cytaty z książki "Młodość. Wyznania nastolatków"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nigdy nie byłam fanką ludzi. W ich towarzystwie staję się dziwnie milcząca.
Mam tróję z matmy. Szóstkę za to, że pocieszałam Jenny, która dostała czwórkę. (str. 160).
Pewne czterdziestoletnie panie powiedziały mi kiedyś, że dopiero teraz zaczynają się lubić. Ja taka głupia nie jestem. Już postanowiłam. Zaczynam od zaraz.
Najbardziej lubię, kiedy chłopak, w którym jestem zakochana, ma na sobie garnitur i skubie rękawy. Jakby coś było na niego za duże, a on by malał i pasował do mnie.
Mam chorobliwie duże stopy. Nie tylko długie, lecz także szerokie i kląskające, docierają na miejsce na długo przed resztą ciała. (str. 194).
Mam wymagającą osobowość.
Delikatnie mówiąc. Jestem hałaśliwy, kiedy pragniesz ciszy, i milczący, kiedy chcesz porozmawiać. Jeśli oczekujesz ode mnie odpowiedzi, jest krótka i niewyraźna, a kiedy chcesz spokoju, jestem krzykliwy, głośny i wkurzony. Jestem nieprzewidywalny, gburowaty i zmęczony.
Mam tłuste włosy, sflaczały uścisk dłoni, przewracam oczami, kłapię paszczą i jestem cały przepełniony pogardą, złością, frustracją i pytaniami. Dziś wieczorem ubiorę się jak osoba przystępująca do bierzmowania i serdecznie was powitam. Powitam - mając nadzieję, że szybko sobie pójdziecie. Jestem trochę zajęty.
Właśnie rodzę się jako nastolatek.
Ludzie powinni się przytulać zwyczajnie. Żadnych długich, lepkich, wymownych uścisków, których znaczenia się domyślam. Uściśnij mnie. Dotąd, nie dalej. Szybko. Zwyczajnie.