Marcus Chown jest konsultantem ds. kosmologii czasopisma "New Scientist". Studiował fizykę na Uniwersytecie Londyńskim oraz astrofizykę w Kalifornijskim Instytucie Technologicznymhttp://www.marcuschown.com/
Pan Marcus ma talent. Talent do przekazywania wiedzy o bardzo trudnych tematach w sposób bardzo zrozumiały. Źródłem takiej właśnie wiedzy okazała się dla mnie ta książka. Piękna podróż poprzez ciekawe opowieści kosmologiczne od zarania dziejów sprzed wielkiego wybuchu (tak przed),aż po śmierć wszechświata, uwzględnijąc czasy obecne z całym ogromem nowinek i ciekawostek dla mnie była strzałem w dziesiątkę jako jedna z pierwszych astronomicznych pozycji.
Myślę, że targetem tej książki są przede wszyscy laicy - oczywiście naukowcy z pewnością się nie zanudzą, ale prawdziwą radochę tak naprawdę będzie miał ten ktoś, kto wiedząc bardzo niewiele na trudny temat, po przeczytaniu poczuje, że chociaż trochę go zrozumiał. Fizyka jako nauka wydaje się niewdzięczna, ba! zapewne większość z nas, mając jeszcze w głowach wspomnienia ze szkoły, najchętniej trzymałaby się od niej z daleka. Tymczasem mechanika kwantowa jest czymś zupełnie innym niż to, czym katowano nas za młodu. TAK, ona naprawdę potrafi interesująca, TAK, trzyma w niepewności; w końcu, TAK - zmusza do zadawania pytań, jednocześnie dając odpowiedzi na inne. Największym problemem jest właściwie tylko przekonanie się do idei czytania o fizyce, bo jeśli chodzi o samą treść - po kilku stronach książka robi swoje i ciężko się od niej oderwać. Bezstresowo wprowadza w temat i powoli pomaga przejść do 'cięższych' pozycji z tego zakresu. Na moim regale z książkami popularnonaukowymi ma od jakiegoś czasu zapewnione miejsce.