Martwe popołudnie
Wydawnictwo: Albatros Cykl: Marcin Hłasko (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
400 str. 6 godz. 40 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Marcin Hłasko (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2016-10-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-04-30
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379859023
- Inne
W hotelu zostaje zastrzelony parlamentarzysta. Zabójstwo wyglądające na egzekucję budzi niepokój wśród polityków. Kilka tygodni później Marcin Hłasko dostaje zlecenie: ma odnaleźć Daniela Okońskiego, który pracował nad biografią wpływowego biznesmana, ale zniknął bez śladu. Hłasko rozpoczyna poszukiwania, krążąc po warszawskich slumsach i hipsterskich klubach, wkracza w świat polityki, szantażu, narkotyków, dużych pieniędzy i mediów.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 841
- 400
- 124
- 15
- 14
- 14
- 11
- 9
- 9
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
"Martwe popołudnie"
"R.I.P."
Całkiem dobrze się to czytało. To książki sprzed iluś lat i zupełnie nie rozumiem, czemu autor zakończył cykl na drugim tomie.
Główny bohater taki, jaki powinien być: specyficzny, kontrowersyjny, wkurzający. Zwroty akcji i dynamiczne tempo powodują, ze bardzo szybko się czyta.
Polecam!
"Martwe popołudnie"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"R.I.P."
Całkiem dobrze się to czytało. To książki sprzed iluś lat i zupełnie nie rozumiem, czemu autor zakończył cykl na drugim tomie.
Główny bohater taki, jaki powinien być: specyficzny, kontrowersyjny, wkurzający. Zwroty akcji i dynamiczne tempo powodują, ze bardzo szybko się czyta.
Polecam!
Political, pytanie, czy fiction :). No i wątek kryminalny, i odniesienia do rzeczywistości, i troszkę przemyśleń natury ogólnej. Nie aż tak Chandlerowska, jak późniejsze, niemniej akcent "noir" - wyczuwalny. Dobrze się czyta i już!
Political, pytanie, czy fiction :). No i wątek kryminalny, i odniesienia do rzeczywistości, i troszkę przemyśleń natury ogólnej. Nie aż tak Chandlerowska, jak późniejsze, niemniej akcent "noir" - wyczuwalny. Dobrze się czyta i już!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSuper książka, wciągająca i zachęcająca do spróbowania rozwiązania sprawy z bohaterem... No kocham <3
Super książka, wciągająca i zachęcająca do spróbowania rozwiązania sprawy z bohaterem... No kocham <3
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiezly kryminal z domieszka polityki, moze nawet dreszczowiec (thriller :) ).
Moje pierwsze spotkanie z autorem w postaci audiobooka czytanego przez Krzysztofa Banaszyka. Mam niestety wrazenie, ze glos lektora obnizyl note tej ksiazki.
Zaczyna sie silnym uderzeniem, potem jakos zgubilem rytm, by pozniej go nieco odzyskac. Zrobilo sie straszno, troche postaci sie przewinelo, zeby na koniec wszystko ladnie wyjasnic.
Niezla lektura, a polityczne watki nie sa wszechobecne i zagmatwane. Polecam.
Niezly kryminal z domieszka polityki, moze nawet dreszczowiec (thriller :) ).
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoje pierwsze spotkanie z autorem w postaci audiobooka czytanego przez Krzysztofa Banaszyka. Mam niestety wrazenie, ze glos lektora obnizyl note tej ksiazki.
Zaczyna sie silnym uderzeniem, potem jakos zgubilem rytm, by pozniej go nieco odzyskac. Zrobilo sie straszno, troche postaci sie przewinelo,...
Marcin Hłasko - prywatny detektyw specjalizujący się w odnajdywaniu zaginionych dostaje kolejne, intratne zlecenie. Intuicja podpowiada mu, ze cos w tym zleceniu jest nie tak, a zleceniodawca nie do końca jest z nim szczery. Na domiar złego ktoś ewidentnie chce go odsunąć od sprawy...na dobre.
Bardzo obiecujący początek i rozczarowujący kierunek, w którym książka zaczyna zmierzać pozostawiając czytelnika z niedosytem. Rozczarowanie wynika z faktu, że początek książki sugeruje coś zupełnie innego niż ostatecznie dostajemy, a zabieg ten - zapewne celowy - nie do końca się sprawdza, bo ostatecznie wygląda to, jakby mniej więcej w jednej trzeciej książki autor zmienił pomysł na nią.
Pisana dosyć chaotycznie i bez dbałości o głębsze zarysowanie postaci. Niektóre wątki się urywają, inne pojawiają się, choć nie maja w gruncie rzeczy wielkiego wpływu na fabułę.
Niewykorzystany potencjał.
Wielka szkoda.
Marcin Hłasko - prywatny detektyw specjalizujący się w odnajdywaniu zaginionych dostaje kolejne, intratne zlecenie. Intuicja podpowiada mu, ze cos w tym zleceniu jest nie tak, a zleceniodawca nie do końca jest z nim szczery. Na domiar złego ktoś ewidentnie chce go odsunąć od sprawy...na dobre.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo obiecujący początek i rozczarowujący kierunek, w którym książka zaczyna...
https://www.kawaiksiazki.pl/2022/04/martwe-popoudnie-mariusz-czubaj.html
https://www.kawaiksiazki.pl/2022/04/martwe-popoudnie-mariusz-czubaj.html
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMieszanka kryminału i trillera politycznego nie przypadła mi do gustu. Początek był niezły, ale potem zaczęło się za bardzo gmatwać: kto, z kim, dlaczego, kiedy, po co. Marcin Hłasko szuka zaginionego, i jak to zwykle bywa, obrywa po drodze.
Nawet wzbudza sympatię, jakiś taki bardziej ułożony w stosunku do portretu typowego detektywa lansowanego we współczesnych kryminałach.
Zabrakło mi tu napięcia, akcji, dreszczyku emocji.
Wolałam zdecydowanie powieści z Heinzem czy wcześniej z Paterem.
Nie będę czytać kolejnych części.
Mieszanka kryminału i trillera politycznego nie przypadła mi do gustu. Początek był niezły, ale potem zaczęło się za bardzo gmatwać: kto, z kim, dlaczego, kiedy, po co. Marcin Hłasko szuka zaginionego, i jak to zwykle bywa, obrywa po drodze.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNawet wzbudza sympatię, jakiś taki bardziej ułożony w stosunku do portretu typowego detektywa lansowanego we współczesnych...
Początek był znakomity i wielce obiecujący. W pięknych okolicznościach gdańskiej starówki zamordowany został poseł. Jest jakiś jego pomocnik, jakieś narkotyki, jakaś zapowiedź polityczno-kryminalnych szwindli. Liczyłam zatem na faktyczny thriller polityczny połączony z czarnym kryminałem, jak napisano na obwolucie książki. W dodatku na obiecywaną tamże mieszankę wybuchową obu tych gatunków.
Tymczasem rozwinięcie mocno mnie rozczarowało. Pisana w pierwszej osobie narracja wychodząca z ust niejakiego Marcina Hłaski, niegdyś policjanta, a teraz speca od osób zaginionych, niekoniecznie przypadła mi do gustu. Bohater włóczył mnie po obrzeżach stolicy, kilka razy do Magdalenki, raz do Treblinki i Lublina, a na koniec nawet na Podhale. Polityki wiele tu nie dostrzegałam, za to po piętach ganiali Hłaskę biznesmeni o trudnej do ustalenia przeszłości, mocno dbający o zerową obecność w sieci. Dopiero pod koniec powieści akcja drgnęła, bo pojawiła się niezła jatka w willi w Magdalence.
Źródłem bogactwa i zaczątkiem biznesowych imperiów miało być złoto wykopywane po wojnie z grobów pomordowanych Żydów. Słynne Eldorado dało początek krwistej historii, w którą, z racji zlecenia, wmieszany został Hłasko.
Całość pozostała jednak dla mnie mocno niedopowiedziana, zbyt wykombinowana i nie pozwoliła wykrzesać, gdzieś tak od połowy książki, większej ciekawości. Dużo osób bezimiennych, dużo układów trudnych do odgadnięcia, dużo tajemnic nie odkrytych. Za dużo. Wprawdzie na plus trzeba zapisać autorowi, że znakomicie orientuje się w niuansach polityczno-biznesowo-dziennikarsko-kryminalnych, ale to raczej nie moje klimaty i kontynuacji tej serii, z mojej strony, nie będzie.
Początek był znakomity i wielce obiecujący. W pięknych okolicznościach gdańskiej starówki zamordowany został poseł. Jest jakiś jego pomocnik, jakieś narkotyki, jakaś zapowiedź polityczno-kryminalnych szwindli. Liczyłam zatem na faktyczny thriller polityczny połączony z czarnym kryminałem, jak napisano na obwolucie książki. W dodatku na obiecywaną tamże mieszankę wybuchową...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytając " Dziewczynkę z zapalniczką" pomyślałam :to dziwne, że wcześniej nie zetknęłam się z powieściami tego autora. Wiedziałam, że sięgnę po kolejną i mój wybór padł na " Martwe popołudnie".
Przedsiębiorczy poszukiwacz zaginionych, noszący literacko brzmiące nazwisko - Hłasko, wplątuje się w aferę sięgającą korzeniami czasów powojennych. Specyfika zawodu głównego bohatera zapowiada nadciągające kłopoty, tajemnice i wrogów depczących mu po piętach. Myślę, że zaszeregowanie książki jako thriller polityczny to chyba przesada,bo ja widzę tu sensację i to w całkiem niezłym wydaniu. Może początek jest nieco niemrawy, ale później akcja rusza zdecydowanie do przodu( na szczęście nie w stylu hollywoodzkich strzelanek).
Hłasko całkiem mi się spodobał: facet ogarnięty, pomysłowy i dobrze znający swój fach, a przy tym z ludzkimi, przyziemnymi problemami i słabościami. Akcja toczy się w swoim tempie ale konsekwentnie dąży do ujawnienia tajemnic i znalezienia winnych, a dodatkowo przybrana jest w zaskakujące i ciekawe okoliczności towarzyszące. Moja opinia jest subiektywna i przyznam, że z chęcią sięgnę po kolejne części cyklu.
Czytając " Dziewczynkę z zapalniczką" pomyślałam :to dziwne, że wcześniej nie zetknęłam się z powieściami tego autora. Wiedziałam, że sięgnę po kolejną i mój wybór padł na " Martwe popołudnie".
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzedsiębiorczy poszukiwacz zaginionych, noszący literacko brzmiące nazwisko - Hłasko, wplątuje się w aferę sięgającą korzeniami czasów powojennych. Specyfika zawodu głównego...
Sięgnąłem po tę książkę zachęcony serią Mariusza Czubaja o komisarzu Heinzu.
Tym razem trudno oprzeć się wrażeniu, że Marcin Hłasko wzorowany jest na chandlerowskim Philipie Marlowe. Prywatny detektyw, rozwiązuje skomplikowane zagadki, igrając z losem ("zabili go i uciekł"). Jest w tym coś fantastycznego, niczym w serii o Jamesie Bondzie.
Niemniej jednak nie uwiodła mnie ta powieść. Może dlatego, że w mojej ocenie Heinz zawiesił poprzeczkę zbyt wysoko? A może dlatego, że political fiction nie jest moim ulubionym gatunkiem?
Jeśli ktoś czuje się dobrze w takich klimatach - powinien być zadowolony.
Sięgnąłem po tę książkę zachęcony serią Mariusza Czubaja o komisarzu Heinzu.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTym razem trudno oprzeć się wrażeniu, że Marcin Hłasko wzorowany jest na chandlerowskim Philipie Marlowe. Prywatny detektyw, rozwiązuje skomplikowane zagadki, igrając z losem ("zabili go i uciekł"). Jest w tym coś fantastycznego, niczym w serii o Jamesie Bondzie.
Niemniej jednak nie uwiodła mnie...