Oskarżenie. Opowieści totalitarne

Kupiona na nadmorskim bazarku, wypatrzona pośród innych na kiermaszu. Przyciągnęła tematyką; na kilkugodzinną podróż pociągiem ciekawy zapychacz, jeśli chodzi o wartość literacką, to oprócz ciężkiej tematyki, jakoś wybitnie rewelacyjna nie jest niestety...

Kupiona na nadmorskim bazarku, wypatrzona pośród innych na kiermaszu. Przyciągnęła tematyką; na kilkugodzinną podróż pociągiem ciekawy zapychacz, jeśli chodzi o wartość literacką, to oprócz ciężkiej tematyki, jakoś wybitnie rewelacyjna nie jest niestety...

Książka składa się z kilku opowiadań przedstawiających realia życia w Korei Północnej. W trosce o życie swoje i rodziny tworzy pod pseudonimem. Aby zrozumieć pozycję, czytelnik powinien posiadać odrobinę wiedzy o kraju idei dżucze inaczej może okazać się niezrozumiała. Mnie nie zachwyciła. Interesuję się tym krajem, ale forma reportażu bądź monografii bardziej do mnie trafia. Zwolennik prozy może ocenić wyżej pozycję.

Książka składa się z kilku opowiadań przedstawiających realia życia w Korei Północnej. W trosce o życie swoje i rodziny tworzy pod pseudonimem. Aby zrozumieć pozycję, czytelnik powinien posiadać odrobinę wiedzy o kraju idei dżucze inaczej może okazać się niezrozumiała. Mnie nie zachwyciła. Interesuję się tym krajem, ale forma reportażu bądź monografii bardziej do mnie...

Smutna, przerażająca rzeczywistość opisana w sposób czasami lekko humorystyczny, specyficzny. Może nie była to moja najlepsza lektura, ale nie traktuję tej książki jak zwykłej powieści. Jest to zbiór opowiadań będący swego rodzaju wołaniem o pomoc, zaczątkiem misji uświadomienia ludzi o piekle dziejącym się tuż obok nas. Sam fakt, że miałam możliwość w ogóle przeczytać coś, co wyszło spod rąk osoby mieszkającej w Korei Północnej jest dla mnie niesamowity. Brakowało mi jedynie większego rozbudowania sfery emocjonalnej, ponieważ nie do końca potrafiłam się wczuć w bohaterów, natomiast jak można wymagać przedstawienia emocji od osoby, która wychowywała się w kraju, gdzie śmiech i płacz w nieodpowiednim momencie są karane, a ich brak w innych okolicznościach stanowi o zbrodni wobec Partii?

Smutna, przerażająca rzeczywistość opisana w sposób czasami lekko humorystyczny, specyficzny. Może nie była to moja najlepsza lektura, ale nie traktuję tej książki jak zwykłej powieści. Jest to zbiór opowiadań będący swego rodzaju wołaniem o pomoc, zaczątkiem misji uświadomienia ludzi o piekle dziejącym się tuż obok nas. Sam fakt, że miałam możliwość w ogóle przeczytać coś,...

Miałam ogromny problem z oceną tej książki. Już niejednokrotnie coś, co miało być oparte na faktach okazywało się w niewielkiej części prawdziwe. Dlatego mam dystans do tego, co tutaj zaserwowano. Niektóre opowiadania są wciągające, niektóre mniej. Jednak myślę, że w pewnym sensie ta pozycja może trochę poszerzyć spojrzenie na to, co dzieje się w Korei Północnej. Książka jest smutna, pokazuje jak można zaprogramować ludzi, żeby byli posłuszni i robili to czego się od nich oczekuje. Jedno nieostrożne słowo może kosztować bardzo wiele. Jeden nieprzemyślany gest może skończyć się tragicznie. Podsumowując, polecam dla ludzi, którzy chcą się czegoś dowiedzieć o życiu w Korei Północnej. Aczkolwiek sądzę, że ktoś kto zna trochę bardziej ten temat może mieć inne, szersze spojrzenie na sytuacje opisane w książce.

Miałam ogromny problem z oceną tej książki. Już niejednokrotnie coś, co miało być oparte na faktach okazywało się w niewielkiej części prawdziwe. Dlatego mam dystans do tego, co tutaj zaserwowano. Niektóre opowiadania są wciągające, niektóre mniej. Jednak myślę, że w pewnym sensie ta pozycja może trochę poszerzyć spojrzenie na to, co dzieje się w Korei Północnej. Książka...

Świetliki, które niosą światło

Historia książki ciekawsza niż same opowiadania.

Przeczytałam na zajęcia, nie wiązałam z nią większych nadziei. Po lekturze uznaję jednak doświadczenie za dające do myślenia oraz otwierające oczy na to, co dzieje się poza fikcyjnymi, papierowymi światami.

Świetliki, które niosą światło

Historia książki ciekawsza niż same opowiadania.

Przeczytałam na zajęcia, nie wiązałam z nią większych nadziei. Po lekturze uznaję jednak doświadczenie za dające do myślenia oraz otwierające oczy na to, co dzieje się poza fikcyjnymi, papierowymi światami.

Niektóre opowiadania ciężko mi się czytało i był nużące, jednak, jak wspomniano tu wcześniej, ta lektura nie została stworzona do bycia ciekawą, a do bycia świadectwem okrucieństw. I właśnie dlatego chciałam się z nią zapoznać. Już sama historia rękopisów autora jest niesamowita.

Niektóre opowiadania ciężko mi się czytało i był nużące, jednak, jak wspomniano tu wcześniej, ta lektura nie została stworzona do bycia ciekawą, a do bycia świadectwem okrucieństw. I właśnie dlatego chciałam się z nią zapoznać. Już sama historia rękopisów autora jest niesamowita.

Moją motywacją do przeczytania książki była próba zrozumienia dlaczego w różnych krajach tak różnie rozwijają się systemy totalitarne. I dostałam odpowiedź poprzez bohaterów nakreślonych przez autora- największa bazą totalitaryzmu nie są tzw "źli" ludzie , ale ci "dobrzy", którzy są szalenie naiwni , prostoduszni i niekrytyczni. Dopiero duża dawka osobistego cierpienia jest w stanie u niektórych doprowadzić do otwarcia oczu na rzeczywistość. Dla mnie są to przede wszystkim opowiadania o śnie i przebudzeniu do widzenia tego co jest prawdziwe

Moją motywacją do przeczytania książki była próba zrozumienia dlaczego w różnych krajach tak różnie rozwijają się systemy totalitarne. I dostałam odpowiedź poprzez bohaterów nakreślonych przez autora- największa bazą totalitaryzmu nie są tzw "źli" ludzie , ale ci "dobrzy", którzy są szalenie naiwni , prostoduszni i niekrytyczni. Dopiero duża dawka osobistego cierpienia jest...

Świetna książka, polecam każdemu fanowi komunizmu ;)

Świetna książka, polecam każdemu fanowi komunizmu ;)

Pozycja jest dość dziwna i problematyczna. Z jednej strony obszar literatury koreańskiej jest mi nieznany. Z drugiej czytając opowiadania Bandiego ma się wrażenie, że przeszły przez wprawną europejską czy amerykańską redakcję.

Pozycja jest dość dziwna i problematyczna. Z jednej strony obszar literatury koreańskiej jest mi nieznany. Z drugiej czytając opowiadania Bandiego ma się wrażenie, że przeszły przez wprawną europejską czy amerykańską redakcję.

69/2020
W tym tygodniu przychodzę do Was z książką o Korei Północnej. Ciekawa pozycja, ponieważ fakty w niej zebrane są napisane przez człowieka, ktory narażał swoje życie przekazując rys książki do publikacji. Przeciwko propagandzie, w tajemnicy przekazał poza reżim swoje spostrzeżenia. Sam niestety nie zdecydował się na ucieczkę z kraju. Absurdy codzienności, pranie mózgów i tworzenie nowej rzeczywistości to mocna strona Korei od zawsze. Znajdziecie tutaj kilka historii, które miały miejsce i niezależnie pokazują z czym zmaga się społeczeństwo. Aż trudno uwierzyć, że w XXI wieku tak łatwo można manipulować kulturą i społeczeństwem.
--------------------------------------------------------------------------
#wydawnictwoczarnaowca @wydawnictwoczarnaowca #oskarżenie #oskarzenie #bandi #koreapółnocna #koreapolnocna #stosikksiążek #stoshańbyrośnie #literaturafaktu #reżimkorei #bookstagramowelove #ksiazkadobranawszystko #książkoholizm #ksiazkowelove

69/2020
W tym tygodniu przychodzę do Was z książką o Korei Północnej. Ciekawa pozycja, ponieważ fakty w niej zebrane są napisane przez człowieka, ktory narażał swoje życie przekazując rys książki do publikacji. Przeciwko propagandzie, w tajemnicy przekazał poza reżim swoje spostrzeżenia. Sam niestety nie zdecydował się na ucieczkę z kraju. Absurdy codzienności, pranie...