wymuszony, pozbawiony lekkiej pianki. Wszyscy bohaterowie, co do jednego - są niedojrzali, zachowują się, jak dzieciaki, a nie dorośli po osiemnastce. Autor pogubił się we własnych koncepcjach i w uczuciowych rozterkach. Z obrzydził ,,rent-a-girlfriend''. Będę kontynuował, ale z oporami. Gorzej być nie może. Co nie?

DWIE DZIEWCZYNY

„Dziewczyna do wynajęcia” zaczyna się zmieniać. Pierwsze trzy tomy były typową, ale bardzo udaną, romantyczną komedią pomyłek, która miała nas przede wszystkim śmieszyć i emocjonować na polu miłosnych uniesień. Plus oferować nieco łagodnej, acz dosadnej erotyki. Teraz całość zmienia nieco kurs i dorzuca nam porcję uroku, jakiego dotąd nie było. A że mamy też i bardziej nastrojowe momenty, każdy miłośnik podobnych opowieści znajdzie tu coś dla siebie.

Co prawda po wydarzeniach w pensjonacie z gorącymi źródłami relacje między Kazuyą i Mizuharą nieco się poprawiły, ale nadal nie jest to na pewno stan, jakiego życzyłby sobie chłopak. Sytuację skomplikowało jednak pojawienie Ruki Sarashiny, dziewczyny, która odkryła sekret Mizuhary. Ale teraz, gdy jej sekrety także wyszły na jaw, co z tego wyniknie? Co skrywa jej przeszłość? I jak to wpłynie na obecną sytuację?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/05/dziewczyna-do-wynajecia-4-reiji-miyajima.html

DWIE DZIEWCZYNY

„Dziewczyna do wynajęcia” zaczyna się zmieniać. Pierwsze trzy tomy były typową, ale bardzo udaną, romantyczną komedią pomyłek, która miała nas przede wszystkim śmieszyć i emocjonować na polu miłosnych uniesień. Plus oferować nieco łagodnej, acz dosadnej erotyki. Teraz całość zmienia nieco kurs i dorzuca nam porcję uroku, jakiego dotąd nie było. A że mamy...

Coś mi się wydaje, że czym dalej tym gorzej. I przegrywem zajechało.

Coś mi się wydaje, że czym dalej tym gorzej. I przegrywem zajechało.