Meggin Patricia Cabot, znana pod pseudonimem Meg Cabot (ur. 1 lutego 1967 r. w Bloomington w USA),pisała również pod pseudonimem Jenny Carroll lub Patricia Cabot. Amerykańska pisarka znana z romantycznych komedii dla nastolatków i dorosłych. Napisała i opublikowała niemal 40 książek. Obecnie mieszka w Key West na Florydzie. Przeniosła się tam z Nowego Jorku. Powodem opuszczenia NYC był zamach na World Trade Center 11 września 2001, w pobliżu "dwóch wież" na Wall Street pracował jej mąż. Gdy była dzieckiem jej ulubionymi autorami byli Jane Austen, Judy Blume i Barbara Cartland. Jest mężatką od 1 kwietnia1993 roku. Jej mężem jest pisarz i poeta Benjamin D. Egnatz. Ślub odbył się we Włoszech, a historia związku Meg Cabot i jej męża stała się kanwą książki Włoskie szaleństwo. Pierwszą książką jaką napisała była Where roses grow wild (Tam, gdzie rosną dzikie róże). Została ona wydana w 1998 roku. Meg Cabot jest też współtwórcą scenariuszy do filmów: Księżniczka na lodzie (2005) i Pamiętnik księżniczki (2001).http://www.megcabot.com/
Drugi tom czytało mi się dużo przyjemniej niż pierwszy - pewnie dlatego, że już przestawiłam w swojej głowie, że jest to trochę inna historia niż w filmie.
Mia musi radzić sobie z byciem w cetrum uwagii, pierwszym wywiadem i byciem księżniczką, co wcale nie jest proste. Książka jest pełna jej emocji, ale w końcu czytamy jej pamiętnik. Myślę, że jest to bardzo fajna lektura, która uświadomi czytelnikom, że życie księżniczki wcale nie jest takie fajne, jak mogłoby się wydawać.
nie wiem co ta książka ma w sobie, ale bezsprzecznie chwyciła mnie za serce. miałam w swoim życiu styczność z filmem, ale szczerze mówiąc, pamiętam o nim tyle, że był i grała w nim Anne Hathaway, co z mojego punktu widzenia jest niezwykle istotną informacją. książki natomiast do tej pory nie czytałam i właściwie nie miałam względem niej jakichś konkretnych oczekiwań. kupiłam ją bardziej z sentymentu i dlatego, że odkąd wyszła nowa wersja, była mocno promowana wśród czytelników, a ja bardzo lubię testować swój gust czytelniczy właśnie w taki sposób. myślę, że w żadnym momencie, od ferii zimowych, kiedy to kupiłam tę książkę, do teraz kiedy w końcu przyszła na nią kolej, nie spodziewałam się jak bardzo mnie zauroczy. jestem zakochana w formie pamiętnikowej, składającej się z chaosu myśli Mii, małych notatkach, które uwiarygodniają zapis i tym w jaki sposób opowiadana jest historia. nie wiem co to o mnie mówi, ale czytając ją, co chwila się śmiałam. żarty głównej bohaterki naprawdę powodowały ciche parsknięcia, a cała narracja sprawiała, że przekładałam kartki z uśmiechem na ustach, co musiało wyglądać szczególnie dziwnie, jako, że mam tendencję do czytania w komunikacji miejskiej. także jeśli w waszym życiu jest teraz moment na delikatną lekturę, pełną żartobliwego tonu i chaosu życia nastolatki, która jednocześnie będzie dla was takim komfortowym momentem w ciągu dnia, to myślę, że śmiało możecie się zainteresować.