Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tak średnio. Trochę męczyłem się. Od połowy było lepiej. Są pewne podobieństwa do Lema.

Tak średnio. Trochę męczyłem się. Od połowy było lepiej. Są pewne podobieństwa do Lema.

W kanonie A. Sapkowskiego trzy razy mamy wymienionego Tima Powersa. Na ogół o autorze cicho. Ja parę lat temu zdobyłem wspomniane w kanonie książki i również tę książkę. Od niej zacząłem, bo najwcześniejsza.
Dziwna. Pod koniec nawet się męczyłem. Dużo dziwnych stworzeń. Nie na dzisiejsze czasy. Zobaczymy, jak będzie z innymi książkami autora.

W kanonie A. Sapkowskiego trzy razy mamy wymienionego Tima Powersa. Na ogół o autorze cicho. Ja parę lat temu zdobyłem wspomniane w kanonie książki i również tę książkę. Od niej zacząłem, bo najwcześniejsza.
Dziwna. Pod koniec nawet się męczyłem. Dużo dziwnych stworzeń. Nie na dzisiejsze czasy. Zobaczymy, jak będzie z innymi książkami autora.

W sumie było ciekawe, choć w środku trochę nużyło. Trochę za dużo happy endów. Kiedy ciąg dalszy?
Dodatkowy plus za interpretację Filipa Kosiora.

W sumie było ciekawe, choć w środku trochę nużyło. Trochę za dużo happy endów. Kiedy ciąg dalszy?
Dodatkowy plus za interpretację Filipa Kosiora.

Cóż powiedzieć. Wspaniałe, mądre, ciekawe. Zupełnie inna niż ze szkół lat siedemdziesiątych.

Cóż powiedzieć. Wspaniałe, mądre, ciekawe. Zupełnie inna niż ze szkół lat siedemdziesiątych.

Typowe angielskie, typowi Anglicy, choć jest i Amerykanin. Główny bohater wie wszystko co jest stosowne lub niestosowne, ale nie zauważa życia. Biedni tacy ludzie. Cieszę się, że mnie to ominęło. Mężczyźni w wielu sprawach nic nie widzą.

Typowe angielskie, typowi Anglicy, choć jest i Amerykanin. Główny bohater wie wszystko co jest stosowne lub niestosowne, ale nie zauważa życia. Biedni tacy ludzie. Cieszę się, że mnie to ominęło. Mężczyźni w wielu sprawach nic nie widzą.

No i koniec. Rzeczywiście cała seria robi wrażenie. Trochę jestem oszołomiony całym światem jadeitu. Polecam. Autorkę biorę pod obserwację i zobaczymy, czy uda jej się napisać coś na takim poziomie.

No i koniec. Rzeczywiście cała seria robi wrażenie. Trochę jestem oszołomiony całym światem jadeitu. Polecam. Autorkę biorę pod obserwację i zobaczymy, czy uda jej się napisać coś na takim poziomie.

Słuchałem audiobooka i bardzo dobry lektor (Kamil Maria Małanicz) i było widać, a właściwie słychać, dobrą robotę tłumacza (Sebastian Musielak).
Książka jednak nie dla mnie. Nie moje klimaty. Na plus można jeszcze dodać, że nie było nic o wierze czy kościele. Po paru książkach tej serii mam niemiłe wspomnienia.

Słuchałem audiobooka i bardzo dobry lektor (Kamil Maria Małanicz) i było widać, a właściwie słychać, dobrą robotę tłumacza (Sebastian Musielak).
Książka jednak nie dla mnie. Nie moje klimaty. Na plus można jeszcze dodać, że nie było nic o wierze czy kościele. Po paru książkach tej serii mam niemiłe wspomnienia.

Znów książka za namową R. Ziemkiewicza. Dobra, choć bardzo szczegółowa. Najciekawsze rozdziały to afera Dreyfusa i o Niemcach, bo tam było dużo o muzyce (Richard Strauss, Balety Rosyjskie). Około 130 lat minęło, a świat zupełnie inny. 90% poglądów przedstawionych w książce dziś jest nie do przyjęcia. Za niektóre można pójść do "więźnia". W sumie polecam.

Znów książka za namową R. Ziemkiewicza. Dobra, choć bardzo szczegółowa. Najciekawsze rozdziały to afera Dreyfusa i o Niemcach, bo tam było dużo o muzyce (Richard Strauss, Balety Rosyjskie). Około 130 lat minęło, a świat zupełnie inny. 90% poglądów przedstawionych w książce dziś jest nie do przyjęcia. Za niektóre można pójść do "więźnia". W sumie polecam.

Poezja nie jest moim "pierwszym wyborem", ale mimo to nie poddaje się. Z Herbertem mi jeszcze za ciężko. Idę wolno dalej.

Poezja nie jest moim "pierwszym wyborem", ale mimo to nie poddaje się. Z Herbertem mi jeszcze za ciężko. Idę wolno dalej.

G. R. R. Martin napisał o autorce., że jest perłą wśród cyrkonii. Prawda. Jestem pod wrażeniem. Cała trylogia wspaniała. Pomysł, akcja, bohaterowie. Książka dla nielicznych. Piszę to dzień po plebiscycie, gdzie wygrywa "Babel" czy "4 skrzydło". Jestem dumny, że czytam takie książki, a powyższych laureatów omijam z daleka.

G. R. R. Martin napisał o autorce., że jest perłą wśród cyrkonii. Prawda. Jestem pod wrażeniem. Cała trylogia wspaniała. Pomysł, akcja, bohaterowie. Książka dla nielicznych. Piszę to dzień po plebiscycie, gdzie wygrywa "Babel" czy "4 skrzydło". Jestem dumny, że czytam takie książki, a powyższych laureatów omijam z daleka.

Po ponad dziesięciu lat wróciłem. Zupełnie inaczej odbieram. Tam walczą z "antami", my że sztuczna inteligencją.

Po ponad dziesięciu lat wróciłem. Zupełnie inaczej odbieram. Tam walczą z "antami", my że sztuczna inteligencją.

Do książki zachęciła mnie córka, którą zainteresował tytuł. Książka podobała mi się, choć w niektórych miejscach była smutna. Dużo ciekawostek o matematyce.

Do książki zachęciła mnie córka, którą zainteresował tytuł. Książka podobała mi się, choć w niektórych miejscach była smutna. Dużo ciekawostek o matematyce.

Wróciłem do kryminału noire. Wcześniej audycja R. Ziemkiewicza (Z mojej półki), niedawno Grafzero o R. Chandlerze zachęcili do tych pozycji. Będę kontynuował tych autorów.

Wróciłem do kryminału noire. Wcześniej audycja R. Ziemkiewicza (Z mojej półki), niedawno Grafzero o R. Chandlerze zachęcili do tych pozycji. Będę kontynuował tych autorów.

Dobrze się słuchało. Lubię Viriona. Niby fantastyka, niby rzecz dzieje się dawno, dawno temu a tu mamy pełno aluzji do nas, do naszych czasów, do władzy itd. Mamy już nowy cykl, ale poczekam, aby nie było długiego czekania na kolejne tomy.

Dobrze się słuchało. Lubię Viriona. Niby fantastyka, niby rzecz dzieje się dawno, dawno temu a tu mamy pełno aluzji do nas, do naszych czasów, do władzy itd. Mamy już nowy cykl, ale poczekam, aby nie było długiego czekania na kolejne tomy.

Po 10 latach wróciłem do książki. Dalej mi się podoba, choć jest trochę naiwna i nie ma dużych szans dziś wśród współczesnych czytelników. Stare dobre fantasy. Może jeszcze sięgnę po kolejne tomy z Majipooru.

Po 10 latach wróciłem do książki. Dalej mi się podoba, choć jest trochę naiwna i nie ma dużych szans dziś wśród współczesnych czytelników. Stare dobre fantasy. Może jeszcze sięgnę po kolejne tomy z Majipooru.

Nie. Nie. Nie. Nie oceniam. Kompletnie nie moje klimaty.

Nie. Nie. Nie. Nie oceniam. Kompletnie nie moje klimaty.

Trochę czytałem, trochę słuchałem. Niezłe. Duża pomysłowość, ale bez zachwytów. Może nie ten czas.

Trochę czytałem, trochę słuchałem. Niezłe. Duża pomysłowość, ale bez zachwytów. Może nie ten czas.

Dobre są książki o Virionie. Pomysłowe. Dużo aluzji do normalnego życia. Koniec taki, że od razu słucham dalszej historii - "Legion". Pan Grzegorz Pawlak bardzo dobrze czyta.

Dobre są książki o Virionie. Pomysłowe. Dużo aluzji do normalnego życia. Koniec taki, że od razu słucham dalszej historii - "Legion". Pan Grzegorz Pawlak bardzo dobrze czyta.

Po 10 latach przeczytałem dwa tomy "Wiedźmy... " I skończyłem tym opowiadaniem. Przede mną "Wody... " i zbój Twardokęsek.

Po 10 latach przeczytałem dwa tomy "Wiedźmy... " I skończyłem tym opowiadaniem. Przede mną "Wody... " i zbój Twardokęsek.

Pierwszy kryminał z detektywa Lwa Archera. Może być, choć mam nadzieję, że inne będą lepsze. Trochę słuchałem (audiobook słaby) ale musiałem przeczytać około 40% i wtedy już mogłem dosłuchać do końca. Nie mam ostatnio chęci na kryminały. Te stare mają więcej szans.

Pierwszy kryminał z detektywa Lwa Archera. Może być, choć mam nadzieję, że inne będą lepsze. Trochę słuchałem (audiobook słaby) ale musiałem przeczytać około 40% i wtedy już mogłem dosłuchać do końca. Nie mam ostatnio chęci na kryminały. Te stare mają więcej szans.