W mojej opinii jedno z najlepszych opracowań przedstawiające kampanię wrześniową 1939 roku. Gdy 1 września 1939 faszystowskie Niemcy zaatakowały II Rzeczpospolitą Polską rozpoczęła się II wojna światowa. W tamtym okresie Nasz kraj posiadał sprzymierzeńców, którzy obiecali nam, że w razie konfliktu udzielą nam zbrojnej pomocy, jednak na samych zapewnieniach się skończyło. Wydaje się, że o początku drugiej wojny światowej powinniśmy wiedzieć prawie wszystko gdyż to nasz kraj został zaatakowany, jednak tak nie jest. Moorhouse w sposób wyczerpujący przedstawia nam ten konflikt od samego początku. Od pozorowanego ataku na stację radiową w Gliwicach, gdzie mieli zaatakować „Polacy” – a tak naprawdę była to prowokacja faszystowska. Następnie opisując największe batalie oraz poszczególne potyczki autor przedstawia dokładnie sytuację polskich wojsk, a także rys polityczny, jak zachowywali się nasi „sojusznicy”. W kolejnych rozdziałach także przedstawiony jest tzw. „nóż w plecy” czyli najazd wojsk sowieckich dnia 17 września 1939 r. Komuniści pod hasłami ochrony ludności Ukrainy i Białorusi chcieli się wywiązać z ustaleń paktu Ribbentrop-Mołotow. A świat dalej milczał. Polakom została jednak odwaga by samemu stanąć do nierównej walki z dwoma potęgami ówczesnych czasów – faszystowską III Rzeszą i komunistycznym Związkiem Radzieckim.
Ta książka jest naprawdę dobra. Czyta ją się bardzo dobrze. Autor w sposób wyczerpujący przedstawia obronę polskich granic przed faszystowskim a później komunistycznym najeźdźcą. Moorhouse także zwraca uwagę na zachowanie żołnierzy Niemiec i Związku Radzieckiego na terenie Polski. Przytacza wiele przykładów znęcania się i mordowania cywilnej ludności polskiej. Autor wiele miejsca poświęca też miejsca na obalenia mitów polskiej obrony, czyli między innymi na „szarże kawalerii na niemieckie czołgi”. Opracowanie naprawdę dobre i wciągające. Miejscami przytoczone są też patriotyczne odezwy prezydenta Warszawy podczas bombardowań stolicy. Książka powinna się znaleźć w kanonie każdej osoby pasjonującej się historią konfliktu II wojny światowej.
43/2023
Trzeba mieć świadomość, że nie jest to książka odkrywcza i rzucająca nowe spojrzenie na kampanię wrześniową, ale jednocześnie jest to bardzo ważna publikacja. Autor przybliża czytelnika brytyjskiego (pierwotne wydanie książki) z genezą i przebiegiem polskiej wojny obronnej.
Moorhouse mimo, że jest Brytyjczykiem nie boi się rzucić poważnych oskarżeń, że rządy Francji i Zjednoczonego Królestwa dokonały zdrady swojego sojusznika, któremu jako pierwszemu przyszło przyjąć niszczycielskie uderzenie Wehrmachtu. Na potwierdzenie tych tez przytacza wiele dokumentów i zapisów z rozmów, które biją w oczy naiwnością i tchórzostwem. Wypowiedzenie wojny Niemcom było tylko fasadą za którą nie kryły się żadne poważne plany ulżenia krwawiącej Polsce.
Autor kreśli obraz kampanii wrześniowej w bardzo ciekawy sposób. Opiera się nie tylko na relacjach i wspomnieniach oficerów i polityków wszystkich stron, ale głos mają także zwykli ludzie, którzy byli naocznymi świadkami bestialstwa Niemców oraz Sowietów skierowanego w Polskę i na bieżąco komentowali upadek ich ojczyzny.
Warto mieć na uwadze, że Polska w latach 30 XX wieku znalazła się w objęciu dwóch największych totalitaryzmów w historii świata i niestety nasz los był przypieczętowany na długo przed wybuchem II wojny światowej.
Da się wyczuć ogromną sympatię historyka do narodu polskiego oraz wielką dozę wstydu z powodu polityki Neville'a Chamberlaina, który był jednym z biernych autorów budowy hitlerowskiej potęgi, ponieważ, polityka ustępstw doprowadziła do największej katastrofy w historii świata.
Przez wiele lat kampania wrześniowa była gdzieś na marginesie zainteresowania zagranicznych publicystów, ale km więcej takich publikacji tym lepiej może to rzutować na zrozumienie dzisiejszej sytuacji w Europie i dostrzeżenia racji krajów, które dotychczas były mocno w cieniu „wielkich graczy”.
Paradoksalnie historia, czyli nauka o przeszłości, jest doskonałym narzędziem do zrozumienia teraźniejszości.