Blok 46

Dopiero druga połowa książki mnie fajnie wciągnęła. Całkiem niezłe zakończenie, ale nie jest to jakaś wybitna pozycja.

Dopiero druga połowa książki mnie fajnie wciągnęła. Całkiem niezłe zakończenie, ale nie jest to jakaś wybitna pozycja.

Po prostu - proszę przeczytać.Jest tego warta!!!! Dwa czasy dwa światy. I okrucieństwo wojny.😥

Po prostu - proszę przeczytać.Jest tego warta!!!! Dwa czasy dwa światy. I okrucieństwo wojny.😥

Mocna i porażająca swoim okrucieństwem historia diabła, który ukrył się w ciele człowieka albo na odwrót nie sposób tego zrozumieć.
Książka ktora zapiera dech w piersi, czytając ją miałam gęsią skórkę, zakończenie zupełnie mnie zaskoczyło. Pozostanie w mojej pamięci na długo. Polecam.

Mocna i porażająca swoim okrucieństwem historia diabła, który ukrył się w ciele człowieka albo na odwrót nie sposób tego zrozumieć.
Książka ktora zapiera dech w piersi, czytając ją miałam gęsią skórkę, zakończenie zupełnie mnie zaskoczyło. Pozostanie w mojej pamięci na długo. Polecam.

Książka którą czytałem z przyjemnością i dużym zainteresowaniem. Sporo się w niej dzieje i szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że Pigmalionem był niemiecki oficer , a nie jeden z więźniów obozu. Bardzo duży plus za to 🙂

Książka którą czytałem z przyjemnością i dużym zainteresowaniem. Sporo się w niej dzieje i szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że Pigmalionem był niemiecki oficer , a nie jeden z więźniów obozu. Bardzo duży plus za to 🙂

Książka jakby niedostrzeżona przez polskich czytelników, a szkoda, bo to jeden z bardziej oryginalnych i interesujących kryminałów, jakie ostatnio trafiły na mój czytnik.
Inspiracją do jej napisania były wspomnienia dziadka autorki, byłego więźnia obozu w Buchenwaldzie. I to był punkt wyjścia powieści, której fabuła toczy się współcześnie w Anglii i Szwecji.
Pani Gustawsson bardzo sprawnie sobie z nią poradziła, a przy tym udało jej się utrzymać napięcie bez utraty dynamiki akcji. Ponadto wykreowała dwie dominujące postaci, z których jedna jest pisarką, przyjaciółką zamordowanej projektantki biżuterii i z nie wiadomo jakich powodów jest dopuszczona do czynnego udziału w śledztwie. Za to druga to wyjątkowo zdolna profilerka, która wreszcie robi to, co do niej należy i ma rozstrzygający wpływ na rozwiązanie zagadki kryminalnej.
Dodam jeszcze, że finał kompletnie mnie zaskoczył, co dodatkowo podnosi moją ocenę tej powieści.
Polecam.

Książka jakby niedostrzeżona przez polskich czytelników, a szkoda, bo to jeden z bardziej oryginalnych i interesujących kryminałów, jakie ostatnio trafiły na mój czytnik.
Inspiracją do jej napisania były wspomnienia dziadka autorki, byłego więźnia obozu w Buchenwaldzie. I to był punkt wyjścia powieści, której fabuła toczy się współcześnie w Anglii i Szwecji.
Pani...

Bardzo zaintrygował mnie opis tej powieści, więc sięgając po ebooka miałem nadzieję na ciekawą zagadkę kryminalną. No i się nie zawiodłem. Sporo się działo...
Powieść okazała się bardzo dobra. Bardzo ciekawa intryga i sposób konstrukcji fabuły. Mimo, że powiązanie wątków z okresu drugiej wojny światowej i współczesnego wydawało się oczywiste, autorka zadbała o niespodzianki i zwroty akcji. Bardzo ciekawie przedstawiła postacie głównych bohaterek - profilerki pracującej dla Scotland Yardu, Emily Roy, i jej przyjaciółki, pisarki Alexis Castells.
Nie mając żadnego punktu zaczepienia wraz z policją metodycznie prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa młodej projektantki biżuterii.
Bardzo ciekawe są wątki, sprawców. Narracja pierwszoosobowa pozwala wczuć się i zagłębić w psychikę mordercy. Nie brakuje zaskoczeń i dramatycznych zwrotów akcji na koniec. Mam nadzieję, że wkrótce ukaże się kolejny tom z tym ciekawym duetem głównych bohaterek.
Gorąco polecam!

Bardzo zaintrygował mnie opis tej powieści, więc sięgając po ebooka miałem nadzieję na ciekawą zagadkę kryminalną. No i się nie zawiodłem. Sporo się działo...
Powieść okazała się bardzo dobra. Bardzo ciekawa intryga i sposób konstrukcji fabuły. Mimo, że powiązanie wątków z okresu drugiej wojny światowej i współczesnego wydawało się oczywiste, autorka zadbała o niespodzianki...