cytaty z książek autora "Natasha Preston"
Czułam się niezwyciężona przez naiwność, która kazała mi sądzić, że złe rzeczy przytrafiają się tylko innym ludziom.
Samotność była jak śmiertelna choroba. Z każdym mijającym dniem znikałeś odrobinę bardziej.
- Dlaczego to zrobił?
- Nie lubi, kiedy kwiaty więdną - wyszeptała Poppy.
Prawie się roześmiałam. Nie miał żadnego problemu, żeby zamordować kobietę, ale nie lubi, kiedy kwiaty więdną.
Nawet to, co na pierwszy rzut oka wydaje się nie do naprawy, zawsze można skleić i uratować, zależy tylko, jak bardzo chcemy to zrobić.
Sekrety, które skrywasz sama przed sobą, zawsze są najbardziej niebezpieczne.
Tym razem mnie nie uciszał, co przestraszyło mnie jeszcze bardziej, bo znaczyło, że nie uważał, by ktokolwiek mógł mnie usłyszeć.
Nigdy nie wiadomo, co czyha tuż za rogiem. Już nigdy więcej nie zrezygnuje ze zrobienia czegoś tylko z powodu obaw, co inni powiedzą lub pomyślą.
Prawda jest taka, że kiedy nadchodzi śmierć, bez względu na to, W jakiej postaci, zawsze odczuwa się lęk.
(...) dowiadujesz się, co to znaczy kochać, kiedy ktoś zjawia się w Twoim życiu i sprawia, że zaczynasz kwestionować wszystko, czego się do tej pory nauczyłeś.
Poświęcenie kogoś dla własnego dobra to egoizm, choćbyśmy ubrali to w nie wiem jak piękne słówka. Życie żadnego człowieka nie jest warte więcej niż życie innego.
Bycie silnym nie oznacza, że nie potrzebuje się innych ludzi.
-Strasznie mi przykro, że nie jestem martwa w środku jak ty.
Jeśli zbyt często kłamiesz, nikt nie wierzy, gdy mówisz prawdę.
Czasem ludzie po prostu... pękają. Coś co dla jednej osoby może być kompletną pierdołą, dla innej urasta do rangi końca świata.
Im dłużej faceci są w związku,tym robią się bardziej obrzydliwi.
Wszyscy wierzymy w to, czego nas uczą, prawda? Zwłaszcza jeśli nauczycielami są ludzie, którym ufamy najbardziej na świecie.
Miłość oznaczała, że dobro osoby, którą kochamy, zawsze stawiamy na pierwszym miejscu.
Wszystko będzie dobrze” to jedno z najbardziej oklepanych, lecz jednocześnie najbardziej życiowych powiedzeń. Bez względu na to, co się stało, jak głęboko coś cię zraniło, świat nie przestaje się kręcić, a ty wciąż oddychasz. Przez jakiś czas – niekiedy przez bardzo, bardzo długi czas – wszystko może być okropne, jednak w końcu będziesz w stanie normalnie funkcjonować.
To nie było tak jak po czyjejś śmierci, gdy żegna się zmarłego i wraca do życia. Nie wiedzieliśmy, gdzie była ani co się z nią stało. Nie mieliśmy żadnych odpowiedzi, nie mogliśmy więc żyć dalej.
Kiedyś wydawało mi się, że podporządkowanie się regule dwóch pryszniców dziennie oznaczało, że dziewczyny zwariowały, ale może one po prostu nigdy nie czuły się czyste.
Niekoniecznie zmienię zdanie. Po prostu kiedy zaczynam słuchać innych, zagłuszam własną intuicję.
Wiedziałam, jak to jest, gdy śmierć odziera cię ze wszystkiego, co dobre w twoim życiu, i zostawia cię pustym i złamanym.
W duchu tylko przewracam oczami. Wolę być molem książkowym niż suką.
- Przepraszam.
- Nie przepraszaj za to, że miałaś wypadek.
- No tak. Przepraszam.
Wybiera dziewczyny, które wyglądają na doskonałe, jak kwiaty.
Kiedy człowiekowi wali się świat, jedzenie wydaje się czymś dziwnym. To samo zresztą dotyczy innych prozaicznych czynności, jak chociażby obowiązków domowych. Wszystko nagle traci sens.
Gdybym tylko mogła iść spać i obudzić się jako inna osoba - nieważne kto - nie wahałabym się ani sekundy.
- A więc jesteś zwykłą nastolatką? Nie trzymasz w szafie żadnych trupów?
Uniosłam palec.
- Kiedy miałam dziesięć lat, ukradłam czekoladowy batonik ze sklepu ze słodyczami. Ale było mi z tym tak źle, że nie mogłam go zjeść.
Finn się roześmiał.
- Była z ciebie prawdziwa buntowniczka, co nie?
- No. Badass jak się patrzy [...].