Urodziła się i mieszka na Warmii. Z wykształcenia pedagog, z pasji dziennikarka radiowa, prasowa, a przez chwilę telewizyjna. Zawodowo realizuje się w pisaniu reportaży i przeprowadzaniu wywiadów z ciekawymi ludźmi. O sobie wie jedno – że składa się z samych sprzeczności. Prywatnie szczęśliwa żona wciąż tego samego męża, matka bardzo dorosłego syna oraz dorastającej córki. Pasjami lubi czytać książki. Najlepiej kilka naraz. Wycieczki – tylko w odludne miejsca. Najlepiej rowerem do lasu. Po pięciu latach emigracji w Szwecji, z ulgą wróciła do rodzinnego Olsztyna, gdzie narodził się pomysł napisania pierwszej powieści.
,,Nasze drzewa są jeszcze młode” to wielowątkowa powieść obyczajowa, której akcja dzieje się w okresie II wojny światowej na terenie ówczesnych Prus Wschodnich. Autorka wykazała się ogromną wiedzą, łącząc fikcję literacką z prawdziwymi wydarzeniami, nadając powieści autentyczności. Bohaterowie książki zostali bardzo dobrze wykreowani i przedstawieni, choć nie każdy wzbudza sympatię czytelnika. To opowieść o ludziach, ich losach i przeżyciach. To także historia o wielowymiarowych relacjach, przyjaźni i rodzinnych więzach, a także ogromnym poświęceniu, wsparciu, wierze w lepszą przyszłość. To opowieść o życiu i śmierci, smutku i radości, a także miłości, wierze i nadziei. Historia udowadnia, że nie ma winy bez kary. Nie jest to lekka opowieść, ale zdecydowanie warta poznania. Książka jest ważną lekcją historii, zmuszającą do refleksji i zadumy.
,,Nasze drzewa są jeszcze młode” to trzeci tom sagi Opowieść Warmińska opowiadająca o losach Warmiaków. Z ogromną ciekawością sięgnęłam po książkę, by poznać dalsze losy bohaterów znanych mi z poprzednich tomów. Nie zawiodłam się i tym razem. Powieść przepełniona jest emocjami, ciekawą fabułą i wyjątkowymi opisami ukazującymi piękno Warmii. Książka wzrusza i porusza, a także wciąga od pierwszej strony. Znalazłam w niej wszystko to, czego szukam w powieściach: dobrze wykreowanych bohaterów, ciekawej fabuły i nutki tajemnicy. Książka napisana jest w przyjemny sposób, który sprawia, że czyta się bardzo dobrze. Osobiście jestem zauroczona powieścią. To jedna z tych historii, która zostaje na długo z czytelnikiem.
.
Z niecierpliwością czekałam na ten tom, by poznać dalsze losy Lizki i Franza. Czy miłość ocali naszych bohaterów? Czy ma rację bytu w tych okrutnych czasach? Przyjemnie było przejść się po warmińskich i mazurskich lasach mimo okoliczności jakie spotykają naszych bohaterów. Lizka trafia do obozu, a Franz za wszelką cenę chce ją z niego wyciągnąć. Niestety trafiają na swej drodze na przeciwności, a ich powrót do siebie będzie trwał bardzo długo. Doskonale napisana książka, która oddaje nastroje tamtych czasów i odkrywa przed nami tajemniczą i nie do końca znaną Warmię. Autorka w swojej powieści wplata zdarzenia, które rzeczywiście się wydarzyły. Gorąco polecam, a ja wyczekuję już kolejnej części.