Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Greta Eden po raz kolejny udowadnia, że potrafi porwać czytelnika. Świat Balearów, świetnie wykreowany, dostał nową, jeszcze mroczniejszą odsłonę. Tym razem główna bohaterka nie jest już porwaną nastolatką, którą uratował wspaniały facet, ale dojrzałą kobietą. Jej przeżycia i doznana krzywda są tak straszne, że historia przeplata się z traumą i próbami terapii. Nie dla zbyt wrażliwych czytelników. Porusza do głębi. Tym, którzy lubią zanurzyć się w mroczniejsze historie, polecam.

Greta Eden po raz kolejny udowadnia, że potrafi porwać czytelnika. Świat Balearów, świetnie wykreowany, dostał nową, jeszcze mroczniejszą odsłonę. Tym razem główna bohaterka nie jest już porwaną nastolatką, którą uratował wspaniały facet, ale dojrzałą kobietą. Jej przeżycia i doznana krzywda są tak straszne, że historia przeplata się z traumą i próbami terapii. Nie dla zbyt...

Tytuł i opis jasno wskazują, o czym jest ta historia, a jednak autorce udało się klika razy mnie zaskoczyć. Bohaterowie są świetnie wykreowani, mają mnóstwo wad, co czyni ich ludzkimi. Pożądanie nie jest jedyną siłą napędową ich relacji, a ona sama w sobie, choć zaskakująca, zjednuje sobie czytelnika. Różnica wieku nie jest przeciwwskazaniem dla miłości. Na szczęście.

Tytuł i opis jasno wskazują, o czym jest ta historia, a jednak autorce udało się klika razy mnie zaskoczyć. Bohaterowie są świetnie wykreowani, mają mnóstwo wad, co czyni ich ludzkimi. Pożądanie nie jest jedyną siłą napędową ich relacji, a ona sama w sobie, choć zaskakująca, zjednuje sobie czytelnika. Różnica wieku nie jest przeciwwskazaniem dla miłości. Na szczęście.

Rzadko się zdarza, żeby drugi tom był lepszy od pierwszego, ale tu się autorce udało. Wspaniała przygoda, pełna niespodzianek i zaskakujących zwrotów akcji, a przede wszystkim ciekawa fabuła. Konsekwencje zabawy magią mogą być... nieprzewidziane.

Rzadko się zdarza, żeby drugi tom był lepszy od pierwszego, ale tu się autorce udało. Wspaniała przygoda, pełna niespodzianek i zaskakujących zwrotów akcji, a przede wszystkim ciekawa fabuła. Konsekwencje zabawy magią mogą być... nieprzewidziane.

"Idealny Pan W.", część I. Co my tu mamy? 247 strony obyczajowej historii, w której czytelnik jest cały czas trzymany w napięciu, przez co jest nieodkładalna. Historię o miłości, trudnych decyzjach i ich konsekwencjach. Połknęłam ją w jedno popołudnie, choć chciałam się nią delektować. Ale się nie dało, musiałam wiedzieć, co będzie dalej. Oczywiście mam niedosyt, ale wiem, że autorka już pracuje nad kontynuacją i... całe szczęście - ma specyficzny styl, a książka, choć napisana w trzeciej osobie, sprawia wrażenie relacji pamiętnikarskiej narratora, nie bohaterów. Myśli bohaterów też poznajemy, ale autorka nie traktuje swoich "dzieci" ulgowo. Każe im się mierzyć z konsekwencjami swoich decyzji. Trzeba się przyzwyczaić do narracji, ale warto, bo chcecie poznać tę historię. Polecam Wam ją z całego serca, nie zawiedziecie się. Kiedy druga część?

"Idealny Pan W.", część I. Co my tu mamy? 247 strony obyczajowej historii, w której czytelnik jest cały czas trzymany w napięciu, przez co jest nieodkładalna. Historię o miłości, trudnych decyzjach i ich konsekwencjach. Połknęłam ją w jedno popołudnie, choć chciałam się nią delektować. Ale się nie dało, musiałam wiedzieć, co będzie dalej. Oczywiście mam niedosyt, ale wiem,...

Miałam pewne założenia, sięgając po tę lekturę. Niektóre się potwierdziły, inne rozwiały, ale jedno jest niezaprzeczalne: ta książka jest nieodkładalna. Zawiera w sobie to, co najbardziej lubię w fantasy - magiczną krainę nie tak znowu różną od rzeczywistości, połączenie magii i siły, ludzi i istot magicznych, całej gamy namiętności znanych nie tylko ludziom, ale i ich nadprzyrodzonym odpowiednikom, jednym zdaniem: to ciekawa alegoria społeczeństwa. Najbardziej urzekła mnie niecodzienna relacja tytułowego złoczyńczy i jego asystentki. Nie mogę doczekać się kontynuacji, bo książka jest zakończona takim CLIFFHANGEREM, że aż się o to prosi.

Miałam pewne założenia, sięgając po tę lekturę. Niektóre się potwierdziły, inne rozwiały, ale jedno jest niezaprzeczalne: ta książka jest nieodkładalna. Zawiera w sobie to, co najbardziej lubię w fantasy - magiczną krainę nie tak znowu różną od rzeczywistości, połączenie magii i siły, ludzi i istot magicznych, całej gamy namiętności znanych nie tylko ludziom, ale i ich...

Lekka historia. Może zbyt lekka jak na obietnice historycznego kryminału, ale za to ciekawie osadzona w sferze obyczajowej. Dobrze się czytało. Jako przerywnik się sprawdza.

Lekka historia. Może zbyt lekka jak na obietnice historycznego kryminału, ale za to ciekawie osadzona w sferze obyczajowej. Dobrze się czytało. Jako przerywnik się sprawdza.