cytaty z książki "Nie wiem, gdzie jestem"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Moim zdaniem to zaszczyt, pomagać tym, którzy żegnają się z życiem. [...] Każdy kiedyś umrze. Tylko to w życiu jest pewne i tylko to nas łączy ze wszystkim, co istnieje na tej planecie.
Jak myślisz, skąd się biorą pragnienia? Właśnie z desperacji.
Złamana kość po zrośnięciu jest mocniejsza - wyjaśnia pielęgniarka. - Tak samo jest ze złamanym sercem.
Ludzie są jak ćmy, lgną do światła. Nasze zadanie polega na tym, żebyś ty zabłysła mocniej od reszty.
Często powtarzał, że krykiet uczy uprzejmości, a bez uprzejmości społeczeństwo jest skazane na upadek.
Kto przyjmuje czyjaś stratę, staje się strażnikiem jego miłości. Dzielić się swoją stratą z innymi to także sposób, aby okazać miłość.
Kto przyjmie czyjąś stratę, staje się strażnikiem jego miłości. Dzielić się swoją stratą z innymi to także sposób, aby okazać miłość.
Kiedy człowiek pragnie czegoś z całej siły, to nic go nie powstrzyma, nie ma bata.
Harun spodziewał się tego i tego właśnie się bal że zostanie wyrzutkiem, że zostanie sam Ale to, że się tego spodziewał, nie znaczy, że jest na to gotowy.
Trzeba być cierpliwym dla ludzi. Rozumieć, że czasami plan planem, a człowiek człowiekiem, że pewnych rzeczy nie da się przyśpieszyć. Bo jak się kogoś ciśnie na siłę, to się nie uniknie błędów.
On też czuje się samotny, chociaż ma dużą rodzinę. Niektórzy pewnie uznaliby, że to bez sensu, ale Harun ukrywa swoją tajemnicę od dziewiątego roku życia. A tajemnica ma to do siebie, że zostawia ślady z tych śladów robią się szramy, ze szram rysy, a potem szczeliny, które pękają i nagle człowiek budzi się sam na dryfującej górze lodowej, odcięty od wszystkich którzy są mu bliscy.
Nie wiem, gdzie jestem. Jak by to było, przyznać mu się do tego? Ale po co łamać mu serce? Bo tyle tylko by osiągnął. Harun zawsze musiał wybierać, komu złamać serce. I zawsze wybierał własne, bo nad czym tu się zastanawiać? Tak czy inaczej jest złamane. Kiedy serce ma defekt, inaczej być nie może.
Haruj zawsze musiał wybierać, komu złamać serce. I zawsze wybierał własne, bo nad czym się tu zastanawiać? Tak czy inaczej jest złamane. Kiedy serce ma defekt, inaczej być nie może.
Ludzie nigdy nie mówią szczerze, czego chcą, ale intencje nie kłamią.
Trzeba być cierpliwym dla ludzi. Rozumieć, że czasami plan planem, a człowiek człowiekiem, że pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć. Bo jak się kogoś ciśnie na siłę, to nie uniknie się błędów.
A tajemnica ma to do siebie, że zostawia ślady: z tych śladów robią się szramy, że szram rysy, a potem szczeliny, które pękają i nagle człowiek budzi się sam na dryfującej górze lodowej, odcięty od wszystkich, którzy są mu bliscy.