cytaty z książki "Keeping 13. Część pierwsza"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
– Założę się, że chciałbyś mieć normalną dziewczynę. – Normalność jest nudna – odparł. – A poza tym mógłbym to samo powiedzieć o Tobie. – Wzruszył ramionami. – Trudno mnie uznać za normalnego chłopaka.
- Mówię tylko, że byłoby Ci łatwiej, gdybyś… - Ale ja nie chcę, żeby mi było łatwiej, chcę Ciebie – wszedł mi w słowo. Taką jaka jesteś. Oddech utknął mi w gardle. – Naprawdę? – Naprawdę – zapewnił natychmiast. – W całości, w każdym kawałeczku. Skrzywiłam się. – Łącznie z tymi potłuczonymi kawałeczkami? – Zwłaszcza z nimi.
You smell like home." Shivering, I curled my body around hers and pressed a kiss to the curve of her jaw. "You are home.
I bet you wish you had a normal girlfriend." "Normal is boring," he replied. "And besides , I could say the same thing to you." He shrugged. "I’m hardly a normal boyfriend." "I'm just saying that it would be easier for you if –" "Well, I don't want easy , I want you," he cut me off by saying . "Just the way you are." My breath hitched in my throat. "Really?" "Really," he confirmed, not missing a beat. "Every part and every piece." I grimaced. "Even the broken parts?" He winked. "Especially the broken parts.
Aww," Claire gushed , clutching her chest with both hands. "I love them together ." She feign-swooned before adding, "It's like a Great Dane and a Chihuahua trying to mate, but they somehow make it work.
I fell in love with a girl who had more layers and complications attached to her life than a Rubik's cube. A Rubik's cube, I could solve. Shannon Lynch's life, not so much.
- Gram w Twojej drużynie – ciągnął z przejęciem. – Rozumiesz? Jestem z Tobą na całego, Shannon Lynch. Jeden telefon, tyle wystarczy, I jestem. Nie zawiodę Cię i nie zostawię z tym samej. Przyrzekam.
- To dla mnie po prostu trochę dziwne, bo nigdy nie miałam nikogo w swoim narożniku. – Zadrżałam i dodałam: - Nikogo takiego jak ty.
- Shannon, ale ja nie stoję w twoim narożniku – odpowiedział z naciskiem. – Stoję przy Tobie.
– Jestem przy Tobie – wyszeptał, muskając nosem mój nos. – I już nigdzie się nie wybieram.
- Johnny? – Moje ręce same zaczęły ściskać fragment jego bluzy. – Jeżeli masz mnie zawieść – spuściłam głowę, zamknęłam oczy, wzięłam kilka rozedrganych oddechów i dopiero wtedy zdołałam ponownie na niego spojrzeć – to musisz to zrobić od razu, dobrze? Nie czekaj, aż będzie za późno, I proszę Cię…niech nie boli…
Uciszył mnie, przykładając usta do moich warg. Zdumiona mogłam tylko się w niego bezwładnie wtulić, powierzyć mu cały ciężar własnego ciała i liczyć, że go nie zniszczy.
To był delikatny, niewinny I lekki jak piórko całus w usta, lecz w tym momencie znaczył dla mnie wszystko, i to dlatego, że to on mnie pocałował. Pierwszy raz to on pocałował mnie.
- Nie zawiodę Cię – wyszeptał, cały czas stykaliśmy się czołami, a on muskał mnie wargami. – Shannon jak ta rzeka, zawsze będę przy Tobie ostrożny. – Odetchnął ciężko, założył mi włosy za ucho i ujął moją twarz w dłonie. – Obiecuję.
It was the smell that always hit me first when I walked into this house. It was hard to describe, but it was like I could smell the warmth, which was ridiculous because you couldn't smell someone's kindness.
– Czasami czuję się jak rozbitek na środku oceanu – wyznała cicho, przenosząc wzrok na swoje stopy. – Jakbym utknęła w jednym miejscu i tam tonęła. – Złączyła dłonie i mówiła dalej, obnażając przede mną prawdę. – Mam wrażenie, że patrzę, jak woda nadpływa i piętrzy się coraz wyżej i wyżej. Widzę, jak się nade mną zamyka, jak wsysa mnie w głębię. – Zadrżała, przygryzła dolna wargę. – To przerażające.
- Na pewno – burknąłem, wodząc końcówkami palców po dżinsie na jej kolanie. Niepewny, co jeszcze powiedzieć, i przerażony, że powiem coś nie tak.
- Wtedy pojawiasz się Ty i woda się cofa. – Zadarła podbródek, spojrzała mi głęboko w oczy i wypuściła powietrze z płuc. – Zjawiasz się i wszystko, co złe, po prostu…na chwilę znika. (…)
- Takie mam odczucia – wyszeptała, a jej błękitne oczy przepalały sobie drogę wprost do mojej duszy. – Lepsza. Żywa. Wolna. Bezpieczna. Ważna. Pierwszy raz od wielu dni mam poczucie, że w końcu mogę oddychać… A to tylko dzięki Tobie… Bo jestem z tobą.
I want to go back to when we were little and beg her to love herself more than she feared him. To just love us more than she loved him.