Zmora
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2021-04-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-04-14
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366736191
- Tagi:
- thriller kryminalny literatura polska zaginięcie poszukiwania zagadka tajemnice rodzinne
- Inne
W świecie, w którym wszyscy kłamią, nikt nie słyszy prawdy.
Kama Kosowska, niespełniona dziennikarka, wraca do Torunia i otrzymuje propozycję udziału w programie o tajemniczym zaginięciu z 1986 roku. Wtedy też przepadł bez śladu jej kolega z dzieciństwa, siedmioletni Piotrek Janocha. Kama jest jedną z osób, które ponad trzydzieści lat temu jako ostatnie widziały chłopca żywego.
Gdy po wielu latach akta starej sprawy trafią w ręce komisarza Lesława Korcza, odkryje on szereg rażących nieprawidłowości, a cień podejrzenia padnie na owdowiałego ojca Kamy, emerytowanego policjanta, Waldemara Kosowskiego.
Kiedy prawda sprzed lat zacznie wychodzić na jaw, dziennikarka będzie musiała również stanąć oko w oko z niewyobrażalną prawdą na temat śmierci swojej matki.
Czy uda jej się wyjaśnić, co wydarzyło się podczas tamtych tragicznych wakacji?
Porażający thriller kryminalny, w którym rodzinne sekrety zyskują niszczycielską moc…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Pajęczyna tkana z kłamstw
„- Tylko nikomu nie mów, dobrze? – szepce matka Piotrka. – Mogę ci zaufać?
- Tak. – Czekam, aż będę wolna, ale zanim to nastąpi, kobieta przykłada palec wskazujący do ust.
- Ciiiii... – Ściąga brwi i jej twarz jest teraz pełna napięcia. – Nikomu o tym nie mów, Kamilko...”.
Nieczęsto się zdarza, że nie bardzo wiem, od czego zacząć recenzję książki. Nie jest tak w żadnym wypadku dlatego, że powieść mi się nie podobała. Zastanawiam się jednak, jak ubrać w słowa swoje wrażenia, aby nie zdradzić zanadto fabuły książki i swoistego klimatu, jaki towarzyszył mi podczas jej lektury.
Spróbujmy zatem. Tym razem zacznijmy od autora. Robert Małecki to nie jest nowe nazwisko na polskim rynku kryminalnym. Zdobył wiele nagród i cieszy się dużym uznaniem czytelników. Mimo to dotąd nie czytałem żadnej z jego powieści. Tym bardziej byłem więc ciekawy jego najnowszej książki pod tytułem „Zmora”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Czwarta Strona, a wydawca określa ją mianem „thrillera kryminalnego”. Sama okładka książki jest dość mroczna i niepokojąca. Utrzymana w ciemnych barwach ma w sobie coś, co intryguje i niepokoi jednocześnie.
Już na wstępie powiem, że „Zmora” to według mnie bardzo dobra powieść. Autor potrafi przykuć uwagę czytelnika niemal od pierwszego zdania. Posługuje się przy tym naprawdę dobrym językiem. Styl powieści jest dość osobliwy. Niektórych mogą denerwować szczegółowe opisy osób czy sytuacji, które nic nie wnoszą do opisywanej historii. Odgrywają one jednak niebagatelną rolę. Uwiarygodniają opisywane wydarzenia. Czytając powieść, czujemy się, jakbyśmy byli niemymi świadkami kolejnych scen.
Robert Małecki powoli wprowadza nas w świat swoich bohaterów. Nie jest to bynajmniej raj. Każdy z bohaterów zmaga się ze swoimi problemami. Każdy jest pochłonięty swoimi – ważnymi dla niego – sprawami. Jednak tak naprawdę wszyscy są – jak to we współczesnych kryminałach bywa – zakładnikami przeszłości.
Do Torunia wraca Kama. Jednak powrót do rodzinnego miasta nie jest dla niej wymarzonym scenariuszem. Kobieta jest dziennikarką. Pracowała w Warszawie, niestety została zwolniona i po bezskutecznym poszukiwaniu pracy musi opuścić stolicę i wrócić do domu. Po przyjeździe do Torunia mimowolnie odżywają wspomnienia. Zmory z przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Wręcz przeciwnie, wracają ze zdwojoną siłą.
Sytuacja komplikuje się, gdy Kama zostaje poproszona o udział w programie telewizyjnym, traktującym o tajemniczym zaginięciu Piotrka w 1986 roku. Siedmiolatek był jej kolegą, a Kamila była jedną z ostatnich osób, które widziały go żywego. Dochodzenie prowadził jej ojciec, obecnie emeryt, wtedy pracujący jako milicjant. Jednak śledztwo nie przyniosło rezultatów. Nie odnaleziono ani chłopca, ani jego ciała.
Aktualnie do sprawy wraca komisarz Lesław Korcz. Zaczyna sprawdzać jeszcze raz stare tropy, które prowadzą go do zaskakujących odkryć.
Splot okoliczności sprawia, że Kama i Lesław łączą siły, aby odkryć prawdę. Czy jednak naprawdę wszystkim zależy na jej ujawnieniu? Czy nie jest tak, że niektórzy wolą, aby niewygodne tajemnice z przeszłości nigdy nie wyszły na jaw?
„Zmora” to kryminał, gdzie nie ma okrutnych morderstw czy brutalnych scen. Małecki nie epatuje przemocą, a komisarz Korcz na całe szczęście nie jest kolejnym śledczym uzależnionym od jakichś używek. Siłą tego kryminału jest co innego. Misternie budowana fabuła, zdanie po zdaniu. Każda strona niepokoi. Podświadomie czujemy, że coś jest nie w porządku, że każdy coś ukrywa.
Czy jednak zakończenie zaserwowane nam przez autora jest realistyczne? Czy realistyczna jest cała historia? To z pewnością każdy oceni indywidualnie. Nie zmienienia to faktu, że Małecki napisał naprawdę dobrą powieść. „Zmora” strona po stronie wciąga nas do swojego świata i zaprasza do rozwikłania zagadki. Czy nam się to uda? Zachęcam do lektury.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 2 346
- 1 158
- 273
- 140
- 99
- 41
- 39
- 34
- 25
- 24
OPINIE i DYSKUSJE
Kryminał w starym stylu. Niewiele się dzieje, ale intryga jest dobrze zawiązana. Zakończenie nie rozczarowuje.
Kryminał w starym stylu. Niewiele się dzieje, ale intryga jest dobrze zawiązana. Zakończenie nie rozczarowuje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejne rozczarowanie autorstwa Małeckiego. Jego kryminalne serie mają lepsze tempo i czytelnik bardziej się w nie angażuje. A tu - korowód postaci, które w sumie są nam dość obojętne, dość antypatyczna główna bohaterka. Zapowiadało się dobrze, ale akcja jest rozmyta na kilka planów, niektóre wątki nie mają żadnego końca (ta cała historia z Arminem jest przedziwna),a samo rozwiązanie wyskakuje trochę jak królik z kapelusza.
Kolejne rozczarowanie autorstwa Małeckiego. Jego kryminalne serie mają lepsze tempo i czytelnik bardziej się w nie angażuje. A tu - korowód postaci, które w sumie są nam dość obojętne, dość antypatyczna główna bohaterka. Zapowiadało się dobrze, ale akcja jest rozmyta na kilka planów, niektóre wątki nie mają żadnego końca (ta cała historia z Arminem jest przedziwna),a samo...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFabuła ciekawa, ale tempo akcji zbyt monotonne. Nie potrzebne niektóre opisy oraz powtórzenia opisów zdarzeń kolejnych osobom. Narracja prowadzona jest przemiennie przez śledczego Lesława Korcza oraz Kamę Kosowską, niespełnioną dziennikarkę, która jako ostatnia widziała zagionionego wiele lat kolegę. Zdarzenia opisywane są w dwu płaszczyznach czasowych. Jedne dotyczą roku 1986, kiedy to w czasie zabawy w chowanego ginie siedmioletni Piotrek. Druga plaszczyzna czasowa toczy się po 30 latach, kiedy tematem zainteresował się filmowiec Hałas i komisarz Korcz. Na jaw wychodzi wiele skrywanych tajemnic i oszustw. Może tych sekretów jest za dużo i przez nie jest chaos w powieści. Zakończenie ciekawe.
Fabuła ciekawa, ale tempo akcji zbyt monotonne. Nie potrzebne niektóre opisy oraz powtórzenia opisów zdarzeń kolejnych osobom. Narracja prowadzona jest przemiennie przez śledczego Lesława Korcza oraz Kamę Kosowską, niespełnioną dziennikarkę, która jako ostatnia widziała zagionionego wiele lat kolegę. Zdarzenia opisywane są w dwu płaszczyznach czasowych. Jedne dotyczą roku...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDobra ale mogla byc lepsza. Troche sie dluzy i przeciaga plus niektore watki tej historji po prostu nie pasuja i przebajkowane.
Dobra ale mogla byc lepsza. Troche sie dluzy i przeciaga plus niektore watki tej historji po prostu nie pasuja i przebajkowane.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMiałam bardzo sceptyczne podejście do kryminałów polskich autorów, ponieważ robiłam kilka podejść i zawsze kończyło się to fatalnie. Jednakże Pan Robert całkowicie mnie zaskoczył i wciągnął bez reszty w akcje ...i mój ukochany Toruń. :) Wszystko do mnie trafia : styl, fabuła i zaskakujące zakończenie.
Miałam bardzo sceptyczne podejście do kryminałów polskich autorów, ponieważ robiłam kilka podejść i zawsze kończyło się to fatalnie. Jednakże Pan Robert całkowicie mnie zaskoczył i wciągnął bez reszty w akcje ...i mój ukochany Toruń. :) Wszystko do mnie trafia : styl, fabuła i zaskakujące zakończenie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa książka pełna tajemnic ,czytałam z dreszczykiem emocji .Polecam serdecznie
Ciekawa książka pełna tajemnic ,czytałam z dreszczykiem emocji .Polecam serdecznie
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie zaliczyłabym tej książki do kategorii thrillerów, bo niestety ani akcja nie jest wartka, ani atmosfery thrillera nie ma. Historia wciągająca, ale po zakończeniu pozostaje pewien niedosyt, nie wszystko zostało wyjaśnione.
Nie zaliczyłabym tej książki do kategorii thrillerów, bo niestety ani akcja nie jest wartka, ani atmosfery thrillera nie ma. Historia wciągająca, ale po zakończeniu pozostaje pewien niedosyt, nie wszystko zostało wyjaśnione.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo moja pierwsza książka Roberta Małeckiego, ale na pewno nie ostatnia. Ciekawy kryminał, wartka akcja, czyta się szybko. Jedyny minus to niedokończony wątek z Arminem.
To moja pierwsza książka Roberta Małeckiego, ale na pewno nie ostatnia. Ciekawy kryminał, wartka akcja, czyta się szybko. Jedyny minus to niedokończony wątek z Arminem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHistoria ma potencjał, ale niesamowicie mnie znudziła.. Nie chciało mi się jej słuchać jak widziałam że mam jeszcze 40% książki. Wynudziła mnie, a bardzo chciałam ją przeczytać - niestety... Zawód
Historia ma potencjał, ale niesamowicie mnie znudziła.. Nie chciało mi się jej słuchać jak widziałam że mam jeszcze 40% książki. Wynudziła mnie, a bardzo chciałam ją przeczytać - niestety... Zawód
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to• ZMORA • ROBERT MAŁECKI
"Te rodziny pojawiły się w naszym życiu na krótko, jak mgnienie. Tak czy siak, od dawna ich nie ma. Każdego z osobna wymazujemy ze wspomnień niczym kreskę ze szkicu. Trzemy intensywnie twardą gumką, czasem zbyt nerwowo, aż zedrzemy gładką warstwę papieru, spod którego wyłoni się chropowaty ślad. I to znamię już nigdy nie zginie."
.
Lubicie przenosić się w czasie do klimatycznych lat 80?
Po latach tajemnicze zaginięcie siedmioletniego Piotrka Janochy staje się chwytliwym tematem dla dziennikarzy, którzy chcą nakręcić dokument i być może przyczynić się do rozwiązania zagadki. W tym samym czasie sprawą interesuje się również śledzczy z Archiwum X, a w to wszystko wplątana jest Kama, która jako ostatnia, ponad trzydzieści lat temu widziała swojego kolegę.
Szereg nieprawidłowości i zaniedbań w śledztwie w tamtych latach poraża. Podejrzenia padają na ojca Kamy, który wówczas dowodził poszukiwaniami chłopca. Autor nie próżnuje i zgrabnie plącze ze sobą wiele wątków. Sądziedzkie przyjaźnie i niesnaski, romanse i przemoc.
Brudne, pilnie strzeżone sekrety zakopane głęboko mogą nieść śmiertelne konsekwencje dla śmiałków, ktorzy spróbują je odkopać. Czuć klimat minionych lat. Beztroskie dzieciństwo. Całodniowe zabawy nad jeziorem. Kochający rodzice, którzy dają tak wiele swobody.. bo przecież co złego może się stać??
Ta powieść mnie pochłonęła, zaangażowała w pełni i wessała w otchłań tajemnic. Niby podejrzewałam to i owo, a jednak autorowi udało się mnie mocno zaskoczyć. Niby spodziewałam się mało radosnego zakończenia, a jednak po burzy zaświeciło również trochę słońca.
Zmory nie da się zapomnieć. Ta historia nie wyparuje szybko z głowy. Zabierze niejednego czytelnika, urodzonego w tych latach, w podróż do czasów jego dzieciństwa i młodości. Potarga emocjonalnie...
Jeśli podobały Wam się Grzęzawisko, czy Sprawa Sary, które również pięknie oddają ducha starych czasów i podobnie jak ja nie znaliście wczesniej Zmory, to koniecznie, ale to koniecznie musicie to nadrobić! Bardzo polecam🖤
• ZMORA • ROBERT MAŁECKI
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Te rodziny pojawiły się w naszym życiu na krótko, jak mgnienie. Tak czy siak, od dawna ich nie ma. Każdego z osobna wymazujemy ze wspomnień niczym kreskę ze szkicu. Trzemy intensywnie twardą gumką, czasem zbyt nerwowo, aż zedrzemy gładką warstwę papieru, spod którego wyłoni się chropowaty ślad. I to znamię już nigdy nie zginie."
.
Lubicie...