Arina Własiewna była prawdziwą rosyjską szlachcianką z dawnych czasów; powinna żyć dwieście lat temu w epoce starej Moskwy. Była bardzo pobożna i sentymentalna, wierzyła we wszystkie znaki, wróżby, zaklęcia, sny; wierzyła w opętanych, w duchy domowe i leśne, w złe spotkania, uroki, ludowe leki, czwartkową sól, rychły koniec świata; wierzyła, że jeśli na nabożeństwie wielkanocnym nie zgasną świece, będzie urodzaj na grykę, i że grzyb przestaje rosnąć, jeśli zobaczy go ludzkie oko; wierzyła, że diabeł lubi trzymać się blisko wody i że każdy Żyd ma na piersi krwawe znamię; bała się myszy, węży, żab, wróbli, pijawek, zimnej wody, przeciągu, koni, kozłów, rudych ludzi i czarnych kotów oraz uważała, że świerszcz i pies to nieczyste zwierzęta; nie jadała cielęciny, gołębi, raków, serów, szparagów, bulw, zająca ani arbuzów, ponieważ rozcięty arbuz przypomina głowę Jana Chrzciciela (...).
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Miłść jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten, kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza.
Rozłąka jest dla miłości tym, czym wiatr dla ognia - małą gasi a wielką roznieca.
Tego, co czuje się do jednego człowieka, nie można czuć do innego. Miłość ma różne oblicza- powiedziała cicho. -Czasami jest burzliwa i daje zarazem szczęście, jak i ból, a czasami jest spokojna i łagodna jak letni poranek. Cóż za kwiecisty język! O mało nie zaczęła śmiać się z samej siebie(...) Może głupio to zabrzmi, ale wierzę, że ludzie, których spotykamy na swej drodze, po...
RozwińInne cytaty z tagiem ludzie
Gdybym miał wskazać dwie cechy, które trafnie i optymistycznie podsumowują gatunek ludzki, postawiłbym na wyobraźnię i niespokojnego ducha (198).
Życie było niczym obracające się koło, na którym żaden człowiek nie potrafił się długo utrzymać. I koniec końców, po kolejnym pełnym obrocie, powracało do punktu wyjścia.
Kwiaty rosną niewzruszone i pewne siebie. (…) Delikatność i kruchość to cechy ludzi.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Nie pan nigdy nie przyjmuje odznaczeń, którym nie towarzyszy odpowiednia kwota na czeku. Korzysta na nich tylko ten, kto je przyznaje.
Kto będzie miał dużo pieniędzy, będzie latał wysoko jak kondor, kto mało - nie o wiele prześcignie wróbla, a kto nic - będzie chodził po ziemi jak gęś domowa (...)
Posłuchaj Ezza! Nie roztrząsajmy kwalifikacji moralnych tego Anglika, ale to przecież cudowny przykład ilustrujący moje teorie. On ma miliony w bankowych schowkach, a ja płótno w kieszeni. Mimo to nie możesz, nie ośmielisz się twierdzić, że jest on mędrszy, dzielniejszy, energiczniejszy niż ja. Nie jest wcale mądry: oczy ma jak niebieskie emaliowane guziki. Nie jest energiczny:...
Rozwiń