Zrozumieć boks

Po prostu zrozumiesz boks :)

Po prostu zrozumiesz boks :)

Książka to seria wywiadów z osobami ze środowiska bokserskiego. Pokazuje w jaki sposób działa boks i bynajmniej nie jest to tylko sportowa realizacja.
Dla fanów boksu must-have.

Książka to seria wywiadów z osobami ze środowiska bokserskiego. Pokazuje w jaki sposób działa boks i bynajmniej nie jest to tylko sportowa realizacja.
Dla fanów boksu must-have.

Wersja skrócona: to jest najlepsza książka o polskim boksie w nowej erze - od 1989 roku. Jestem też przekonany, że jest to najbardziej wartościowa pozycja polskojęzyczna o boksie w ogóle, ponieważ wychodzi daleko poza czystą rozrywkę.

Wiem, że brzmi to wszystko bardzo dumnie. Dodam jednak, że mam porównanie, bo moimi lekturami po-szkolnymi były książki Aleksandra Rekszy, Lucjana Olszańskiego i Bohdana Tomaszewskiego, a nie np. "Ogniem i mieczem", co musiałem zresztą, w stosownym wieku nadrobić. Oczywiście czytałem także znakomitą "Prawą kontrę" Edwarda Kurowskiego, jedną z nielicznych pozycji w prozie pokazujących boks w stosunku 1:1, bez przesadnych ubarwień.

Czym niedawno wydana książka młodego polskiego dziennikarza zasłużyła sobie na takie słowa?

"Zrozumieć boks" to zbiór wywiadów, które Kęska przeprowadzał w ostatnich czterech latach. Mamy tu emerytowanych mistrzów, dwóch najwyżej ocenianych polskich trenerów, znanego sędziego, etatowego journeymana i nawet etatowego sparringpartnera. Razem kilkadziesiąt osób przepytanych gruntownie przez Huberta na okoliczność budowania wiedzy o boksie zawodowym, choć dowiemy się też mnóstwo o (nie)istniejącym boksie amatorskim i przede wszystkim zajrzymy tam, gdzie tylko krew, pot, łzy i bieda.

źródło: Boxing.pl

Wersja skrócona: to jest najlepsza książka o polskim boksie w nowej erze - od 1989 roku. Jestem też przekonany, że jest to najbardziej wartościowa pozycja polskojęzyczna o boksie w ogóle, ponieważ wychodzi daleko poza czystą rozrywkę.

Wiem, że brzmi to wszystko bardzo dumnie. Dodam jednak, że mam porównanie, bo moimi lekturami po-szkolnymi były książki Aleksandra Rekszy,...

Świetna pozycja, która ma wszelkie predyspozycje by stać się białym krukiem, na dość skromnym, polskim rynku książek o boksie. Choć szermierką na pięści interesuję się nie od dziś, to o niektórych historiach jak dotąd nie słyszałem. Hubert Kęska ma ten talent - potrafi otworzyć rozmówcę, dotrzeć do jego prawdziwej osobowości. W świecie boksu nie zawsze jest to takie proste. Szczerze polecam, także (a może przede wszystkim) tym, dla których kulisy boksu nigdy nie stanowiły intrygującego tematu.

Świetna pozycja, która ma wszelkie predyspozycje by stać się białym krukiem, na dość skromnym, polskim rynku książek o boksie. Choć szermierką na pięści interesuję się nie od dziś, to o niektórych historiach jak dotąd nie słyszałem. Hubert Kęska ma ten talent - potrafi otworzyć rozmówcę, dotrzeć do jego prawdziwej osobowości. W świecie boksu nie zawsze jest to takie...