Miłość znajdzie cię wszedzie a przekonasz się czytając tę historię. !

Miłość znajdzie cię wszedzie a przekonasz się czytając tę historię. !

Lekka i przyjemna książka z Grecją w tle. Polecam.

Lekka i przyjemna książka z Grecją w tle. Polecam.

Grecja zimą jest jeszcze piękniejsza. Po długiej przerwie Emilia chce zobaczyć się w końcu z Nikiasem. Będąc od siebie tak daleko,wszystko wydaje się, że idzie w dobrym kierunku, lecz rzeczywistość zaskakuje ich obojga. Niespodziewanie Emila wyjeżdża wraz z Mateuszem, aby zebrać materiały na pracę zaliczeniową. Nie jest po jej myśli wyjazd. W głębi duszy wie, że jej serce należy do Nikiasa, lecz czy na pewno? Jaką rolę odegra Mateusz? Czy pozwoli na to by wypuścić i stracić ponownie Emilię? Czy zawalczy o nią?
Danusia i Janis również nie wiodą spokojnego życia. Po otwarciu kwiaciarni, ktoś bardzo chce przeszkodzić parze w dopiero co odzyskanym szczęściu. Demony przeszłości powrócą ze zdwojoną siłą? Jak pogróżki kierowane w stronę Janisa wpłyną na ich życie? Czy odnajdą spokój i zaznają szczęśliwego życia?
Piękna książka, o tym że miłość podsuwa nam czasem niewłaściwe osoby, aby spojrzeć na nie z innej strony. Jeśli dwoje ludzi mają być razem, ich dusze się odnajdą, choćby na końcu świata.

Grecja zimą jest jeszcze piękniejsza. Po długiej przerwie Emilia chce zobaczyć się w końcu z Nikiasem. Będąc od siebie tak daleko,wszystko wydaje się, że idzie w dobrym kierunku, lecz rzeczywistość zaskakuje ich obojga. Niespodziewanie Emila wyjeżdża wraz z Mateuszem, aby zebrać materiały na pracę zaliczeniową. Nie jest po jej myśli wyjazd. W głębi duszy wie, że jej serce...

Jest to druga część cyklu „Nie zapomnę o Tobie” Moniki Michalik.
Wakacje się skończyły i Emilia wróciła do Polski. Oczywiście tęskni za Niklasem i nie może doczekać się następnego spotkania. Nadarza się okazja i w styczniu ma możliwość wyjazdu do Grecji. Wspólnie z Mateuszem ma przygotować projekt na zajęcia uczelniane. Emilia bardzo cieszy się z wyjazdu, jednak od początku nie wszystko układa się po jej myśli. Niklas nie ma dla niej czasu.
Również na związek jej rodziców Danki i Janisa poda cień. Okazuje się, że nie jest łatwo zamknąć drzwi do przeszłości. Jak dalej potoczą się losy matki i córki?

Po przeczytaniu pierwszej części myślałam, że cała opowieść zakończy się happy endem. Niestety w drugiej części okazuje się, że niektórzy bohaterowie pokazują swoją drugą twarz. W tej części pojawiła się nowa postać, a mianowicie pani Jadwiga, którą Emilia i Mateusz poznają w samolocie do Grecji. Bardzo podobał mi się ten wątek oraz podejście do życia pani Jadwigi. Ogólnie książkę czytało się dobrze. Na pewno będę oczekiwać kolejnych pozycji autorki.
Książkę oceniam na 7 pkt.

Jest to druga część cyklu „Nie zapomnę o Tobie” Moniki Michalik.
Wakacje się skończyły i Emilia wróciła do Polski. Oczywiście tęskni za Niklasem i nie może doczekać się następnego spotkania. Nadarza się okazja i w styczniu ma możliwość wyjazdu do Grecji. Wspólnie z Mateuszem ma przygotować projekt na zajęcia uczelniane. Emilia bardzo cieszy się z wyjazdu, jednak od początku...

Czasem trzeba wiedzieć kiedy niepotrzebna druga część.....

Czasem trzeba wiedzieć kiedy niepotrzebna druga część.....

Dalszy ciąg losów Emilki znanej nam z pierwszej części cyklu.Los znowu posyła ją do Grecji gdzie ma zbierać materiały potrzebne do zaliczenia projektu na studia,w Atenach czeka na nią Nikias,ale koło dziewczyny ciągle kręci się Mateusz,który razem z nią ma zrobić projekt.
Czy Ateny w styczniu są równie atrakcyjne jak latem??Czy związek z Grekiem przetrwa??
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce.Polecam!!

Dalszy ciąg losów Emilki znanej nam z pierwszej części cyklu.Los znowu posyła ją do Grecji gdzie ma zbierać materiały potrzebne do zaliczenia projektu na studia,w Atenach czeka na nią Nikias,ale koło dziewczyny ciągle kręci się Mateusz,który razem z nią ma zrobić projekt.
Czy Ateny w styczniu są równie atrakcyjne jak latem??Czy związek z Grekiem przetrwa??
Odpowiedzi na te...

Trochę czasu minęło od premiery Nie zapomnę o tobie, ale moje wspomnienia dotyczące historii tam opisanej nie wyblakły. Przynajmniej nie całkowicie. Ale oto wreszcie nadszedł moment, w którym mogłam poznać ciąg dalszy miłosnego trójkąta.

Miałam całkiem spore wymagania względem kontynuacji Nie zapomnę o tobie i chyba były one zbyt wysokie. Nie oznacza to oczywiście, że Odnajdę cię to totalne fiasko, ale na tle swojej poprzedniczki wypada raczej blado. Przynajmniej jeśli o chodzi o wiarygodność, bo jej brakło mi w tej książce najbardziej! Przyznam, że byłam w szoku, że tak opornie idzie mi lektura tej powieści, bo Monika Michalik przyzwyczaiła mnie do lekkich i wciągających historii, a tymczasem Odnajdę cię strasznie, ale to strasznie nie dawało mi się czytać. Cały czas czułam, że ten ciąg dalszy nie trzyma się przysłowiowej kupy, że to wszystko sztucznie się rozciąga, jakby trochę na siłę Monika Michalik chciała rozbudować fabułę i za wszelką cenę tę kontynuację napisać.

Niemniej o ile absolutnie ta historia mnie nie kupiła i odkładałam tę książkę możliwie dość często, nim postanowiłam, że coby się nie działo, skończę ją i odłożę, to mimo wszystko gdzieś ta lekkość pióra Moniki Michalik została. Mnie zdecydowanie odrzucało to, o czym wspomniałam wyżej, jednak gdy wyłączałam swój krytycyzm i nastawiłam się na szybkie czytanie, to całkiem szybko szło mi przewracanie kolejnych stron. Gdy na horyzoncie zdarzeń pojawiała się Grecja, która jest tutaj tłem wydarzeń, gdy udawało się temu greckiemu klimatowi wybić, to wtedy czułam się, jakbym płynęła na olimpijskiej chmurce i z góry podziwiała przecudnej urody widoki.

Bohaterowie, których miałam okazję poznać w Nie zapomnę o tobie, którzy te kilka miesięcy temu mnie zachwycili swoją naturalnością, tym razem byli, w moim odczucie, totalnym swoim przeciwieństwem. Nie mogłam uwierzyć, że ci fajni, naturalni bohaterowie nagle stali się tacy przerysowani, wręcz karykaturalni. Zupełnie nie mogłam ułożyć sobie w głowie postępowania Mateusza – nawet uczucie, jakie żywił do Emilii, nie usprawiedliwiało jego dokonań. Relacja między Nikiasem a Emilką to był jakiś hardcore. Totalna dziecinada. A postępowanie Greka... no cóż, klasyczny przykład stereotypu, jak postrzega się Polki za granicą... Fajne zabawki i w sumie tyle w tym temacie.

Odnajdę cię zupełnie nie zdobyło mojego serca, ale z całą pewnością nie jest ostatnią powieścią Moniki Michalik, jaką przeczytałam. Poczekam na kolejną i wówczas ocenię, czy ta przygoda winna się zakończyć, czy może kontynuacja Nie zapomnę o tobie była zwykłym potknięciem na pisarskiej ścieżce. Tymczasem... Do Was należy decyzja, czy się skusicie, czy też nie.

Trochę czasu minęło od premiery Nie zapomnę o tobie, ale moje wspomnienia dotyczące historii tam opisanej nie wyblakły. Przynajmniej nie całkowicie. Ale oto wreszcie nadszedł moment, w którym mogłam poznać ciąg dalszy miłosnego trójkąta.

Miałam całkiem spore wymagania względem kontynuacji Nie zapomnę o tobie i chyba były one zbyt wysokie. Nie oznacza to oczywiście, że...

Szczerze mówiąc, kiedy już domyśliłam się w jakim kierunku zmierza zakończenie książki to poczułam się trochę rozczarowana bo liczyłam na coś innego. Kiedy jednak poddałam się akcji stwierdziłam, że jej zakończenie jest świetne.
Nie polubiłam Mateusza w pierwszym tomie, więc kiedy w drugim zaczęło go być coraz więcej czułam, że ta książka traci swój urok, ale zwroty akcji oraz przemiana Mateusza sprawiły, że spojrzałam na niego z innej perspektywy.
Cudownie było "wrócić" do Grecji i przeżyć wraz z Emilią tyle przygód.
Ta książka to ogrom wartościowych cytatów oraz życiowej mądrości.

Szczerze mówiąc, kiedy już domyśliłam się w jakim kierunku zmierza zakończenie książki to poczułam się trochę rozczarowana bo liczyłam na coś innego. Kiedy jednak poddałam się akcji stwierdziłam, że jej zakończenie jest świetne.
Nie polubiłam Mateusza w pierwszym tomie, więc kiedy w drugim zaczęło go być coraz więcej czułam, że ta książka traci swój urok, ale zwroty akcji...

Kontynuacja historii... jednak nie tak wciągająca jak część pierwsza. Czytało się przyjemnie ale nie tego się spodziewałam:/

Kontynuacja historii... jednak nie tak wciągająca jak część pierwsza. Czytało się przyjemnie ale nie tego się spodziewałam:/

Emilka wyrusza do turystycznego, greckiego miasteczka w pobliżu Aten, aby połączyć przyjemne z pożytecznym czyli wypoczynek i pracę w trakcie wakacji.
Jakie atrakcje czekają na nią na miejscu?
A jak potoczą się losy jej mamy w Polsce?

Takiej historii jeszcze nie czytałam, a smaku dodaje miejsce gdzie rozgrywa się akcja powieści.
Po przeczytaniu pierwszej części czułam niedosyt, więc cieszę się, że od razu mogłam sięgnąć po drugi tom.

W trakcie czytania nie miałam pomysłu na to jak ta historia powinna się zakończyć. Zazwyczaj mam wizję zakończenia, ale tutaj kompletnie go nie widziałam.
Tak jak i serce Emilki było rozdarte tak samo i moje było podzielone na pół przez całą opowieść (chociaż może momentami było bliższe jednemu z wyborów).
Jednak najważniejsza w tym wszystkim nie była konieczność znalezienia tej wielkiej miłości, ale zrozumienie siebie.
I pamiętajmy, że nie zawsze są tylko rozwiązania, które widzimy na pierwszy rzut oka. Czasami trzeba spojrzeć głębiej, dalej albo...

Poza historią miłosną mamy też wiele innych wątków. Szczególnie te z drugiego tomu przykuły moją uwagę. Może dlatego, że więcej w nim było polskich akcentów...

Cudownie jest też przestawiona Grecja.
Możemy zwiedzić Ateny, czyli stolicę tego państwa, ale i małe, okoliczne miejscowości, których klimat trafił idealnie do mojego serca.

Niebanalna historia obyczajowa w cudownej scenerii, gdzie łączy się wiele światów, języków, ale najważniejsze w tym wszystkim jest znalezienie własnego szczęścia.

Emilka wyrusza do turystycznego, greckiego miasteczka w pobliżu Aten, aby połączyć przyjemne z pożytecznym czyli wypoczynek i pracę w trakcie wakacji.
Jakie atrakcje czekają na nią na miejscu?
A jak potoczą się losy jej mamy w Polsce?

Takiej historii jeszcze nie czytałam, a smaku dodaje miejsce gdzie rozgrywa się akcja powieści.
Po przeczytaniu pierwszej części czułam...