Zakazana prawda. Ucieczka od wolności
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wojciech Sumliński Reporter
- Data wydania:
- 2023-04-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-04-15
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
Przełomowa książka majora ABW Tomasza Budzyńskiego i dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego, ujawniająca, co niejawne i nigdy nieujawniane – fakty tak nieprawdopodobnie prawdziwe, że całkowicie zmieniające sposób patrzenia na naszą rzeczywistość i w oparciu o logikę, trudne do pojęcia.
Jak zrozumieć historię, w której zaufany człowiek Jarosława Kaczyńskiego o żydowskim rodowodzie i wierze, staje się powiernikiem tajemnic zaufanego człowieka Donalda Tuska o żydowskim rodowodzie i wierze, Michała Boniego, który przy okazji jest ojcem chrzestnym (sic!) dziecka zaufanego człowieka Jarosława Kaczyńskiego? Ta skomplikowana „układanka” to tylko jedna z zagmatwanych historii pozwalających łączyć kropki, opowiadających o świecie, w którym nic nie jest tym, czym się wydaje i wszystko jest iluzją…
Tajemnice są niebezpieczne, ale musimy je ujawniać - to część naszej natury: odkrywanie prawdy i uzyskiwanie jasnych odpowiedzi na pytania dotąd bez odpowiedzi:
Co zawiera Aneks do raportu WSI, który miał być jawny, ale decyzją wszechwładzy rządzących, przy udziale trzech prezydentów RP, został opatrzony klauzulą najwyższej tajności? Sprawa ta miała być tajemnicą przechodzącą z ojca na syna - tak jednak nie będzie, bo właśnie łamiemy zmowę milczenia.
Kto naprawdę zbudował rosyjską i niemiecką agenturę w Polsce i dlaczego ludzie na wysokich stołkach są nie do ruszenia?
Kto i dlaczego zlecił inwigilację (sic!) wicepremiera Andrzeja Leppera, którego problemy zaczęły się od pobytu na Ukrainie - i dlaczego politycy różnych opcji w sprawie najbardziej tajemniczej zbrodni III RP są zgodni: zgodnie boją się prawdy
Co o wojnie na Ukrainie mówią opatrzone klauzulą tajności alarmujące analizy ABW i dokąd to wszystko zmierza w kontekście sojuszu Rosji i Chin?
Ta książka, to punkt zwrotny i przekroczenie Rubikonu w jednym - solidna dawka dyskomfortu, która nikogo nie zostawi obojętnym...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 45
- 32
- 12
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
'Dziś cały Zachód można nazwać wielkim McDonaldem, od San Francisco po Warszawę wszyscy słuchają tej samej muzyki, ubierają się w podobne ciuchy, oglądają Netflix. R*sjanie wzięli z Zachodu to, co uznali za najlepsze – mercedesy, coca colę – ale zachowali odrębność i tożsamość, bez względu na to, jaka by ta tożsamość była'.
Książka nie o tym, ale cytat zapadł mi w pamięć
'Dziś cały Zachód można nazwać wielkim McDonaldem, od San Francisco po Warszawę wszyscy słuchają tej samej muzyki, ubierają się w podobne ciuchy, oglądają Netflix. R*sjanie wzięli z Zachodu to, co uznali za najlepsze – mercedesy, coca colę – ale zachowali odrębność i tożsamość, bez względu na to, jaka by ta tożsamość była'.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka nie o tym, ale cytat zapadł mi w pamięć
Więcej treści merytorycznej i ciekawej (choćby nt. metod działania służb specjalnych),ale wciąż trochę powtórzeń z innych książek, a także mankamentów dość rozwlekłego "fabularyzowanego" stylu. Czyta się szybko i spośród ostatnich książek Autorów wnosi najwięcej informacji o sytuacji wojskowej i geostrategicznej Polski w kontekście wojny na Ukrainie i starcia ośrodków siły na całym świecie.
Więcej treści merytorycznej i ciekawej (choćby nt. metod działania służb specjalnych),ale wciąż trochę powtórzeń z innych książek, a także mankamentów dość rozwlekłego "fabularyzowanego" stylu. Czyta się szybko i spośród ostatnich książek Autorów wnosi najwięcej informacji o sytuacji wojskowej i geostrategicznej Polski w kontekście wojny na Ukrainie i starcia ośrodków siły...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrawda łamie serce, co z naszą Polską?!
Po prostu polecam!
Prawda łamie serce, co z naszą Polską?!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo prostu polecam!
Tak jak można przeczytać w innych komentarzach duża część książki to zlepiek z poprzednich pozycji autora,a część dotycząca wojny na Ukrainie jak dla mnie bardzo naciągana i nie podjąca źródeł takiej wizji zasłaniając się ochroną informatorów.To samo z częścią dotycząca raportu WSI,zero konkretów
Ale chyba najbardziej irytujące są grafiki co kilka stron książki
Tak jak można przeczytać w innych komentarzach duża część książki to zlepiek z poprzednich pozycji autora,a część dotycząca wojny na Ukrainie jak dla mnie bardzo naciągana i nie podjąca źródeł takiej wizji zasłaniając się ochroną informatorów.To samo z częścią dotycząca raportu WSI,zero konkretów
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAle chyba najbardziej irytujące są grafiki co kilka stron książki
Dobra, choć nierówna w swej treści książka. Na pewno wciągająca. Tak można byłoby najkrócej scharakteryzować najnowszą książkę duetu autorskiego Wojciech Sumliński i Tomasz Budzyński. Nierówna, bo I część zawiera szereg wątków poruszanych już w poprzednich książkach duetu autorskiego, a temat Aneksu do Raportu WSI wydaje się być takim nie do końca transparentnym -autorzy sygnalizują, że wiedzą więcej niż mogą przekazać i przekaz dla mnie osobiście jest niejasny . Największym atutem książki jak dla mnie zamieszczona w jej II rozdziale analiza aktualnej sytuacji politycznej na Świecie i w Europie, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji militarnej i politycznej w Ukrainie i perspektyw jej rozwoju. To jedna z ciekawszych, a na pewno najbardziej szczera i logicznie przy tym uzasadniona analiza, jaką czytałem w powszechnie dostępnych źródłach. Nie podobało mi się sztuczne moim zdaniem wypełnianie książki nachalnym powtarzaniem grafik z wilkami i ptakami. Zajmują one aż 40 z 304 stron książki, czyli 13%. Jak dla mnie za dużo.
Dobra, choć nierówna w swej treści książka. Na pewno wciągająca. Tak można byłoby najkrócej scharakteryzować najnowszą książkę duetu autorskiego Wojciech Sumliński i Tomasz Budzyński. Nierówna, bo I część zawiera szereg wątków poruszanych już w poprzednich książkach duetu autorskiego, a temat Aneksu do Raportu WSI wydaje się być takim nie do końca transparentnym -autorzy...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAbsolutnie ważna książka - pokazuje 100% odwrotności od tego, co jest w tv.
Ogólnie czyta się ją wyśmienicie - chyba pierwszy raz od dawna, żeby nie powiedzieć od "Z mocy bezprawia" miałem ten feel, że czytam coś wstrząsającego i świeżego, aktualnego. Pamiętam pierwszą książkę Sumlińskiego - i to był taki feel. Tutaj daję bez problemu 10/10 za informacje, sposób prowadzenia czytelnika; te rozdziały się kleją, historie - nawiązują do siebie, pokazują odniesienia i alegorie. Doskonale pokazują to, co można napisać słowami lub podać na przykładach innych historii. Czyta się naprawdę dobrze tę książkę i szybko.
Trochę informacji już słyszałem/czytałem, ale tutaj są też smaczki, których nie zobaczysz w tv albo nie przeczytasz na stronach alternatywnych ze względu na to, że pochodzą z raportów ABW. To robi wrażenie. No i wisienka na torcie - co zawierał, a raczej czego nie zawierał Aneks do WSI. Też jestem w szoku, tak samo, jak autor.
Ludzie hejtują tę książkę za powtarzalność historii czy za to, że tutaj nic nie ma o Aneksie WSI 1:1. Ale szczerze? Co mieli zrobić? Iść do pierdla? XD Omijać takie komentarze. Ja nie żałuję zakupu tej książki, a się wahałem. Ci ludzie nie mają racji. Po pierwsze dlatego, że mamy tutaj tylko streszczenie tego, co było w innych książkach, taka piguła "Lalka w 2m na tik toku dla maturzysty", a po drugie - książka ma docierać też do nowych czytelników, którzy może nie są zaznajomieni ze wszystkim, więc dla takich osób to jest ukłon i naprowadzenie na różne historie, które po drodze się przewinęły.
Z innej strony, ja nie czułem tutaj niczego powtarzanego, właśnie wręcz odwrotnie. Najbardziej rozwaliło mnie podsumowanie autora po przeczytaniu Aneksu, cytuję "Polskę należałoby zaorać i odbudować od nowa.". No cóż, z książek Sumlińskiego inny obraz się nigdy nie wyłania... natomiast jeśli ktoś ma wątpliwości czy warto - to warto.
I fakt, Aneks do WSi wydaje się być starością, a przecież to było dekadę temu. Tylko pokolenie Z nawet nie wie, że coś takiego miało miejsce, a to źle. Uczmy ich historii, nawet poprzez takie książki.
Na minus - za dużo kartek z powielonymi grafikami w ramach przerywników - naliczyłbym z 20 stron łącznie - przesada...
Absolutnie ważna książka - pokazuje 100% odwrotności od tego, co jest w tv.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOgólnie czyta się ją wyśmienicie - chyba pierwszy raz od dawna, żeby nie powiedzieć od "Z mocy bezprawia" miałem ten feel, że czytam coś wstrząsającego i świeżego, aktualnego. Pamiętam pierwszą książkę Sumlińskiego - i to był taki feel. Tutaj daję bez problemu 10/10 za informacje, sposób...
Zdecydowanie więcej liczyłem informacji na temat WSI :(
Reszta ciekawa, dobrze się czyta.
Zdecydowanie więcej liczyłem informacji na temat WSI :(
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toReszta ciekawa, dobrze się czyta.
Zacznę od tego, że p. Sumlińskiego oraz mjr Budzyńskiego obserwuję od dość dawna. Dostęp do informacji jakie posiadają i chęć dzielenia się nimi z opinią publiczną jest rzeczą godną podziwu. Niestety, w takich superlatywach nie można opowiadać o nowej książce.. ale od początku:
Gdy czytałem książkę miałem dwa nieodparte wrażenia. Pierwsze - opowieść o tym jaką drogę przeszedł p. Sumliński znam już na pamięć. Może to kwestia oglądania dodatkowych wywiadów, a może jednak jest to wałkowane w większości jego książek (wszystkich stety lub nie, nie czytałem). Nie widziałbym w tym nic złego, gdyby nie fakt że w obecnej lekturze zajmuje to ok. 100 stron (dodam, że cała książka ma jakieś 300). Z racji tego, iż ostatnią książkę autora czytałem dawno temu, pod koniec rozdziału dowiedziałem się kilku nowych rzeczy, ale przez 'starą' historię i tak musiałem się przebijać.
Z tych trzystu stron trzeba odjąć dobre 30 na niepotrzebne grafiki - jest tego około 7-8 stron przed każdym rozdziałem... dwie grafiki, które pojawiają się na przemian (możecie sami to sprawdzić odwiedzając najbliższą księgarnię i na szybko przewertować książkę).
Drugie wrażenie to, że już kiedyś doświadczyłem rozczarowania którąś z pozycji. Niestety ostatnią książkę p. Sumlińskiego czytałem kilka lat temu, więc nie pamiętam o którą konkretnie chodziło. Tak czy inaczej, zdałem sobie sprawę dlaczego przestałem te książki czytać! Bo jest tam bardzo mało 'nowej' treści, za to bardzo dużo nawiązań do czegoś co już znałem. Pamiętam jak w przeszłości miałem takie same odczucia - już znam tą historię, po co do niej wracać? (a przynajmniej, po co ją tak rozwlekać?). I pamiętam jak dziś, że po przeczytaniu kilku książek miałem refleksję: czy nie można było tej książki zaprezentować w formie artykułu/opracowania? Dokładnie czegoś podobnego doznałem po przeczytaniu obecnej pozycji...tylko na większą skalę. No bo co w książce mamy?
Poza wspomnianym 100-stronicowym rozdziale, są tu jakieś zapchaj dziury. O ile dobrze kojarzę z wywiadów to książka była promowana jako ta, która ma ukazywać co znajduje się w aneksie do WSI. No i dowiadujemy się, że raport jest, mają panowie do niego dostęp i... że nie mogą nic opublikować, żeby nie narażać źródła. Dobraa, rozumiem, tylko w takim wypadku w jakim celu ta książka powstała? Bo jeśli ma być kontynuacja tej historii np. w nowszej książce, to po co napisali tą? Tylko żeby poinformować że mają dostęp do aneksu? Przecież dało się to zrobić przez inne media, a nie marnować czas czytelników, swój, oraz tony papieru. Podsumowując - jeśli wytniemy wszystkie strony które nie są tekstem oraz wstęp/zakończenie, pozostaje nam realnie ok 230 stron. Nie wspominając już o wielkości czcionki/interliniach, myślę, że dało by się to spokojnie zmieścić na max 30-50 stronach (oczywiście wywalając zbędny kontent).
Okey, ale zapytacie pewnie czy są jakieś informację o słynnym aneksie? Owszem, całe DWIE strony. Jest to bodaj skan strony tytułowej aneksu oraz jego pierwsza strona (gdzie możemy znaleźć informację po co aneks powstał itp.). Tak więc płacimy normalną cenę za coś co już znamy, a samego aneksu jest tyle co kot napłakał. Mimo całego szacunku którym darzę p. Sumlińskiego, po raz kolejny czuje się oszukany. Nie chciałbym wysnuwać tez, że jest to skok na kasę, bo pan redaktor wydaje się bardzo przyzwoitym człowiekiem i to była by ostatnia rzecz o którą bym go posądził. Niemniej jednak niesmak pozostał i możliwe że znów zapomnę o jego twórczości na kilka kolejnych lat, a kiedy wrócę, przypomnę sobie dlaczego przestałem te książki czytać.
Zacznę od tego, że p. Sumlińskiego oraz mjr Budzyńskiego obserwuję od dość dawna. Dostęp do informacji jakie posiadają i chęć dzielenia się nimi z opinią publiczną jest rzeczą godną podziwu. Niestety, w takich superlatywach nie można opowiadać o nowej książce.. ale od początku:
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGdy czytałem książkę miałem dwa nieodparte wrażenia. Pierwsze - opowieść o tym jaką drogę...
Niełatwa sprawa.
Bardzo szanuję Wojciecha Sumlińskiego. Podziwiam jego postawę i to, że nie dał się złamać, chociaż system tego bandyckiego tworu, jakim jest III RP, chciał go zniszczyć. Niemniej jednak odnoszę wrażenie, że dałem się nabić w butelkę. Co gorsza, czuję to nie pierwszy raz po lekturze jego książki.
Bo czym właściwie jest "Zakazana prawda"? W znacznej mierze zawarto w niej to, co już znamy z poprzednich książek. Na koniec delikatne wspomnienie o legendarnym już Aneksie, który ponoć autor od kogoś otrzymał i ... w zasadzie to byłoby na tyle.
No chyba, że miałoby to być dopiero preludium do dalszych części.
Niełatwa sprawa.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo szanuję Wojciecha Sumlińskiego. Podziwiam jego postawę i to, że nie dał się złamać, chociaż system tego bandyckiego tworu, jakim jest III RP, chciał go zniszczyć. Niemniej jednak odnoszę wrażenie, że dałem się nabić w butelkę. Co gorsza, czuję to nie pierwszy raz po lekturze jego książki.
Bo czym właściwie jest "Zakazana prawda"? W znacznej mierze...