Na wieczność Geneva Lee 7,2
📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚
"Nikt tak naprawdę nie jest gotowy na to, by posiąść moc. Ani ci, którzy jej szukają, ani ci, którzy jej pragną."
📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚
"Filthy Rich Vampire. Na wieczność" autorstwa Genevy Lee to już czwarta część serii, która można określić jako bardzo niegrzeczna wersja Zmierzchu.
Po dramatycznych wydarzeniach z poprzedniej części jesteśmy wrzuceni w wir wydarzeń. Nowa moc, tajemnice przeszłości, powrót magii, klątwa, intrygi, to tylko z niektórych rzeczy, które was czekają.
Thea, by odzyskać Juliana, gotowa jest na wszystko. Taka miłość jak ich zdarza się rzadko. Traf chciał, albo przeznaczenie, że przypada jej Korona. Tylko czy ona chce ją mieć, czy jest gotowa na ciągłe niebezpieczeństwo, teraz dopiero każdy będzie czyhał na jej życie. Jej przeszłość wreszcie zostaje wyjaśniona. Na jaw wychodzą tajemnicę. Kto rzucił klątwę na magię i czemu? Teraz będzie musiała odkryć kto za tym stoi by zapewnić bezpieczeństwo swoim najbliższym, ale zawsze będzie stał przy niej Julian. Będzie ją wspierał, pomagał, kochał. Ich związek, to prawdziwa magia. Zupełnie niespotykana siła uczuć, która jest w stanie pokonać wszystko. Czy na dworze pełnym intryg i kłamstw, będzie im pisana wspólna przyszłość?
Ta seria to takie moje guilty pleasure, lubię, czytam z przyjemnością, ale wiem co mnie w niej wkurza😅. Zawsze jak czytałam określenie partner/ka godowa, miałam ochotę rzucić książką. To określenie jest dla mnie takie puste, prymitywne i zwierzęce, jakby spłycano siłę ich uczuć. Za dużo razy je widziałam i aż miałam ochotę wyrwać kartkę, za każdym razem. Dobra pożaliłam się więc można dalej😅. Akcja gna do przodu i w bardzo fajnym kierunku to poprowadziła autorka. Wiadomo, że nie wszystko mi się podobało, ale i co z tego jak czytałam to z wielką frajdą. Niektóre wątki, dało się przewidzieć, inne były zaskoczeniem, przygotujcie się na dużo seksu, jak dla mnie mogło być go mniej, bo nic nie wnosił do fabuły, ale cóż nie ja to pisałam 🤭. Akcje widzimy oczami Thei, Juliana i kilku innych postaci. Ciekawy zabieg, fajnie to wyszło. Rodzinka Juliana jest genialna i przezabawna, aż musiałam o niej wspomnieć, a co najważniejsze zawsze trzyma się razem i każdy może na siebie liczyć.
Naprawdę świetnie się bawiłam czytając to, więc mogę śmiało wam polecić. Jeżeli lubicie niegrzeczne książki o wampirach, pełne intryg I kłamstw, to jest seria dla was. POLECAM 😊