rozwińzwiń

Kontekst

Okładka książki Kontekst Leonardo Sciascia
Okładka książki Kontekst
Leonardo Sciascia Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Nowy Kanon kryminał, sensacja, thriller
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Nowy Kanon
Tytuł oryginału:
Il contesto
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2010-03-24
Data 1. wyd. pol.:
1978-01-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374147491
Tłumacz:
Teresa Jekielowa
Tagi:
parodia Inspektor Rogas morderstwo kryminał literatura włoska dochodzenie śledztwo
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
103 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
288
247

Na półkach:

Kryminał - niekryminał. Sensacja - niesensacja. Groteska - niegroteska. Powieść nieoczywista, która niekoniecznie wciąga, niekoniecznie zadowala stylem, niekoniecznie człowiek chce ją polecić. Ale ma w sobie coś. To coś uwypukla wstęp do historii zamieszczony w tym wydaniu, który wyjaśnia punkt widzenia autora.

No i zakończenie. Jest nieoczywiste i trudne do przewidzenia - mimo wszystko.

Nie zachwyca, ale też nie nuży. Nie wrócę do tej książki, ale nie żałuję, że po nią sięgnąłem. Jestem gdzieś w środku - nieco rozdarty - jak ta recenzja.

Wokół głównego bohatera, rewelacyjnego detektywa policyjnego, zacieśnia się krąg podejrzeń i politycznej gry. On jednak nie rozstaje się z zadaniem. Zadaniem, które od pewnego momentu historii narzucił sobie właściwie sam.

Kryminał - niekryminał. Sensacja - niesensacja. Groteska - niegroteska. Powieść nieoczywista, która niekoniecznie wciąga, niekoniecznie zadowala stylem, niekoniecznie człowiek chce ją polecić. Ale ma w sobie coś. To coś uwypukla wstęp do historii zamieszczony w tym wydaniu, który wyjaśnia punkt widzenia autora.

No i zakończenie. Jest nieoczywiste i trudne do przewidzenia -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2594
795

Na półkach: , , , ,

Jeżeli ktoś oczekuje, że przeczyta kryminał, gdzie inteligentny inspektor, coś na wzór Colombo, odkryje seryjnego mordercę członków wymiaru sprawiedliwości będzie zawiedziony. Chociaż trup się ściele z taką szybkością, że trudno uwierzyć, aby tego dokonywał jeden człowiek. Dla mnie wątek kryminalny jest tylko pretekstem do spojrzenia na władzę i wymiar sprawiedliwości. Utwór jest political fiction w wydaniu Włoskim. Co prawda autor nie podaje miejsca akcji, ani czasu w jakim się toczy akcja, ale trudno nie powiązać ją właśnie z Włochami. Książka została napisana, jako odpowiedź na sytuację we Włoszech w latach 60 i 70, jednak myślę, że jest nadal bardzo aktualna. Jej przesłanie dotyczy nie tylko Włoch, ale też innych krajów i ich polityków. Giną kolejni członkowie wymiaru sprawiedliwość, ale jedynie Inspektorowi Rogas zależy na tym, żeby odkryć prawdę i znaleźć mordercę. Najmniej zależy na tym właśnie wymiarowi sprawiedliwość, gdyż to mogłoby podważyć ich status quo, ich pozycję ludzi nieomylnych, stojących ponad prawem. Ciekawa jest rozmowa na temat „pomyłek sądowych”. Natomiast politykom zależy wyłącznie na utrzymaniu władzy i wykorzystaniu tych śmierci tak, aby pogrążyć swoich przeciwników. Inspektor Rogas twardo stąpający po ziemi, mimo nacisków ze wszystkich stron dąży do prawdy, nie chce uczestniczyć w grze polityków. Chociaż odkrywa, że wszystko jest grą wzajemnych powiązań, interesów, mniejszych i większych spisków, aby utrzymać się u władzy. Nagle okazuje się, że to właśnie Rogas staje się największym wrogiem, gdyż on jest śledzony, kontrolowany, krytykowany. Ciekawą rolę odgrywają media. Książka wymaga skupienia, gdyż głównie jesteśmy uczestnikami dyskusji między Rogasem, a różnymi uczestnikami życia politycznego i wymiary sprawiedliwości. Zastanawiamy się nad etyczną stroną polityki, na temat winy i kary. Ciekawe są dyskusje na temat etycznej strony wymiaru sprawiedliwości. Czy ci, którzy powołani do egzekwowania tej sprawiedliwości mogą przekraczać w swojej działalności granice moralności. Interesujące są odniesienia do filozofii, do Woltera, Russella i innych filozofów. Zakończenie nie było dla mnie zaskoczeniem, gdyż cel został osiągnięty. Przeczytałam, że to zabawna parodia kryminału. Ja przeczytawszy ją nie widziała nic zabawnego, raczej ogarnął mnie smutek. To mądra i ciekawa książka, niestety ciągle aktualna.

Jeżeli ktoś oczekuje, że przeczyta kryminał, gdzie inteligentny inspektor, coś na wzór Colombo, odkryje seryjnego mordercę członków wymiaru sprawiedliwości będzie zawiedziony. Chociaż trup się ściele z taką szybkością, że trudno uwierzyć, aby tego dokonywał jeden człowiek. Dla mnie wątek kryminalny jest tylko pretekstem do spojrzenia na władzę i wymiar sprawiedliwości....

więcej Pokaż mimo to

avatar
126
104

Na półkach:

Wróciłem do tej książki po 6 latach (przez przypadek). Nie powiedziałbym, że książka porywa i sprawia, że chce się pożerać kolejne strony, ale ma w sobie coś intrygującego. Pokazuje mechanizmy władzy - czyli jak kogoś szukać żeby go nie złapać, a okazję wykorzystać na pozbycie się niewygodnej opozycji.

Wróciłem do tej książki po 6 latach (przez przypadek). Nie powiedziałbym, że książka porywa i sprawia, że chce się pożerać kolejne strony, ale ma w sobie coś intrygującego. Pokazuje mechanizmy władzy - czyli jak kogoś szukać żeby go nie złapać, a okazję wykorzystać na pozbycie się niewygodnej opozycji.

Pokaż mimo to

avatar
726
235

Na półkach: , ,

Z pewnością nie jest to typowy kryminał, choć tak się zaczyna. Bardziej satyra na środowiska polityczne Włoch tamtego okresu, choć w powieści kraj nie ma nazwy. Jest to jednak satyra gorzka i smutna, niewiele do śmiechu, właściwie nic. Książka króciutka i sprawnie napisana, a ponadto będąca ciekawostką dla osób interesujących się historią Włoch.

Z pewnością nie jest to typowy kryminał, choć tak się zaczyna. Bardziej satyra na środowiska polityczne Włoch tamtego okresu, choć w powieści kraj nie ma nazwy. Jest to jednak satyra gorzka i smutna, niewiele do śmiechu, właściwie nic. Książka króciutka i sprawnie napisana, a ponadto będąca ciekawostką dla osób interesujących się historią Włoch.

Pokaż mimo to

avatar
306
69

Na półkach:

Parodia na władzę, sądownictwo i politykę. Krótka i niedosłowna, za to napisana ze sporym polotem. Czyta się wyjątkowo lekko, mimo poważnego tematu jakiego dotyka parodia, a bohaterowie przypadli mi do gustu od pierwszych stron.

Parodia na władzę, sądownictwo i politykę. Krótka i niedosłowna, za to napisana ze sporym polotem. Czyta się wyjątkowo lekko, mimo poważnego tematu jakiego dotyka parodia, a bohaterowie przypadli mi do gustu od pierwszych stron.

Pokaż mimo to

avatar
386
83

Na półkach:

Nie odnajduję w "Kontekście" parodii powieści kryminalnej. Nie jest też tylko pytaniem dlaczego jest jak jest? Sciascia napisał książkę około czterdziestu lat temu. Ośmiorniczy wątek skrycie rozrasta się i oplata kraj, który nie zostaje wymieniony z nazwy, ani też nie przedstawiono w sposób oczywisty nikogo z rządzących czy innych osób publicznych. Nie sposób jednak doszukać się w tym utworze wyraźnych cech dystopii ale zwiewne uczucie odrealnienia jest obecne gdzieś w tle. Jednocześnie historia przedstawiająca próby wyjaśnienia zagadki coraz mniej kryminalnej prowadzona jest osobą inspektora Rogasa, który to bohater twardo stąpa po ziemi. Kolejne zabójstwa następnych oficjeli wymiaru sprawiedliwości składają się na karb tajemnic świata wielkiej polityki. Inspektor skłaniający się ku wersji o czynach popełnianych z pobudek osobistych odnajduje ślady przeszłości wskazującej na zaistniałą pomyłkę sądową. Błąd wymiaru sprawiedliwości staje się w pewnym momencie zasadniczym problemem jaki poruszono w książce. Sciascia sygnalizuje kryzys wartości. Pytanie o etyczną stronę polityki pojawia się coraz częściej. Liczne aluzje i odniesienia wprost przywołujące Woltera, Russella, Sartre`a, Borgesa. Nie pominięto tak istotnej kwestii jak religia i Bóg zwracając uwagę na pewne konotacje wiążące się z myślą wspomnianego argentyńskiego pisarza. Wszystko to wywołuje obraz utwierdzający w przekonaniu zawoalowanej wizji włoskiej rzeczywistości przełomu lat 60-tych i 70-tych. Tak też odbierano "Kontekst" we Włoszech. Autor zdążył już ugruntować swoją pozycję w świecie literackim. Stał się rozpoznawalny jako pisarz podejmujący problematykę państwa walczącego z jego drugim równie hieratycznym i prężnym organizmem. Tą zwalczaną tkanką jest przestępczość znana pod ogólną nazwą mafii. W "Kontekście" potraktował Sciascia groźną organizację z pewnym dystansem. Pierwszy plan zostaje zdominowany z czasem przez politykę niejasności współgrającej z trudem prowadzonego śledztwa. Mafia jest ukryta w głębi. Nie mówi się o niej wcale lub pozostawia domysłowi nie wprost. Od tego tworu bohaterowie są niemal separowani w oczach inspektora Rogasa i takie też skromne wyniki przynosi jego praca. Punktem odniesienia dla niego staje się sprawa sprzed lat. Przeczucia nadają kierunek poszukiwaniom i narastającemu zwątpieniu co do właściwego funkcjonowania kół rządzących. Czytelnicze wrażenie "kafkowości" nie jest bezpodstawne. Rogas jest człowiekiem popadającym w pewien konflikt i widmo odstawki. Jest śledzony. Jest kontrolowany. Nagle pada ofiarą rewolwerowych strzałów. Jego miejsce narrator natychmiast zastępuje osobą pisarza Cusana z którym dopiero co kontaktował się inspektor. Sciascia jakby pozostawia ciągłość swojej historii na tym samym torze poddając Czytelnikowi osobę Cusana w niezauważalnie zmienionej scenografii. Cusan również napotyka na mur nie do przebycia. Ostatnia scena książki mocno podkreśla niedomówienia w grze na najwyższych stołkach. Przez skórę czuć obecność spisku, zmowy, korupcji, ignorancji. Zdać się może w pewnym momencie, że tło wydarzeń nabiera swego wyrazu tak dalece, iż zstępuje jako bohater czy bohaterowie powieści. Otoczenie staje się nieistotne. Brakuje wyraźnego widnokręgu. Ciężar odpowiedzialności niemal kolapsuje. Realia wzmocnione wyrazistymi rysami państwowości skłaniają też do postrzegania "Kontekstu" jako utworu bliższego współcześnie pojmowanej political fiction z umiejętnym unaocznieniem faktu.

Nie odnajduję w "Kontekście" parodii powieści kryminalnej. Nie jest też tylko pytaniem dlaczego jest jak jest? Sciascia napisał książkę około czterdziestu lat temu. Ośmiorniczy wątek skrycie rozrasta się i oplata kraj, który nie zostaje wymieniony z nazwy, ani też nie przedstawiono w sposób oczywisty nikogo z rządzących czy innych osób publicznych. Nie sposób jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
499
45

Na półkach: , , , ,

Dziwny kryminał. Właściwie - jak dodał w tytule sam Sciascia - parodia kryminału. I jak dodał wydawca: parodia polityki. Jeżeli ktoś szuka łatwego czytadła o tym, jak dzielny policjant / detektyw tropi przestępcę i następnie go chwyta ku chwale sprawiedliwości i swej własnej, niech lepiej sięgnie po coś innego. Bo tak naprawdę jest to gorzka opowieść o tym, że sprawiedliwości nie ma, a ci, którzy są wezwani do jej egzekwowania, przekraczają granice moralności, byle tylko utrzymać się przy władzy.

"Zacząłem pisać dla zabawy, a gdy skończyłem, nie widziałem już w niej nic zabawnego". Ta książka Sciasci jest trudna, wymaga od czytelnika nie tylko skupienia (sporo w niej filozoficznych dyskusji o winie i karze),ale także zorientowania w ówczesnej sytuacji Włoch przełomu lat 60 i 70 - kraju ogarniętego falą kontestacji, gdzie tak naprawdę nie ma różnicy między rządzącymi a opozycją, bo przecież chodzi tylko o zachowanie status quo; gdzie już wkrótce dojdzie do porwania Aldo Moro przez terrorystów z Czerwonych Brygad. Nawet ktoś jako tako zorientowany może odłożyć książkę z wnioskiem: przeczytałem, ale wciąż nie rozumiem, kto był mordercą, o co chodzi w tym spisku? Mi pozostaje wrócić do niej raz jeszcze, może wtedy będę bliższa odpowiedzi na to pytanie...

Na koniec jeszcze jedna osobista i nieco filologiczna uwaga - lubię myśleć o tytule książki nie tylko jako o "Kontekście", czyli sytuacji uwarunkowanej przez inne zdarzenia, wpływającej na takie, a nie inne jej odczytanie. Lubię myśleć, że - choć w oryginale jest "Il contesto", a więc rzeczownik - tytuł można też odczytywać jako "io contesto"(neguję),od włoskiego rzeczownika contestare - kontestować, negować. Taką rolę pełni dla mnie inspektor Rogas, który wbrew sugestiom przełożonych, by porzucił niewygodną dla nich linię śledztwa, decyduje się pozostać wierny sprawiedliwości i swojemu zawodowi do końca.

Dziwny kryminał. Właściwie - jak dodał w tytule sam Sciascia - parodia kryminału. I jak dodał wydawca: parodia polityki. Jeżeli ktoś szuka łatwego czytadła o tym, jak dzielny policjant / detektyw tropi przestępcę i następnie go chwyta ku chwale sprawiedliwości i swej własnej, niech lepiej sięgnie po coś innego. Bo tak naprawdę jest to gorzka opowieść o tym, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
656
152

Na półkach: ,

Dziwna rzecz z tą książką. W trakcie lektury towarzyszyło mi wrażenie obcowania z wybitną literaturą. Po kilku miesiącach umarła we mnie niemal całkowicie.

Dziwna rzecz z tą książką. W trakcie lektury towarzyszyło mi wrażenie obcowania z wybitną literaturą. Po kilku miesiącach umarła we mnie niemal całkowicie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    136
  • Chcę przeczytać
    124
  • Posiadam
    63
  • Literatura włoska
    5
  • 2013
    3
  • Italia
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Dzieła literatury światowej (wg PWN)
    2
  • 2023
    2
  • Literatura włoska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kontekst


Podobne książki

Przeczytaj także