Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jeśli pisarz katolicki miałby pisać literaturę poruszającą sprawy religijności i wiary to tylko w taki sposób.Tzn z mnóstwem pytań i niejednoznacznymi postaciami, których nie da się prosto sklasyfikować. Pomimo dobrego pióra Greena i ciekawego tła dla pytań egzystencjalnych (lecznica dla trędowatych i misja katolicka w Afryce) książka niestety mnie nie porwała. Może za dużo intelektualnych rozmów i postaci, które nie przekonały mnie swą wiarygodnością?, może trochę sztucznie stworzony dramat w trójkącie?, może sama postać głównego bohatera jakoś do mnie nie przemówiła (taka romantyczna i dramatyczna ucieczka od sławy i zachodniego stylu życia) ? Jednak niezaprzeczalną wartością książki - zwłaszcza dla osób religijnych- są jej pytania i otwartość.

Jeśli pisarz katolicki miałby pisać literaturę poruszającą sprawy religijności i wiary to tylko w taki sposób.Tzn z mnóstwem pytań i niejednoznacznymi postaciami, których nie da się prosto sklasyfikować. Pomimo dobrego pióra Greena i ciekawego tła dla pytań egzystencjalnych (lecznica dla trędowatych i misja katolicka w Afryce) książka niestety mnie nie porwała. Może za dużo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla osób zainteresowanych tematem bardzo ciekawa pozycja. Pokazuje zaplecze osobiste wielkich czynów. Osoby, które towarzyszyły i wspierały wielkich podróżników. Trzy fascynujące małżeństwa.Jednak mimo dużego zainteresowania tematem czytanie książki trochę mnie męczyło. Niekiedy za dużo nieistotnych szczegółów, ciągłe przeskakiwanie miedzy postaciami, brak płynności w opisach. Nie posądzam autorki o stronniczość, ale trochę za dużo było panegiryków na część podróżników i ich żon. Jedno jest pewne - Anglicy potrafili uhonorować swoich bohaterów i stworzyć legendę dla następnych pokoleń.

Dla osób zainteresowanych tematem bardzo ciekawa pozycja. Pokazuje zaplecze osobiste wielkich czynów. Osoby, które towarzyszyły i wspierały wielkich podróżników. Trzy fascynujące małżeństwa.Jednak mimo dużego zainteresowania tematem czytanie książki trochę mnie męczyło. Niekiedy za dużo nieistotnych szczegółów, ciągłe przeskakiwanie miedzy postaciami, brak płynności w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny kryminał w klasycznym stylu. Zlecenie obrony dla detektywa przed powtarzającymi się atakami na milionera i samotna wyspa odcięta od świata z małą grupką osób. Dochodzi do morderstwa. Detektyw ma mało czasu na odkrycie prawdy, która okaże się dla wszystkich zaskakująca. Bardzo sprawnie napisane.

Świetny kryminał w klasycznym stylu. Zlecenie obrony dla detektywa przed powtarzającymi się atakami na milionera i samotna wyspa odcięta od świata z małą grupką osób. Dochodzi do morderstwa. Detektyw ma mało czasu na odkrycie prawdy, która okaże się dla wszystkich zaskakująca. Bardzo sprawnie napisane.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo mądra, pięknie napisana baśń ; taka jaką pisali Andersen czy bracia Grimm. Jest w niej zarówno ciemność jak i jasność. Jest trudna realna rzeczywistość i świat metafizyczny z kirgiskimi duchami przyrody i przodków .Są pytania, które zadaje dziecko, ale na które nie ma odpowiedzi. Rzeczą , która zrobiła na mnie największe wrażenie to niebywale dogłębny (postać dziadka) opis tego, że samo dobro i łagodność pozbawione mądrości i adekwatności z życiem nie tylko nie przynoszą dobrych owoców, ale mogą tez unieszczęśliwiać.

Bardzo mądra, pięknie napisana baśń ; taka jaką pisali Andersen czy bracia Grimm. Jest w niej zarówno ciemność jak i jasność. Jest trudna realna rzeczywistość i świat metafizyczny z kirgiskimi duchami przyrody i przodków .Są pytania, które zadaje dziecko, ale na które nie ma odpowiedzi. Rzeczą , która zrobiła na mnie największe wrażenie to niebywale dogłębny (postać...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka porwała się na powieść generacyjną. Może dlatego główne postaci nie wydawały mi się samoistne, ale miały opisywać pokolenie i typowe problemy. Przeszkadzała mi też ciągła zmiana czasowa. Miałam wrażenie, że czytam dwie równoległe historie o różnych bohaterach. Podtrzymywanie ciekawości w tym przypadku nie zadziało. Ogólnie jest to dobra obyczajówka , ale nic więcej.

Autorka porwała się na powieść generacyjną. Może dlatego główne postaci nie wydawały mi się samoistne, ale miały opisywać pokolenie i typowe problemy. Przeszkadzała mi też ciągła zmiana czasowa. Miałam wrażenie, że czytam dwie równoległe historie o różnych bohaterach. Podtrzymywanie ciekawości w tym przypadku nie zadziało. Ogólnie jest to dobra obyczajówka , ale nic więcej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli nastawić się nie na prawdziwy kryminał i dobre śledztwo, ale na absurdalną zagadkę w klimacie grozy to można się naprawdę dobrze bawić.

Jeśli nastawić się nie na prawdziwy kryminał i dobre śledztwo, ale na absurdalną zagadkę w klimacie grozy to można się naprawdę dobrze bawić.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobrze mi się czytało, język jest prosty,naturalny, przyjemny, dobrze oddający nastrój . Jest to opowieść kameralna, ze szczyptą realizmu magicznego, z ciekawymi historiami zwyczajnych ludzi, z których każdy ma w sobie coś co ukrywa przed innymi. Zaczyna się od wątku tajemniczego niszczyciela o którym trudno powiedzieć czy to człowiek zwierzę a może jeszcze coś innego....Mieszkańcy małej wyspy muszą współpracować by odkryć tę tajemnicę. Autor na dłużej zatrzymuje się przy niektórych postaciach, ale wyspa jest łączącą wszystko przestrzenią. Końcówka jest otwarta i miałam wrażenie jakby autor zatrzymał pewne wątki , by wrócić do nich w potencjalnej następnej części.

Bardzo dobrze mi się czytało, język jest prosty,naturalny, przyjemny, dobrze oddający nastrój . Jest to opowieść kameralna, ze szczyptą realizmu magicznego, z ciekawymi historiami zwyczajnych ludzi, z których każdy ma w sobie coś co ukrywa przed innymi. Zaczyna się od wątku tajemniczego niszczyciela o którym trudno powiedzieć czy to człowiek zwierzę a może jeszcze coś...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Luise Rinser należy do tej nielicznej grupy pisarzy powojennych, którzy nie opisywali upadku człowieczeństwa i brak sensu życia, ale próbowali się zmierzyć z nowymi odpowiedziami i szukaniem tego co wartościowe i uniwersalne. "Ja, tobiasz" to rozmowa autorki z postacią literacką, która sama jej się narzuciła (ponieważ jest częścią niej)To młody człowiek, który popełnił samobójstwo i kwestionuje zasady społeczne, religijne i życiowe.. Autorka daje mu miejsce na wypowiedzenie się i przyjrzenie swojemu życiu. To wartościowa i mądra książka. Problem jednak w tym, że ciężko się ją czyta : dialogi wplecione są w tekst, jest mnóstwo rozważań, refleksji, badania prawdziwości jakiś założeń, postaci nie są istotne, ale służą do przekazania jakiś myśli, nie ma też ciągu narracyjnego. To książka dla tych, którzy lubią czytać wolno i wiele przy tym przemyśliwać

Luise Rinser należy do tej nielicznej grupy pisarzy powojennych, którzy nie opisywali upadku człowieczeństwa i brak sensu życia, ale próbowali się zmierzyć z nowymi odpowiedziami i szukaniem tego co wartościowe i uniwersalne. "Ja, tobiasz" to rozmowa autorki z postacią literacką, która sama jej się narzuciła (ponieważ jest częścią niej)To młody człowiek, który popełnił...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Chociaż historyczny kontekst tych małych opowiastek mocno się już zmienił, nie zmieniła się uniwersalność postawy życiowej jaka reprezentuje autor. A brzmi ona - czego nie możesz zmienić a co cie wkurza zamień to w żart. Poczucie humoru autora nie jest tylko obśmiewcze i satyryczne. Opisuje on przeróżne aspekty życia codziennego w Izraelu, ale robi to z taką lekkością , życzliwością i chyba śmiało można powiedzieć- miłością do życia i ludzi, że udzieliło mi się to przy czytaniu.

Chociaż historyczny kontekst tych małych opowiastek mocno się już zmienił, nie zmieniła się uniwersalność postawy życiowej jaka reprezentuje autor. A brzmi ona - czego nie możesz zmienić a co cie wkurza zamień to w żart. Poczucie humoru autora nie jest tylko obśmiewcze i satyryczne. Opisuje on przeróżne aspekty życia codziennego w Izraelu, ale robi to z taką lekkością ,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyczny styl nowelki pozwala nie tylko zachwycić się sposobem ukazywania dylematów moralnych i nieuświadomionych motywów działania, ale i mistrzowską obserwacją szczegółów w opisach. Ta krótka nowela zawiera wiele płaszczyzn i możliwości interpretacyjnych . Dla mnie najciekawszy był opis mechanizmu uzależnienia -w tym przypadku hazardu-i przełom w samopoznaniu głównej bohaterki, która odkrywa nieznane sobie dotąd emocje i motywacje związane z syndromem "ratownika" i potrzeby mocniejszych przeżyć. "24 godziny.." to precyzyjnie skomponowany utwór z napięciem narracyjnym , wnikliwą psychologią i bogatym stylem literackim

Klasyczny styl nowelki pozwala nie tylko zachwycić się sposobem ukazywania dylematów moralnych i nieuświadomionych motywów działania, ale i mistrzowską obserwacją szczegółów w opisach. Ta krótka nowela zawiera wiele płaszczyzn i możliwości interpretacyjnych . Dla mnie najciekawszy był opis mechanizmu uzależnienia -w tym przypadku hazardu-i przełom w samopoznaniu głównej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pełnym zachwycie na " Wyspą O" tego autora tym razem całkowite rozczarowanie. "Wtedy w Loszoncu" to zbiór historyjek, wstawek z przeszłości, mnóstwo postaci, przygody okresu dojrzewania. Wszystko w lekkiej formie , pokazane z ironią, często groteskowe i absurdalne. To raczej bezwładny kalejdoskop zmieniających się obrazków. na postmodernistyczny sposób. Jest to bardzo wtórne w dzisiejszych czasach i pozbawione tej cudownej oryginalności "Wyspy O".

Po pełnym zachwycie na " Wyspą O" tego autora tym razem całkowite rozczarowanie. "Wtedy w Loszoncu" to zbiór historyjek, wstawek z przeszłości, mnóstwo postaci, przygody okresu dojrzewania. Wszystko w lekkiej formie , pokazane z ironią, często groteskowe i absurdalne. To raczej bezwładny kalejdoskop zmieniających się obrazków. na postmodernistyczny sposób. Jest to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wydanie z roku 2017 oprócz tytułowego opowiadania zawiera jeszcze trzy inne.
1 Amok- nowela w klimacie bardzo conradowska Jest opisem kryzysu emocjonalnego wywołanego niecodzienną prośbą i uwikłaniem w zależność od jej autorki 6/10
2 kobieta i krajobraz-klimatyczny zmysłowy obraz połączenia zjawisk przyrody ze stanem emocjonalnym bohaterów 8/10
3 list od nieznajomej- inna wersja amoku. tym razem smutny obraz kobiety oderwanej od rzeczywistości i pogrążonej w własnych marzeniach 6/10
4 ulica w świetle księżyca- powiastka z życia pewnej pary 5/10

Wydanie z roku 2017 oprócz tytułowego opowiadania zawiera jeszcze trzy inne.
1 Amok- nowela w klimacie bardzo conradowska Jest opisem kryzysu emocjonalnego wywołanego niecodzienną prośbą i uwikłaniem w zależność od jej autorki 6/10
2 kobieta i krajobraz-klimatyczny zmysłowy obraz połączenia zjawisk przyrody ze stanem emocjonalnym bohaterów 8/10
3 list od nieznajomej-...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mnie akurat styl Faulknera hipnotyzuje, ale nie jest on łatwy. Wszystko dzieje się w spowolnieniu, jakby za mgłą, czy w tle. Wzmacniają to długie zdania, dygresje, poetyckie opisy szczegółów, powtórzenia. Główny temat to napięcie w konieczności podejmowania decyzji, liczne refleksje i zgłębianie prawdziwości w ludzkich wyborach etycznych. i choć tematycznie mamy tu problem uprzedzeń rasowych to łatwo przenieść temat w inne uniwersalne rejony : nonkonformizm i indywidualna ocena, cywilna odwaga , poczucie prawości . Niestety są też minusy- przegadana końcówka, gdy skończyło się już napięcie związane z odkrywaniem prawdy o zbrodni, jednolite, proste wizerunki bohaterów(oprócz Murzyna Lucasa,-ciekawa i złożona postać) ,nadmiar szczegółów.

Mnie akurat styl Faulknera hipnotyzuje, ale nie jest on łatwy. Wszystko dzieje się w spowolnieniu, jakby za mgłą, czy w tle. Wzmacniają to długie zdania, dygresje, poetyckie opisy szczegółów, powtórzenia. Główny temat to napięcie w konieczności podejmowania decyzji, liczne refleksje i zgłębianie prawdziwości w ludzkich wyborach etycznych. i choć tematycznie mamy tu problem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Z jednej strony surrealistyczna , z drugiej obrazująca niepokojące , halucynacyjne meandry ludzkiego umysłu i wyobraźni ( jak pisze o swojej książce sam autor), z innej zaś może być swoistą grozą tak jak u Kafki. Kubin zdołał stworzyć czy opisać Królestwo snu jako jednolitą a jednak wciąż zmieniającą się rzeczywistość co pokazuje , ze jednak można jakoś zapanować nad demonami i nocnymi zjawami co potwierdza autor w rozdziale autobiograficznym.

Z jednej strony surrealistyczna , z drugiej obrazująca niepokojące , halucynacyjne meandry ludzkiego umysłu i wyobraźni ( jak pisze o swojej książce sam autor), z innej zaś może być swoistą grozą tak jak u Kafki. Kubin zdołał stworzyć czy opisać Królestwo snu jako jednolitą a jednak wciąż zmieniającą się rzeczywistość co pokazuje , ze jednak można jakoś zapanować nad...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To ciekawe, że w czasach wojny (Dygat pisał te książkę w latach 1942/43 )pisarze szukają jakiejś prawdy i sensu w życiu a w czasach stabilizacji piszą raczej o dramatach osobistych. "Jezioro Bodeńskie" to bardzo przemyślany utwór. Obóz internowania pozwala by narrator - młody, cyniczny, ale i poszukujący czegoś prawdziwego inteligent warszawski- konfrontował z rzeczywistością takie pojęcia jak : ideowość, patriotyzm, wspólnota, odwaga , indywidualizm, prawda uczuć czy identyfikacja. Choć napisana w lekki a czasami żartobliwy czy ironiczny , sposób książka jest pełna oryginalnych refleksji, nowego odczytania pewników i badania szczerości postaw. I słowo o języku - piękna , bogata , polszczyzna , która choć dziś może się wydawać patetyczna i trochę sztuczna, to jednak dla smakoszy językowych będzie przyjemnością w czytaniu

To ciekawe, że w czasach wojny (Dygat pisał te książkę w latach 1942/43 )pisarze szukają jakiejś prawdy i sensu w życiu a w czasach stabilizacji piszą raczej o dramatach osobistych. "Jezioro Bodeńskie" to bardzo przemyślany utwór. Obóz internowania pozwala by narrator - młody, cyniczny, ale i poszukujący czegoś prawdziwego inteligent warszawski- konfrontował z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Agatha Christie w bardzo dobrej formie. Napięcie utrzymuje się cały czas. Postaci i ich relacje interesujące i skomplikowane. Wiele ciekawych obserwacji psychologicznych. co prawda prawdopodobieństwo nikłe, ale przecież w przypadku Agathy chodzi tylko o przyjemność w rozwiązywaniu zagadkowej śmierci.

Agatha Christie w bardzo dobrej formie. Napięcie utrzymuje się cały czas. Postaci i ich relacje interesujące i skomplikowane. Wiele ciekawych obserwacji psychologicznych. co prawda prawdopodobieństwo nikłe, ale przecież w przypadku Agathy chodzi tylko o przyjemność w rozwiązywaniu zagadkowej śmierci.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

żacznę od " Ostatnie lato Klingsora" 10/10 bo ono podobało mi się bardziej . Jest skończoną i doskonałą impresją. Opisując moment załamania psychicznego wybitnego malarza i chwile wcześniejsze oddaje nie tylko bardzo wiarygodnie postać , ale i zmysłowo odbierany przez malarza świat- pełen barw, dźwięków, odniesień i wyobraźni. Hesse wzniósł się tu na wyżyny impresjonistycznego języka. Pierwsze opowiadanie "Klein i Wagner"7/10 jest pełnym dramatyzmu , silnie naznaczonym jungowską psychoanalizą opisem zamętu egzystencjalnego stabilnego dotąd urzędnika i ojca rodziny., który dokonuje nagłej rewolty w swoim życiu. To opowiadanie ma duży ładunek autoanalizy i filozofii , ale jest mniej wiarygodne w obrazie głównego bohatera. Te dwa blisko siebie wydane opowiadania odzwierciedlają świetnie duchowe i egzystencjalne rozterki samego Hessego

żacznę od " Ostatnie lato Klingsora" 10/10 bo ono podobało mi się bardziej . Jest skończoną i doskonałą impresją. Opisując moment załamania psychicznego wybitnego malarza i chwile wcześniejsze oddaje nie tylko bardzo wiarygodnie postać , ale i zmysłowo odbierany przez malarza świat- pełen barw, dźwięków, odniesień i wyobraźni. Hesse wzniósł się tu na wyżyny...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

określenie - czytam kryminały dla przyjemności - tu znajduje 100% potwierdzenie. To świetnie zakręcony, lekki kryminał a właściwie rozwiązywanie zagadki po śmierci żony narratora, którego ktoś uporczywie wrabia w to morderstwo. Akcja płynie wartko i jest pełna zaskakujących zwrotów. ..To był bardzo przyjemnie spędzony czas.

określenie - czytam kryminały dla przyjemności - tu znajduje 100% potwierdzenie. To świetnie zakręcony, lekki kryminał a właściwie rozwiązywanie zagadki po śmierci żony narratora, którego ktoś uporczywie wrabia w to morderstwo. Akcja płynie wartko i jest pełna zaskakujących zwrotów. ..To był bardzo przyjemnie spędzony czas.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

książka z roku 1989. Akcja toczy się w małym miasteczku duńskim. Mamy tu panoramę dość specyficznych postaci ukazanych z przymrużeniem oka a klimat jest dość żartobliwy. Jest to jednak książka nierówna.Główna postać jest naprawdę pokazana z dużym znawstwem psychologicznym i i w formie nowelki byłby to bardzo ciekawy utwór. Jest też kilka małych, ciekawych impresji z życia miasteczka. Ale są też zupełnie przegadane fragmenty lub postaci niezrozumiałe i niewiele wnoszące do fabuły jak choćby kontroler celny o przydomku "złośliwość wcielona" (nie wiadomo dlaczego jest to w tytule książki)

książka z roku 1989. Akcja toczy się w małym miasteczku duńskim. Mamy tu panoramę dość specyficznych postaci ukazanych z przymrużeniem oka a klimat jest dość żartobliwy. Jest to jednak książka nierówna.Główna postać jest naprawdę pokazana z dużym znawstwem psychologicznym i i w formie nowelki byłby to bardzo ciekawy utwór. Jest też kilka małych, ciekawych impresji z życia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Można tę książkę potraktować jako spotkanie z Zamiatinem i jego piórem . ale wybór tekstów wydaje się chaotyczny. Fragment niedokończonej powieści o Attyli władcy Hunów wydaje się raczej przygotowaniem do rozwinięcia a nie gotowym tekstem. Potem cztery cudowne opowiadania w klimacie Czechowa, ale z ciekawymi suspensami. Następnie teksty dziennikarskie, które może mówią coś o atmosferze młodej Rosji radzieckiej i są ciekawostką historyczną, ale literacko nie przedstawiają większej wartości. Myślę, że takie pomieszanie treściowe nie jest dobrym pomysłem i z każdej strony pozostawia niedosyt. Ale dla tych czterech krótkich opowiadań warto

Można tę książkę potraktować jako spotkanie z Zamiatinem i jego piórem . ale wybór tekstów wydaje się chaotyczny. Fragment niedokończonej powieści o Attyli władcy Hunów wydaje się raczej przygotowaniem do rozwinięcia a nie gotowym tekstem. Potem cztery cudowne opowiadania w klimacie Czechowa, ale z ciekawymi suspensami. Następnie teksty dziennikarskie, które może mówią...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to