Olga

Okładka książki Olga Bernhard Schlink
Okładka książki Olga
Bernhard Schlink Wydawnictwo: Rebis Seria: Salamandra literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Salamandra
Tytuł oryginału:
Olga
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2019-05-21
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-21
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380624726
Tłumacz:
Ryszard Wojnakowski
Tagi:
Ryszard Wojnakowski
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Życie (nie)zwyczajne



721 93 561

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
131 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1357
62

Na półkach:

Książka utkana ze wspomnień Olgi głównej bohaterki książki wszystko było ładnie opisane i wgl tylko czegoś mi brakowało

Książka utkana ze wspomnień Olgi głównej bohaterki książki wszystko było ładnie opisane i wgl tylko czegoś mi brakowało

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
23
11

Na półkach:

Pięknie napisana historia kobiety, która kocha mężczyznę. Bardzo mi się podoba język autora, trafia w serce. Całkowicie wniknęłam w historię Olgi, w głębię i prostotę jej uczucia. To historia o czekaniu, o pogodzeniu się ze światem, a jednocześnie o nie godzeniu się z wyrokami losu, o pragnieniu wolności i zachowaniu własnej godności. Polecam.

Pięknie napisana historia kobiety, która kocha mężczyznę. Bardzo mi się podoba język autora, trafia w serce. Całkowicie wniknęłam w historię Olgi, w głębię i prostotę jej uczucia. To historia o czekaniu, o pogodzeniu się ze światem, a jednocześnie o nie godzeniu się z wyrokami losu, o pragnieniu wolności i zachowaniu własnej godności. Polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
451
430

Na półkach:

Tak pięknie autor pisze, o zwykłych ludziach i ich uczuciach, pasjach, przekonaniach i śmierci. Jestem wzruszona. Sączyłam tę książkę z każdą literą, słowem, zdaniem. Jest przepiękna.

Tak pięknie autor pisze, o zwykłych ludziach i ich uczuciach, pasjach, przekonaniach i śmierci. Jestem wzruszona. Sączyłam tę książkę z każdą literą, słowem, zdaniem. Jest przepiękna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
190
134

Na półkach:

Wzruszająca. Bardzo podoba mi się pomysł na książkę i na jej strukturę. Opowieść o miłości i tęsknocie, napisana delikatnie i z wyczuciem. Nie ma tu wartkiej akcji, ale jest jakiś klimat wyczekiwania. Bardzo plastycznie napisana.

Wzruszająca. Bardzo podoba mi się pomysł na książkę i na jej strukturę. Opowieść o miłości i tęsknocie, napisana delikatnie i z wyczuciem. Nie ma tu wartkiej akcji, ale jest jakiś klimat wyczekiwania. Bardzo plastycznie napisana.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
108
102

Na półkach:

Wypożyczyłam ją tylko dlatego, że zainteresował mnie jej tytuł - jako że jestem imienniczką bohaterki to nie mogłam przejść obok tytułu obojętnie. Jeśli chodzi o spotkanie z autorem, to była to moja pierwsza książka Bernharda Schlinka, oglądałam natomiast film "Lektor" i bardzo mi się on podobał, więc byłam pozytywnie nastawiona do całości.

No i się rozczarowałam, tak szczerze mówiąc.

Po opisie na okładce spodziewałam się kompletnie innej historii. "Olga" to dość krótka książka (przeczytanie zajęło mi niecałe 2 wieczory),w której bardzo dużo się dzieje i można by stworzyć z tego bardzo ciekawą, zawiłą historię, ale ta historia została przez autorka maksymalnie skrócona, pozbawiona emocji, opisów większości wydarzeń, uczuć, myśli bohaterów. Opowiastka podzielona na 3 części w większości jest po prostu suchą, snutą przez narratora opowieścią, tak, jakbym czytała wygłaszany przez kogoś wykład albo słuchała jakiegoś bajkopisarza, monotonnym tonem powtarzającego czyjąś historię życia. "Olga poszła tutaj. Potem czytała to. Po czytaniu robiła tamto. Po kilku latach potrafiła już więcej, więc robiła jeszcze inne rzeczy. A potem udała się w tamto miejsce." - tak mniej więcej wygląda narracja przez 2/3 książki.

W pewnym momencie poznajemy narratora powieści, ale niczego nie możemy się o nim dowiedzieć, bo znowu dostajemy same suche fakty. "Ukończyłem uniwersytet, tułałem się po świecie, potem pracowałem w tym mieście, a potem poszedłem na emeryturę". Ciężko jest jakoś emocjonalnie przywiązać się do bohaterów, bo właściwie niewiele się o nich wie, trzeba coś tam samemu wnioskować między wierszami. Lata w tej książce lecą z prędkością światła, czego może w sumie trochę wymaga akcja, która dzieje się w powieści, ale po prostu ta powieść jest dla mnie bezpłciowa. Równie dobrze mogłabym czytać pozbawiony wszelkich emocji naukowy artykuł w gazecie.

Dopiero ostatnia, trzecia część książki - czyli listy Olgi - zdołała mną poruszyć, bo tam wreszcie można odnaleźć bohaterkę taką, jaką jest, można przeczytać o jej uczuciach do Herberta, dowiedzieć się nieco więcej na temat jej życia. W sumie uważam, że tylko ta część jest w jakiś sposób wartościowa z mojego czytelniczego punktu widzenia. Listy faktycznie były poruszające i emocjonalne, a czytanie ich po poznaniu już historii Olgi w poprzednich częściach książki sprawiało, że było mi naprawdę żal tej kobiety, która z takim uporem czekała na ukochanego.

Tutaj nie mogę zaprzeczyć, że książka obudziła we mnie pewną refleksję - ile takich osób jak Olga czy Herbert żyło w tamtych czasach? Ile istnień, miłości, pragnień zabrały wojny, szalone jak na tamte czasy marzenia, polityka i władza?

Olga i Herbert - oboje wydali mi się egoistami w tej relacji, oboje dążyli do tylko swoich marzeń, kochając drugą osobę, ale chyba bardziej kochając sobie. Mimo to na sam koniec obojga było mi żal.

Rozumiem też chyba, co autor chciał nam, czytelnikom, przekazać tą książką: pokazać taką miłość, która pojawia się mimo wszystkich przeciwności losu i choć wypala od środka, to jednak jest niezniszczalna; krytykę kolonializmu; krytykę nazizmu i tego, co naziści zrobili światu, w tym Polsce; to, że niektóre marzenia są tak wielkie, że mogą nam przynieść zgubę zamiast radości; i to, że czasem żaden wybór nie jest dobrym wyborem.

Czy ta książka jest warta przeczytania? Niekoniecznie. Wystawiłabym jej gorszą ocenę, ale ostatnia, trzecia część z listami ratuje tę historię, bo listy są piękne. Może kiedyś jacyś dobrzy scenarzysta i reżyser zrobią z tego utworu świetny film, w który włożą więcej emocji.

Wypożyczyłam ją tylko dlatego, że zainteresował mnie jej tytuł - jako że jestem imienniczką bohaterki to nie mogłam przejść obok tytułu obojętnie. Jeśli chodzi o spotkanie z autorem, to była to moja pierwsza książka Bernharda Schlinka, oglądałam natomiast film "Lektor" i bardzo mi się on podobał, więc byłam pozytywnie nastawiona do całości.

No i się rozczarowałam, tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
713
442

Na półkach:

Książka nudna gdyby nie była tak krótka raczej nie dałoby rady przeczytać jej całej

Książka nudna gdyby nie była tak krótka raczej nie dałoby rady przeczytać jej całej

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1138
584

Na półkach: , ,

Zastanawiam się jak napisać coś o „Oldze’ aby zbyt wiele nie zdradzić innym czytelnikom.

Pewne jest to, że „Olga” nie jest książką dla każdego czytelnika. Pomimo tego, że prosta w swej konstrukcji, ale napisana przepięknym językiem. Powolna, bardzo osobista, nostalgiczna. Opowiada o ogromnej miłości, takiej na całe życie, pomimo tego, ze od samego początku skazanej na niepowodzenie. Opowiada też o silnej kobiecie, która umie walczyć i robi to przez całe swoje życie. O wyborach, akceptacji i megalomanii niemieckiego narodu.

W trakcie lektury, wiele razy zastanawiałem się jaką świetlistą duszę musiała mieć Olga, aby pomimo tego wszystkiego co spotkało ją w żuciu, nie zgorzknieć. Pozostać wspaniałym człowiekiem, umieć się zaprzyjaźnić z młodzieńcem i sprawić aby nawet przy ogromnej różnicy wieku, pozostał przyjacielem na zawsze.

Kiedy zacząłem czytać trzecią cześć książki, zawierającą listy Olgi pomyślałem sobie, że przeważnie jest tak, iż żyjemy z kimś przez wiele lat, ale dopiero kiedy tej osoby zabraknie, okazuje się jak wiele mamy jej do powiedzenia. Niestety, wtedy możemy już tylko tęsknić i rozmawiać z ukochaną osobą jedynie w myślach, lub pisać do niej listy, tak jak czyniła to Olga…

Zastanawiam się jak napisać coś o „Oldze’ aby zbyt wiele nie zdradzić innym czytelnikom.

Pewne jest to, że „Olga” nie jest książką dla każdego czytelnika. Pomimo tego, że prosta w swej konstrukcji, ale napisana przepięknym językiem. Powolna, bardzo osobista, nostalgiczna. Opowiada o ogromnej miłości, takiej na całe życie, pomimo tego, ze od samego początku skazanej na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Schlink to autor jednej dobrej książki, której popularności pomógł film z Kate Winslet, David Kross i Ralph Fiennes w rolach głównych. Gwoli ścisłości dodam, że chodzi o „Lektora”, który na LC ma 7.2 (5377 ocen i 465 opinii) , a ode mnie dostał 5/10. Recenzowałem jeszcze jego „Kobietę na schodach” z podobnym wynikiem. Omawiana obecnie „Olga” ma na LC 6.51 (105 ocen i 32 opinie),ode mnie maksimum 4/10, a zamiast recenzji cytuję recenzję na LC oznaczoną godłem Ola;
„ Nie doczytałam tej książki. … …. "Olga" zaskoczyła mnie swoją przewidywalnością i przeciętnością. Czytałam, i czytałam i miałam wrażenie, że ta książka jest pusta, banalna, przewidywalna. … …. Moje poczucie czytania czegoś bezwartościowego kazało mi "Olgę" odłożyć. Szkoda mi czasu na takie lektury, jak tyle innych, przyciągających mnie książek czeka w kolejce. Poległam.”
Tak więc, po trzech książkach tego autora, które oceniłem 5, 5, 4, nie zostanę jego fanem

Schlink to autor jednej dobrej książki, której popularności pomógł film z Kate Winslet, David Kross i Ralph Fiennes w rolach głównych. Gwoli ścisłości dodam, że chodzi o „Lektora”, który na LC ma 7.2 (5377 ocen i 465 opinii) , a ode mnie dostał 5/10. Recenzowałem jeszcze jego „Kobietę na schodach” z podobnym wynikiem. Omawiana ...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
337
291

Na półkach:

Doskonała książka! Bardzo bardzo polecam :)

Doskonała książka! Bardzo bardzo polecam :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
751
676

Na półkach:

Książkę czytało się bardzo spokojnie, ale ostatnia część - listy Olgi - to majstersztyk. Prawdziwe dopełnienie opowieści o wierności- sobie i miłości swojego życia.
Szczerze polecam.

Książkę czytało się bardzo spokojnie, ale ostatnia część - listy Olgi - to majstersztyk. Prawdziwe dopełnienie opowieści o wierności- sobie i miłości swojego życia.
Szczerze polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    164
  • Chcę przeczytać
    163
  • Posiadam
    28
  • 2019
    13
  • 2020
    6
  • E-book
    5
  • 2020
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Z biblioteki
    3
  • Ebook
    3

Cytaty

Więcej
Bernhard Schlink Olga Zobacz więcej
Bernhard Schlink Olga Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także