cytaty z książki "Tyłem do kierunku jazdy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Szczęście jest tylko na chwilę, a kiedy przychodzi, to musisz się na nie rzucić i wziąć dla siebie jak najwięcej”.
- Bo życie masz jedno. Słyszysz? Nie rób min. Masz jedno życie i nikt ci nie da drugiej szansy. Żyj tak, jak sobie chcesz, i nikomu nic do tego.
W życiu należy mieć pasję, żeby innym ludziom nie truć dupy.
Młodzież na całym świecie jest w gruncie rzeczy taka sama: alkohol, buziaczki i żarciki. Czy to będzie system taki czy owaki, to chodzi o to, aby między ludźmi było napięcie, na dodatek erotyczne.
Klub Pogłos wbity był pomiędzy modne piekarnie z okruszkiem chleba za pół pensji, cocept storem z torebką wartą mercedesa i galerią sztucznych rzęs. Oaza offu pośród szklanych domów wbitych w niebo jak nóż w serce punk rocka. Zatopiona wyspa nieudaczników i menażerii dziwaków. Tu było inne powietrze, tu panował mikroklimat starej farby ukruszonej z kąta sali i pluszowej kanapy zalanej piwem. Swojsko i absolutnie nie po linii kariery oraz splendoru.
Z normą się przecież nie dyskutuje. Od normy się odstaje.
Organizm wie, czy jesteś szczęśliwa czy nie, ale twarz to odbicie duszy dla innych. A po co inni mają wiedzieć, co ty i twoje ciało wiecie? Po co to komu? Ludzie nieszczęśliwi to frajerzy! Furta ze smutkiem. Bawmy się!
- Jezu, weeeź, co ty taka jesteś obrażalska? To powiedzieć już niczego nie można? Kiedyś było można, kiedyś było inaczej, a teraz jest tak, że człowiek boi się usta otworzyć, bo go posądzą o nie wiadomo co.
- Dokładnie. Teraz, aby otworzyć usta, należy pomyśleć.
- Dobra, ale przestań być już taka czepialska, to są tylko słowa.
- To są słowa.
- A może to mój pogląd, może ja mam prawo myśleć tak, jak chcę, może ja mam prawo mówić to, co chcę?
- Może czasem warto nic nie mówić? Może warto nie być chujem, tak po prostu?
Babcia przestrzegała: uśmiechaj się nawet, jak nie masz z czego się cieszyć. A wiesz dlaczego? Bo oszukujesz samą siebie. I to jest zdrowe. (str. 74).
Myślą, że urządzenia mnie za nich wyleczą, a starości się nie leczy, tylko się na nią umiera... (str. 15).