Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo dobra książka, ktorej ocenę może nawet nieco zaniża fakt, że przed przeczytaniem obejrzałem serial, który swoją drogą był chyba jedną z najdokładniejszych ekranizacji jaką kojarzę.
Co do samej książki to bardzo ciekawy i dziwny momentami opis życia w Japonii w tamtych czasach.
Mnie bardzo dziwiło podejście do honoru bo z jednej strony ludzie potrafili bez mrugnięcia okiem zabić siebie i swoją rodzinę na rozkaz swojego Pana, a z drugiej planowali wojny i zdradzali swoich sojuszników. Bohaterowie bardzo wyraziści, choć na początku bardzo denerwował mnie Blackthorne, niejednoznaczni mający zarówno wady jak i zalety podejmujący czasami dziwne decyzje. Były momenty bardzo wzruszające jak próba wyjścia Mariko, czy też brutalne.
Natomiast co do wad to na pewno niezbyt mi się podobało szybkie przeskakiwanie między wątkami. Bo czytam powiedzmy o Anjinie by w następnym zdaniu czytać już o Toranadze. No i niezbyt mi podeszło dodawanie retrospekcji, ale z bardzo niedawna. Powiedzmy Yabu rozmawia z Anjinem i sobie przypomina co robił wczoraj lub przed samą rozmową.
Ogólnie bardzo dobra książka i gdyby nie świeży obraz serialu miałaby szansę na bycie najlepszą tegoroczną pozycją. Myślę że sięgnę w przyszłości po kolejne tomy sagi azjatyckiej, mimo że to tylko luźne powiązania.

Bardzo dobra książka, ktorej ocenę może nawet nieco zaniża fakt, że przed przeczytaniem obejrzałem serial, który swoją drogą był chyba jedną z najdokładniejszych ekranizacji jaką kojarzę.
Co do samej książki to bardzo ciekawy i dziwny momentami opis życia w Japonii w tamtych czasach.
Mni...

Rozwiń

Zwiń

Kontynuacja, która okazała się równie słaba jak pierwsza część. Znowu mieliśmy Zhu, która każdy problem rozwiązuje i idzie do przodu niczym najlepszy generał. Znowu każdy prowadzi swoją wojnę zamiast pokonywać wrogów po kolei. Do tego dochodzi jeszcze niepotrzebne emanowanie niepotrzebną przemocą (sytuacja bliźniaczek), znowu czasami bohaterowie zachowują się niezrozumiale (ojciec po spotkaniu syna) a najgorszy to był wątek Boaxinga z tym jego związkiem miłosnym i marnymi próbami jego usprawiedliwiania. No i zabrakło wyjaśnienia niektórych pobocznych wątków.
Ogólnie spore rozczarowanie i raczej nie sięgnę po kolejne książki tej autorki.

Kontynuacja, która okazała się równie słaba jak pierwsza część. Znowu mieliśmy Zhu, która każdy problem rozwiązuje i idzie do przodu niczym najlepszy generał. Znowu każdy prowadzi swoją wojnę zamiast pokonywać wrogów po kolei. Do tego dochodzi jeszcze niepotrzebne emanowanie niepotrzebną p...

Rozwiń

Zwiń

Książka, która miała bardzo duży potencjał, ale wg mnie bardzo zmarnowany. Zachowania bohaterów bardzo często niezrozumiałe i bezsensowne. Sama akcja też bardzo nierówna, czasami ciekawa i wciągają, ale częściej nudna i zdecydowanie niepełna wszystko toczy się zbyt szybko i jest sporo niedomówień. Bohaterowie też bez zbytniej głębi bardzo często od razu można ich ocenić. Także zbieg wydarzeń układał się bardzo dziwnie i chyba widoczne, że to dopiero pierwsza książka autorki.

Ogólnie spore rozczarowanie i zmarnowany potencjał.

Książka, która miała bardzo duży potencjał, ale wg mnie bardzo zmarnowany. Zachowania bohaterów bardzo często niezrozumiałe i bezsensowne. Sama akcja też bardzo nierówna, czasami ciekawa i wciągają, ale częściej nudna i zdecydowanie niepełna wszystko toczy się zbyt szybko i jest sporo nied...

Rozwiń

Zwiń

Trochę dziwna książka, bo po raz pierwszy od dawna miałem wrażenie że jest za krótka i przydałoby się kilka bądź kilkanaście rozdziałów więcej, bo momentami miałem wrażenie, że akcja biegnie zbyt szybko i brakuje nieco wyjaśnień.
Jednak ogólnie całkiem mi się podobała, bo zarówno ciekawa fabuła, interesujący bohaterowie jak i niebanalne zakończenie. Szczególnie podobała mi się fabuła, bo momentami była bardzo wzruszająca i smutna. Chociaż ten końcowy twist wydaje mi się bardzo mocno naciągany.

Ogólnie druga książka tej autorki i druga całkiem dobra, więc na pewno spróbuję jej kolejnych dzieł.

Trochę dziwna książka, bo po raz pierwszy od dawna miałem wrażenie że jest za krótka i przydałoby się kilka bądź kilkanaście rozdziałów więcej, bo momentami miałem wrażenie, że akcja biegnie zbyt szybko i brakuje nieco wyjaśnień.
Jednak ogólnie całkiem mi się podobała, bo zarówno ciekawa ...

Rozwiń

Zwiń

Kolejna książka Żulczyka, która została zekranizowana, ale tym razem jak dla mnie dosyć słaba i momentami męcząca. Bardzo też mi się nie podobało kłamanie w żywe oczy, gdzie autor przedstawiał po prostu nieprawdziwe wydarzenia, niby jakieś uzasadnienie można byłoby temu dać, ale dla mnie było to złe. Bohaterowie odpychający także nie zachęcają do czytania. Wątki w miarę dobrze powiązane i ciekawe. Za to też nie spodoba mi się wyjaśnienie tego wszystkiego, gdzie ci sprawcy tak grzecznie wyjaśniają Kani wszystko co robili.
Ogólnie taka średnia pozycja, gdzie kolejny raz niezbyt rozumiem sensu ekranizacji.

Kolejna książka Żulczyka, która została zekranizowana, ale tym razem jak dla mnie dosyć słaba i momentami męcząca. Bardzo też mi się nie podobało kłamanie w żywe oczy, gdzie autor przedstawiał po prostu nieprawdziwe wydarzenia, niby jakieś uzasadnienie można byłoby temu dać, ale dla mnie b...

Rozwiń

Zwiń

Jak dla mnie jedna ze słabszych książek Kinga. Jakoś nie podeszła mi narracja, gdzie między opisami głównego wtrącano fragmenty zeznań czy opisy tych wydarzeń z perspektywy przyszłości szczególnie to razi w scenie finałowej.
Bohaterowie też niespecjalni, bez jakiejś głębi i raczej łatwi do zaszufladkowania. Myślę, że widać, że to dopiero chyba pierwsza książka Kinga.
Fabuła też niezaciekawa z typową zemstą dręczonej nastolatki, choć na bardzo dużą skalę i jak zazwyczaj u tego autora ze sporą dawkę zjawisk paranormalnych.
Ogólnie niezbyt ciekawa książka, której największą zaletą jest to, że jest bardzo krótka.

Jak dla mnie jedna ze słabszych książek Kinga. Jakoś nie podeszła mi narracja, gdzie między opisami głównego wtrącano fragmenty zeznań czy opisy tych wydarzeń z perspektywy przyszłości szczególnie to razi w scenie finałowej.
Bohaterowie też niespecjalni, bez jakiejś głębi i raczej łatwi d...

Rozwiń

Zwiń

Ciekawa i bardzo niekonwencjonalnie napisana książka. W sumie chyba jeszcze nie spotkałem się z taką narracja, gdzie rozdziały są średnio 2 stronicowe i każdy rozdział odpowiada 1 dniu w roku, podczas którego to narrator opisuje swoje życie.
Główny bohater jest niejednoznaczny czasami robi dobre rzeczy i mu kibicuję, szczególnie gdy spotykają go złe rzeczy, ale też czasami postępuje źle i wtedy można go nie lubić. Podobnie pozostali bohaterowie, też są niejednoznaczni.
Na plus na pewno krótkie rozdziały dzięki czemu dobrze się czyta, ale też momentami nużące, bo jednak to prawie cały czas tylko opisy i niewiele dialogów. Do tego dosyć chaotyczna chronologia, bo bohater skacze po swoich wspomnieniach i raz jest dzieckiem, raz dorosłym, raz nastolatkiem, a czasami mówi o teraźniejszości by w kolejnym rozdziale wrócić do przeszłości i niektóre wątki nie zostały do końca wyjaśnione. Natomiast zakończenia bardzo dobre i zaskakujące.
Momentami jest zabawnie, a momentami smutno czyli typowe życie

Ogólnie książka niezła, choć wg mnie sporo słabsza od Patrii.

Ciekawa i bardzo niekonwencjonalnie napisana książka. W sumie chyba jeszcze nie spotkałem się z taką narracja, gdzie rozdziały są średnio 2 stronicowe i każdy rozdział odpowiada 1 dniu w roku, podczas którego to narrator opisuje swoje życie.
Główny bohater jest niejednoznaczny czasami robi...

Rozwiń

Zwiń

Dosyć ciekawa, choć nie porywająca historia odkrywania Antarktydy. O ile historia samych wypraw była w miarę dobra, to jednak te interludia czyli opisy fauny, flory czy pogody dla mnie były zupełnie zbędne i nudne. Gdyby autor bardziej skupił się na wyprawach odkrywczych, książka byłaby dużo lepsza.
Czytało się dość ciężko, gdyż język momentami jednak specyficzny i typowo naukowy szczególnie w tych interludiach.
Sama historia odkrywania ciekawa szczególnie, z perspektywy brytyjskiej z powodu statków Terroru, Erebusa i jednego z kapitanów Croziera, których historia jest dla mnie dobrze znana.

Dosyć ciekawa, choć nie porywająca historia odkrywania Antarktydy. O ile historia samych wypraw była w miarę dobra, to jednak te interludia czyli opisy fauny, flory czy pogody dla mnie były zupełnie zbędne i nudne. Gdyby autor bardziej skupił się na wyprawach odkrywczych, książka byłaby du...

Rozwiń

Zwiń

Kolejna fabularyzowa wersja bardzo znanej sprawy. I o ile w poprzedniej książce nie było żadnych miłosnych wątków, tak tutaj się pojawił i był wg mnie zupełnie niepotrzebny i prowadzony na siłę. Główny bohater także jakoś mi nie podszedł przez swoje zupełnie nie spójne zachowania w pracy i w życiu prywatnym.
Za to na pewno na plus główna sekwencja akcji z bardzo emocjonujacym finałem. Natomiast samo zakończenie nieco na siłę zrobione.
Czytało się bardzo szybko, bo rozdziały króciutkie i w sumie gdyby każdy rozdział nie zaczynał się na nowe stronie, to książka byłaby kilkadziesiąt stron krótsza.
Ogólnie pozycja niezła, ale bez szału.

Kolejna fabularyzowa wersja bardzo znanej sprawy. I o ile w poprzedniej książce nie było żadnych miłosnych wątków, tak tutaj się pojawił i był wg mnie zupełnie niepotrzebny i prowadzony na siłę. Główny bohater także jakoś mi nie podszedł przez swoje zupełnie nie spójne zachowania w pracy i...

Rozwiń

Zwiń