ola_gratka

Profil użytkownika: ola_gratka

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 dni temu
104
Przeczytanych
książek
104
Książek
w biblioteczce
104
Opinii
391
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Bardzo cenię twórczość Marka Krajewskiego, bo tu zawsze zagadka kryminalna lub szpiegowska w klimacie retro, ozdobiona cytatami z literatury klasycznej i filozofii, z pogłębionymi portretami psychologicznymi i moralnymi dylematami. Wprawdzie wolę utwory z Eberhardem Mockiem, tym zmęczonym, gruboskórnym bohaterem, ale czekam też na kolejne odsłony przygód Edwarda Popielskiego, Łyssego, gbura, który dla bliskich zrobiłby wszystko.
"Słowo honoru" to powieść, której akcja rozpisana jest na niemal 20 lat - od przedwojennego Lwowa, gdzie Popielski był oficerem wywiadu po Wrocław 1956 roku, gdy funkcjonariusze SB mocno grzebią w przeszłości. Osią wydarzeń jest Emil Haczko, poeta, oraz prawda o nim i jego tajemniczym zniknięciu. Wokół - sekrety, podpalenia, podsłuchy, zdrady i kłamstwa. Rozgrywki agentów wywiadu, którzy nie potrafią zaufać nawet sobie. Potworności szpitala psychiatrycznego i pluskwy w więzieniu. Cierpienie dzieci i podłości czynione w białych rękawiczkach.
Tytułowy honor pojawia się tu wielokrotnie, odmieniany przez wszystkie przypadki. Słowo honoru może nic nie znaczyć, może znaczyć wszystko, czasem dając słowo honoru można zaprzedać duszę diabłu...
Przyznam, że na początku trochę gubiłam się w intrydze, uciekały mi wątki, ale jak się wciągnęłam... Co to jest za historia! Jakie zwroty akcji! Jakie niuanse i psychologiczne odcienie szarości! Edward Popielski, zmęczony, stary człowiek, jest tu jak ten ostatni sprawiedliwy, który w dodatku cytuje Marka Aureliusza i Senekę. Kroku nie ustępuje mu Leonard Zarada, postać wspaniale napisana, chyba od teraz moja ulubiona z całego grona literackich "dzieci" Krajewskiego.
Jeśli znacie twórczość autora, nie muszę Was zachęcać. Jeśli nie znacie - polecam nadrobienie całego bogatego dorobku Marka Krajewskiego. Emocje i zarwane noce gwarantowane!

Bardzo cenię twórczość Marka Krajewskiego, bo tu zawsze zagadka kryminalna lub szpiegowska w klimacie retro, ozdobiona cytatami z literatury klasycznej i filozofii, z pogłębionymi portretami psychologicznymi i moralnymi dylematami. Wprawdzie wolę utwory z Eberhardem Mockiem, tym zmęczonym, gruboskórnym bohaterem, ale czekam też na kolejne odsłony przygód Edwarda...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie tylko ludzie mają tajemnice. Sekrety kryją się w ścianach starych domów, w pomieszczeniach i przedmiotach zostawionych przez poprzednich mieszkańców. Są nawiedzone domy, są domy, w których doszło do strasznych zbrodni, są też domy tylko na pierwszy rzut oka zwyczajne.
"Francuski wypolerowany kamień i flamandzka gipsowa głowa". Gdy Stefan Hertmans dowiedział się, że na jego pięknym kominku stało kiedyś popiersie Adolfa, postanowił zgłębić historię domostwa i poprzedniego właściciela. Czytelnik otrzymał efekt tego śledztwa.
Autor jest bardzo wnikliwy i drobiazgowy. Najpierw wydawało mi się, że wszystko jest "zbyt", ale po skończeniu lektury wiem, że każde słowo było tu potrzebne.
Nazistę Willema Verhulsta poznajemy jako małe dziecko, delikatnego maminsynka prześladowanego przez rówieśników. Utrata wzroku w jednym oku, czarna przepaska, a później grube okulary uroku mu nie dodawały. Wzrastał w potrzebie miłości i w nienawiści do Belgii. Żadne z tych uczuć mu nie minęło. Pierwsza żona, 10 lat starsza Żydówka, druga - 5 lat starsza religijna pacyfistka, wreszcie ta trzecia, ostatnia, z którą nie chciał leżeć na wieczność. Żadna nie znała całej prawdy o życiu Willema.
Szczególnie Mientje, ta męczennica, która chciała uchronić dzieci przed poglądami męża. A mąż wychodził do pracy i zajmował się papierami. Papierami, listami, tabelkami. Między wierszami dowiadujemy się, że każda lista to kolejni Żydzi i inni wrogowie Niemców torturowani i trafiający do obozów. Willem miał w sumie czyste ręce i za te czyste ręce otrzymał karę śmierci (niewykonaną). Denerwowała mnie ta oszczędność opisów działalności esesmana, ale taki był cel autora.
Pokazał nam Willema jako zwyczajnego człowieka, ze słabościami, z dużym brzuchem, z kochanką, z durnymi poglądami. To nie był potwór z horroru. To był człowiek, który przykładał rękę do potwornych rzeczy.
Hertmans chciał go poznać, chciał go zrozumieć. Na pewno poznał. Na pewno poskładał obrazek z pogubionych wcześniej klocków. Czy zrozumiał? A czy ktokolwiek potrafi?
Trudna, ale satysfakcjonująca lektura.

Nie tylko ludzie mają tajemnice. Sekrety kryją się w ścianach starych domów, w pomieszczeniach i przedmiotach zostawionych przez poprzednich mieszkańców. Są nawiedzone domy, są domy, w których doszło do strasznych zbrodni, są też domy tylko na pierwszy rzut oka zwyczajne.
"Francuski wypolerowany kamień i flamandzka gipsowa głowa". Gdy Stefan Hertmans dowiedział się, że na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Są utwory, które wymykają się ze znanych ram, z szufladek, z ograniczeń gatunkowych. Interpretacja wtedy nie jest prosta, błądzi meandrami myśli, tropów, odniesień. To przypadek tego literackiego drobiazgu.
Bohaterka, zuch-dziewczyna, Zuszka, żyła w świecie miękkim i przyjaznym. Jej matką była studnia, ojcem dąb, wiatr babcią, wszędzie duch Leśmiana. Dobro i piękno, cisza i spokój. Nagle ciepła kobiecość spotkała zimną męskość, miękkość zetknęła się z kanciastością. Pojawił się Wiśnia, a Zuszka do niego jak ćma do ognia, jak ślepiec do światła, jak słabość do siły, jak pytanie do odpowiedzi. A co, jeśli ogień niszczy, słabość nie jest słabością, a pytanie powinno szukać innych odpowiedzi? Zuszka zapomniała, że "wszystko ma swój zacieniony brzeżek"...
Dla mnie sednem utworu jest refleksja na temat męskości i kobiecości. Czasem dopełniających się, czasem mocno skontrastowanych. Gdzie jest granica między bliskością a zatraceniem się? Kiedy powiedzieć "dość", by otulające ramiona nie zamieniły się w sidła? Kiedy cofnąć się, by nie zderzyć się z konstatacją: "bo mnie już nie ma, same okruszki zostały"?
Na szczęście są kobiety. Dziewczyna jak malina i cała gromada wiedźm, czyli mądrych kobiet, mądrych życiową mądrością, płynącą z porodów, złamanych serc, razów i uniesień. Są kwintesencją siostrzeństwa, trwania ramię w ramię, solidarności, tego "my przeciwko światu".
Ten utwór to poetycka proza, mieszanka realizmu z fantastyką i magią, językowa maestria, która zachwyca i zostawia z mądrością, że w życiu, które jest stratą, "siebie nie sposób stracić".

Są utwory, które wymykają się ze znanych ram, z szufladek, z ograniczeń gatunkowych. Interpretacja wtedy nie jest prosta, błądzi meandrami myśli, tropów, odniesień. To przypadek tego literackiego drobiazgu.
Bohaterka, zuch-dziewczyna, Zuszka, żyła w świecie miękkim i przyjaznym. Jej matką była studnia, ojcem dąb, wiatr babcią, wszędzie duch Leśmiana. Dobro i piękno, cisza i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika ola_gratka

z ostatnich 3 m-cy
ola_gratka
2024-05-30 19:14:34
ola_gratka ocenił książkę Słowo honoru na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-30 19:14:34
ola_gratka ocenił książkę Słowo honoru na
7 / 10
i dodał opinię:

Bardzo cenię twórczość Marka Krajewskiego, bo tu zawsze zagadka kryminalna lub szpiegowska w klimacie retro, ozdobiona cytatami z literatury klasycznej i filozofii, z pogłębionymi portretami psychologicznymi i moralnymi dylematami. Wprawdzie wolę utwory z Eberhardem Mockiem, tym zmęczonym,...

Rozwiń Rozwiń
Słowo honoru Marek Krajewski
Cykl: Edward Popielski (tom 13)
Średnia ocena:
6.9 / 10
25 ocen
ola_gratka
2024-05-26 17:02:51
ola_gratka ocenił książkę Wejście na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-26 17:02:51
ola_gratka ocenił książkę Wejście na
7 / 10
i dodał opinię:

Nie tylko ludzie mają tajemnice. Sekrety kryją się w ścianach starych domów, w pomieszczeniach i przedmiotach zostawionych przez poprzednich mieszkańców. Są nawiedzone domy, są domy, w których doszło do strasznych zbrodni, są też domy tylko na pierwszy rzut oka zwyczajne.
"Francuski w...

Rozwiń Rozwiń
Wejście Stefan Hertmans
Średnia ocena:
9.4 / 10
7 ocen
ola_gratka
2024-05-26 17:01:05
ola_gratka ocenił książkę Siostro na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-26 17:01:05
ola_gratka ocenił książkę Siostro na
7 / 10
i dodał opinię:

Są utwory, które wymykają się ze znanych ram, z szufladek, z ograniczeń gatunkowych. Interpretacja wtedy nie jest prosta, błądzi meandrami myśli, tropów, odniesień. To przypadek tego literackiego drobiazgu.
Bohaterka, zuch-dziewczyna, Zuszka, żyła w świecie miękkim i przyjaznym. Jej matką ...

Rozwiń Rozwiń
Siostro Jaga Słowińska
Średnia ocena:
6.9 / 10
13 ocen
ola_gratka
2024-05-23 21:17:11
ola_gratka ocenił książkę Widok z okna w podróży służbowej na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-05-23 21:17:11
ola_gratka ocenił książkę Widok z okna w podróży służbowej na
6 / 10
i dodał opinię:

Zaczęłam czytać "Widok z okna w podróży służbowej" i przypomniałam sobie wczesne filmy Polańskiego. Tam jednym z wiodących motywów było podglądactwo, to trwanie z okiem przy dziurce od klucza, by zobaczyć coś, co normalnie jest ukryte. I ja czułam się trochę jak intruzka w pokoja...

Rozwiń Rozwiń
ola_gratka
2024-05-20 21:52:13
ola_gratka ocenił książkę Idealny czas na smuteczek na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-20 21:52:13
ola_gratka ocenił książkę Idealny czas na smuteczek na
7 / 10
i dodał opinię:

Są utwory, w których od razu się zakochujemy, które uwodzą historią lub frazą od pierwszej strony. "Idealny czas na smuteczek" do nich nie należy, tu zachwyt wzrasta powoli, tak jak stopniowo odsłaniają się istotne mądrości życiowe.
Chizu jest młoda i to młoda ostentacyjnie wręcz...

Rozwiń Rozwiń
Idealny czas na smuteczek Nanae Aoyama
Średnia ocena:
6 / 10
96 ocen
ola_gratka
2024-05-20 21:43:56
ola_gratka ocenił książkę Ocalenie na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-05-20 21:43:56
ola_gratka ocenił książkę Ocalenie na
9 / 10
i dodał opinię:

Są dzieła - kamienie milowe w historii literatury. Albo są nowatorskie i przełomowe, albo są dowodem na geniusz autora. Talent Czesława Miłosza dyskusji nie podlega, dorobek twórca ma ogromny, dlatego cieszą kolejne wznowienia jego dzieł.
"Ocalenie" uznaje się za jeden z najważni...

Rozwiń Rozwiń
Ocalenie Czesław Miłosz
Średnia ocena:
8.1 / 10
42 ocen
ola_gratka
2024-05-18 22:42:11
ola_gratka ocenił książkę Rozruszaj swój mózg na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-05-18 22:42:11
ola_gratka ocenił książkę Rozruszaj swój mózg na
6 / 10
i dodał opinię:

Nie ma chyba osoby, która nie zna hasła "ruch to zdrowie". Wszyscy znają, wszyscy zapewne się z nim zgadzają, natomiast z realizacją, czyli ruszaniem się dla zdrowia, bywa różnie. Wiem, też tak mam.
Ile razy mówiliśmy sobie - zacznę od 1 stycznia, zacznę od następnego miesiąca, z...

Rozwiń Rozwiń
ola_gratka
2024-05-15 23:30:05
ola_gratka ocenił książkę Znaki zodiaku na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-15 23:30:05
ola_gratka ocenił książkę Znaki zodiaku na
8 / 10
i dodał opinię:

"Te wakacje to dobry czas na spróbowanie bycia kimś innym niż do tej pory. Może nawet bycia kimś innym niż naprawdę".

Maks jest pisarzem, który - jak się okazuje - sławę zbudował na kłamstwie. Ida jest tłumaczką świeżo po nieromantycznych zaręczynach, z całą masą problemów emocj...

Rozwiń Rozwiń
Znaki zodiaku Maciej Marcisz
Średnia ocena:
7 / 10
63 ocen
ola_gratka
2024-05-15 23:29:18
ola_gratka ocenił książkę Nie ma co na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-15 23:29:18
ola_gratka ocenił książkę Nie ma co na
7 / 10
i dodał opinię:

Ziemia w Teheranie drży. Sypią się budynki, sypią się relacje międzyludzkie, sypią się ulotne nitki życia. Ziemia usuwa się spod nóg, a dla Szadi, która jest na głodzie, trzęsienie wydaje się najmniejszym problemem. Zostawia zdenerwowaną matkę, braci (Babaka - dziecko miłości, Arasza - brz...

Rozwiń Rozwiń
Nie ma co Mahsa Mohebali
Średnia ocena:
7.4 / 10
17 ocen
ola_gratka
2024-05-15 23:28:28
ola_gratka ocenił książkę Nieśmiertelność na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-15 23:28:28
ola_gratka ocenił książkę Nieśmiertelność na
7 / 10
i dodał opinię:

Czym jest nieśmiertelność? Marzeniem wielu, tajemnicą, możliwością uchwycenia czynu, gestu, człowieka - na wieczność.
Delikatny gest dłoni, ni to machnięcie, ni to skinienie, wykonany przez 60-letnią kobietę na basenie, staje się początkiem wielopłaszczyznowej opowieści zamieszkanej przez ...

Rozwiń Rozwiń
Nieśmiertelność Milan Kundera
Seria: Kundera
Średnia ocena:
7.6 / 10
1139 ocen

statystyki

W sumie
przeczytano
104
książki
Średnio w roku
przeczytane
35
książek
Opinie były
pomocne
391
razy
W sumie
wystawione
102
oceny ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
503
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
43
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]