Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo smutna i gorzka książka o rodzinie, w której matka nierówno traktuje swoje córki. Jedna z nich jest w jej oczach idealna i wszystko robi wedle życzeń rodzicielki, a druga każdym swoim zachowaniem doprowadza ją do szewskiej pasji. Trudno się to czyta, bo potrafię się niekiedy utożsamić z główną bohaterką.

Bardzo smutna i gorzka książka o rodzinie, w której matka nierówno traktuje swoje córki. Jedna z nich jest w jej oczach idealna i wszystko robi wedle życzeń rodzicielki, a druga każdym swoim zachowaniem doprowadza ją do szewskiej pasji. Trudno się to czyta, bo potrafię się niekiedy utożsamić z główną bohaterką.

Trudno mi oceniać na konkretną ilość gwiazdek czyjąś tragedię. Lektura pełna cierpienia, pamiętnik zbrodni matki. Autorka, która była wpatrzona w matkę jak w obrazek, doznała od niej wielu krzywd. Zarabiała na całą rodzinę, straciła dzieciństwo na poczet marzeń rodzicielki. Musiałam momentami odkładać książkę i powiedzmy rozchodzić to, co przeczytałam. Straszne z czym musiała się zmagać dziecięca aktorka, gdy zastraszać i ściągać na dół przestała matka, to zaczęła babka. Pomimo wielu przykrych i gorzkich momentów można przeczytać jak wygląda kręcenie show od drugiej strony, co dodaje urozmaicenia. Jeśli ktoś pamięta seriale z Jannette lub ma trudne relacje z matką i to mu pomoże je rozpracować, to jest to dobra pozycja do przeczytania.

Trudno mi oceniać na konkretną ilość gwiazdek czyjąś tragedię. Lektura pełna cierpienia, pamiętnik zbrodni matki. Autorka, która była wpatrzona w matkę jak w obrazek, doznała od niej wielu krzywd. Zarabiała na całą rodzinę, straciła dzieciństwo na poczet marzeń rodzicielki. Musiałam momentami odkładać książkę i powiedzmy rozchodzić to, co przeczytałam. Straszne z czym...

Książka osadzona w latach 60., ale spokojnie można takie układy spotkać także w dzisiejszych czasach. Bardzo mocna główna bohaterka, która wszędzie idzie jak po swoje, nie waha się, co nie jest typowe w literaturze. Bardzo wartościowa pozycja, a przy tym można się czasem uśmiechnąć. Polecam.

Książka osadzona w latach 60., ale spokojnie można takie układy spotkać także w dzisiejszych czasach. Bardzo mocna główna bohaterka, która wszędzie idzie jak po swoje, nie waha się, co nie jest typowe w literaturze. Bardzo wartościowa pozycja, a przy tym można się czasem uśmiechnąć. Polecam.

Nie jest to wybitne dzieło autorki, ma lepsze pozycje na swoim koncie. Książka to typowy dla niej young adult, pokazuje losy dwójki młodych ludzi, którzy nie mieli w życiu łatwo i łączy ich uczucie. Po drodze ogromny zwrot akcji. Autorka stworzyła bardzo letni i wakacyjny klimat, łatwo się w niego wczuć, jednak pewne wątki przeplatają się aż do znudzenia i opisy aktów są beznadziejne, nie wiem na ile to kwestia samej autorki, a ile tłumacza, może musiał coś 'ugrzecznić'. Lektura na jedno posiedzenie.

Nie jest to wybitne dzieło autorki, ma lepsze pozycje na swoim koncie. Książka to typowy dla niej young adult, pokazuje losy dwójki młodych ludzi, którzy nie mieli w życiu łatwo i łączy ich uczucie. Po drodze ogromny zwrot akcji. Autorka stworzyła bardzo letni i wakacyjny klimat, łatwo się w niego wczuć, jednak pewne wątki przeplatają się aż do znudzenia i opisy aktów są...

Bardzo ważna książka na temat, o którym się nie mówi głośno. Dzięki temu, że autorka posiada odpowiednią wiedzę edukuje jak się zachować wobec osoby w kryzysie, jak można pomóc, a nie szkodzić. Ponadto jest podział na różne grupy społeczne i wyjaśnione, jakie są najczęstsze powody targnięcia się na własne życie i jak temu zapobiegać. Myślę, iż to powinna być obowiązkowa pozycja w szkole, należy edukować pokolenia.

Bardzo ważna książka na temat, o którym się nie mówi głośno. Dzięki temu, że autorka posiada odpowiednią wiedzę edukuje jak się zachować wobec osoby w kryzysie, jak można pomóc, a nie szkodzić. Ponadto jest podział na różne grupy społeczne i wyjaśnione, jakie są najczęstsze powody targnięcia się na własne życie i jak temu zapobiegać. Myślę, iż to powinna być obowiązkowa...

To bardzo gorzka, a zarazem bardzo ciekawa powieść opowiadająca z jakimi trudnościami musi mierzyć się młoda samotna matka, która nie posiada żadnego wsparcia w rodzinie. Można dowiedzieć się jak poradzić sobie w Stanach aby mieć dach nad głową. Czytając, czytelnik śledzi życie bohaterek w czasie każdej sytuacji, choroby, radości, edukacji. Po bardzo smutnym czasie w życiu Stephanie na szczęście wraz z nią odbiorca dowiaduje się, że wszystko wychodzi na prostą i kryzysy w życiu są tymczasowe, warto sięgać marzeń.

To bardzo gorzka, a zarazem bardzo ciekawa powieść opowiadająca z jakimi trudnościami musi mierzyć się młoda samotna matka, która nie posiada żadnego wsparcia w rodzinie. Można dowiedzieć się jak poradzić sobie w Stanach aby mieć dach nad głową. Czytając, czytelnik śledzi życie bohaterek w czasie każdej sytuacji, choroby, radości, edukacji. Po bardzo smutnym czasie w życiu...

Książka porusza bardzo ważny, a zamiatany pod dywan temat. Zaprasza nas za zamknięte drzwi polskich domów, ukazuje patriarchat w pełnej krasie, wychowywanie poprzez bicie i zrzucanie na dziecka winy za wszelkie niepowodzenia, bicie żony i nauczanie syna, że tak trzeba, awantury i finalnie zmuszanie do współżycia. Ofiary często nie zgłaszają tego, ponieważ uważają, iż to jeszcze nie jest nic poważnego, boją się, z trudem przychodzi im zgłaszanie przemocy ze strony bliskich osób jak mąż czy syn lub oprawcy grożą im co się stanie w takim przypadku. Głowy rodzin maltretując swoją małżonkę na oczach dziecka, zwłaszcza płci męskiej, pokazują jak należy obchodzić się z kobietami, można nimi pomiatać, traktować jak worek treningowy, a na koniec w razie ochoty na seks, zgwałcić. Ciężko brnie się przez kolejne karty książki, nie z powodu złego stylu, a gdy czyta się o tym, co w XXI w. może dziać się nawet u sąsiadów, to robi się gula w gardle. Wykorzystywanie seksualne 5-letniego chłopca przez jego ojca oraz jego kolegów. Pani w przedszkolu dowiaduje się, że coś złego dzieje się w domu poprzez obrazki, jakie rysuje. Mężczyzna, który związuje się w prawniczką, a ta go katuje i grozi, że jeśli zgłosi się po pomoc, to ona go zniszczy w sądzie. To wszystko jest bardzo trudne w przyswojeniu i myślę, że to nie jest lektura dla każdego. Powstrzymam się od oceny, bo nie wiem co miałabym jej poddać - treść, która jest straszna czy styl pisania autora.

Książka porusza bardzo ważny, a zamiatany pod dywan temat. Zaprasza nas za zamknięte drzwi polskich domów, ukazuje patriarchat w pełnej krasie, wychowywanie poprzez bicie i zrzucanie na dziecka winy za wszelkie niepowodzenia, bicie żony i nauczanie syna, że tak trzeba, awantury i finalnie zmuszanie do współżycia. Ofiary często nie zgłaszają tego, ponieważ uważają, iż to...

Nie jest to szczyt literacki ani rewolucyjny pomysł na oszczędność. Autorka wymyśliła, że postara się na budżecie przeżyć miesiąc, tym samym wczuć się w sytuację osoby, która straciła pracę lub dochód. Wyznaczyła sobie, że wyda 150 złotych na jedzenie na cały miesiąc i będzie gotować. Moim zdaniem ta książka to w dużej mierze kopiuj-wklej z kolejnych czy poprzednich dni, w zależności jak się na to patrzy i duża monotonia, co sama autorka zauważa. Potrawy non stop się powtarzają, brakuje w nich poszczególnych mikro składników, a więc nie jest dobra na długotrwałe stosowanie i kieruje się głównie finansami, a nie smakiem czy finezją w gotowaniu. Trudno mi w ogóle sklasyfikować tę lekturę, ponieważ do kulinarnej trochę jeszcze brakuje, a motywacyjna, to też nie to. Generalnie ciężko się przez to brnie, lepiej sobie odpuścić.

Nie jest to szczyt literacki ani rewolucyjny pomysł na oszczędność. Autorka wymyśliła, że postara się na budżecie przeżyć miesiąc, tym samym wczuć się w sytuację osoby, która straciła pracę lub dochód. Wyznaczyła sobie, że wyda 150 złotych na jedzenie na cały miesiąc i będzie gotować. Moim zdaniem ta książka to w dużej mierze kopiuj-wklej z kolejnych czy poprzednich dni, w...

Książka pięknie przeprowadza przez stadium ludzkiej psychiki.

Książka pięknie przeprowadza przez stadium ludzkiej psychiki.

Bardzo dobra książka, fabuła trzyma w napięciu do końca i jest nieoczywiste. Szybko się czyta.

Bardzo dobra książka, fabuła trzyma w napięciu do końca i jest nieoczywiste. Szybko się czyta.

Jest to zbiór rozmów z żonami gejów, na co wskazuje tytuł, jak dochodziły do często niewygodnej prawdy o swoich partnerach. Opisane zostało to, jak zmieniło się ich życie, postrzeganie samych siebie, ponieważ nagle ich dotychczasowe życie runęło niczym domek z kart. Mąż opuszcza dom, aby zamieszkać z kochankiem, jak to wytłumaczyć dziecku, że już nie kocha mamy. Kobieta ma mętlik w głowie, dlaczego gej ją wybrał - czy ma budowę ciała podobną do płci przeciwnej, co o tym zadecydowało, tracą pewność siebie oraz poczucie kobiecości. Mężczyznom jest równie ciężko, niejednokrotnie zmuszali się do uprawiania miłości z kobietami, wyobrażali sobie kochanka w miejsce żony lub wybierali pozycje od tyłu, na boku. Żony były dla nich przykrywką, nasze społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe za związki jednopłciowe. No i rodzina nie daje spokoju, przy każdej okazji pyta o partnera, a posiadanie żony zamyka im usta.
Jest to bardzo trudny temat, ale czytając szczere rozmowy z bohaterami książki można lepiej zrozumieć to zjawisko.
Obok wywiadów z kobietami, które były w takowych małżeństwach w książce są także wypowiedzi specjalistów na ten temat, co urozmaica lekturę.
Polecam książkę, ponieważ poszerza horyzonty.

Jest to zbiór rozmów z żonami gejów, na co wskazuje tytuł, jak dochodziły do często niewygodnej prawdy o swoich partnerach. Opisane zostało to, jak zmieniło się ich życie, postrzeganie samych siebie, ponieważ nagle ich dotychczasowe życie runęło niczym domek z kart. Mąż opuszcza dom, aby zamieszkać z kochankiem, jak to wytłumaczyć dziecku, że już nie kocha mamy. Kobieta ma...

Jest to pamiętnik, zapis wspomnień gorzkiego dzieciństwa, jakiego doznała autorka. Nie każdy ma to szczęście, że chodzi w czystym ubraniu, z pełnym brzuchem. Książka jest smutna, tak jak historia Halszki. Myślę, że po lekturze każdy doceni to, co ma. Może nie przesadny luksus, ale okaże się, że dla niektórych ludzi brak patologii to już wystarczająco dużo. Przykre dzieciństwo, które rzutuje na dorosłe życie.

Jest to pamiętnik, zapis wspomnień gorzkiego dzieciństwa, jakiego doznała autorka. Nie każdy ma to szczęście, że chodzi w czystym ubraniu, z pełnym brzuchem. Książka jest smutna, tak jak historia Halszki. Myślę, że po lekturze każdy doceni to, co ma. Może nie przesadny luksus, ale okaże się, że dla niektórych ludzi brak patologii to już wystarczająco dużo. Przykre...

Przedstawione zostały perełki PRL-u, rozmowy z architektami, ich wizja i jak musieli ją zmienić, aby w ogóle można było coś wybudować. To, co dziś widzimy, niejednokrotnie nadgryzione zębem czasu i wyśmiewane, ma za sobą długą historię i właśnie ta książka ją obrazuje. Dobrze napisana, okraszona fotografiami.

Przedstawione zostały perełki PRL-u, rozmowy z architektami, ich wizja i jak musieli ją zmienić, aby w ogóle można było coś wybudować. To, co dziś widzimy, niejednokrotnie nadgryzione zębem czasu i wyśmiewane, ma za sobą długą historię i właśnie ta książka ją obrazuje. Dobrze napisana, okraszona fotografiami.

Jest to komedia absurdu.
Narratorem jest tytułowy stwórca. Opowiada on losy ambitnej dziewczyny, która w młodym wieku odkryła swoje powołanie i dąży do jego realizacji. Po drodze oczywiście napotyka na masę przygód. Jest to świetna książka-przerywnik, wciąga w swój zwariowany świat, odciąga od rzeczywistości. Lekka, zabawna, akurat na końcówkę wakacji.

Jest to komedia absurdu.
Narratorem jest tytułowy stwórca. Opowiada on losy ambitnej dziewczyny, która w młodym wieku odkryła swoje powołanie i dąży do jego realizacji. Po drodze oczywiście napotyka na masę przygód. Jest to świetna książka-przerywnik, wciąga w swój zwariowany świat, odciąga od rzeczywistości. Lekka, zabawna, akurat na końcówkę wakacji.

Znajomi ze studiów spotykają się w gospodarstwie agroturystycznym należącym do jednego z nich. Są już po trzydziestce, mają dzieci, zobowiązania, także kilka dni urlopu chcą wykorzystać na wyciszenie się, poopalanie nad jeziorem i kilku chwilach bez dzieci, którymi opiekuje się animatorka. Brzmi jak typowe wakacje ludzi z dużych miast, ale w przedostatni dzień urlopu znika nastoletnia córka jednej z par. Zaintrygowani? Warto sięgnąć po lekturę, akcja przestawiona jest z kilku perspektyw, co urozmaica lekturę.
Są trzy linie czasu, z przed roku, kiedy to zniknęła dziewczyna, obecnie, czyli rok po tym wydarzeniu oraz pomiędzy.
Są wakacje, można wczuć się w klimat. Pomimo większej objętości niż przeciętna lektura, bardzo szybko się ją czyta, ponieważ akcja jest warta i przynajmniej ja ciągle chciałam wiedzieć, co się stało z nastolatką i szybko brnęłam przez karty powieści.
Co do postaci, to moim zdaniem są przedstawieni bardzo naturalnie dla swoich środowisk, nie są czarno-biali ani przerysowani. Jest zrozpaczona matka, która chwyta się każdej deski ratunku, aby odnaleźć dziecko, gdy zawodzą konwencjonalne możliwości, to znajduje nawet medium, które za dużą opłatę mówi to, co można było przeczytać w gazetach o sprawie.
W książce jest dużo pobocznych wątków, jak gonitwa za pieniędzmi, jakaś dawna miłość z czasów studiów, która nadal siedzi w byłej parze, trochę o działaniu show-biznesu, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie w tej lekturze.

Znajomi ze studiów spotykają się w gospodarstwie agroturystycznym należącym do jednego z nich. Są już po trzydziestce, mają dzieci, zobowiązania, także kilka dni urlopu chcą wykorzystać na wyciszenie się, poopalanie nad jeziorem i kilku chwilach bez dzieci, którymi opiekuje się animatorka. Brzmi jak typowe wakacje ludzi z dużych miast, ale w przedostatni dzień urlopu znika...

Bardzo dobra lektura dla osób, które chciałyby się wyróżniać w tłumie, znaleźć swój styl, a nie do końca wiedzą jak to zrobić. Jest cała masa wskazówek co z czym połączyć, aby efekt był ciekawy i przykuwał uwagę, a nie tandetny. Książka jest urozmaicona zdjęciami, także nie trzeba googlować konkretnej nazwy, z którą się nie miało wcześniej do czynienia, zazwyczaj jest ona okraszona fotografią. Bardzo pięknie wydana książka, pochłonęłam na jednym wdechu.

Bardzo dobra lektura dla osób, które chciałyby się wyróżniać w tłumie, znaleźć swój styl, a nie do końca wiedzą jak to zrobić. Jest cała masa wskazówek co z czym połączyć, aby efekt był ciekawy i przykuwał uwagę, a nie tandetny. Książka jest urozmaicona zdjęciami, także nie trzeba googlować konkretnej nazwy, z którą się nie miało wcześniej do czynienia, zazwyczaj jest ona...

Lektura dobra, jeśli chcemy się odprężyć. Śmieszna, absurdalna, obsadzona na lokalnym gruncie. Na wakacje czy chwilę wytchnienia od bardziej wymagających książek - będzie jak znalazł.

Lektura dobra, jeśli chcemy się odprężyć. Śmieszna, absurdalna, obsadzona na lokalnym gruncie. Na wakacje czy chwilę wytchnienia od bardziej wymagających książek - będzie jak znalazł.

Książka opowiada o złotej erze sztetli w Strefie Osiedlenia oraz w Galicji. Opisuje ich specyfikę i właściwie każdy aspekt życia: rodzinę, jak wygląda samo miasteczko, przez architekturę po szynki i karczmy do jarmarków, wokół których toczyło się życie. Książka mocno obrazuje ówczesne życie Żydów, toteż jeśli kogoś to interesuje, to jest to dobra pozycja do zapoznania się.

Książka opowiada o złotej erze sztetli w Strefie Osiedlenia oraz w Galicji. Opisuje ich specyfikę i właściwie każdy aspekt życia: rodzinę, jak wygląda samo miasteczko, przez architekturę po szynki i karczmy do jarmarków, wokół których toczyło się życie. Książka mocno obrazuje ówczesne życie Żydów, toteż jeśli kogoś to interesuje, to jest to dobra pozycja do zapoznania się.

Wybrałam tę książkę, ponieważ przeczytałam masę pozytywnych opinii na jej temat, a tu rozczarowanie. Czyta się szybko, ale nic ponadto, a według opisu, lektura miała mi cały czas siedzieć z tyłu głowy. Można w takim wypadku zarzucić mi brak uczuć, bo ani się nie wzruszyłam ani nic podobnego. Mam wrażenie, że autor sam nie do końca lubi swoich bohaterów, bo co rusz kogoś uśmierca. Czy polecam? Są ciekawsze pozycje, plusem tej jej bohater z niepełnosprawnością.

Wybrałam tę książkę, ponieważ przeczytałam masę pozytywnych opinii na jej temat, a tu rozczarowanie. Czyta się szybko, ale nic ponadto, a według opisu, lektura miała mi cały czas siedzieć z tyłu głowy. Można w takim wypadku zarzucić mi brak uczuć, bo ani się nie wzruszyłam ani nic podobnego. Mam wrażenie, że autor sam nie do końca lubi swoich bohaterów, bo co rusz kogoś...

Ta książka jest świadectwem jak traktowane są kobiety w ortodoksyjnych kręgach Żydów. Jest to relacja kobiety, która spędziła tam 23 lata, a więc doskonale wie, o czym mówi i co tam się dzieje. Przyznam, że przed sięgnięciem po lekturę miałam pewną wiedzę, a książka ją potwierdziła i rozszerzyła. Czasami trudno się ją czyta, ze względu na poruszane tematy, ale myślę, że warto, aby poszerzyć sobie światopogląd i zobaczyć, że w Stanach obok siebie mieszkają ludzie, którzy nie wiedzą czym jest internet, peruki z ludzkich włosów palą na stosach i czytają tylko starodawne księgi.

Ta książka jest świadectwem jak traktowane są kobiety w ortodoksyjnych kręgach Żydów. Jest to relacja kobiety, która spędziła tam 23 lata, a więc doskonale wie, o czym mówi i co tam się dzieje. Przyznam, że przed sięgnięciem po lekturę miałam pewną wiedzę, a książka ją potwierdziła i rozszerzyła. Czasami trudno się ją czyta, ze względu na poruszane tematy, ale myślę, że...