Dżuma w Breslau

Kolejna pozycja z Mockiem trzyma poziom :-)

Kolejna pozycja z Mockiem trzyma poziom :-)

Dobry, mroczny kryminał. Może trochę chaotyczny, może bez precyzyjnego wątku, ale za to z mocno rozbudowaną narracją dotyczącą głównego bohatera - Eberharda Mocka. Atmosfera Wrocławia z XX-lecia międzywojennego - palce lizać. Przychodzi tu na myśl Anglia opisywana przez Karola Dickensa. Brudne ulice, brudni ludzie.

Polecam każdemu, ale radzę nie zaczynać przygody z Mockiem od tej części jego "przygód".

Dobry, mroczny kryminał. Może trochę chaotyczny, może bez precyzyjnego wątku, ale za to z mocno rozbudowaną narracją dotyczącą głównego bohatera - Eberharda Mocka. Atmosfera Wrocławia z XX-lecia międzywojennego - palce lizać. Przychodzi tu na myśl Anglia opisywana przez Karola Dickensa. Brudne ulice, brudni ludzie.

Polecam każdemu, ale radzę nie zaczynać przygody z Mockiem...

Kolejna sprawa Mocka, która wciąga klimatem i tematem. Czyta się przyjemnie i szybko.

Kolejna sprawa Mocka, która wciąga klimatem i tematem. Czyta się przyjemnie i szybko.

Świetna część!

Świetna część!

Charyzmatyczny Mock z którym ryzykownie pić wódkę bo jak mu coś nie zagra to wali w pysk, nieobliczalny tak bardzo że waga wariuje jak na nią wchodzi. Brutalnie spoglądający na świat, jak na partię szachów, w które uwielbia grać. Akacja dzieje się podczas upalnego lata w Breslau, tak gorącego że aż koszula się lepi do pleców podczas czytania....

Charyzmatyczny Mock z którym ryzykownie pić wódkę bo jak mu coś nie zagra to wali w pysk, nieobliczalny tak bardzo że waga wariuje jak na nią wchodzi. Brutalnie spoglądający na świat, jak na partię szachów, w które uwielbia grać. Akacja dzieje się podczas upalnego lata w Breslau, tak gorącego że aż koszula się lepi do pleców podczas czytania....

To moja czwarta powieść z tej serii, choć ta akurat jest piątą z kolei.
Wszystkie przeczytane przeze mnie części bardzo mi się podobały. Za ich zaletę uważam przede wszystkim świetną zagadkę kryminalną. Akcja bardzo wciąga i trudno się od książki oderwać. Wszystkie szczegóły są ważne. Intryga doprowadzona jest do końca. Wszystko zostaje domknięte i wyjaśnione.

Główny bohater serii Eberhard Mock nie jest ideałem. Ale tak to już jest w powieściach kryminalnych, że detektyw to albo dziwak, albo alkoholik, czasem też dziwkarz lub narkoman. Mock ma zalety, ale wad chyba więcej. Nie da się go tak po prostu polubić, co jednak nie przeszkadza w śledzeniu jego poczynań i w sprzyjaniu mu w prowadzeniu śledztwa.

Powieść ma świetny klimat. Mroczny i duszny. Dawny przedwojenny Wrocław jawi się tu jako miasto zła i występku. Momentami w powieści jest strasznie i bardzo okrutnie. Czytelnik musi mieć mocne nerwy.

Kolejne części nie układają się chronologicznie i poznajemy policjanta Mocka na różnych etapach jego życia i kariery zawodowej. Każda z części stanowi zamkniętą całość.

Bardzo polecam, ale tylko tym, którzy lubią mocne, mroczne kryminały. Delikatni, wrażliwi oraz bardzo młodzi niech lepiej omijają tę serię.

To moja czwarta powieść z tej serii, choć ta akurat jest piątą z kolei.
Wszystkie przeczytane przeze mnie części bardzo mi się podobały. Za ich zaletę uważam przede wszystkim świetną zagadkę kryminalną. Akcja bardzo wciąga i trudno się od książki oderwać. Wszystkie szczegóły są ważne. Intryga doprowadzona jest do końca. Wszystko zostaje domknięte i wyjaśnione.

Główny...

Oprócz zajmującej akcji, język jakim napisana jest powieść zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Odświeżające!

Oprócz zajmującej akcji, język jakim napisana jest powieść zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Odświeżające!

Świetna książka.

Świetna książka.

Kolejna dobra opowieść z mrocznym, przedwojennym Breslau w tle.
Bardzo lubię Mocka jako postać literacką, nie ma co ukrywać.
Prócz klasycznych dla Krajewskiego wątków pojawia się również motyw tajnych organizacji z mistycznymi praktykami, także fani Dana Browna też znajdą coś dla siebie :)
Polecam!

Kolejna dobra opowieść z mrocznym, przedwojennym Breslau w tle.
Bardzo lubię Mocka jako postać literacką, nie ma co ukrywać.
Prócz klasycznych dla Krajewskiego wątków pojawia się również motyw tajnych organizacji z mistycznymi praktykami, także fani Dana Browna też znajdą coś dla siebie :)
Polecam!

Na 7, nawet na 7,5. Zatęchły klimat międzywojennego Wrocławia wciąga. A Mock wciągnięty jest w intrygę dotyczącą mrocznego bractwa. Wszystko zaczyna się od morderstwa dwóch prostytutek, więc jako znawca tematu zostaje zaproszony do pomocy w śledztwie policjant ówczesnej "obyczajówki" Eberhard Mock. Napisane zgrabnie, nie jest przegadane, świat "pięknie zgniłego Breslau" kompletny.

Na 7, nawet na 7,5. Zatęchły klimat międzywojennego Wrocławia wciąga. A Mock wciągnięty jest w intrygę dotyczącą mrocznego bractwa. Wszystko zaczyna się od morderstwa dwóch prostytutek, więc jako znawca tematu zostaje zaproszony do pomocy w śledztwie policjant ówczesnej "obyczajówki" Eberhard Mock. Napisane zgrabnie, nie jest przegadane, świat "pięknie zgniłego...