Dziennikarz, filmowiec, dokumentalista. Razem z Billem Bassem - antropologiem sądowym, napisał dwie książki o swojej pracy oraz kilka powieści kryminalnych, które opublikowali wspólnie pod pseudonimem Jefferson Bass.http://www.jeffersonbass.com/
Nie czytałam pierwszej części, ale uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie by zacząć od tej.
Świetna.
Wciągająca.
Informacje przekazywane w przystępny sposób.
Prosty język bez udziwnień. Każdy czytający bez trudu zrozumie wszelkie procesy opisane przez autora książki.
W środku znajdziemy również zdjęcia związane ze sprawami poruszanymi na stronach książki.
Warto przeczytać !!!
Ciekawe przygody wynikają z pomylenia gatunku, znów mi się to zdarzyło. Zabierałam się za ponury, krwisty kryminał, epatujący złem i rozkładem fizycznym i moralnym. Dostałam biografię antropologa sądowego, światowej sławy badacza ludzkich zwłok, który służy swoją wiedzą i doświadczeniem w momencie kiedy patolog staje bezradny nad ciałem w daleko posuniętym rozkładzie. Doktor znany jest przede wszystkim z utworzenia miejsca, gdzie można na bieżąco obserwować tempo rozkładu zwłok, poddanych różnym czynnikom środowiskowym. Otrzymana stąd wiedza to skarb w dziedzinie antropologii, kryminalistyki, identyfikacji ciał, określania czasu i sposobu zgonu. Mało tam trupiej farmy jako takiej, za to dużo doktora Bassa, który oprócz opisów najciekawszych przypadków ze swej długiej kariery zawodowej ( w tym pomylenia daty śmierci o ponad sto lat, każdemu się zdarza…),dzieli się z czytelnikiem swoim życiem. Różne obrzydliwe szczegóły podane są z umiarem i troską o unikanie taniej sensacji. Doktor podkreśla za to swój szacunek do życia i znaczenie swoich badań nie dla zmarłych – ale dla tych, co zostali. Żeby rodziny znalazły spokój i poznały prawdę o śmierci bliskiej osoby, żeby sprawiedliwości stało się zadość i winni czyjejś śmierci zostali ukarani, żeby zrozumieć procesy, które w sposób nieunikniony, prędzej czy później dotkną nas wszystkich.
Odniosłam wrażenie, że bardzo miły gość z tego Bassa! Świetny nauczyciel i naukowiec a przy tym ciepły, pogodny, mądry i dowcipny człowiek. Zanim umrę, mogłabym zjeść z Nim kolację. I taka refleksja o książkach sensacyjnych - nie każdy kryminał to głupia bajka! Bliska współpracownica Billa Bassa - Patricia Cornwell to podobno autorka całej serii kryminałów - twórczyni postaci lekarza sądowego o wspaniale dla Polaka brzmiącym nazwisku (Scarpetta!),która wplata w swe powieści wiele wątków z prawdziwych badań i świetnie popularyzuje prace swojego mentora.