cytaty z książki "Miasto upadłych aniołów"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
L'amor che muove il sole e l'altre stelle."
,,Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy.
- Chodzi o to, że należy trzymać się blisko przyjaciół, a wrogów jeszcze bliżej?
- Sądziłem, że należy trzymać się blisko przyjaciół, żeby miał cię kto podwieźć, kiedy zakradasz się nocą do domu wroga i rzygasz do jego skrzynki na listy.
Niektórzy ludzie uważają, że Nocni Łowcy to mit. Jak mumie i dżiny. - Kyle wyszczerzył się do Jace'a. - Potrafisz spełniać życzenia?
Fakt, że Kyle właśnie nazwał Clary ładniutką, najwyraźniej nie przypadł do gustu Jace'owi, bo jego twarz ściągnęła się niepokojąco.
- To zależy - odparł. - Chcesz dostać pięścią w twarz?
- Chociaż za tymi nie przepadam.- Wycelował palcem w Jace'ego. - Uważają, że są lepsi od wszystkich.
- Wcale nie - zaprotestował Jace. - To ja uważam, że jestem lepszy od wszystkich. I tę opinię potwierdza mnóstwo dowodów.
- Kocham Cie, Clary. – Powiedział nie patrząc na nią. Wpatrywał się w głąb kościoła, w rząd zapalonych świec, które odbijały się złotymi refleksami od jego oczu.
– Bardziej niż kiedykolwiek. – Urwał – Boże. Bardziej, niż powinienem. Wiesz o tym?
Zawsze się cieszę, że nie mam pojęcia, o czym tak nawijasz - wypalił Jace. - Napełnia mnie to spokojem i zadowoleniem.
- Po prostu martwiłeś się, że zatrudnią instruktora, który okaże sie gorętszy od ciebie.
Jace uniósł brew.
- Gorętszy ode mnie?
- To może sie zdarzyć. No wiesz, teoretycznie.
- Teoretycznie, planeta może się nagle rozpaść na pół, tak, że ja i ty znajdziemy sie po dwóch stronach, na zawsze i tragicznie rozdzieleni, ale jakoś się tym nie martwię. Niektóre rzeczy są po prostu zbyt nieprawdopodobne, żeby o nich rozmyślać.
To znaczy, że miłość jest najpotężniejszą siłą na świecie. Miłość potrafi wszystko.
- Biały to dla Nocnych Łowców kolor pogrzebowy - wtrącił Luke. - Ale dla Przyziemnych kolor ślubów. Biel symbolizuje czystość panien młodych.
- Jocelyn chyba mówiła, że jej suknia nie jest biała - zauważył Simon.
- Przypuszczam, że ten statek już odpłynął - skomentował Jace.
- Najwyraźniej dzieje się coś, o czym nic nie wiem - stwierdził Luke.
- Czasami myślę, że to jest motto mojego życia - powiedział Simon.
...Nie mam męskiej dumy, na której mógbyś grać, i nie interesuje mnie walka jeden na jednego. To jest słabość twojej płci, nie mojej. Jestem kobietą. Użyję każdej broni, żeby dostać to, czego chcę.
- Więc starasz się ją uszczęśliwić, choć to właśnie przez ciebie jest nieszczęśliwa? - zapytał Simon niezbyt uprzejmym tonem. - Nie sądzisz, że to sprzeczność?
- Miłość jest sprzecznością - skwitował Jace i odwrócił się do okna.
- Biedny mały Michael. Zawsze był słaby.
Jace dyszał, z rękami przyciśniętymi po bokach i włosami przyklejonymi do czoła przez pot.
- Ty i te twoje przechwałki- rzucił drwiąco.- " Znałam Michaela". " Znałam Sammaela". " Archanioł Gabriel czesała mi włosy". A może: " Gram w jednym zespole z biblijnymi postaciami"?
A może po prostu jest tak, że świat tak łatwo niszczy piękne istoty
Znasz tyle słów i wszystkie są angielskie, ale kiedy łączysz je w zdania, po prostu tracą sens.
Nic mnie to nie obchodzi. Mam dość udawania, że mogę żyć bez ciebie. Nie rozumiesz? Nie widzisz, że mnie to zabija? ~ Jace
Żartuję - pocieszył ją. - Nie jesteś taka kiepska. Nauczysz się wszystkiego. Powinnaś widzieć pierwsze skoki Aleca. Zdaje się, że raz nawet kopnął się w głowę.
- Jasne - mruknęła Clary. - Miał wtedy pewnie jedenaście lat. - Zmierzyła Jace'a wzrokiem. - Przypuszczam, że ty od początku byłeś w tym wyjątkowy.
- Urodziłem się wyjątkowy.
(...) kiedy anioły upadają, ich udręka jest tym straszniejsza, że kiedyś widziały twarz Boga, a teraz nigdy więcej jej nie zobaczą.
-W każdym razie nigdzie go nie ma. Możecie wracać do swojego zajęcia. Jaki sens marnować dobrą ceglaną ścianę, skoro można na nią kogoś rzucić. Zawsze to powtarzam.-Odmaszerowała w stronę baru.
To nie było sprawiedliwe” – oznajmił Simon.
„Być może”- powiedziała Isabelle.-”Ale widzę, jak moi bracia oddają serce i myślę, że nie wiesz o tym? Serca są łamliwe. I sądzę, że nawet kiedy „wyleczysz się”, nie jesteś nigdy tym czym byłeś przed tym.
Jest do ciebie przywiązany - powiedziała Królowa. - Ale czy cię kocha?
Serca są kruche. I nawet kiedy człowiek zdrowieje, już nigdy nie jest taki jak wcześniej.
- Tak, ale ty jesteś wampirem. Krew nie jest dla ciebie pokarmem. Krew to... krew.
- Bardzo pouczające - Simon opadł na fotel przed telewizorem(...) - Masz więcej takich głębokich przemyśleń? Krew to krew? Toster to toster? Lodowy rożek to lodowy rożek?
- Wyglądasz parszywie - stwierdził.
Jace zamrugał.
- Dziwna pora na rozpoczynanie konkursu zniewag, ale jeśli nalegasz, może też wymyślę coś dobrego.
- Mówię serio. Nie wyglądasz dobrze.
- I słyszę to od faceta o seksapilu pingwina.(...)
,,Gdyby miłość była pokarmem, umarłbym z głodu na ochłapach, które od ciebie dostawałem.
Jace ujął jej dłonie w swoje.
- Nigdy cię nie opuszczę - powiedziała Clary.
- Nie ważne co się stanie, co zrobię?
Niech zamilkną rozmowy. Niech pierzchnie śmiech, to miejsce, gdzie weseli się śmierć miast życia.
Dante próbował wyjaśnić wiarę, tak sądzę, jako wszechpotężną miłość, i może to bluźniercze stwierdzenie, ale ja właśnie tak cię kocham. Wkroczyłaś do mojego życia i nagle mam jedną prawdę, w którą mogę wierzyć: że ja cię kocham i ty mnie kochasz.
Kochacie się taką miłością, która potrafi spalić świat albo przynieść mu chwałę.
Łudziła się, że będziecie jedynymi ludźmi na świecie, którzy odzyskali martwego kochanka i nie ponieśli za to żadnych konsekwencji. Tak myśleliście oboje, prawda? Głupcy.