Niebieskie pudełko tom 3

To chyba mój najmniej ulubiony tom na razie ale nadal jest świetny!!

To chyba mój najmniej ulubiony tom na razie ale nadal jest świetny!!

„Niebieskie pudełko 3” to kolejny tomik serii o uroczej koszykarce 🏀 Chinatsu i podkochującym się w niej zawodniku badmintona 🏸 Taikim. Jak zawsze nie zawiodłam się! Ten tom dostarczył mi wielu emocji. Pokazuje on rozkwitające uczucie młodych sportowców i utwierdza czytelnika w przekonaniu, że ta dwójka jest dla siebie
stworzona 🩵.
Żal mi jest tylko Hiny, która moim zdaniem podkuchuje się w Taikim 💔. Niestety ale chłopak nie odwzajemnia jej uczucia (tak jak pisałam jest do szaleństwa zakochany w starszej koleżance- Chinatsu).

Ciekawa jestem jak potoczą się losy bohaterów i czy ich uczucie będzie tak trwałe i wzruszające jak jest teraz.

~> Polecam tą serię, a teraz lecę czytać….📖📓
BOOKHOLIK💜

„Niebieskie pudełko 3” to kolejny tomik serii o uroczej koszykarce 🏀 Chinatsu i podkochującym się w niej zawodniku badmintona 🏸 Taikim. Jak zawsze nie zawiodłam się! Ten tom dostarczył mi wielu emocji. Pokazuje on rozkwitające uczucie młodych sportowców i utwierdza czytelnika w przekonaniu, że ta dwójka jest dla siebie
stworzona 🩵.
Żal mi jest tylko Hiny, która moim...

Trzeci tom mangi Niebieskie pudełko kładzie większy nacisk na dotychczasową postać drugoplanową. Jest nią Hina, czyli szkolna gwiazda gimnastyki i dobra znajoma głównego bohatera serii. Dziewczyna ma gigantyczny talent do sportu i jest wychwalana przez wszystkich. Takie podejście wiąże się jednak z gigantyczną presją i samotnością. Hina ma jeszcze jedno dodatkowe zmartwienie. Jest nim to, że Taiki i Chinatsu zbliżają się do siebie. Gdy nastolatka odkrywa, ze para mieszka razem, przelewa się czara goryczy. Hina darzy kolegę z dziecinnych lat niezwykle wielkim uczuciem i staje przed trudnym wyborem. Walczyć o ukochanego, czy odpuścić swoje uczucia, by zachować przyjaciela? Czy Chinatsu zyska rywalkę?

https://operacjapanda.pl/2024/recenzja-mangi-niebieskie-pudelko-tom-2-4-czyli-sporo-sportu

Trzeci tom mangi Niebieskie pudełko kładzie większy nacisk na dotychczasową postać drugoplanową. Jest nią Hina, czyli szkolna gwiazda gimnastyki i dobra znajoma głównego bohatera serii. Dziewczyna ma gigantyczny talent do sportu i jest wychwalana przez wszystkich. Takie podejście wiąże się jednak z gigantyczną presją i samotnością. Hina ma jeszcze jedno dodatkowe...

Ten tomik jest niestety ale ciutkę słabszy od poprzednich części, chyba z powodu tego, że w trzecim tomie póki co wątek sportowy dominuje nad obyczajowym. Nie przeszkadza mi to aż tak jak myślałam, wciąż mi się „pudełko” bardzo przyjemnie czyta. Czwarty tomik zaraz będzie czytany!

Ten tomik jest niestety ale ciutkę słabszy od poprzednich części, chyba z powodu tego, że w trzecim tomie póki co wątek sportowy dominuje nad obyczajowym. Nie przeszkadza mi to aż tak jak myślałam, wciąż mi się „pudełko” bardzo przyjemnie czyta. Czwarty tomik zaraz będzie czytany!

ZWARIOWAŁEM DLA CIEBIE

Trzeci tomik „Niebieskiego pudełka”. No musiałem niemal od razu, bo ja to uwielbiam, emocjonuję się, więc i na bieżąco, bez zastanawiania się, odkładam wszystko i sięgam po tytuł. Nie jest to jedyny, za który tak łapczywie się biorę, ale o tych innych to już kiedy indziej, a na razie o „Pudełku”, no bo nowy tomik i bo przede wszystkim wciąż jest świetnie i gra na emocjach. Ale jest też bardziej dynamicznie i widowiskowo od strony sportowej – nie, żeby ta zaczęła dominować (na szczęście, bo ja nie dla sportu a romansu to czytam). A wszystko to razem wzięte składa się na naprawdę super opowieść dla wszystkich, co lubią miłosne uniesienia, nawet jeśli te nie są zbyt oryginalne.

Hina i Taiki. Każde z nich walczy o swoje, każde nich chce pokazać na co ich stać. Gdy kolejne zmagania sportowe są coraz bliżej, wszystko może się wydarzyć. A co z uczuciami?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2024/03/niebieskie-pudeko-3-kouji-miura.html

ZWARIOWAŁEM DLA CIEBIE

Trzeci tomik „Niebieskiego pudełka”. No musiałem niemal od razu, bo ja to uwielbiam, emocjonuję się, więc i na bieżąco, bez zastanawiania się, odkładam wszystko i sięgam po tytuł. Nie jest to jedyny, za który tak łapczywie się biorę, ale o tych innych to już kiedy indziej, a na razie o „Pudełku”, no bo nowy tomik i bo przede wszystkim wciąż jest...