Frankenstein

Okładka książki Frankenstein Mary Shelley
Okładka książki Frankenstein
Mary Shelley Wydawnictwo: Świat Książki Ekranizacje: Frankenstein (1994) Seria: Seria grozy według Łukasza Orbitowskiego horror
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Seria grozy według Łukasza Orbitowskiego
Tytuł oryginału:
Frankenstein
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2022-04-27
Data 1. wyd. pol.:
1818-01-01
Data 1. wydania:
1987-01-01
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381399661
Ekranizacje:
Frankenstein (1994)
Tagi:
Frankenstein potwór
Inne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
5128 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
163
87

Na półkach:

Przyszedłem tu w sumie nie wiem skąd ale zaintrygowała mnie geneza Frankenssztajna. Nie było warto. Może jestem za głupi ale taka jest moja opinia i nic z tym nie zrobicie.

Mamy tutaj głównie przypowieść o karze za stworzenie czegoś co nie powinno być stworzone. Jestem w stanie wywnioskować a nawet dostrzec inne uniwersalne problemy poruszane na kartach tej pozycji (odpowiedzialność za stworzenie, postęp nauki, zasadność zemsty, powierzchowną ocenę) i po uświadomieniu sobie tego byłem w stanie wybaczyć autorce tą defekację i wytrzymałem praktycznie do samego końca mimo kilku kryzysów.

Podobała mi się szkatułkowa budowa całości i przeżycia żeglarza z początku tekstu, względnie ok była też opowieść stwora o odkrywaniu świata i oczekiwanie na coming out. Reszta była nudną, przehisteryzowaną, nieskładną, kwestionowalnie-logiczną, miałką breją tekstu napisaną takim przepatosowanym językiem że doprowadza człowieka do wywrócenia kiszki na lewą stronę. Niemal każda postać zasługuje na soczystego plaskuna po to aby wzięła się w garść i choć chwile na spokojnie pomyślała co zrobić zamiast lamentować albo wpadać w jeszcze gorszy ściek wydarzeń. Ciężko też darzyć sympatią bohaterów przez ich cechy wbudowane. Każda śmierć postaci była dla mnie nagrodą za cierpienie podczas czytana tej nadmuchanej bańki na powierzchni literackiego bagna.

Kolejnym mankamentem są opisy miejsc, widoków i pejzaży. Nie posiadają żadnej wartości, są po stokroć antyoryginalne i płaskie a na dodatek nie potrafią wykrzesać choć odrobiony zaangażowania wyobraźni. Tanie widokówki.

Na dokładkę mamy tutaj mniejsze opowiadanka napisane w tym samym “czelenu” i posłowie które nakreśla nam jak się na to wszystko powinno patrzeć - przeczytałem prawie całe ale przy teorii że frankensztajn jest gejem bo nie chciał zaruchać kuzynki stwierdziłem że po chuj ja to czytam XD

Posłowie polecam przeczytać najpierw jeśli nie jesteście zaznajomieni z literaturą tego kalibru.

Przyszedłem tu w sumie nie wiem skąd ale zaintrygowała mnie geneza Frankenssztajna. Nie było warto. Może jestem za głupi ale taka jest moja opinia i nic z tym nie zrobicie.

Mamy tutaj głównie przypowieść o karze za stworzenie czegoś co nie powinno być stworzone. Jestem w stanie wywnioskować a nawet dostrzec inne uniwersalne problemy poruszane na kartach tej pozycji...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
243
18

Na półkach:

Ten miesiąc jest dla mnie miesiącem sięgania po klasyki gotyckie i przyznam, że o ile "Dracula" i "Doktor Jekyll i pan Hyde" pozytywnie mnie zaskoczyły, to nie mogę tego samego powiedzieć o "Frankensteinie". Być może poprzeczka została za wysoko postawiona, zarówno przez wspomnianych przeze mnie poprzedników, jak i interpretacje tej historii przez kulturę popularną, nie mniej nie porwała mnie ta książka.

W moim odczuciu jest bardzo...drętwa. Często łapałam się podczas lektury na tym, że czułam znudzenie. Przemyślenia bohatera słusznie przesycone są rozterkami moralnymi oraz dydaktyzmem, momentami jednak są zbyt rozwlekłe, sztuczne i przede wszystkim teatralne. Podobne wrażenie odnoszę wobec potwora, któremu niezwykle brakuje autentyzmu.

Klimatu gotyckiego niestety nie poczułam, opisy wszelkich "okropności" w moim odczuciu pozbawione charakteru (wałkowanie szpetoty potwora w końcu staje się nużące). Momentami czułam się tak, jakbym obcowała z melodramatem, nie opowieścią grozy. Sama forma także zrealizowana bez polotu – w "Draculi" (gdzie także nie wszystko mi działało) dziennikowe wpisy zachowały dynamiczność, tutaj raczej monotonia; "Doktor Jekyll i pan Hyde" naprawdę niepokojąco przedstawia przeprowadzane eksperymenty, w "Frankensteinie" właściwie za wiele nam o samym procesie nie powiedziano, bardziej skupiono się na jego efektach.

Czy powrócę do tej lektury? Raczej nie. Fabuła przewidywalna, główny bohater trudny do polubienia, pozbawiona napięcia akcja. Jednak to, czego mi tutaj szczególnie zabrakło, to faktycznego portretu psychologicznego. Czuć rękę młodej osoby, która swoimi przemyśleniami nie odkrywa niczego, czego byśmy już nie wiedzieli. Połowa napisanych przez Shelley wywodów powoli wylatuje mi z głowy i nie ubolewam nad tym.

Ten miesiąc jest dla mnie miesiącem sięgania po klasyki gotyckie i przyznam, że o ile "Dracula" i "Doktor Jekyll i pan Hyde" pozytywnie mnie zaskoczyły, to nie mogę tego samego powiedzieć o "Frankensteinie". Być może poprzeczka została za wysoko postawiona, zarówno przez wspomnianych przeze mnie poprzedników, jak i interpretacje tej historii przez kulturę popularną, nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
122
71

Na półkach: ,

Często mam trudność z czytaniem literatury która jest dziełem kobiety, ale nie tym razem, książka cudowna, naprawdę polecam.

Często mam trudność z czytaniem literatury która jest dziełem kobiety, ale nie tym razem, książka cudowna, naprawdę polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
393
122

Na półkach:

Popkultura sprawiła, że miałam inne wyobrażenia o tej historii

Popkultura sprawiła, że miałam inne wyobrażenia o tej historii

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
291
64

Na półkach: , ,

Początek minimalnie mnie nudził, ale wystarczyła dosłownie chwila by ta książka mnie wciągnęła, złamała mi serce i wypluła. Piękna i smutna opowieść o samotności, odrzuceniu, o braku odpowiedzialności za to co się stworzyło, czemu dało się życie. Na pewno trafia do mojej topki. Jestem tak bardzo rozbita życiem i udręka Istoty stworzonej przez Frankensteina. I tak bardzo nienawidzę Wiktora za jego postępowanie, nie pochwalam w 1o0% tego co zrobiła Kreatura, jednak to rozumiem.
Podoba mi się język, styl, listy Waltona do siostry, opowieść Wiktora, ale najbardziej kocham opowieść Stworka (tak go sobie nazywam). Polecam przeczytać, uważam, że warto. Nawet jeśli nie dacie dobrej oceny to jednak historia warta jest poznania i przemyślenia.

Początek minimalnie mnie nudził, ale wystarczyła dosłownie chwila by ta książka mnie wciągnęła, złamała mi serce i wypluła. Piękna i smutna opowieść o samotności, odrzuceniu, o braku odpowiedzialności za to co się stworzyło, czemu dało się życie. Na pewno trafia do mojej topki. Jestem tak bardzo rozbita życiem i udręka Istoty stworzonej przez Frankensteina. I tak bardzo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
210
189

Na półkach: , ,

Moje pierwsze spotkanie z Frankensteinem!
Cóż to za przygody, kiedy podążałem drogą Frankensteina, oraz jego nieszczęśliwego tworu, który powołał do życia.

Mary Shelley pokazuje z całą mocą nasze największe wady, całą podłość ludzi.
Z drugiej strony pokazuje moc miłości, przywiązania, wartości rodzinnych.

Odrzucony, wyśmiewany nawet przez tych, którym pomagał próbuje zaznać szczęścia z rąk człowieka, który powołał go do życia. Niestety kolejny raz dochodzi do głosu niewywiązanie się z obietnicy, co prowadzi do tragedii.
Pokazuje również moc zemsty i jak potrafi trzymać przy życiu, byleby tylko dopiąć swego i dorwać tego, na którego polujemy.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu Frankensteina może chociaż jedna osoba zrozumie, ile zła możemy wyrządzić niesłusznym odrzuceniem.

Moje pierwsze spotkanie z Frankensteinem!
Cóż to za przygody, kiedy podążałem drogą Frankensteina, oraz jego nieszczęśliwego tworu, który powołał do życia.

Mary Shelley pokazuje z całą mocą nasze największe wady, całą podłość ludzi.
Z drugiej strony pokazuje moc miłości, przywiązania, wartości rodzinnych.

Odrzucony, wyśmiewany nawet przez tych, którym pomagał próbuje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
565
205

Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja, w której podejmowane są kwestie dotyczące tego, czym tak naprawdę jest człowieczeństwo i co się z tym wiąże. Pełna bólu, odrzucenia i dylematów moralnych historia o naukowcu, który odkrył tajemnicę, czym jest życie i jak je stworzyć. Napisana bardzo ładnym językiem. To wydanie niestety jest bardzo kiepskie i przez to nie czytało mi się tej książki najwygodniej.
Myślę jednak, że warto poznać tę klasykę, mocno skłania do refleksji.

Bardzo ciekawa pozycja, w której podejmowane są kwestie dotyczące tego, czym tak naprawdę jest człowieczeństwo i co się z tym wiąże. Pełna bólu, odrzucenia i dylematów moralnych historia o naukowcu, który odkrył tajemnicę, czym jest życie i jak je stworzyć. Napisana bardzo ładnym językiem. To wydanie niestety jest bardzo kiepskie i przez to nie czytało mi się tej książki...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
99
99

Na półkach:

Zaskakująco w niektórych aspektach książka się nie zastarzała w cale, w innych bardzo.

Zdecydowanie dobrze wypada szkatułkowa narracja, oraz wszystkie filozoficzne implikacje powieści. Bardzo ciekawie wypada Frankenstein i jego "potwór", autorce udaje się stworzyć postacie niejednoznaczne moralnie, co wypada szczególnie ciekawie biorąc pod uwagę wszelkie popkulturowe przetworzenia tej historii. Dobrze też wypada fabuła, w której brakuje dłużyzn.

Co działało mniej, to romantyczny patos i podniosłość niektórych scen. Postacie wygłaszające trwające kilka stron monologi używając większego niż życie słownictwa to coś uroczo staromodnego. Ale trzeba powieść Shelley przyjąć z całym dobrodziejstwem inwentarza.

Zaskakująco w niektórych aspektach książka się nie zastarzała w cale, w innych bardzo.

Zdecydowanie dobrze wypada szkatułkowa narracja, oraz wszystkie filozoficzne implikacje powieści. Bardzo ciekawie wypada Frankenstein i jego "potwór", autorce udaje się stworzyć postacie niejednoznaczne moralnie, co wypada szczególnie ciekawie biorąc pod uwagę wszelkie popkulturowe...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
61
11

Na półkach:

Opowieść o pragnieniu zrozumienia i miłości, o cierpieniu z powodu odrzucenia. Popkulturowy potwór Frankensteina niewiele ma się do pierwowzoru, jest przedstawiany jako zielony stwór podobny do zombie, a była to postać bardzo wrażliwa i pragnąca bliskości. Książka bardzo mi się podobała, zakończenie wzruszające, na pewno kiedyś do niej wrócę.

Opowieść o pragnieniu zrozumienia i miłości, o cierpieniu z powodu odrzucenia. Popkulturowy potwór Frankensteina niewiele ma się do pierwowzoru, jest przedstawiany jako zielony stwór podobny do zombie, a była to postać bardzo wrażliwa i pragnąca bliskości. Książka bardzo mi się podobała, zakończenie wzruszające, na pewno kiedyś do niej wrócę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
177
7

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa i interesująca lektura, nie spodziewałam, że aż tak mnie zaciekawi.
Stylistycznie i językowo czytało się przyjemnie, chociaż czasami 'coś mi nie grało'.
Jeśli chodzi o treść książki interesuje mnie jedna kwestia - co się stało ze średnim bratem Wiktora Frankenstein?! xd

Bardzo ciekawa i interesująca lektura, nie spodziewałam, że aż tak mnie zaciekawi.
Stylistycznie i językowo czytało się przyjemnie, chociaż czasami 'coś mi nie grało'.
Jeśli chodzi o treść książki interesuje mnie jedna kwestia - co się stało ze średnim bratem Wiktora Frankenstein?! xd

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 831
  • Chcę przeczytać
    4 855
  • Posiadam
    1 676
  • Ulubione
    251
  • Teraz czytam
    163
  • Klasyka
    140
  • Chcę w prezencie
    94
  • Horror
    83
  • 2021
    83
  • 2022
    75

Cytaty

Więcej
Mary Shelley Frankenstein Zobacz więcej
Mary Shelley Frankenstein Zobacz więcej
Mary Shelley Frankenstein Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także