Opinie użytkownika
„Mężczyzna imieniem Ove” – w wersji angielskiej „Mężczyzna zwany Otto” - to książka pouczająca. Ale nie poucza nas o tym, co teraz wam przychodzi do głowy. Ona poucza nas o czymś zupełnie innym. Ale o tym później.
Na początek didaskalia. Co my tu mamy? Ano pełen wachlarz postępu światowego – chory na Alzheimera i jego żona - opiekunka (bardzo dobrzy na koniec), Adrian (i...
„Dzikie Palmy” przeczytałem wiele lat temu zachęcony opinią niejakiego Daniel Passenta (dla mnie wówczas robiący wrażenie światowiec i mąż Agnieszki Osieckiej, dzisiaj konfident i współpracownik SB o pokręconej biografii). Passent wspomniał gdzieś, że Dzikie Palmy to najlepsza książka o miłości jaką czytał. Czyż może być lepsza rekomendacja dla młodego człowieka...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jest to moje pierwsze zetkniecie z Peterem Handke. Czytałem opinię już tu istniejącą i jak się domyślam, wrażenia podobne do moich. Domyślam się, ponieważ trudno jest pisać o tym opowiadaniu czy powieści. Jest to bardzo krótka historia – 150 wąziutkich stron.
Kilka impresji – wrażenie jest jakby ktoś połączył w jedno wiele snów lub wizji narkotykowych. Temat jest...
Obejrzałem w teatrze TV – adaptacja i reżyseria Jana Englerta. Przygoda | Jan Englert (ninateka.pl)
Bardzo dobra i staranna robota. Ale może nie jest to pełne, dlatego proszę wziąć poprawkę na to co piszę.
Jest tylko jedna opinia na LC a tam streszczenie (ważniejsze wątki) - skorzystajcie.
Początek jest drętwy – lekarka pyta recepcjonistkę czy wie o jej romansie z...
Prostacka powieść! Ale nie jest źle. Są i rzeczy ciekawe, bardzo ciekawe intelektualnie.
Mamy okolice roku 1968 w Czechach (wówczas Czechosłowacja). Interwencja rosyjska, a raczej czasy interwencji rosyjskiej, bo ona sama choć obecna nie jest właściwie opisywana.
Lekarz Tomasz (niewierny Tomasz?) bierze pod siebie jedna kobietę za druga, gdzieś tam chwali się, że miał ich...
Ach, jakże trudno napisać coś o tej książce. Skończyłem kilka dnie temu, ale niełatwo było mi posortować wrażenia i, co ważniejsze, uznać ich wartość.
Rzeczy pierwsze, ale i nie najważniejsze – to jest zbiór anegdot napisanych prostym językiem i ich atrakcyjność sprowadza się do treści a nie do formy. Ewentualnie tłumaczenie jest niezgrabne. Struktura książki jest...
Maria Akida fantastycznie opisała swoje mysli towarzyszące 'oglądaniu' tej 'książki'. W sumie jest to raptularz, notatnik, pamiętnik do zapełniania, skoro jest tam tak wiele miejsca na własne zapiski a tak niewiele od Herberta. Ale, Poniewaz uwielbiam notatniki i dzienniki, samemu lubię notować, całość kładzie jakość papieru. Jest po prostu okropna!!! Jeszcze pisanie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTemat ciekawy. Pan Hausner pisze ciekawie. Niestety, całość wyglada na zbiór prac doktorskich jego doktorantów. A ci z kolei nie dają rady, No przynajmniej nie wszyscy. Mamy zatem do czynienia z bełkotliwym językiem pseudonaukowym. Oj, boli, boli.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMam problem z tą książką. O ile uświadamianie nam kulturowych zaszłości kolonializmu jest dla niektórych odkrywcze (dla mnie w sporym zakresie jest) to jednak nie zgadzam się z autorem co do klasyfikowania konsekwencji. Ograniczając się do kultury brytyjskiej, 400 lat „kolonialnych” w sposób oczywisty kształtowało świadomość własną Brytyjczyków i ich opinie o innych...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwszy raz czytałem z wypiekami na twarzy pod koniec podstawówki. Znalazłem na półce w domu. Książka była ukryta. Dlaczego? No bo to jest rodzaj opowieści pornograficznych nie z tej epoki. Pan Brantôme lubił powtarzać co zasłyszał. A wysłuchał setek anegdot, które spisał. Ciekawe jest spojrzenie na dawne czasy dzisiejszym okiem. Ale chyba jeszcze ciekawsze przyglądanie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOdrobiłem lekcję. Czyli przeczytałem wszystkie recenzje. Jak było? Znalazłem kilka prawidłowości – nie lubię polowań, czyli książka to lipa. Nie lubię dominacji białego szowinisty nad pięknymi ludami Czarnej Afryki, czyli książka to lipa. W końcu nie lubię pijaków rozczulających się nad własną wielkością i deprecjonujących innych (pisarzy lub myśliwych) – książka...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ciekawa powieść. Łatwa w czytaniu. W opiniach poruszono wiele ciekawych elementów. Niektórzy widzą dążność do równouprawnienia kobiet, narodziny feminizmu, brzydkie charaktery dominujących samców, itp. Tak zapewne jest.
Czytałem tą powieść wyobrażając sobie panią autorkę, brzydką, małą kobietę bez majątku marzącą o wyjściu za mąż za obrzydliwego, dominującego samca...
Pan Tolle jest nazywany Forestem Gumpem mistycyzmu. Ale też jest uważany za głównego nauczyciela mistycyzmu. W mojej opinii dotyczy to naszego świata zachodniego, dla którego to nie jest mistycyzm tak oczywisty jak oczywisty jest dla buddystów, na przykład. Pan Tolle jest rodzajem tłumacza religii wschodnich, indyjskich, buddyzmu. On sam przemyślał pewne rzeczy i połączył z...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPan autor jest barwną postacią. Zawadiacki w dzieciństwie aż do dotknięcia granic prawa, później agent KGB lewicujący ‘na lewo od lewicy’, cokolwiek to znaczy w Wikipedii. Specjalizował się w powieściach szpiegowskich do czego miał kompetencje. No i napisał średniowieczną trylogię. Czytałem tylko pierwszą cześć. Pisane jest w imponującym stylu. Jak wiemy, z tego okresu...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Prosto napisana i banalna książka. Jednak ma swój urok. Pan Rybakow to naturszczyk, uzdolniony, ale nie dbający o rozwinięcie swojego niewątpliwego talentu.
Piszę o tomie 1 i 2 razem. Fantazjowanie na temat Stalina jest o tyle ciekawe, że nie ma zapewne pokrycia w dokumentach historycznych, ale jest zapisem wyobrażeń ludzi lat 60-tych o tym co się działo w latach 30-tych....
Trudno mi oceniać tą książkę. Z kilku powodów. Po pierwsze nie znam dorobku pisarza. Po drugie, nie jestem fanem wszelkiej maści aktywistów i aktywizmu. Po trzecie wreszcie, moją nieufność wzbudzają książki pisane przez partnerów pisarzy po ich śmierci. Tu dochodzi dodatkowa okoliczność – pani stara się o spadek po nim. Znając co nieco skandynawskie prawo (mieszkam od...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Dostałem w prezencie. Przeczytałem dwa razy choć drugi raz tylko wyrywkowo. Skoro to prezent to nie mogę się nad książką znęcać. Jest to zbiór bardzo krótkich myśli opisanych poetycka proza. Poetycka to nie jest forma ale łączenie myśli w metafory. Te króciutkie opowiadania, niektóre ledwie na stronę czy dwie, nie są wierszami. To jest zdecydowanie proza.
No i czas na...
Miałem pozytywne podejście – prezent od pięknej dziewczyny i tematyka, która mnie interesuje. Drugie wrażenie nieco gorsze – żółty papier wydania i beznadziejna jakość kopii rycin i obrazków niewątpliwie robi złe wrażenie.
No ale do dzieła. Czytamy. Początek jest dość dobry. Rodzina i korzenie. Cechy osobowe pana Humbolta są przedstawiane z jednej strony nachalnie – na...
O Jungu można pisać na różne sposoby. Trudno jest też zrozumieć jego wielkość czytając wyrwaną z całości pozycje. Jednak dla mnie jedno jest pewne – nikt tak jak on nie pomógł mi w zrozumieniu siebie.
Sokrates powiedział ‘wiem, że nic nie wiem’. I przydaje się tym słowom nieopisaną magię. Tymczasem Sokrates zakończył tym zdaniem dłuższy wywód. Ludzie wiedza co jest dobre a...
Nie ukrywam, że przeczytałem przed pisaniem o tej powieści inne opinie na naszym forum. Ach, dużo jest zdolnych ludzi z literackim zacięciem! Skoro czytałem innych to nie chce się powtarzać. A będzie trudno. Co mnie przejęło w "The Cider House Rules”? No oczywiście beznamiętne opisywanie różnych przypadków aborcji. Tak, ludzie, których zaskakuje nowa sytuacja – ciąża – byli...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to