Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Arystoteles i Dante (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Aristotle and Dante Discover the Secrets of the Universe
- Wydawnictwo:
- We need YA
- Data wydania:
- 2021-08-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-08-11
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366657496
- Tłumacz:
- Agnieszka Brodzik
- Ekranizacje:
- Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata (1970)
Zdobywca Pen/Faulkner Award za najlepszą amerykańską książkę prozatorską. Niezwykła opowieść o rodzinie i przyjaźni!
Arystoteles jest krnąbrnym nastolatkiem, którego brat siedzi w więzieniu. Dante to wszystkowiedzący chłopak patrzący na świat w niezwykły sposób. Kiedy spotykają się na basenie, wydaje się, że nie mają ze sobą nic wspólnego. Ale gdy ci samotnicy zaczynają spędzać czas razem, odkrywają, że łączy ich szczególna więź – taka, która wszystko zmienia i trwa przez całe życie. To dzięki tej przyjaźni Ari i Dante poznają najważniejsze prawdy o sobie i odkrywają, jakimi ludźmi chcą być.
„Powolne tempo akcji i subtelnie dopracowane postacie stanowią podstawę talentu autora tworzącego prozę, która rzuca nowe światło na trudności w związkach”. – Kirkus Reviews
„Czuła i szczera opowieść o odkrywaniu swojej tożsamości i seksualności, która przypomina, że miłość, czy to romantyczna, czy rodzinna, powinna być otwarta, wolna i bez wstydu”. – Publishers Weekly
„Pod koniec powieści autor pisze, że bycie uważnym na innych ludzi i słowa jest rzadką i piękną rzeczą. Właśnie to robi Sáenz: troskliwie traktuje swoich bohaterów, dając im przestrzeń i czas na znalezienie swojego miejsca w świecie, a także na odnalezienie siebie nawzajem. Dla tych, którzy zmagają się z własną seksualnością, może to być lektura prowokująca do myślenia”. – Booklist
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Inne zasady lata
Prawda znaczy wolność, wolność znaczy szczęście Od dzieciństwa jesteśmy zarzucani wyświechtanymi frazami, myślimy stereotypami, wierzymy w horoskopy lub wszelkiego rodzaju mniej lub bardziej abstrakcyjne zabobony. Kto z nas nie słyszał: „nie oceniaj książki po okładce”. Na milion różnych sposób dobieramy literaturę, która trafiła do naszych domowych bibliotek, a co ważniejsze, ich treść do naszych głów. Czasami warto porwać się hasłom: „to się czyta”, „Empik poleca” lub też „jakaś tam nagroda, jakiegoś tam roku, gdzieś tam”. Tak wpadła mi w ręce powieść nieznanego mi dotychczas amerykańskiego autora, Benjamina Alire Saenz’a, laureata nagrody American Book Award. „Inne zasady lata” to nic innego jak wędrówka w głąb siebie. Tę powieść bezsprzecznie można nazwać „podręcznikiem samoanalizy”. Przewracając kolejne strony otwieramy najbardziej ukryte szuflady naszej świadomości. Zaglądamy tam, gdzie dawno nas nie było. Co najważniejsze z korzyścią dla nas samych, choć chwilami pojawia się czerwona lampka z ostrzeżeniem „ktoś tutaj chyba chce wpuścić mnie w niezłe maliny”. Nic bardziej mylnego. Towarzystwo Dantego, Arystotelesa oraz ich rodziców pozwala na przeglądniecie zawartości tychże szuflad i uporządkowanie tego, co się w nich znajduję. Benjamin Alire Saenz snując opowieść o dwóch dorastających nastolatkach zadaje pytania, które każdy z nas dusi w sobie bez względu na płeć, wiek, pochodzenie, orientację seksualną czy status społeczny. Subtelnie szepcze do ucha, że największą, najtrudniejszą walkę toczymy każdego dnia sami ze sobą. W„Innych zasadach lata” nie znajdziemy skutecznej broni, ani recepty na lekarstwo, które wyleczy poniesione po drodze rany. Jednakże autor pokazuje nam drogowskaz, na którym wyraźnie jest napisane: bądź uczciwy względem siebie. Przypomina także o tym, że nasi najbliżsi czasami widzą o wiele więcej niż nam się wydaje. Chwilami zauważają to, co dla nas jest niewidzialne lub to, przed czym staramy się uciec. Na czym tak naprawdę polega potęga książki? Co jest jej mocą napędową? Moim zdaniem to, iż wśród czytelników znajdzie się choć jeden, który pomyśli: „to o mnie” i nigdy więcej nie będzie czuł, że jest sam.
Oceny
Książka na półkach
- 4 284
- 3 469
- 1 109
- 382
- 151
- 119
- 84
- 75
- 64
- 48
OPINIE i DYSKUSJE
Fajnie opowiada o uczuciach dorostajacej młodzieży, szybko się czyta ale jakaś taka trochę za smutna dla mnie
Fajnie opowiada o uczuciach dorostajacej młodzieży, szybko się czyta ale jakaś taka trochę za smutna dla mnie
Pokaż mimo tolubię tę książkę
lubię tę książkę
Pokaż mimo toMam na imię Arystoteles ale mówcie na mnie Ari. Nie lubię mojego imienia jednak Ari brzmi znacznie lepiej. Prawie jak air. Powietrze. "Byłem synem człowieka, w którym wciąż żył Wietnam. Tak, miałem mnóstwo tragicznych powodów do użalania się nad sobą. Bycie piętnastolatkiem nie pomagało. Czasem myślałem, że bycie piętnastolatkiem to największa tragedia że wszystkich" Czułem się czasem taki niezrozumiany i taki inny w świecie pełnym ludzi. Chociaż z czasem doszedłem do wniosku, że "chyba nie miałem aż tak źle. Może nie wszyscy mnie kochali, ale nie byłem też jednym z tych dzieciaków, których wszyscy nienawidzą. Dobrze się biłem, miałem więc spokój. Przez większość czasu pozostawałem niewidzialny. Chyba mi się to podobało. A potem pojawił się Dante". Pojawił się znikąd. Spotkałem go na basenie rozmyślając o moich rozterkach. Moją największą rozterką w tej chwili było to, że nie lubiłem się kąpać wśród innych chłopaków. Czułem się wtedy dziwnie. Myślałem o swoim ciele jak o czymś niedoskonałym. Dante. Arystoteles i Dante. Niezbyt byliśmy do siebie podobni. Amerykanin i Meksykanin. Jednak coś zbliżyło nas do siebie. Może to właśnie te różnice? Pewnego dnia rodzice Dantego zabrali nas na wycieczkę na pustynię, żeby podziwiać nocne niebo. "Coś się we mnie stało, kiedy ujrzałem bezbrzeżny wszechświat". Dante powiedział wtedy do mnie, spoglądając przez teleskop "Pewnego dnia odkryję wszystkie sekrety wszechświata". Uwierzyłem mu. Później leżąc i patrząc w gwiazdy pomyślałem o Dantem. Myślałem, o tym że jego twarz to mapa świata. "Świata pozbawionego ciemności. Rany świat bez ciemności. Czyż to nie piękne?"
Książka "Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata" zaliczana jest do gatunku literatury młodzieżowej i jak najbardziej polecam każdej nastolatce a szczególnie nastolatkowi. Jest to opowieść o dojrzewaniu i odkrywaniu siebie na nowo przedstawiona w nieco inny, lekko filozoficzny sposób, co dodaje całej opowieści dodatkowego uroku. Przez książkę dosłownie się płynie, przeczytałam ją chyba w dwie godziny i było mi mało. Dobrze, że jest jeszcze drugi tom. Dwóch młodych, nastoletnich chłopaków odkrywają tajemnice wszechświata - czyli tajemnice tego kim tak naprawdę są, co się w życiu liczy, jak ważna jest rodzina i przyjaciele oraz co powoduje, że świat wokół wygląda właśnie tak jak wygląda. W opowieści znajdziecie problemy i rozterki nastoletnich chłopców, ich relacje z rodzicami, prawdziwe wewnętrzne uczucia o których boją się mówić, oraz reakcje z rówieśnikami i odkrywanie własnej tożsamości i orientacji. Lekka, dając nadzieję, momentami wzruszająca opowieść. Jeśli lubicie zapisywać cytaty to książka będzie dla was istną ich skarbnicą. Na dodatkowe pochwały zasługuje oczywiście wydanie specjalne! Oh jakież ono jest piękne. Okładka z nocnym i gwieździstym niebem nawiązująca do tytułowego wszechświata, złote ozdobniki, połyskujące gwiazdy, poświata księżyca. Na półce prezentuje się przepięknie, trzeba koniecznie ustawić ją przodem, żeby móc podziwiać tę okładkę. W dodatku to wydanie jest wydaniem socjalnym bo, z ostatnio tak modnymi, malowanymi brzegami. Te brzegi są równie śliczne jak okładka i idealnie z nią współgrają. Istna gratka dla kolekcjonerów barwionych brzegów. Nawet jeśli nie chcecie poznać tej historii (ale zachęcam gorąco, żebyście jednak chcieli) to musicie mieć to wydanie dla jego wizualnego aspektu. A wiem jak bardzo kochacie przepiękne wydania w dodatku z barwionymi brzegami, prawda?
Mam na imię Arystoteles ale mówcie na mnie Ari. Nie lubię mojego imienia jednak Ari brzmi znacznie lepiej. Prawie jak air. Powietrze. "Byłem synem człowieka, w którym wciąż żył Wietnam. Tak, miałem mnóstwo tragicznych powodów do użalania się nad sobą. Bycie piętnastolatkiem nie pomagało. Czasem myślałem, że bycie piętnastolatkiem to największa tragedia że wszystkich"...
więcej Pokaż mimo tolet’s start with dante being my brightest sunshine, i want to protect him from all the evil in this world. i can say i identify very much with him and understand him really well. this book tells and conveys important things for everyone, no matter how old you are. it's very romantic but not in the typical sense of the word. the point is in this little moments - reading poems to each other, dante drawing ari and finally sharing those sketches with him, traveling to the desert to see the stars with the naked eye - is such an intimate and peaceful sphere of life and that’s why i love those moments so much. they are nothing and everything at the same time. the more i think about the book and the more time passes, the more i understand and appreciate it. it's beautifully written – on the one hand very simple and literal, on the other hand it is incredibly complex and profound. imo the ending was too fast. of course i’m glad they're happy but i wouldn’t be offended if the book was a little longer and ari had time to calmly process those feelings towards dante or even if the book left me with a broken heart
let’s start with dante being my brightest sunshine, i want to protect him from all the evil in this world. i can say i identify very much with him and understand him really well. this book tells and conveys important things for everyone, no matter how old you are. it's very romantic but not in the typical sense of the word. the point is in this little moments - reading...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toArystoteles i Dante umilili mi pierwsze dni maja. Jeszcze powrócę do ich przygód 📖
Przeurocza, a przy tym głęboka. Takimi słowami bym określiła tę książkę. Można z niej wynieść wartości, których bym się nie spodziewała po książce dla młodzieży 😌
Podobają mi się krótkie rozdziały, a dotychczas rzadko spotykałam się z taką formą pisania ✍🏼
Według mnie jest to „wolniejsza” książka. Nie skupia się tylko na akcji i celu, ale i na wszystkim po drodze. Dzięki temu historia jest napisana w spokojny i poruszający sposób 🥰
➕ Mimo że spodziewałam się w tej książce pewnego schematu, to były momenty, które go zaburzały. I to było super, bo do końca nie byłam pewna, jak to się potoczy.
Ja polecam tę książkę wszystkim (nie tylko młodym).
Arystoteles i Dante umilili mi pierwsze dni maja. Jeszcze powrócę do ich przygód 📖
więcej Pokaż mimo toPrzeurocza, a przy tym głęboka. Takimi słowami bym określiła tę książkę. Można z niej wynieść wartości, których bym się nie spodziewała po książce dla młodzieży 😌
Podobają mi się krótkie rozdziały, a dotychczas rzadko spotykałam się z taką formą pisania ✍🏼
Według mnie jest to „wolniejsza”...
Arystoteles i Dante czyli książka, którą bez znaczenia ile razy przeczytam i tak kocham.
Ari i Dante to historia dwóch chłopców, którzy poznają się całkiem przypadkiem na basenie w jeden z upalnych dni lata. Kto by pomyślał, że na pozór całkiem dwie różne osoby będą wstanie ze sobą wytrzymać. Zamknięty w sobie i raczej małomówny Arystoteles oraz wesoły i gadatliwy Dante. Jednakże jak widać przeciwieństwa lubią się przyciągać i niedługo później chłopcy zostają bliskimi przyjaciółmi. Jednak nie wszystko idzie dobrze, a zakończenie nie jest długie i szczęśliwe, nie jest to też zakończenie tylko połowa historii obu chłopców.
Niezależnie ile razy to przeczytam za każdym razem widzę tu coś nowego, kolejny piękny cytat, kolejne przemyślenie czy po prostu jakiś tekst, który wcześniej pominęłam, a teraz wydaje się dla mnie ważny i wart zapamiętania. Ari i Dante pokazują historię może nie miłości, bo skupiają się na czymś innym, na przyjaźni i rodzinie, na wierności drugiej osobie i nie zostawianiu jej w potrzebnie. Są to cechy rzadkie zwłaszcza w obecnych czasach i społeczeństwie, jednak są często warte dużo więcej niż wszystko inne.
Arystoteles i Dante czyli książka, którą bez znaczenia ile razy przeczytam i tak kocham.
więcej Pokaż mimo toAri i Dante to historia dwóch chłopców, którzy poznają się całkiem przypadkiem na basenie w jeden z upalnych dni lata. Kto by pomyślał, że na pozór całkiem dwie różne osoby będą wstanie ze sobą wytrzymać. Zamknięty w sobie i raczej małomówny Arystoteles oraz wesoły i gadatliwy Dante....
Książka świetnie napisana, łatwo zżyć się z postaciami, które (co w książkach nie takie częste) mają swoje sprzeczności, tajemnice, których same sobie nie uświadamiają, czasem robią rzeczy bez sensu. Narracja nieśpieszna, slow burn, skupiająca się na relacjach i charakterach, a nie tym, żeby były pościgi i wybuchy. Autor robi z emocjami osoby czytającej, co tylko chce - szykujcie się na nie raz złamane serce. Szkoda, że miejscami nie udało się uniknąć pretensjonalności i aforyzmów tak "głębokich", że nie wiadomo, o co chodzi, ale poza tym świetna lektura - nawet nie zauważycie, kiedy dotrzecie do ostatniej strony i będzie wam żal, że to już koniec.
Książka świetnie napisana, łatwo zżyć się z postaciami, które (co w książkach nie takie częste) mają swoje sprzeczności, tajemnice, których same sobie nie uświadamiają, czasem robią rzeczy bez sensu. Narracja nieśpieszna, slow burn, skupiająca się na relacjach i charakterach, a nie tym, żeby były pościgi i wybuchy. Autor robi z emocjami osoby czytającej, co tylko chce -...
więcej Pokaż mimo toFajna książka dla nastolatków poszukujących swojej tożsamości, osadzona trochę w bajkowej otoczce idealnych rodziców.
Wielki minus tego, ze książka ma prawie 400 stron, gdzie czasami na stornie są po 20-30 wyrazy. Jest to strasznie denerwujący trik marketingowy, zeby książkę sprzedać drożej, bo jest gruba, spokojnie można byłoby zmieścić ja na połowie.
Fajna książka dla nastolatków poszukujących swojej tożsamości, osadzona trochę w bajkowej otoczce idealnych rodziców.
Pokaż mimo toWielki minus tego, ze książka ma prawie 400 stron, gdzie czasami na stornie są po 20-30 wyrazy. Jest to strasznie denerwujący trik marketingowy, zeby książkę sprzedać drożej, bo jest gruba, spokojnie można byłoby zmieścić ja na połowie.
Zainteresował mnie w tej książce tylko jeden wątek - relacje w rodzinie Arystotelesa.
Zainteresował mnie w tej książce tylko jeden wątek - relacje w rodzinie Arystotelesa.
Pokaż mimo toPierwsze kilkadziesiąt stron mnie urzekło. Akcja była wartka, przyjemnie się to czytało i z zachwytem odkryłam, że książka dla nastolatków może być aż tak dobra. Myślę, że to świetna lektura dla młodych dorosłych.
W sprawie fabuły: kompletnie nie wierzę w relacje chłopaków z rodzicami. Ta zmiana z chłodu, wycofania we wspólne płakanie w aucie (w ogóle mam wrażenie, że w pewnym momencie wszystko kręciło się wokół łez i było tego zwyczajnie za dużo) jest dla mnie zbyt bajkowa. Bardzo brakowało mi opisu wyglądu bohaterów, a niektóre rozmowy Ariego z Dantem nie są wiarygodne jak na nastoletnich Meksykanów.
Czytało mi się tą książkę bardzo sprawnie, ma wiele momentów które absolutnie chwytają za serce.
Pierwsze kilkadziesiąt stron mnie urzekło. Akcja była wartka, przyjemnie się to czytało i z zachwytem odkryłam, że książka dla nastolatków może być aż tak dobra. Myślę, że to świetna lektura dla młodych dorosłych.
więcej Pokaż mimo toW sprawie fabuły: kompletnie nie wierzę w relacje chłopaków z rodzicami. Ta zmiana z chłodu, wycofania we wspólne płakanie w aucie (w ogóle mam wrażenie, że w...