Islamskie fatum

Pozycja godna polecenia przez fakt, że autor poznał od podszewki świat islamski. Jako tłumacz, a potem konsul w kilku krajach muzułmańskich, w których spędził ćwierć wieku, pisze z dużą znajomością rzeczy. W posłowiu wprawdzie wyjaśnia, że powieść nie jest reportażem i nie ma w niej stricte autentycznych postaci i autentycznych wydarzeń, ale jest fikcją literacką. Ta jednak w całej rozciągłości uwzględnia wszystkie uwarunkowania polityczne, dyplomatyczne, społeczne i kulturowe opisywanych miejsc i opiera się na osobistych doświadczeniach autora, a przez to fabuła nabiera dużego prawdopodobieństwa.

Akcja tej wielowątkowej opowieści toczy się głównie w Libii na początku XXI wieku. Poznajemy tajniki służby dyplomatycznej RP “od kuchni”, codzienność pracy polskiej ambasady w Trypolisie. Blaski i cienie pracy polskiego konsula robią wrażenie, bo nie jest to, jak się okazuje, jedynie kurtuazyjna praca w smokingu, ale rzecz wymagająca prawdziwego hartu ducha i elastyczności w działaniu, a o takich sprawach mało się pisze i mało wie, więc ten temat bezapelacyjnie mnie pochłonął.

O kobietach w krajach islamskich, a także w Afganistanie czytałam wiele, ale nigdy dotąd o skutkach mieszanych polsko-afgańskich małżeństw. A te opisane w powieści mrożą krew w żyłach, jeśli dodać, że pierwszym i przyrzeczonym przez ojca narzeczonym był dla poślubionej przez polskiego dyplomatę Faridy z Kabulu zadeklarowany i bezwzględny dżihadysta.

Autor nie ucieka od pokazania wewnętrznej i międzynarodowej sytuacji politycznej w Libii za czasów dyktatora Kaddafiego. Luksus i niemoralność elit państwowych, wewnętrzne spiski, zamachy terrorystyczne i okrutne zabójstwa, niewolnictwo kobiet, nawet tych z wyższych sfer, wychowywanych w przepychu i totalna dominacja mężczyzn w każdej dziedzinie życia w polskim czytelniku na pewno wzbudzą zgrozę i niedowierzanie.

Z chęcią przeczytam drugi tom.

Pozycja godna polecenia przez fakt, że autor poznał od podszewki świat islamski. Jako tłumacz, a potem konsul w kilku krajach muzułmańskich, w których spędził ćwierć wieku, pisze z dużą znajomością rzeczy. W posłowiu wprawdzie wyjaśnia, że powieść nie jest reportażem i nie ma w niej stricte autentycznych postaci i autentycznych wydarzeń, ale jest fikcją literacką. Ta jednak...

Otwarłam i przepadłam – tak najkrócej posumowałabym powieść Igora Kaczmarczyka „Islamskie fatum”. Jest to historia oparta na faktach, co z automatu zwiększyło jej wartość w moich oczach, podobnie jak fakt, że napisana została przez człowieka, który zna sytuację panującą w krajach muzułmańskich od podszewki. Nie spotkałam jeszcze książki z tego gatunku, która tak bardzo wzbogaciłaby moją wiedzę na temat muzułmańskich zwyczajów, kultury, religii, elementów stroju… a wszystko to wplecione zostało w niesamowicie przejmującą fabułę.
Niech nie zmyli Was podtytuł „kulisy zakazanych związków” – bo nie tylko o związkach tutaj mowa. Owszem poznajemy historię zakazanego związku między Polakiem a Afganką, ale przy okazji czytamy również o trudach pracy w ambasadzie, poznajemy kulisy brutalnych przesłuchań więźniów, trafiamy do libijskiego aresztu. Nie umiem zliczyć ile razy ta książka złamała mi serce. To nie była łatwa lektura, ale dzięki temu zapamiętam ją na długo. Przerażająca jest dla mnie sytuacja kobiet w krajach muzułmańskich i choć sama lubię sięgać np. po romanse osadzone w takiej rzeczywistości, to zdaję sobie sprawę, że daleko im do prawdy, a najbliżej do opakowanej w piękne słowa literackiej fikcji. Dlatego tak ważna jest dla mnie książka Igora Kaczmarczyka i cieszę się, że ujrzała światło dzienne. Zawiera bardzo ważny przekaz – ukryty pod warstwą atrakcyjnej dla czytelnika fabuły, który każdy z nas powinien poznać. Dodam, że styl autora od razu mnie przekonał, książkę czytało się lekko, nie brakowało emocji, a moja uwaga cały czas była podtrzymywana. Czułam tak duże emocje, jakbym znajdowała się wewnątrz tej skomplikowanej i całkowicie odmiennej od naszego kraju rzeczywistości. W weekend od razu zabieram się za czytanie kolejnego tomu „We władzy szejka”, bo moja ciekawość sięga zenitu. Książka zdecydowanie zasługuje na dużo większy rozgłos.

Otwarłam i przepadłam – tak najkrócej posumowałabym powieść Igora Kaczmarczyka „Islamskie fatum”. Jest to historia oparta na faktach, co z automatu zwiększyło jej wartość w moich oczach, podobnie jak fakt, że napisana została przez człowieka, który zna sytuację panującą w krajach muzułmańskich od podszewki. Nie spotkałam jeszcze książki z tego gatunku, która tak bardzo...

Po książkę „Islamskie fatum” @igorczykowski sięgnęłam dlatego, że na półce czeka kolejny tom serii „Kulisy zakazanych związków”.

W stronę tej serii pociągnęło mnie zaciekawienie jak wygląda życie w krajach muzułmańskich. A przecież ich kultura i tradycja jest tak różna od naszej.

Polski żołnierz, który przebywa na misji w Afganistanie poznaje i zakochuje się w Faridzie. Postanawiają stworzyć związek mimo niezadowolenia rodziny kobiety i niebezpieczeństwa jakie na siebie sprowadzili.
Oprócz walki o swoje szczęście możemy zobaczyć jak wygląda praca w ambasadzie i życie dyplomatyczne.

Autor napisał tę książkę na podstawie swoich doświadczeń. Dlatego jeszcze bardziej byłam ciekawa historii przedstawionej w tej książce.

Jednak przerażające jest to jak w krajach muzułmańskich wygląda życie kobiet. Jak bardzo muszą dostosować się do mężczyzn, najpierw ojców, późnej mężów.

No i ciekawość z zobaczeniem jak wygląda życie dyplomatów, a przecież tak mało o nim wiemy.

Książkę słuchało mi się bardzo dobrze. Jestem bardzo ciekawa kolejnego tomu.

Po książkę „Islamskie fatum” @igorczykowski sięgnęłam dlatego, że na półce czeka kolejny tom serii „Kulisy zakazanych związków”.

W stronę tej serii pociągnęło mnie zaciekawienie jak wygląda życie w krajach muzułmańskich. A przecież ich kultura i tradycja jest tak różna od naszej.

Polski żołnierz, który przebywa na misji w Afganistanie poznaje i zakochuje się w Faridzie....

Bardzo fajnie i przejrzyście napisana książka. Byłam sceptycznie nastawiona do tego typu historii, obawiałam się nudnych opisów a wciągnęła mnie już od pierwszej strony. Polecam

Bardzo fajnie i przejrzyście napisana książka. Byłam sceptycznie nastawiona do tego typu historii, obawiałam się nudnych opisów a wciągnęła mnie już od pierwszej strony. Polecam

Arabia Saudyjska to jedno z miejsc gdzie ludzi maja za nic. Dzieja sie tam koszmarne rzeczy i nie chcialabym byc tam nawet na wycieczce. Ksiazka bardzo szczegolowo opisuje okrutne wydarzenia polecam kto chce bardziej poznac Libie.

Arabia Saudyjska to jedno z miejsc gdzie ludzi maja za nic. Dzieja sie tam koszmarne rzeczy i nie chcialabym byc tam nawet na wycieczce. Ksiazka bardzo szczegolowo opisuje okrutne wydarzenia polecam kto chce bardziej poznac Libie.

„Islamskie fatum” jest to tom pierwszy cyklu „Kulisy zakazanych związków”. Autor zabiera nas do świata Orientu, gdzie przez 25 lat mieszkał i pracował. Do napisania tej powieści autor wykorzystał swoje osobiste przeżycia. Akcja książki w przeważającej części rozgrywa się w polskiej ambasadzie w Libii. Fabuła opiera się na życiu i pracy dyplomatów. Powieść jest wielowątkowa. Jednym z wątków jest wątek miłosny. Jest to związek polsko – afgański. Polski wojskowy z narażeniem życia decyduje się na związek z muzułmanką. Jego ukochana też może ponieść konsekwencje romansu z obcym i do tego z chrześcijaninem. Autor w bardzo ciekawy sposób poprowadził losy kochanków. Jednak głównym bohaterem jest Tomasz, konsul, pełniący niejako rolę przewodnika. Tomasz pokazuje jak wygląda życie w obcym kraju i praca konsula. Losy konsula również są przedstawione w bardzo ciekawy sposób.
Jak sami wiecie nie jest to mój pierwszy kontakt z tego typu literaturą, lecz każda książka o tej tematyce zawsze wciąga mnie tak samo. Bardzo dobrze czytało się powieść, której akcja dzieje się w polskim urzędzie za granicą. Czytając tę powieść nie można się nudzić. Słownictwo też sprzyja sprawnemu czytaniu. Bardzo przyjemnie spędziłam czas czytając tę książkę. Po tę pozycję śmiało może sięgnąć osoba, która chciałaby zacząć przygodę z tego typu literaturą. Jest to także lektura dla tych, którzy już mają na swoim koncie sporo książek o tej tematyce. Polecam.

„Islamskie fatum” jest to tom pierwszy cyklu „Kulisy zakazanych związków”. Autor zabiera nas do świata Orientu, gdzie przez 25 lat mieszkał i pracował. Do napisania tej powieści autor wykorzystał swoje osobiste przeżycia. Akcja książki w przeważającej części rozgrywa się w polskiej ambasadzie w Libii. Fabuła opiera się na życiu i pracy dyplomatów. Powieść jest wielowątkowa....

Ależ ta książka mną wstrząsnęła!
„Islamskie fatum” @igorczykowski opowiada historię życia w krajach muzułmańskich. Mimo, że fabuła nie jest oparta na faktach, to jednak historii takich jak ta opowiedziana w książce mogło być wiele…

Książka składa się z wielu wątków. Jednak głównym bohaterem powieści jest pracownik polskiej ambasady - Tomasz. Postać ta pozwala czytelnikowi poznać trudy życia w obcym kraju, który w tak znacznym stopniu różni się pod względem kulturowym czy religijnym. Autor przybliża również świat polityki, obowiązujących układów i nieoficjalnych zasad.

Istotnym elementem fabuły jest wątek związku polsko-afgańskiego. Nie mogę zdradzić wam jak potoczą się losy bohaterów. Tego musicie dowiedzieć się sami. 😊

Niektóre momenty książki były dla mnie tak drastyczne, że musiałam odłożyć ją na chwilę. Posiadam pewną wiedzę o tym, jak funkcjonują kraje muzułmańskie, jednak brutalność, a także skala samosądów nigdy nie przestaną mnie szokować. Stosunek wobec kobiet również pozostawia wiele do życzenia…

„Islamskie fatum” to książka, która pozostaje na długo w pamięci.

Ależ ta książka mną wstrząsnęła!
„Islamskie fatum” @igorczykowski opowiada historię życia w krajach muzułmańskich. Mimo, że fabuła nie jest oparta na faktach, to jednak historii takich jak ta opowiedziana w książce mogło być wiele…

Książka składa się z wielu wątków. Jednak głównym bohaterem powieści jest pracownik polskiej ambasady - Tomasz. Postać ta pozwala czytelnikowi...

Książka poruszająca temat miłości Polsko-Afgańskiej. Pozycja do przeczytania, ale bez rewelacji.

Książka poruszająca temat miłości Polsko-Afgańskiej. Pozycja do przeczytania, ale bez rewelacji.

Ostatnio miałam przyjemność przeczytać reportaż Igora Kaczmarczyka pt. „Islamskie fatum” @proszynskiwydawnictwo. Jest to pierwszy tom z cyklu „Kulisy zakazanych związków”. Autor przez 25 lat mieszkał i pracował w krajach muzułmańskich. Zabiera nas w świat Orientu, gdzie ukazuje życie oczami polskiego konsula. Razem z Igorem Kaczmarczykiem poznamy tradycje i zwyczaje w zupełnie innym świecie niż nasz, które nie raz mnie zaskoczyły. To nie pierwsze moje spotkanie z kulturą muzułmańską ale za każdym razem książki ją opisujące mnie wciągają. Tak było i teraz. Bardzo podobało mi się ukazanie zderzenia dwóch kultur. Momentami jest dość przerażająco i cieszę się, że mieszkam w Polsce, w normalnej kulturze. Akcja książki jest dynamiczna i wciągająca oraz oparta na osobistych doświadczeniach autora.

W książce poznajemy konsula Tomasza, który pracuje w Ambasadzie. Jest on przewodnikiem dla czytelnika i pokazuje jak wygląda codzienna praca konsula. Wskazuje jasne i ciemne strony jego pracy. Poznajemy również polskiego żołnierza, który wyjechał na misję do Afganistanu i poznał Afgankę o imieniu Farida. Mimo trudności decydują się na związek, przez co są narażeni na ciężkie konsekwencje. Polecam sprawdzić osobiście czy taka zakazana miłość ma szanse przetrwać i czy Włodek z Faridą spełnili swoje marzenie o byciu razem.

Bardzo przyjemnie i z zaciekawieniem spędziłam czas czytając „Islamskie fatum”.
Jeśli interesuje Cię ten temat tym bardziej gorąco polecam!

Ostatnio miałam przyjemność przeczytać reportaż Igora Kaczmarczyka pt. „Islamskie fatum” @proszynskiwydawnictwo. Jest to pierwszy tom z cyklu „Kulisy zakazanych związków”. Autor przez 25 lat mieszkał i pracował w krajach muzułmańskich. Zabiera nas w świat Orientu, gdzie ukazuje życie oczami polskiego konsula. Razem z Igorem Kaczmarczykiem poznamy tradycje i zwyczaje w...

@book.moodpl

„Islamskie fatum” @proszynski_wydawnictwo to już kolejna książka jaką przeczytałam, gdzie był poruszony temat muzułmanizmu, religii, zachowań czy ich obrzędów. Nie wiem ile jeszcze muszę przeczytać tych książek, abym przestała się dziwić jak wyglada świat muzułmanów. Jeżeli chodzi o książkę „Islamskie fatum” autor skupił się w swej historii na zakazanych związkach, gdzie książka otwiera nową serię „Kulisy zakazanych związków” Igora Kaczmarczyka.
Autor wprowadza Nas w świat Orientu, w taki sposób, że czytelnik czuje jakby sam grał główną rolę w tej historii. Poprzez książkę możemy poznać kolejną odsłonę życia muzułmanów, z perspektywy polskiego konsula. Na miłość nikt z Nas nie ma wpływu. Nie ważne jest pochodzenie, kultura czy świat w jakim żyjemy. Od lat ludzie łącza się w pary będąc z różnych kultur. Jeżeli chodzi o muzułmanizm jest on bardzo ryzykowny, a dla mnie przerażający. Ale wiecie miłość jest silniejsza. I niestety takie związki niosą ze sobą pewne konsekwencje z jakimi przyjdzie zmierzyć się głównym bohaterom książki „Islamskie fatum”, gdzie ciekawy jest związek polsko - afgański. Ale więcej Wam nie wspomnę czy stroną polską jest mężczyzna czy kobieta. Oprócz polsko-afgańskiej relacji poznamy też życie polskiego konsula w świecie orientu. Codzienne życie, jak wyglada dyplomacja, z jakimi sytuacjami musi się zmierzyć, momentami absurdalnymi i nie realnymi. No ale cóż takie jest życie. W książce na pewno nie zabraknie brutalności, uprzedzam, że nie jest to miła i przyjemna lektura, ale bardzo ciekawa i wciągająca. Ten świat jest tak inny od Naszego, że naprawdę cieszę się, że urodziłam się w Polsce. Już któryś raz spotykam się z takimi przemyśleniami. I nie tylko związanymi z muzułmanizmem, ale ogólnie życiem ludzi za granicą. Na pewno sięgnę po kolejne części z serii.

@book.moodpl

„Islamskie fatum” @proszynski_wydawnictwo to już kolejna książka jaką przeczytałam, gdzie był poruszony temat muzułmanizmu, religii, zachowań czy ich obrzędów. Nie wiem ile jeszcze muszę przeczytać tych książek, abym przestała się dziwić jak wyglada świat muzułmanów. Jeżeli chodzi o książkę „Islamskie fatum” autor skupił się w swej historii na zakazanych...